TikTok częściowo zablokował usługi dla Rosjan. W proteście przeciwko agresji? No nie. Przyczyna jest inna

Jeśli jednak ktoś myślał, że TikTok, należący do chińskiego koncernu ByteDance, w ten sposób zaprotestował przeciwko rosyjskiej agresji, ten jest w błędzie, przyczyna ma być zupełnie inna.
TikTok to medium stworzone dla kreatywności i rozrywki, które może zapewnić ulgę i zacieśniać więzi międzyludzkie w czasie wojny, gdy ludzie stoją w obliczu ogromnej tragedii i izolacji. Jednak naszym najwyższym priorytetem jest bezpieczeństwo naszych pracowników i naszych użytkowników. W świetle nowego rosyjskiego prawa dotyczącego fake newsów nie mamy innego wyjścia, jak tylko zawiesić transmisje na żywo i dodawanie nowych treści wideo w naszej usłudze wideo w Rosji na czas przeanalizowania konsekwencji tego prawa
– pisze TikTok na Twitterze.
Dodatkowo TikTok na swojej stronie internetowej informuje, że zmiany techniczne, jakim podlegała będzie platforma, pójdą w kierunku „zwalczania szkodliwych treści”, w tym „szkodliwych treści” w transmisjach na żywo.
Nasze wytyczne dla społeczności zabraniają umieszczania treści zawierających szkodliwe dezinformacje, nienawistne zachowania lub promujących przemoc, a nasze działania mające na celu przestrzeganie tych zasad obejmują usuwanie treści naruszających prawo, blokowanie kont i zawieszanie dostępu do funkcji produktu, takich jak livestream. Współpracujemy z niezależnymi organizacjami zajmującymi się sprawdzaniem faktów, aby wspomóc nasze wysiłki w ocenie dokładności treści, dzięki czemu naruszenia mogą być usuwane. Ze względu na dużą ostrożność treści, które są sprawdzane pod kątem zgodności z faktami, oraz treści, których prawdziwości nie da się udowodnić, nie będą mogły być polecane w kanałach For You.
W czasie rzeczywistym udoskonaliliśmy również nasze metody identyfikacji i zwalczania szkodliwych treści, np. wprowadziliśmy dodatkowe środki pomagające wykrywać i podejmować działania w przypadku transmisji na żywo, które mogą emitować nieoryginalne lub wprowadzające w błąd treści. Nadal koncentrujemy się na zapobieganiu, wykrywaniu i powstrzymywaniu działań mających na celu wywieranie wpływu na naszą platformę, a nasze systemy pomagają nam identyfikować, blokować i usuwać nieautentyczne konta, zaangażowanie i inne powiązane działania na TikTok
(…)
– czytamy na newsroom.tiktok.com.
W 2019 roku brytyjski „The Guardian” pisał o cenzurze na TikToku, gdzie usuwane lub ograniczane w zakresie zasięgów miały być filmy krytykujące władze Chin.
2/ In light of Russia's new ‘fake news’ law, we have no choice but to suspend livestreaming and new content to our video service while we review the safety implications of this law. Our in-app messaging service will not be affected.
— TikTokComms (@TikTokComms) March 6, 2022
3/ We will continue to evaluate the evolving circumstances in Russia to determine when we might fully resume our services with safety as our top priority. More about our ongoing efforts here: https://t.co/Whwn5KwXmj
— TikTokComms (@TikTokComms) March 6, 2022