Paweł Kowal: Miedwiediew będzie siedział obok Putina w Hadze, tak samo Ławrow

Paweł Kowal w wywiadzie odniósł się m.in. do ataku byłego prezydenta Rosji Dmitrija Miedwiediewa na Polskę.
To nie jest tylko kwestia Miedwiediewa, to jest kwestia także Ławrowa. Oni wyraźnie zaczynają szczuć na Polskę. To pokazuje, że będą się starali pokazywać i w Rosji Polskę jako tego złego przedstawiciela Zachodu, ale będą też szczuli na nas na Zachodzie. Trzeba być bardzo uważnym. My możemy tylko na to odpowiedzieć „trzy razy S”: sankcje, solidarność i spokój
– przekonywał polityk KO.
Były wiceszef MSZ mocno skomentował wynurzenia byłego prezydenta Rosji.
Niech się Miedwiediew od nas odchrzani. On będzie siedział obok Putina w Hadze, tak samo Ławrow. Mają fioła na punkcie Polski od dawna. To jest wieczna obsesja, że Polska jest ich problemem, że powinna być w jakiejś słowiańskiej rodzinie, przez nich wymyślonej
– grzmiał Paweł Kowal.
Putin pod Warszawą
Paweł Kowal nawiązał również do planowanej wizyty Joe Bidena.
Myślę, że sprawa jest jasna. Prezydent Biden już teraz wyznaczy czerwoną linię Putinowi i pokaże, poza którą linię on już się nie może ruszyć. Dla nas najważniejsza sprawa to rozumieć, że jeżeli nie zatrzymamy Putina teraz, to będziemy go mieli za parę lat pod Warszawą
– mówił Paweł Kowal.
Polityk KO stwierdził też, że Niemcy powoli „przekonują się” do kwestii sankcji na Rosję:
Putin jest bardzo, bardzo groźny. Może tym się różnię od innych, że gdzieś tam w głowach różnych ludzi jest jeszcze coś takiego, że może to się jakoś rozejdzie po kościach, może jakoś będzie. Ja nie mam złudzeń, obym się mylił. Czas na głębokie sankcje energetyczne, myślę, że Niemcy już do tego dojrzewają.