Ryszard Czarnecki: Macron a Polska

We Francji:  „nihil novi sub sole” czyli „nic nowego pod słońcem”. Zgodnie z przewidywaniami wygrywa Emmanuel Macron i jest pierwszym francuskim prezydentem od czasów Jacques’a Chiraca- a wiec od 2007 roku - który zdobywa reelekcję. Po Chiracu bowiem Nicolas Paul Stephane Sarkozy de Nagy - Bocsa przegrał walkę o swoją drugą kadencję z Francois Hollande, a tenże Hollande , socjalistyczny prezydent rządził też tylko jedną kadencję, aby po aferach obyczajowych i dramatycznym spadku notowań nie podjąć rękawicy, co skrzętnie wykorzystał Macron. Można oczywiście mówić, że nowy-stary prezydent stracił mimo olbrzymiego poparcia mediów i wielkiego bonusa w postaci startu z pozycji urzędującej Głowy Państwa, aż ok. 10% ze swojego wyniku z 2017 roku – ale fakt, że to on wygrał, a nie „wiecznie druga” tak jak jej ojciec, Marine Le Pen.
/ PAP/EPA/Christophe Petit Tesson

Mamy więc kontynuację polityczną w jedynym państwie członkowskim UE, które ma broń nuklearną i też jedynym członku Unii, który – po Brexicie – ma stały fotel w Radzie Bezpieczeństwa ONZ.

Co to oznacza dla Polski? Z każdym prezydentem Francji, podobnie jak z każdym kanclerzem Niemiec czy prezydentem USA Warszawa powinna współpracować. Oczywiście nie za wszelką cenę i na zasadach obustronnych korzyści. Mamy poważne obszary potencjalnej współpracy z Paryżem: chodzi choćby o elektrownie jądrowe i współpracę militarną. Na tej drugiej płaszczyźnie Francuzi chcą nam sprzedać swoje łodzie podwodne, my możemy od nich je kupić, choć absolutnie nie jest to priorytet dla naszej armii. Możemy mówić o francuskich inwestycjach nad Wisłą i Odrą – był czas, kiedy Paryż był nawet największym zagranicznym inwestorem w naszym kraju. Wiele nas różni. Nie ma co tego ukrywać. Macron gadał bzdury o „śmieci mózgu NATO” i generalnie, co najmniej od jesieni 2021 był dość NATO-sceptyczny. Być może zresztą pod wpływem retoryki Marine Le Pen, ale fakt pozostaje faktem. Makron jest skrajnym federalista i w tym kierunku będzie pchał Unie, na co oczywiście nie może być i nie będzie polskiej zgody. Wreszcie nowy – stary lokator Pałacu Elizejskiego jest tym przywódcą z krajów stanowiących UE-27, który w latach 2019-2022 najczęściej rozmawiał – osobiście lub telefonicznie- z Putinem: aż 42 razy, gdy Merkel „tylko” 34 (oboje przebił prezydent Turcji Erdogan, ale jego kraj nie jest w UE…).

 Jednak mimo wszystko należy szukać z Francją wspólnych mianowników, bo w polityce zagranicznej warto być pragmatycznym. Co nie oznacza braku reakcji na antypolskie wypowiedzi Macrona o rzekomym antysemityzmie polskiego premiera. Ktoś, kto kieruje państwem, z którego kilkadziesiąt tysięcy Żydów w ostatnich dziesięciu latach wyjechało - żeby nie powiedzieć: uciekło - do Izraela, powinien mówiąc słowami Jacques’a Chiraca – „skorzystać z szansy i siedzieć cicho”. Łatwo teraz można go oskarżyć o brak właściwej reakcji francuskiego państwa na muzułmański antysemityzm w praktyce - w odróżnieniu od rzekomego antysemityzmu w Polsce...

 

*tekst ukazał się we „Wprost” (25.04.2022)


 

POLECANE
Bunt w NBP. Jest ruch prezesa Glapińskiego z ostatniej chwili
Bunt w NBP. Jest ruch prezesa Glapińskiego

Trzech członków zarządu NBP straciło nadzór nad departamentami merytorycznymi – wynika z opublikowanej we wtorek struktury organizacyjnej NBP. W efekcie już czterech członków zarządu banku centralnego nie nadzoruje pracy żadnego z departamentów.

Dziki terroryzują Warszawę wideo
Dziki terroryzują Warszawę

Mieszkańcy Białołęki boją się wychodzić z psami. Podobnie jest w Józefowie k. Warszawy.

Katastrofa samolotu w Rosji z ostatniej chwili
Katastrofa samolotu w Rosji

W obwodzie iwanowskim w Rosji rozbił się samolot An-22. Informację potwierdziło rosyjskie Ministerstwo Obrony.

Tusk straszy Putinem. Zapomniał o swoich poprzednich rządach? z ostatniej chwili
Tusk straszy Putinem. Zapomniał o swoich poprzednich rządach?

– W sprawach polskiego bezpieczeństwa Donald Tusk nie może się pogodzić, że nie ma jednowładztwa. On próbuje działać tak, jakby prezydenta w ogóle nie było – stwierdził w Telewizji Republika Sebastian Kaleta.

KRUS wydał komunikat dla rolników z ostatniej chwili
KRUS wydał komunikat dla rolników

KRUS zakończył VII edycję losowania hulajnóg dla dzieci, które ukończyły kurs e-learningowy "Bezpiecznie na wsi mamy – upadkom zapobiegamy". Ogłoszono listę 100 laureatów.

Bunt w NBP. Jest pilny komunikat z ostatniej chwili
Bunt w NBP. Jest pilny komunikat

Trwa konflikt w Narodowym Banku Polskim. "Zwracamy się o wyciszenie emocji, rozwagę i niedokonywanie żadnych pochopnych działań" – przekazano w komunikacie NBP opublikowanym we wtorek.

Niepokojące informacje z granicy. Komunikat Straży Granicznej z ostatniej chwili
Niepokojące informacje z granicy. Komunikat Straży Granicznej

Straż Graniczna publikuje raporty dotyczące wydarzeń na polskiej granicy z Białorusią. Ponadto zaraportowano także o sytuacji na granicy z Litwą i Niemcami w związku z przywróceniem na nich tymczasowych kontroli.

UE jest totalnie nieprzygotowana do wojny z Rosją tylko u nas
UE jest totalnie nieprzygotowana do wojny z Rosją

Zdaniem premiera Viktora Orbana Bruksela szykuje się do wojny z Rosją. Ma ona – zdaniem szefa węgierskiego rządu – wybuchnąć w 2030 roku. Jeżeli rzeczywiście premier Węgier ma rację, to Europa będzie do tej wojny totalnie nieprzygotowana.

Przyszły burmistrz Nowego Jorku idzie na zwarcie z Trumpem z ostatniej chwili
Przyszły burmistrz Nowego Jorku idzie na zwarcie z Trumpem

Burmistrz elekt Nowego Jorku Zohran Mamdani zapowiedział, że miasto będzie bronić praw imigrantów i przygotuje się na działania agentów ICE. Jak stwierdził, każdy mieszkaniec ma prawo do protestu.

Komunikat dla mieszkańców woj. podkarpackiego z ostatniej chwili
Komunikat dla mieszkańców woj. podkarpackiego

POLREGIO pozostanie operatorem regionalnych połączeń kolejowych na Podkarpaciu w latach 2027–2031 na mocy wartej blisko 900 mln zł umowy z samorządem.

REKLAMA

Ryszard Czarnecki: Macron a Polska

We Francji:  „nihil novi sub sole” czyli „nic nowego pod słońcem”. Zgodnie z przewidywaniami wygrywa Emmanuel Macron i jest pierwszym francuskim prezydentem od czasów Jacques’a Chiraca- a wiec od 2007 roku - który zdobywa reelekcję. Po Chiracu bowiem Nicolas Paul Stephane Sarkozy de Nagy - Bocsa przegrał walkę o swoją drugą kadencję z Francois Hollande, a tenże Hollande , socjalistyczny prezydent rządził też tylko jedną kadencję, aby po aferach obyczajowych i dramatycznym spadku notowań nie podjąć rękawicy, co skrzętnie wykorzystał Macron. Można oczywiście mówić, że nowy-stary prezydent stracił mimo olbrzymiego poparcia mediów i wielkiego bonusa w postaci startu z pozycji urzędującej Głowy Państwa, aż ok. 10% ze swojego wyniku z 2017 roku – ale fakt, że to on wygrał, a nie „wiecznie druga” tak jak jej ojciec, Marine Le Pen.
/ PAP/EPA/Christophe Petit Tesson

Mamy więc kontynuację polityczną w jedynym państwie członkowskim UE, które ma broń nuklearną i też jedynym członku Unii, który – po Brexicie – ma stały fotel w Radzie Bezpieczeństwa ONZ.

Co to oznacza dla Polski? Z każdym prezydentem Francji, podobnie jak z każdym kanclerzem Niemiec czy prezydentem USA Warszawa powinna współpracować. Oczywiście nie za wszelką cenę i na zasadach obustronnych korzyści. Mamy poważne obszary potencjalnej współpracy z Paryżem: chodzi choćby o elektrownie jądrowe i współpracę militarną. Na tej drugiej płaszczyźnie Francuzi chcą nam sprzedać swoje łodzie podwodne, my możemy od nich je kupić, choć absolutnie nie jest to priorytet dla naszej armii. Możemy mówić o francuskich inwestycjach nad Wisłą i Odrą – był czas, kiedy Paryż był nawet największym zagranicznym inwestorem w naszym kraju. Wiele nas różni. Nie ma co tego ukrywać. Macron gadał bzdury o „śmieci mózgu NATO” i generalnie, co najmniej od jesieni 2021 był dość NATO-sceptyczny. Być może zresztą pod wpływem retoryki Marine Le Pen, ale fakt pozostaje faktem. Makron jest skrajnym federalista i w tym kierunku będzie pchał Unie, na co oczywiście nie może być i nie będzie polskiej zgody. Wreszcie nowy – stary lokator Pałacu Elizejskiego jest tym przywódcą z krajów stanowiących UE-27, który w latach 2019-2022 najczęściej rozmawiał – osobiście lub telefonicznie- z Putinem: aż 42 razy, gdy Merkel „tylko” 34 (oboje przebił prezydent Turcji Erdogan, ale jego kraj nie jest w UE…).

 Jednak mimo wszystko należy szukać z Francją wspólnych mianowników, bo w polityce zagranicznej warto być pragmatycznym. Co nie oznacza braku reakcji na antypolskie wypowiedzi Macrona o rzekomym antysemityzmie polskiego premiera. Ktoś, kto kieruje państwem, z którego kilkadziesiąt tysięcy Żydów w ostatnich dziesięciu latach wyjechało - żeby nie powiedzieć: uciekło - do Izraela, powinien mówiąc słowami Jacques’a Chiraca – „skorzystać z szansy i siedzieć cicho”. Łatwo teraz można go oskarżyć o brak właściwej reakcji francuskiego państwa na muzułmański antysemityzm w praktyce - w odróżnieniu od rzekomego antysemityzmu w Polsce...

 

*tekst ukazał się we „Wprost” (25.04.2022)



 

Polecane