Wykryto zakażenie małpią ospą. „Pacjent niedawno wrócił z Nigerii”

Agencja wyjaśnia, że ospa małpia jest rzadką chorobą wirusową, która nie rozprzestrzenia się łatwo między ludźmi, a zagrożenie, które niesie dla ogółu populacji, jest „bardzo niskie”.
Objawy zakażonego pacjenta
Brytyjska Agencja Bezpieczeństwa Zdrowia wyjaśniła, że pacjent przyleciał niedawno na Wyspy Brytyjskie z Nigerii i obecnie leczony jest w specjalistycznej jednostce do spraw chorób zakaźnych i izolacji w Guy's and St Thomas' NHS Foundation Trust w Londynie. Jego objawy to gorączka, ból głowy, mięśni i pleców oraz obrzęk węzłów chłonnych, dreszcze i wyczerpanie.
Prewencyjnie skontaktujemy się ze wszystkimi, którzy mogli mieć w ostatnim czasie kontakt z zakażonym pacjentem
– zapewnia agencja.
Małpia ospa to choroba odzwierzęca wywoływana przez wirusa z rodzaju Orthopoxvirus. Rezerwuarem i źródłem zakażenia są głównie leśne gryzonie. W przypadku zakażenia u ludzi dochodzi do niego najczęściej w wyniku pogryzienia przez zwierzęta lub po bezpośrednim kontakcie z zakażonymi zwierzętami, ich krwią lub płynami ustrojowymi.
Brak specyficznego leczenia
Ospa małpia została po raz pierwszy odkryta w 1958 roku, a pierwszy odnotowany przypadek u człowieka miał miejsce w Demokratycznej Republice Konga w roku 1970. Pierwsze, poza Afryką, przypadki u ludzi stwierdzono w USA w 2003 roku. Wtedy zdiagnozowano 47 przypadków zakażeń. Mniejszą epidemię odnotowano również w Wielkiej Brytanii w 2018 roku.
Według Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) śmiertelność wśród zakażonych sięga aż do 10 proc. chorych, najczęściej w młodszych grupach wiekowych. Nie ma specyficznego leczenia zalecanego w przypadku małpiej ospy.