Giertych atakuje ministra Ziobrę: "Nie znosisz mnie, gdyż twoje umizgi o pracę potraktowałem lekceważąco"

Giertych wspomina, że otrzymał kopię wniosku prokuratora regionalnego Jerzego Ziarkiewicza i nazywa go "jednym z najbliższych ludzi Ziobry". Prokurator miał wnioskować o "wyłączenie sędzi prowadzącej sprawę" powiązanego z opozycją prawnika. Prokuratura miała zarzucać Giertychowi prezentowanie skrajnych poglądów politycznych oraz wygłaszanie wypowiedzi o wydźwięku antypaństwowym.
No, i to Zbyszku rozumiem. Wreszcie powiedzieliście konkretnie co macie do mnie. W tej sytuacji nie pozostaje mi nic innego jak tylko przyznać się do winy.
– pisze Giertych.
Moja działalność antypaństwowa i skrajne poglądy polityczne (...) są niewybaczalne. Dlatego postanowiłem się przyznać do winy i w skrócie moje antypaństwowe i skrajne poglądy wyłożyć, aby twoje orły prokuratury mogły je ująć w ładny zarzut
– twierdzi.
"Potraktowałem twoje umizgi lekceważąco"
Prawnik sformułował tutaj listę zarzutów wobec ministra, gdzie zarzuca mu "destrukcję wymiaru sprawiedliwości", której celem ma być budowa "systemu totalnej bezkarności" dla "złodziei" z obozu politycznego Zbigniewa Ziobry. Nie cofał się również przed stawianiem śmiałych zarzutów o uczestniczenie krytykowanych polityków w "przestępczym spisku zmierzającym do obalenia obowiązywania Konstytucji"
Nadto częścią twojej motywacji jest kompleks wynikający z faktu, że nic nie rozumiesz z prawa i wydaje ci się ono jedynie narzędziem polityki, a nie zbiorem zasad obiektywnie kształtujących sprawiedliwość. Ten twój kompleks przejawia się również agresją do ludzi, którzy nie docenili twojej wiedzy. Dlatego też nie znosisz mnie, gdyż twoje umizgi o pracę potraktowałem lekceważąco.
– chełpi się Giertych
CZYTAJ TEŻ: Duma Państwowa Rosji wprowadzi zakaz wymiany więźniów? "Żołnierze z Ukrainy powinni być osądzeni"
CZYTAJ TEŻ: Prof. Krysiak: „W Polsce skończyła się już możliwość podwyższania stóp procentowych”