Kissinger chciał żeby "Ukraina oddała Rosji część terytorium". Teraz ma nową propozycję

Do wypowiedzi Kissingera nawiązywał też brytyjski „Telegraph”. Podkreślał, że Kissinger wezwał Zachód do zaprzestania prób zadawania miażdżącej klęski siłom rosyjskim na Ukrainie. W jego opinii byłoby fatalne dla Zachodu, gdyby dał się ponieść nastrojowi chwili i zapomniał o właściwym miejscu Rosji w europejskim układzie sił.
Nowa propozycja Kissingera
Tymczasem w najnowszym wywiadzie dla Der Spiegel zaprzeczył jakoby miał wzywać do "oddania części terytorium przez Ukrainę"
- Do zakończenia tej wojny najlepiej nadaje się linia rozgraniczająca zgodna ze statusem quo ante obejmująca ok. 93 proc. kraju. Przywrócenie tego status quo oznaczałoby, że agresja nie zakończyła się sukcesem. Chodzi więc o zawieszenie broni wzdłuż linii kontaktowej z 24 lutego. Pozostający wtedy jeszcze pod kontrolą Rosji teren, ok. 2,5 proc. ukraińskiego terytorium, byłby przedmiotem szerszych negocjacji
- mówi 99-letni były szef amerykańskiej dyplomacji.