Region Rzeszowski w 42. rocznicę powstania Solidarności

Regionalne obchody rozpoczęły się przed siedzibą Zarządu Regionu Rzeszowskiego NSZZ „Solidarność” przy obelisku „Znanym i Nieznanym Ludziom Solidarności w dowód dumy i pamięci”, gdzie złożono kwiaty i zapalono znicze.
Tablica „Znanym i Nieznanym Ludziom Solidarności…” umieszczona została w 2021 r. w 41 rocznicę powstania NSZZ „Solidarność” oraz 40 rocznicę wprowadzenia stanu wojennego na cokole pomnika poświęconego pamięci Adama Matuszaka, pierwszego przewodniczącego NSZZ „Solidarność” WSK PZL-Rzeszów.
Drugim punktem obchodów była debata pokoleniowa „O Solidarności, która zmieniła bieg historii”, zorganizowana przez Wojewodę Podkarpackiego i Region Rzeszowski NSZZ „Solidarność”.
Odbyła się w sali kolumnowej Urzędu Wojewódzkiego w Rzeszowie, a jej moderatorem był dr hab. Dariusz Iwaneczko, dyrektor IPN Oddział w Rzeszowie.
Uczestnikami debaty byli opozycjoniści, działacze NSZZ „Solidarność” z lat 80-tych ubiegłego wieku, reprezentujący różne środowiska pracownicze. Odpowiadali na pytania studentów z Koła Naukowego Powszechnej Historii Prawa Uniwersytetu Rzeszowskiego.
Wśród zaproszonych na debatę gości byli duchowni, przedstawiciele władz państwowych, samorządowych, służb mundurowych i organizacji społecznych oraz najbardziej zasłużeni działacze związkowi, wyróżnieni na przestrzeni lat – statuetką, medalem „Zasłużony dla Regionu Rzeszowskiego NSZZ „Solidarność”.
Uczestników i gości powitała Ewa Leniart, Wojewoda Podkarpacki, która podkreśliła, że debata ma charakter eksperymentalny i ma na celu skonfrontować poglądy i refleksje działaczy opozycji komunistycznej z młodymi ludźmi, żyjącymi w dzisiejszych czasach. Zdaniem wojewody młode pokolenie powinno czerpać wiedzę bezpośrednio od działaczy Solidarności, bo: – Nic nie buduje świadomości bardziej niż kontakt ze świadkiem. (…) Takie doświadczenia są cenne i mogą być drogowskazem na przyszłość – podsumowała wojewoda.
Później głos zabrała Bogumiła Stec-Świderska, Zastępca Przewodniczącego Zarządu Regionu Rzeszowskiego NSZZ „Solidarność”, zwracając uwagę na fakt, że: – Perspektywa postrzegania tamtych czasów przez młodych ludzi jest zupełnie inna niż nasza. Jej zdaniem właśnie to jest wartością naddaną tej debaty.
Marszałek Województwa Podkarpackiego, Władysław Ortyl i Andrzej Szlachta, poseł na Sejm RP w wystąpieniach nawiązywali m.in. do swojej opozycyjnej działalności w NSZZ „Solidarność”.
Debata podzielona była na panele dyskusyjne. W pierwszym udział wziął poseł na Sejm RP Adam Śnieżek, który reprezentował środowisko pracowników największego w regionie zakładu, a zarazem centrum budzącej się „Solidarności” – WSK PZL-Rzeszów.
Współtwórca komitetu założycielskiego rzeszowskiej „S” podzielił się wspomnieniami z zakładowych protestów, w których pracownicy domagali się wolnych związków zawodowych, poprawy warunków pracy i zmian gospodarczych. Poseł podkreślił, jak ogromną rolę w kształtowaniu „Solidarności” miał wybór kard. Karola Wojtyły na papieża i jego pielgrzymki do Ojczyzny. – Tłumy ludzi na nich zgromadzonych sprawiały uczucie, że jesteśmy wielką wspólnotą i że te władze komunistyczne muszą ustąpić – wspominał A. Śnieżek w rozmowie z Antonim Myjakiem z Koła Naukowego PHP UR.
W kolejnym panelu środowisko robotników reprezentował Stanisław Hulek, działacz NSZZ „Solidarność w Zakładach Magnezytowych w Ropczycach. Przypomniał m.in. strajk w „Magnezytach”, inwigilację SB, liczne próby zastraszania. O szczegóły dopytywał kolejny student z Koła Naukowego PHP UR – Kamil Nowak .
W ślad za ruchem robotniczym, o swoje prawa zaczęli walczyć również rolnicy, którzy zapragnęli organizacji reprezentującej ich interesy. O kształtowaniu się „Solidarności” w dyskryminowanym rolnictwie indywidualnym mówił w następnym panelu Henryk Cząstka, współorganizator Solidarności Wiejskiej, odpowiadając na pytania Sebastiana Śliwy z Koła Naukowego PHP UR. – Są tacy, którzy tworzą historię i są ci którzy ją piszą. Jednak trudniej jest pisać historię, kiedy żyją oprawcy i poszkodowani – podsumował swój udział w debacie H. Cząstka.
O represjach i satysfakcji z zaangażowania się w działalność wolnych związków zawodowych wspominał Mieczysław Liber, przewodniczący komitetu założycielskiego w Fabryce Maszyn w Leżajsku, obecnie prezes Stowarzyszenia Osób Represjonowanych w Stanie Wojennym Województwa Podkarpackiego. Jego rozmówcą był Patryk Grad z Koła Naukowego PHP UR.
Polonista Stanisław Alot w ostatnim panelu mówił o udziale w działaniach solidarnościowych nauczycieli pomimo, że nie mieli prawa do strajku. Współorganizator struktur związkowych „S” w szkołach dawnego województwa rzeszowskiego ubolewał nad brakiem jakości nauczania we współczesnej szkole. Szczegółów dociekał Bartłomiej Piwowar również z tego samego Koła Naukowego.
Do dyskusji dołączył ks. Stanisław Słowik, który przypomniał o niezwykle ważnej roli kościoła w kształtowaniu się „Solidarności”. Wspominał obowiązki duszpasterskie, które wypełniał, jako kapelan w rzeszowskim Zakładzie Karnym w Załężu. Został zwolniony z pracy, ponieważ wspieranie i motywowanie osadzonych w nim członków NSZZ „Solidarność” nie cieszyło się przychylnością władz w okresie rządów komunistycznych. Zdaniem duchownego, bez działalności księży, m.in. J. Popiełuszki, K. Jancarza, czy kapelanów diecezji z bp. Ignacym Tokarczukiem, związek nie rozwijałby skrzydeł. – Z NSZZ „Solidarność” współpracowaliśmy i współpracujemy do dzisiaj – podkreślił ks. Słowik.
Głos zabrała również Teresa Gajdek, pierwszy kierownik Warsztatów Terapii Zajęciowej przy Centrum dla Osób Niepełnosprawnych w Rzeszowie, kilkukrotnie dziękując księżom za ich posługę i wsparcie rodzących się inicjatyw społecznych w trudnych okresach historii.
Na zakończenie debaty Bogumiła Stec-Świderska złożyła wyrazy uznania panelistom, dziękując współorganizatorowi, wszystkim uczestnikom, młodym naukowcom oraz duchowym wobec których rzeszowska „Solidarność” ma niewymierny dług wdzięczności.
* * *
Podsumowując debatę, należy podkreślić, że jej uczestnicy wspominali spontaniczne strajki w zakładach pracy na terenie naszego regionu, które były wynikiem m.in. rosnącej inflacji, podwyżek cen produktów zarówno w sklepach jak i na stołówkach zakładowych, nieuczciwej wymiany gospodarczej z ZSRR, a przede wszystkim chęci zmiany ustroju.
Zwracali uwagę, że w tamtych czasach, kiedy prasa podlegała cenzurze, nie było telefonów komórkowych, informacje przekazywane były z ust do ust. W podziemnych strukturach “Solidarności” powstawały zalążki pierwszych wolnych mediów. Przekazywanie wolnościowych inicjatyw odbywało się we współpracy z Kościołem, dzięki zaangażowaniu kapłanów wiadomości docierały do szerszego grona odbiorców. Pomimo utrudnień w komunikacji, nieprzespanych nocy, świadomości ryzyka, jakie niosło za sobą działanie związkowe, w pracownikach rosło poczucie wspólnoty i braterstwa, redagowano pierwsze postulaty. Żaden z uczestników dyskusji nigdy nie żałował podjętych wtedy instynktownie decyzji o dołączeniu do strajku. Ludzie żywiołowo „zrzucali” na potrzeby tworzenia nowych organizacji, bo głęboko w sercach mieli nadzieję na zmiany. Mieli świadomość, że biorą udział w tworzeniu historii.
Wskazywali na fakt, że podpisanie porozumień doprowadziło do powstania pierwszego w krajach bloku sowieckiego niezależnego od władz, a zarazem legalnego związku zawodowego NSZZ „Solidarność”. Dało to zalążek kształtowania się społeczeństwa obywatelskiego, a „Solidarność” stała się ruchem społecznym, który przyjął formę instytucji opozycyjnej, doprowadzając do przemian, jakie miały miejsce po 1989 r. w Polsce, stając się równocześnie inspiracją dla całej Europy. Trudno sobie wyobrazić jej kształt, gdyby nie powstała Solidarność. Nie byłoby upadku ZSRR, nie runąłby mur berliński, nie doszłoby do zjednoczenia Europy!
Zwieńczeniem obchodów była uroczysta msza św. w intencji NSZZ „Solidarność” i Ojczyzny. Odprawionej w kościele farnym koncelebrze przewodniczył bp Jan Wątroba, ordynariusz rzeszowski. Dyrektor Wydziału Duszpasterstwa Rodzin diecezji rzeszowskiej ks. Nikodem Rybczyk wygłosił piękną homilię o wartościach solidarności:
– (…) Dzisiejsza rocznica staje się dogodną okazją, aby na nowo przypomnieć sobie ideę solidarności. Św. Jan Paweł II, podczas III pielgrzymki do Polski w 1987 roku, mówił w Gdańsku: „Solidarność – to znaczy: jeden i drugi. A więc nigdy: jeden przeciw drugiemu. Nigdy jedni przeciw drugim. I nigdy brzemię dźwigane przez człowieka samotnie, bez pomocy drugich. Jeden drugiego brzemiona noście”. A zatem solidarność, to przede wszystkim wspólnota; to nigdy samotność. Solidarność, to dostrzeganie w drugim człowieku brata; to nigdy nienawiść. Jakże aktualne i potrzebne wydają się być te właśnie słowa w czasach, które teraz właśnie przeżywamy w naszej ojczyźnie, kiedy jesteśmy świadkami narastających podziałów, złości, niezgody, walki.
(…) Od samego początku społecznemu ruchowi robotniczemu – „Solidarność” towarzyszyła obecność Matki Najświętszej, Jasnogórskiej Królowej Polski. Jej obraz zawieszono na bramie drugiej stoczni gdańskiej, gdzie rozpoczęła się walka o godność pracownika, a właściwie, to każdego człowieka. Później namalowany został obraz Czarnej Madonny na tle białoczerwonej polskiej flagi, która została nazwana przez Ks. Jerzego Popiełuszkę Matką Bożą Robotników Solidarności. Obraz ten peregrynował niedawno po parafiach naszej diecezji rzeszowskiej, przed którym modlili się członkowie solidarności i inni wierni prosząc w intencji godnego życia i godnej pracy. Od 1983 roku trwa pielgrzymka ludzi pracy do Sanktuarium Matki Boskiej Częstochowskiej. Jako członkowie Solidarności na nowo powierzamy się dzisiaj pod Jej obronę i prosimy o Jej wstawiennictwo za nami przed Bogiem.
Obchodząc 42. Rocznicę powstania Solidarności nie możemy zapomnieć o jej patronie, którym ogłoszonym przez Stolicę Apostolską został bł. Ks. Jerzy Popiełuszko. Każdy z nas zna jego motto życiowe, które zaczerpnął z Pisma Świętego, a dokładnie z Listu św. Pawła Apostoła do Rzymian: „Nie daj się zwyciężyć złu, ale zło dobrem zwyciężaj”. (…) Słowa, które tak bardzo ukochał bł. Ks. Jerzy Popiełuszko mocno wiążą się z innymi słowami św. Pawła z tego samego listu: „Tam, gdzie wzmógł się grzech jeszcze obficiej rozlała się łaska”. Jako ludzie solidarności pytamy się dziś samych siebie o dobro, którym mamy zwyciężać zło. Ile dobra okazujemy innym ludziom? Ile dobra okazujemy tym, którzy przeciwko nam zawinili? I wreszcie: ile dobra okazujemy samemu Chrystusowi, którego spotykamy w każdym człowieku? Chrystus w Ewangelii powie do nas: „Tak niech świeci wasze światło przed ludźmi, aby widzieli wasze dobre uczynki i chwalili Ojca waszego, który jest w niebie”. „Nie daj się zwyciężyć złu, ale zło dobrem zwyciężaj”.
Ceremonia odbywała się przy asyście pocztów sztandarowych wystawionych przez organizacje NSZZ „Solidarność”: Regionu Rzeszowskiego, Oddziału ZR w Ropczycach, WSK PZL-Rzeszów, Oświaty i Wychowania w Rzeszowie, Rzeszowskiego Zakładu Energetycznego, Zakładów Chemicznych Organika-Sarzyna, Zelmer w Rzeszowie, Zakładu Linii Kolejowych w Rzeszowie, Urzędu Marszałkowskiego w Rzeszowie, Elektromontaż-Rzeszów oraz „Solidarności” Rolników Indywidualnych.
Akompaniował Chór „Alba Cantans” pod batutą Kornelii Ignas i kierownictwem prezesa Czesława Knapika.
Po mszy zebrani udali się na plac Janów. W tym symbolicznym miejscu, pod krzyżem milenijnym, gdzie gromadzili się działacze zdelegalizowanej Solidarności odbyła się dalsza część ceremonii. Za zmarłych opozycjonistów i członków NSZZ „Solidarność” o modlitwę poproszono ordynariusza rzeszowskiego.
Później głos zabrała Bogumiła Stec-Świderska, mówiąc m.in.:
(…) Siła Solidarności tkwi w jej chrześcijańskich korzeniach, w wierności ideałom Sierpnia. Przed nami 40 Ogólnopolska Pielgrzymka Ludzi Pracy na Jasną Górę w tym roku pod hasłem „Księże Jerzy – jesteśmy tu, aby wypełnić Twój testament”. Jeśli nam czegokolwiek brakuje, zamiast narzekać, róbmy swoje – zło zwyciężając dobrem, bo Solidarność tworzą ludzie o ugruntowanym systemie wartości i mocnym kręgosłupie. Nasze zadania sięgają dalej, poza sprawy socjalne, tworząc wspólnotę odnowy ducha narodowego. (…) Te 21 postulatów spisanych w nocy z 16/17 sierpnia w Stoczni Gdańskiej- w 2003 r zostało uznane przez UNESCO za najważniejsze teksty ludzkości o nazwie Pamięć świata w uznaniu szczególnych zasług robotników domagających się zmiany systemowej w bloku komunistycznym. Niektóre z nich jeszcze nie są zrealizowane- choćby 14 postulat, o który teraz walczymy – emerytury stażowe, którego to tematu nie odpuścimy na pewno.
Na zakończenie delegacje złożyły pod krzyżem kwiaty i zapaliły znicze.