„To naplucie w twarz”. Wściekłość w PO ws. odznaczenia Orderem Orła Białego Antoniego Macierewicza

Kancelaria Prezydenta RP poinformowała, że w piątek, w dniu 46. rocznicy powstania Komitetu Obrony Robotników, wyróżnieni Orderami Orła Białego zostaną założyciele i działacze Komitetu – Mirosław Chojecki, Antoni Macierewicz i Piotr Naimski.
Obraźliwe komentarze z PO
Jeśli Antoni Macierewicz zasłużył na jakieś odznaczenie, to takie z flagą rosyjską. To, co zrobił dla zniszczenia wspólnoty narodowej, takiej jedności społecznej w Polsce, to jest zasługa dla Kremla, a nie dla Polski
– powiedział rzecznik PO Jan Grabiec. Według niego „ostatnie lata działalności oparte na kłamstwie i oszustwie sprawiają, że jest jednym z ludzi, którzy najmniej są predystynowani do jakiegokolwiek odznaczenia, jeśli już to do postępowania prokuratorskiego i sądowego”. Stąd, zdaniem Grabca, „ten krok ze strony prezydenta jest po prostu kompromitujący”.
Trudno znaleźć w Polsce osobę, która tak bardzo dzieli Polaków jak Antoni Macierewicz, a przecież zadaniem prezydenta jest łączyć wspólnotę narodową, a nie dzielić czy służyć jednej partii. Po ujawnieniu dowodów na oszustwo w kwestii smoleńskiej, na to, że cała opowieść była oszustwem, że ukrywano dowody, które świadczyły o innej przyczynie tego, co się stało, to jest kompromitujące dla całego tego obozu władzy
– zaznaczył rzecznik PO. Zwrócił też uwagę, że „cały obóz władzy uczestniczy w kłamstwie Antoniego Macierewicza”. – Odznaczenie jest tylko przypieczętowaniem tego, że to jedna banda i wszyscy są siebie warci – podkreślił Grabiec.
Zdaniem wiceszefa PO Cezarego Tomczyka „Macierewicz powinien trafić na śmietnik historii po tym, co zrobił w sprawie katastrofy smoleńskiej”.
Macierewicz odbierający najwyższy możliwy order z rąk głowy państwa to jest naplucie w twarz polskiemu społeczeństwu, a także rodzinom ofiar katastrofy smoleńskiej. To on wymyślił te wszystkie teorie, on je prezentował, on również fałszował dowody w sprawie raportu smoleńskiego
– powiedział były szef klubu KO. (PAP)