Bliski współpracownik Putina grozi Polsce użyciem broni jądrowej

Groźby pod adresem państw zachodnich stają się normą na antenie rosyjskich propagandowych programów telewizyjnych. Kilka dni temu gościem kanału Rossija 1 był deputowany do rosyjskiej Dumy Państwowej, prywatnie przyjaciel Władimira Putina, Andrej Gurulow.
Rosyjski polityk zagroził Ukrainie oraz krajom NATO użyciem wobec nich broni atomowej. Kpił także z potencjału Sojuszu Północnoatlantyckiego.
CZYTAJ WIĘCEJ: Deputowany i przyjaciel Putina grzmi na wizji: „Zamienimy te państwa w marsjańską pustynię” [WIDEO]
Gurulow grozi Polsce
Tym razem we wpisie w serwisie Telegram polityk grozi Polsce i wojskom NATO.
Gurulow tłumaczy, że użycie taktycznej broni jądrowej wobec Ukraińców nie ma sensu. Jak bowiem podkreśla wojskowy, Moskwa ma wystarczające zapasy broni, aby wygrać trwającą wojnę, bez potrzeby sięgania po broń atomową.
Po drugie, mieszkają tam nasi ludzie
– dodał.
Wskazał, że przy granicy z Ukrainą gromadzą się siły NATO.
Widać, że są skłonni przemieszczać wojska NATO w Polsce do granicy z Ukrainą. To tam, jeśli się pojawią, będzie idealny cel dla taktycznej broni jądrowej, aby nikt inny nigdy tego nie spróbował
– napisał wojskowy.