Sensacyjne informacje amerykańskich mediów. Rosja miała zaatakować zupełnie inny kraj

W dalszym ciągu trwa wojna na terytorium Ukrainy, która rozpoczęła się pod koniec lutego bieżącego roku za sprawą ataku wojsk Federacji Rosyjskiej. Zdaniem amerykańskich mediów celem Władimira Putina na początku jego wojennego planu nie miała być Ukraina, lecz Japonia.
Rosja miała zaatakować Japonię?
Według informacji amerykańskiego Newsweeka, to Japonia miała być pierwszym celem ataku ze strony Rosji. Amerykańska gazeta powołała się przy tym na informatora z rosyjskiej Federalnej Służbie Bezpieczeństwa.
W tej sprawie chodzi o list, który miał wysłać agent działający pod pseudonimem "Wiatr Zmian". Adresatem korespondencji był Władimir Oseczkin, który jest obrońcą praw człowieka i założycielem serwisu gulagu.net.
Z dalszych doniesień "Newsweeka" wynika, że list został poddany analizie przez dziennikarza śledczego Christo Grozev z międzynarodowego zespołu Bellingcat. Następnie korespondencja została udostępniona dwóm kontaktom z FSB. Z ich opinii wynika, że list jest autentyczny i że został napisany przez agenta z FSB.
Według agenta przedmiotem sporu miała być kwestia konfliktu Japonii i Rosji o Wyspy Kurylskie. W tej sprawie reagować miały Chiny, które były przeciwne takiemu konfliktowi. W drugiej połowie 2021 roku Rosja postanowiła rozpocząć pierwsze przygotowania do wojny. Na samym początku miała w ruch pójść rosyjska propaganda, która miała oskarżyć Japończyków o faszyzm i nazizm.