Tuleya po przywróceniu go do sędziowania „nadal nie uznaje tej izby za sąd”, ale „w środę stawi się w pracy”

– Z pewnością w środę stawię się w pracy w sądzie; jestem jednak przygotowany na każdy zwrot – powiedział PAP warszawski sędzia Igor Tuleya, komentując orzeczenie nowej Izby Sądu Najwyższego, która przywróciła go do obowiązków sędziowskich. Dodał, że nadal nie uznaje tej izby za sąd.
Igor Tuleya  Tuleya po przywróceniu go do sędziowania „nadal nie uznaje tej izby za sąd”, ale „w środę stawi się w pracy”
Igor Tuleya / Wikipedia - KrzychoGK/ CC BY-SA 4.0

Izba Odpowiedzialności Zawodowej Sądu Najwyższego we wtorek prawomocnie nie zgodziła się na zatrzymanie i przymusowe doprowadzenie do prokuratury sędziego Igora Tuleyi. SN uchylił też zawieszenie sędziego w obowiązkach i obniżenie jego wynagrodzenia.

„Przywróciło mnie do służby coś, co nie jest sądem”

Sędzia Tyleya pytany przez PAP, kiedy wróci do orzekania, odparł, że jak najszybciej zamelduje się w macierzystym wydziale, a jego przełożeni raczej nie będą blokowali mu teraz powrotu do pracy.

Jak najszybciej się stawię i zobaczmy, co dalej. (...) Nie wiem, czy dzisiaj pojadę do sądu, ale z pewnością jutro

– powiedział. Zastrzegł przy tym, że „jest przygotowany na każdy zwrot”.

Tuleya w rozmowie z PAP określił całą sytuację wokół niego jak „z powieści Franza Kafki”.

Zostałem zawieszony przez coś, co nie jest sądem, i przywróciło mnie do służby coś, co nie jest sądem. Więc czuję się trochę tak, jakbym był przez przeszło dwa lata pogrążony w jakimś śnie. (...) Moje stanowisko się nie zmieniło. Nie jest to sąd i tak naprawdę zasiadają tam osoby, co do których można mieć wątpliwość, czy powinni tam orzekać

– mówił sędzia. Jak podkreślił, w jego sprawie orzekli dzisiaj bardzo doświadczeni sędziowie.

Ale moim zdaniem nie kłóci się to z wnioskiem o wyłączenie dwójki tych sędziów. Podtrzymuję swoje stanowisko, że nie powinni rozstrzygać w mojej sprawie i nie mam zamiaru cofnąć wniosku o wyłączenie tej dwójki

– dodał. (PAP)


Oceń artykuł
Wczytuję ocenę...

 

POLECANE
To wyrok dla europejskich producentów samochodów? Mocne wejście Chin z ostatniej chwili
To wyrok dla europejskich producentów samochodów? Mocne wejście Chin

Premier Hiszpanii Pedro Sanchez otworzył w piątek symbolicznie pierwszą europejską fabrykę chińskich samochodów. Będą one produkowane w dawnym zakładzie Nissana w Barcelonie.

Jeden z liderów Polski 2050 ma wystartować w wyborach do Europarlamentu z ostatniej chwili
Jeden z liderów Polski 2050 ma wystartować w wyborach do Europarlamentu

Z dużym prawdopodobieństwem wystartuję w wyborach do Parlamentu Europejskiego - przekazał szef klubu Polska2050-TD Mirosław Suchoń. Polityk ma kandydować z województwa śląskiego.

Nieoficjalnie: Zinedine Zidane wraca na ławkę trenerską z ostatniej chwili
Nieoficjalnie: Zinedine Zidane wraca na ławkę trenerską

Według katalońskiego dziennika "Mundo Deportivo" były trener Realu i Madryt i jedna z największych gwiazd piłki nożnej w historii Zinedine Zidane wkrótce wróci na ławkę trenerską. Według ich ustaleń ma on objąć niemiecki Bayern Monachium.

Nie żyje ceniony polski reżyser z ostatniej chwili
Nie żyje ceniony polski reżyser

Media obiegła informacja o śmierci cenionego polskiego reżysera i scenarzysty. Andrzej Szczygieł odszedł 17 kwietnia 2024 roku w wieku 88 lat.

Dramat w Neapolu. 30 osób zostało rannych z ostatniej chwili
Dramat w Neapolu. 30 osób zostało rannych

Około 30 osób odniosło w piątek obrażenia, gdy w porcie w Neapolu statek pasażerski uderzył o nabrzeże - podała agencja Ansa.

Wystawa Michała Wiertla Przebłysk w Centrum Sztuki Współczesnej Wiadomości
Wystawa Michała Wiertla "Przebłysk" w Centrum Sztuki Współczesnej

Wystawa Michała Wirtela jest czwartą ekspozycją z cyklu prezentacji młodych twórców {Project Room} 23/24, w ramach którego dostają szansę zrealizowania indywidualnej wystawy w jednej z najważniejszych instytucji sztuki współczesnej w Polsce. Wystawę można oglądać w CSW Zamek Ujazdowski do 19 maja.

Uczestnik programu Gogglebox przekazał radosną wiadomość z ostatniej chwili
Uczestnik programu "Gogglebox" przekazał radosną wiadomość

"Gogglebox. Przed telewizorem" to program cieszący się popularnością wśród polskich widzów. Jeden z uczestników show podzielił się właśnie radosną wiadomością.

Akcja służb w Paryżu: Mężczyzna groził, że się wysadzi w konsulacie Iranu z ostatniej chwili
Akcja służb w Paryżu: Mężczyzna groził, że się wysadzi w konsulacie Iranu

Zatrzymano mężczyznę, który groził, że się wysadzi w konsulacie Iranu w Paryżu –Według informacji podanych przez media, około godz. 11 widziano mężczyznę, który wszedł do irańskiego konsulatu około godz. 11 z czymś, co przypominało granat i kamizelkę z materiałami wybuchowymi. Niedługo potem policja przekazała, że jest na miejscu zdarzenia, a ruch na linii metra nr 6, położonej koło konsulatu, został zawieszony. Zatrzymano mężczyznę grożącego wysadzeniem się w konsulacie Jak podkreśla stacja BFM, policja zatrzymała mężczyznę, który groził, że wysadzi się w irańskim konsulacie. Dodano, że zatrzymany nie miał przy sobie materiałów wybuchowych. informuje telewizja BFM. Zatrzymany nie miał przy sobie materiałów wybuchowych.

Wyciek niebezpiecznej substancji. Dwie osoby w szpitalu z ostatniej chwili
Wyciek niebezpiecznej substancji. Dwie osoby w szpitalu

W zakładzie piekarniczym w Nowym Dworze Mazowieckim doszło do wycieku amoniaku. Dziesięć osób skarżyło się na złe samopoczucie, dwie z nich trafiły do szpitala. Na miejscu w pierwszej fazie akcji działało dziewięć zastępów straży pożarnej. Wyciek został szybko zatrzymany.

Współorganizator protestów na granicy z Ukrainą dla Tysol.pl: Nie zamierzamy się poddawać! z ostatniej chwili
Współorganizator protestów na granicy z Ukrainą dla Tysol.pl: Nie zamierzamy się poddawać!

– Tusk sprzedał polskie rolnictwo w imię dobrych relacji z Ursulą von der Leyen, to działanie w interesie Komisji Europejskiej, przeciwko polskim rolnikom – twierdzi Jan Błajda, współorganizator protestów na przejściu granicznym w Hrebennej.

REKLAMA

Tuleya po przywróceniu go do sędziowania „nadal nie uznaje tej izby za sąd”, ale „w środę stawi się w pracy”

– Z pewnością w środę stawię się w pracy w sądzie; jestem jednak przygotowany na każdy zwrot – powiedział PAP warszawski sędzia Igor Tuleya, komentując orzeczenie nowej Izby Sądu Najwyższego, która przywróciła go do obowiązków sędziowskich. Dodał, że nadal nie uznaje tej izby za sąd.
Igor Tuleya  Tuleya po przywróceniu go do sędziowania „nadal nie uznaje tej izby za sąd”, ale „w środę stawi się w pracy”
Igor Tuleya / Wikipedia - KrzychoGK/ CC BY-SA 4.0

Izba Odpowiedzialności Zawodowej Sądu Najwyższego we wtorek prawomocnie nie zgodziła się na zatrzymanie i przymusowe doprowadzenie do prokuratury sędziego Igora Tuleyi. SN uchylił też zawieszenie sędziego w obowiązkach i obniżenie jego wynagrodzenia.

„Przywróciło mnie do służby coś, co nie jest sądem”

Sędzia Tyleya pytany przez PAP, kiedy wróci do orzekania, odparł, że jak najszybciej zamelduje się w macierzystym wydziale, a jego przełożeni raczej nie będą blokowali mu teraz powrotu do pracy.

Jak najszybciej się stawię i zobaczmy, co dalej. (...) Nie wiem, czy dzisiaj pojadę do sądu, ale z pewnością jutro

– powiedział. Zastrzegł przy tym, że „jest przygotowany na każdy zwrot”.

Tuleya w rozmowie z PAP określił całą sytuację wokół niego jak „z powieści Franza Kafki”.

Zostałem zawieszony przez coś, co nie jest sądem, i przywróciło mnie do służby coś, co nie jest sądem. Więc czuję się trochę tak, jakbym był przez przeszło dwa lata pogrążony w jakimś śnie. (...) Moje stanowisko się nie zmieniło. Nie jest to sąd i tak naprawdę zasiadają tam osoby, co do których można mieć wątpliwość, czy powinni tam orzekać

– mówił sędzia. Jak podkreślił, w jego sprawie orzekli dzisiaj bardzo doświadczeni sędziowie.

Ale moim zdaniem nie kłóci się to z wnioskiem o wyłączenie dwójki tych sędziów. Podtrzymuję swoje stanowisko, że nie powinni rozstrzygać w mojej sprawie i nie mam zamiaru cofnąć wniosku o wyłączenie tej dwójki

– dodał. (PAP)



Oceń artykuł
Wczytuję ocenę...

 

Polecane
Emerytury
Stażowe