Rosati poinformował o pozytywnym teście na COVID-19. A potem przyszedł do Sejmu. Tak się tłumaczy

Dziś w Sejmie ważna debata o budżecie na rok 2023 i głosowania, w tym nad odwołaniem ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobry. Niestety, muszę pozostać w domu (COVID-19), ale duchem i sercem wspieram koleżanki i kolegów z Koalicji Obywatelskiej, którzy na sali sejmowej walczą o praworządność i demokrację
– pisał Rosati jeszcze przed południem.
Rosati w Sejmie
A jednak pojawił się w Sejmie, co dokumentowali publikowanymi w sieci zdjęciami posłowie Konfederacji, a wiceminister rolnictwa Janusz Kowalski z Solidarnej Polski komentował:
Naraża zdrowie i życie setek posłów. Na sali jest pani poseł w stanie błogosławionym. Jak trzeba być nieodpowiedzialnym, żeby narażać tak zdrowie innych?
Nie ma już kwarantanny, proszę pana. Od pół roku nie ma w Polsce stanu epidemii. Przyjechałem do Sejmu na głosowanie w sprawie Ziobry. Zachowuję dystans z własnego wyboru. Proszę nie opowiadać dyrdymałów
– tłumaczy Rosati.