Zamach stanu w Hiszpanii? Bruksela milczy

Przypomnijmy: na początku grudnia hiszpańskie media podniosły alarm ws. zamachu socjalistycznego premiera Hiszpanii Pedro Sancheza na hiszpański Trybunał Konstytucyjny.
Od czerwca ubiegłego roku wygasły mandaty jednej trzeciej sędziów hiszpańskiego TK. Rząd Pedro Sancheza zaproponował własnych kandydatów, ale nie może doczekać się decyzji Generalnej Rady Sądownictwa. Postanowił więc nie czekać na CGPJ i wprowadzić zmiany ustawowe.
Rząd przygotowuje plan B, aby zmusić Generalną Radę Sądownictwa (CGPJ) do wyboru odpowiadających jej sędziów w Trybunale Konstytucyjnym (TC). Środek ten zmaterializuje się dzisiaj poprzez poprawki do tekstu reformy Kodeksu karnego
– informuje hiszpański dziennik „El Mundo”.
Czytaj więcej: „Atak na konstytucję i na niezależność sądownictwa w Hiszpanii”. Bruksela milczy
Zagadkowe milczenie Brukseli
Jak donosi Małgorzata Wołczyk z „DoRzeczy”, o zadziwiającej ciszy ze strony komisarzy unijnych i braku reakcji przewodniczącej Komisji Europejskiej Ursuli von der Leyen toczą się rozmowy we wszystkich mediach hiszpańskich, które nie są tubą propagandową rządu. Wnioski mediów i komentatorów są co najmniej zaskakujące.
Można więc otwarcie mówić o tym, o czym od dawna huczy Internet hiszpański i prasa: o wyjątkowej, delikatnej relacji między przewodniczącą KE Ursulą von der Leyen a premierem Sanchezem. Przywołajmy choćby tytuł artykułu lewicowego i poważnego przecież medium jakim jest „El Espanol” z 29 czerwca 2022: „Gest Ursuli von der Leyen patrzącej na Sancheza podsyca plotki: «Ona nawet tego nie ukrywa»”
– czytamy w publikacji. Okazuje się, że słabość szefowej Komisji Europejskiej i jej podziw wobec hiszpańskiego premiera Sancheza jest tematem plotkarskich artykułów i komentarzy rozbawionych odbiorców.
Oczywiście wielu Hiszpanów cieszy fakt, że ich socjalistyczny lider rozgrywa międzynarodowe szachy, wykorzystując swój urok i atuty fizyczne, ale czy naprawdę musimy być świadkami aż tak podwójnych i żałosnych standardów w ramach wspólnoty opartej ponoć o zasady praworządności?
– podsumowuje Małgorzata Wołczyk.