Ruszył proces ws. utrudniania działalności związkowej w firmie AstraZeneca

Przed Sądem Rejonowym dla Warszawy-Mokotowa rozpoczął się proces, jaki został wytoczony Jarosławowi O., byłemu prezesowi zarządu polskiego oddziału AstraZeneca, o utrudnianie działalności związkowej w firmie AstraZeneca w latach 2016–2018.
Ruszył proces o utrudnianie działalności związkowej - zdjęcie poglądowe
Ruszył proces o utrudnianie działalności związkowej - zdjęcie poglądowe / fot. pixabay.com

Na ławie oskarżonych zasiadł dziś Jarosław O., którego oskarżono o utrudnianie działalności związkowej w firmie AstraZeneca. Stawiło się także dwoje spośród czterech oskarżycieli posiłkowych. To członkowie Komisji Zakładowej NSZZ „S” w AstraZeneca. Sprawę jednak odroczono, aby oskarżony mógł zapoznać się z pełną dokumentacją. Kolejna rozprawa odbędzie się 25 maja.

„Trzeba edukować pracodawców”

– Mamy takich pracodawców, których trzeba będzie edukować jeszcze przez wiele lat – powiedział po rozprawie Mirosław Miara, przewodniczący Krajowego Sekretariatu Przemysłu Chemicznego NSZZ „Solidarność”, który dziś także był na sali, by wesprzeć kolegów z AstraZeneca.  

Mój Sekretariat jest afiliowany w związkach europejskich i światowych. Przyglądam się współpracy związków z pracodawcami w innych krajach Europy i dochodzę do wniosku, że tam wygląda to trochę inaczej niż w Polsce. Co ciekawe, pracodawcy, którzy współdziałają ze związkami w Szwecji, Niemczech czy we Francji, budują fabryki w Polsce i powołują zarząd, i tutaj ci pracodawcy zachowują się inaczej, mimo że to jest ta sama firma

– dodał.

– Miałem spotkanie z tym pracodawcą. Byłem pełen nadziei, że doprowadzę do pojednania w narastającym w tej firmie konflikcie. Nie udało się – zaznaczył Mirosław Miara.

„Czekaliśmy na to bardzo długo, prawie 2 lata zajęło wyznaczenie sędziego (…). Jak wiemy, bardzo rzadko takie sprawy docierają na wokandę sądową, z ostatnich informacji ok. 1%, choć czujemy wszyscy, że to proceder niestety dość powszechny” – napisali z kolei przed rozpoczęciem procesu związkowcy z AstraZeneca.

Czy śledzono przewodniczącą?

Wciąż trwa także proces, w którym pokrzywdzoną jest Emilia N., przewodnicząca zakładowej organizacji związkowej NSZZ „Solidarność” w AstraZeneca. O początku problemów Emilia N. mówiła w sądzie, o czym pisaliśmy już dwa lata temu w „Tygodniku Solidarność”. Jak twierdziła, 6 sierpnia 2017 roku pod samochodem służbowym, powierzonym jej przez pracodawcę do wykonywania obowiązków służbowych oraz do użytkowania prywatnego, mąż przez przypadek odnalazł urządzenie GPS, czarne pudełko podczepione pod samochodem.

W tej sprawie na ławie oskarżonych zasiadają pracownicy firmy detektywistycznej, która zamontowała urządzenie w samochodzie Emilii N., oraz radca prawny kancelarii, która zleciła jego zamontowanie. 


 

POLECANE
Lawina zabrała polską wioskę w Brazylii. Dramat mieszkańców Sao Casemiro pilne
Lawina zabrała polską wioskę w Brazylii. Dramat mieszkańców Sao Casemiro

Padało bez przerwy. Dzień, dwa, trzy, cztery. Deszcz nie ustawał, aż w końcu góry zaczęły się osuwać. Gdy opady wreszcie ustały, przyszła fala błota, ziemi i drzew. To, co budowano przez pokolenia, zniknęło w kilka chwil - tak zaczyna się reportaż Mateusza Jakubowskiego, który odwiedził polską wioskę w Brazylii i udokumentował skalę zniszczeń, jakie spowodował żywioł.

Porwał dziecko w Warszawie. Wskutek akcji służb zatrzymano obywatela Ukrainy z ostatniej chwili
Porwał dziecko w Warszawie. Wskutek akcji służb zatrzymano obywatela Ukrainy

Wielogodzinna interwencja policji na warszawskiej Białołęce zakończyła się zatrzymaniem 36-letniego obywatela Ukrainy i uwolnieniem 9-letniego chłopca. Mężczyzna groził dziecku krzywdą i nie chciał współpracować ze służbami.

Już dzisiaj posiedzenie ws. aresztu dla Zbigniewa Ziobry. Obrona zapowiada działania pilne
Już dzisiaj posiedzenie ws. aresztu dla Zbigniewa Ziobry. Obrona zapowiada działania

Pełnomocnik Zbigniewa Ziobry Bartosz Lewandowski zapowiada konkretne działania prawne w odpowiedzi na ruchy prokuratury. W tle wniosek o tymczasowe aresztowanie i możliwe uruchomienie procedur międzynarodowych.

Notowania rządu Tuska na równi pochyłej. Wyniki sondażu są fatalne z ostatniej chwili
Notowania rządu Tuska na równi pochyłej. Wyniki sondażu są fatalne

Wyniki najnowszego sondażu przeprowadzonego przez pracownię Social Changes na zlecenie telewizji wPolsce24 pokazują pogłębiający się, wyraźny brak społecznej akceptacji dla działań gabinetu Donalda Tuska.

USA przebazowało myśliwce. Trump nie wyklucza wojny pilne
USA przebazowało myśliwce. Trump nie wyklucza wojny

Amerykańskie myśliwce F-35A znalazły się w bazie położonej niedaleko Wenezueli. Ruch ten zbiega się z ostrymi deklaracjami Donalda Trumpa i nasileniem działań militarnych USA w regionie.

Nie żyje gwiazda legendarnego serialu z ostatniej chwili
Nie żyje gwiazda legendarnego serialu

Nie żyje James Ransone, znany m.in. z legendarnego serialu "Prawo ulicy" (ang. The Wire). Aktor miał tylko 46 lat.

Norwegia zaostrza przepisy. Wyjazd na święta może skończyć się utratą ochrony z ostatniej chwili
Norwegia zaostrza przepisy. Wyjazd na święta może skończyć się utratą ochrony

Władze Norwegii przed Bożym Narodzeniem zaostrzyły przepisy azylowe. Od czwartku wyjazd z tego kraju, by w okresie świątecznym odwiedzić rodzinę, może skończyć się dla uchodźców utratą statusu czy cofnięciem zezwolenia na pobyt.

Blisko podium w Engelbergu! Kacper Tomasiak najlepszy z Polaków z ostatniej chwili
Blisko podium w Engelbergu! Kacper Tomasiak najlepszy z Polaków

Kacper Tomasiak zajął piąte miejsce, Paweł Wąsek był 13., Kamil Stoch - 18., a Maciej Kot - 27. w niedzielnym konkursie Pucharu Świata w skokach narciarskich w szwajcarskim Engelbergu. Wygrał Japończyk Ryoyu Kobayashi przed Słoweńcem Domenem Prevcem i Niemcem Felixem Hoffmannem.

Policyjna obława w Warszawie. Wyprowadził z mieszkania 9-latka z ostatniej chwili
Policyjna obława w Warszawie. Wyprowadził z mieszkania 9-latka

Na warszawskiej Białołęce doszło do awantury domowej, podczas której mężczyzna wyprowadził z mieszkania 9-letniego chłopca i oddalił się z dzieckiem w nieznanym kierunku – informuje Onet. Policja rozpoczęła obławę.

IMGW wydał komunikat. Oto, co nas czeka z ostatniej chwili
IMGW wydał komunikat. Oto, co nas czeka

IMGW prognozuje na poniedziałek i wtorek duże zachmurzenie, lokalne mgły oraz opady deszczu.

REKLAMA

Ruszył proces ws. utrudniania działalności związkowej w firmie AstraZeneca

Przed Sądem Rejonowym dla Warszawy-Mokotowa rozpoczął się proces, jaki został wytoczony Jarosławowi O., byłemu prezesowi zarządu polskiego oddziału AstraZeneca, o utrudnianie działalności związkowej w firmie AstraZeneca w latach 2016–2018.
Ruszył proces o utrudnianie działalności związkowej - zdjęcie poglądowe
Ruszył proces o utrudnianie działalności związkowej - zdjęcie poglądowe / fot. pixabay.com

Na ławie oskarżonych zasiadł dziś Jarosław O., którego oskarżono o utrudnianie działalności związkowej w firmie AstraZeneca. Stawiło się także dwoje spośród czterech oskarżycieli posiłkowych. To członkowie Komisji Zakładowej NSZZ „S” w AstraZeneca. Sprawę jednak odroczono, aby oskarżony mógł zapoznać się z pełną dokumentacją. Kolejna rozprawa odbędzie się 25 maja.

„Trzeba edukować pracodawców”

– Mamy takich pracodawców, których trzeba będzie edukować jeszcze przez wiele lat – powiedział po rozprawie Mirosław Miara, przewodniczący Krajowego Sekretariatu Przemysłu Chemicznego NSZZ „Solidarność”, który dziś także był na sali, by wesprzeć kolegów z AstraZeneca.  

Mój Sekretariat jest afiliowany w związkach europejskich i światowych. Przyglądam się współpracy związków z pracodawcami w innych krajach Europy i dochodzę do wniosku, że tam wygląda to trochę inaczej niż w Polsce. Co ciekawe, pracodawcy, którzy współdziałają ze związkami w Szwecji, Niemczech czy we Francji, budują fabryki w Polsce i powołują zarząd, i tutaj ci pracodawcy zachowują się inaczej, mimo że to jest ta sama firma

– dodał.

– Miałem spotkanie z tym pracodawcą. Byłem pełen nadziei, że doprowadzę do pojednania w narastającym w tej firmie konflikcie. Nie udało się – zaznaczył Mirosław Miara.

„Czekaliśmy na to bardzo długo, prawie 2 lata zajęło wyznaczenie sędziego (…). Jak wiemy, bardzo rzadko takie sprawy docierają na wokandę sądową, z ostatnich informacji ok. 1%, choć czujemy wszyscy, że to proceder niestety dość powszechny” – napisali z kolei przed rozpoczęciem procesu związkowcy z AstraZeneca.

Czy śledzono przewodniczącą?

Wciąż trwa także proces, w którym pokrzywdzoną jest Emilia N., przewodnicząca zakładowej organizacji związkowej NSZZ „Solidarność” w AstraZeneca. O początku problemów Emilia N. mówiła w sądzie, o czym pisaliśmy już dwa lata temu w „Tygodniku Solidarność”. Jak twierdziła, 6 sierpnia 2017 roku pod samochodem służbowym, powierzonym jej przez pracodawcę do wykonywania obowiązków służbowych oraz do użytkowania prywatnego, mąż przez przypadek odnalazł urządzenie GPS, czarne pudełko podczepione pod samochodem.

W tej sprawie na ławie oskarżonych zasiadają pracownicy firmy detektywistycznej, która zamontowała urządzenie w samochodzie Emilii N., oraz radca prawny kancelarii, która zleciła jego zamontowanie. 



 

Polecane