[Felieton „TS”] Tadeusz Płużański: Uratowali dla wojska 75 ton złota

22 marca 1951 roku w Nowym Jorku na wieczną wartę odszedł Henryk Floyar-Rajchman, działacz niepodległościowy, polityk, dyplomata, major Wojska Polskiego, członek rządów Leona Kozłowskiego i Walerego Sławka, współorganizator ewakuacji rezerw złota Banku Polskiego w 1939 roku. Szkoda, że zarówno mjr Henryk Floyar-Rajchman, jak i drugi Polak, któremu zawdzięczamy uratowanie polskiego złota – płk Ignacy Matuszewski, do dziś są w Polsce mało znani.
 [Felieton „TS”] Tadeusz Płużański: Uratowali dla wojska 75 ton złota
/ Fundacja Łączka

W 2016 roku trumny ze szczątkami tych dwóch oficerów zostały wystawione na widok publiczny w Nowym Jorku i pożegnane przez środowiska polonijne – te, dla których obaj tak wiele zrobili podczas II wojny światowej. W Instytucie Piłsudskiego, który obaj zakładali, odbyła się konferencja i pokaz filmu „New Poland”, który wspomina działalność płk. Matuszewskiego w USA. Do Polski przylecieli okryci mundurami i biało-czerwonymi flagami z asystą wojskową. Przylecieli, bo taka była ich wola. Udało się ją zrealizować dzięki wyrokowi sądu stanowego w Nowym Jorku, poprzedzonemu staraniami prof. Sławomira Cenckiewicza i decyzją szefa MON Antoniego Macierewicza.

Z czego przede wszystkim powinniśmy ich znać? We wrześniu 1939 roku kierowali ewakuacją 75 ton złota z Narodowego Banku Polskiego przez Rumunię, Turcję i Syrię do Francji – gdzie przekazali je rządowi RP. Ale to nie tylko bohaterowie wojny obronnej 1939 roku. Obaj walczyli o odzyskanie przez Polskę niepodległości (Matuszewski został zaocznie skazany na karę śmierci przez bolszewików i Niemców), brali następnie udział w wojnie 1920 roku. W II RP Matuszewski (jego ojcem chrzestnym był Bolesław Prus) służył w II Oddziale Naczelnego Dowództwa, był attaché wojskowym w Rzymie, w latach 1928–1929 posłem RP w Budapeszcie i do 1931 roku ministrem skarbu. Przewidywał, że Polska ulegnie dwóm agresorom – Niemcom i ZSRS. Alarmował, że siły wojska polskiego muszą zostać podwojone, jednak inni piłsudczycy nie chcieli go słuchać. Henryk Floyar-Rajchman w wywalczonej II RP ukończył Wyższą Szkołę Wojenną i w latach 1928–1931 był attaché wojskowym w Tokio. Od 1933 do 1935 roku był wiceministrem, a potem ministrem przemysłu i handlu oraz posłem na Sejm. Po uratowaniu polskiego złota Matuszewski i Rajchman zostali odsunięci od spraw państwowych przez środowisko Władysława Sikorskiego. Wyjechali do Nowego Jorku, gdzie oprócz Instytutu Józefa Piłsudskiego powołali Komitet Narodowy Amerykanów Polskiego Pochodzenia. Matuszewski zmarł tam w 1946 roku, Rajchman w 1951 roku.

Uroczyste państwowe powitanie obu oficerów odbyło się 23 listopada 2016 roku w 1. Bazie Lotnictwa Transportowego na Okęciu. W uroczystym państwowym pogrzebie mogliśmy uczestniczyć 10 grudnia na Powązkach Wojskowych w kwaterze żołnierzy 1920 roku. Płk Ignacy Matuszewski i mjr Henryk Floyar-Rajchman dołączyli do innych polskich żołnierzy – odprowadzonych w tym samym 2016 roku przez Rzeczpospolitą na wieczną wartę – Zygmunta Szendzielarza „Łupaszki”, Danuty Siedzikówny „Inki” i Feliksa Selmanowicza „Zagończyka”.

 

 

 

 

 

 


 

POLECANE
To między innymi on doprowadził do lewitacji magnetycznej pierwszego żywego organizmu w historii [VIDEO] gorące
To między innymi on doprowadził do lewitacji magnetycznej pierwszego żywego organizmu w historii [VIDEO]

By to zrealizować, całe miasto musiało mieć ograniczony dostęp do energii. Dlatego eksperyment przeprowadzono w nocy. Dziś gościem naszego pierwszego w historii kanału „wywiadu rzeki” jest Laureat Nagrody Ig Nobla, Medalu Lorentza, Medal Diraca i Nagrody Wolfa w dziedzinie fizyki, sir Michael Berry.

Bartosz Zmarzlik ponownie mistrzem świata w żużlu z ostatniej chwili
Bartosz Zmarzlik ponownie mistrzem świata w żużlu

Bartosz Zmarzlik po raz kolejny zapisał się w historii polskiego sportu, zdobywając tytuł mistrza świata na żużlu. Polak potwierdził swoją dominację w sezonie, triumfując w klasyfikacji generalnej i zdobywając najwyższe trofeum w światowym speedwayu.

Świat zapomniał o sowieckich zbrodniach. A najszybciej zapomnieli Rosjanie tylko u nas
Świat zapomniał o sowieckich zbrodniach. A najszybciej zapomnieli Rosjanie

O zbrodniach i bestialstwach sowieckich, które miały miejsce na Polakach od 17 września 1939 roku, zapomniał nie tylko świat, ale również współczesne pokolenia Polaków. Tylko nieliczne osoby przypominają o tych wydarzeniach, traktując je jako przestrogę przed zagrożeniem, które wciąż istnieje i pozostaje aktualne. Nikt również nie porusza kwestii odszkodowań od Rosji.

Radna Platformy zaatakowana w Gdańsku przez taksówkarza-imigranta Wiadomości
Radna Platformy zaatakowana w Gdańsku przez taksówkarza-imigranta

Sylwia Cisoń, radna Gdańska, przeżyła dramatyczną sytuację w Gdańsku. Kierowca jednej z aplikacji przewozowych zaatakował ją gazem pieprzowym po tym, jak zwróciła mu uwagę, że pomylił trasę i wysadził pasażerów w niewłaściwym miejscu. Dodatkowo kierowca nie znał języka polskiego, co wskazuje, że był cudzoziemcem, imigrantem.

Komunikat dla mieszkańców Lublina z ostatniej chwili
Komunikat dla mieszkańców Lublina

Ponad 30,5 tys. dzieci i młodzieży weźmie udział w eksperymentach, warsztatach i wykładach przygotowanych w ramach XXI Lubelskiego Festiwalu Nauki. Impreza popularyzująca naukę rozpoczęła się w sobotę i potrwa do przyszłego piątku.

Iga Świątek opublikowała wpis. Internauci nie kryją radości Wiadomości
Iga Świątek opublikowała wpis. Internauci nie kryją radości

Po intensywnym lecie i krótkim odpoczynku Iga Świątek ponownie wraca na korty. Liderka światowego rankingu wylądowała w Seulu, gdzie rozpocznie kolejny etap azjatyckiej części sezonu.

Dramat w Tatrach. Nie żyje 32-letnia turystka Wiadomości
Dramat w Tatrach. Nie żyje 32-letnia turystka

32-letnia Polka zginęła w Tatrach Wysokich w rejonie Miedzianej Kotliny. Świadkami upadku wspinaczki z wysokości około 100 metrów była para Słowaków, którzy uwięźli w Klimkowej Dolinie. Do tragedii doszło w piątek. Ratownicy z Horskej Zahrannej Slużby (HZS) dotarli do ciała w sobotę.

RCB ostrzega mieszkańców Lubelszczyzny: Zagrożenie atakiem z powietrza z ostatniej chwili
RCB ostrzega mieszkańców Lubelszczyzny: Zagrożenie atakiem z powietrza

Niepokojący alert Rządowego Centrum Bezpieczeństwa trafił w sobotę do mieszkańców kilku powiatów województwa lubelskiego. Powodem jest możliwe zagrożenie atakiem z powietrza w rejonie przygranicznym.

Pierwszy polski instruktor F-35 kończy szkolenie w USA Wiadomości
Pierwszy polski instruktor F-35 kończy szkolenie w USA

Pierwszy polski pilot ukończył kurs instruktorski na myśliwcu F-35 Lightning II w bazie Ebbing Air National Guard Base w Stanach Zjednoczonych.

IMGW wydał ostrzeżenie przed burzami Wiadomości
IMGW wydał ostrzeżenie przed burzami

W sobotę rano IMGW wydał ostrzeżenia I stopnia przed burzami i towarzyszącym im silnym deszczem. Podczas ich trwania można spodziewać się opadów deszczu do 40 mm z porywami wiatru do 65 km/h. Będą one obowiązywały w pasie kraju przechodzącym od Suwałk po Zakopane.

REKLAMA

[Felieton „TS”] Tadeusz Płużański: Uratowali dla wojska 75 ton złota

22 marca 1951 roku w Nowym Jorku na wieczną wartę odszedł Henryk Floyar-Rajchman, działacz niepodległościowy, polityk, dyplomata, major Wojska Polskiego, członek rządów Leona Kozłowskiego i Walerego Sławka, współorganizator ewakuacji rezerw złota Banku Polskiego w 1939 roku. Szkoda, że zarówno mjr Henryk Floyar-Rajchman, jak i drugi Polak, któremu zawdzięczamy uratowanie polskiego złota – płk Ignacy Matuszewski, do dziś są w Polsce mało znani.
 [Felieton „TS”] Tadeusz Płużański: Uratowali dla wojska 75 ton złota
/ Fundacja Łączka

W 2016 roku trumny ze szczątkami tych dwóch oficerów zostały wystawione na widok publiczny w Nowym Jorku i pożegnane przez środowiska polonijne – te, dla których obaj tak wiele zrobili podczas II wojny światowej. W Instytucie Piłsudskiego, który obaj zakładali, odbyła się konferencja i pokaz filmu „New Poland”, który wspomina działalność płk. Matuszewskiego w USA. Do Polski przylecieli okryci mundurami i biało-czerwonymi flagami z asystą wojskową. Przylecieli, bo taka była ich wola. Udało się ją zrealizować dzięki wyrokowi sądu stanowego w Nowym Jorku, poprzedzonemu staraniami prof. Sławomira Cenckiewicza i decyzją szefa MON Antoniego Macierewicza.

Z czego przede wszystkim powinniśmy ich znać? We wrześniu 1939 roku kierowali ewakuacją 75 ton złota z Narodowego Banku Polskiego przez Rumunię, Turcję i Syrię do Francji – gdzie przekazali je rządowi RP. Ale to nie tylko bohaterowie wojny obronnej 1939 roku. Obaj walczyli o odzyskanie przez Polskę niepodległości (Matuszewski został zaocznie skazany na karę śmierci przez bolszewików i Niemców), brali następnie udział w wojnie 1920 roku. W II RP Matuszewski (jego ojcem chrzestnym był Bolesław Prus) służył w II Oddziale Naczelnego Dowództwa, był attaché wojskowym w Rzymie, w latach 1928–1929 posłem RP w Budapeszcie i do 1931 roku ministrem skarbu. Przewidywał, że Polska ulegnie dwóm agresorom – Niemcom i ZSRS. Alarmował, że siły wojska polskiego muszą zostać podwojone, jednak inni piłsudczycy nie chcieli go słuchać. Henryk Floyar-Rajchman w wywalczonej II RP ukończył Wyższą Szkołę Wojenną i w latach 1928–1931 był attaché wojskowym w Tokio. Od 1933 do 1935 roku był wiceministrem, a potem ministrem przemysłu i handlu oraz posłem na Sejm. Po uratowaniu polskiego złota Matuszewski i Rajchman zostali odsunięci od spraw państwowych przez środowisko Władysława Sikorskiego. Wyjechali do Nowego Jorku, gdzie oprócz Instytutu Józefa Piłsudskiego powołali Komitet Narodowy Amerykanów Polskiego Pochodzenia. Matuszewski zmarł tam w 1946 roku, Rajchman w 1951 roku.

Uroczyste państwowe powitanie obu oficerów odbyło się 23 listopada 2016 roku w 1. Bazie Lotnictwa Transportowego na Okęciu. W uroczystym państwowym pogrzebie mogliśmy uczestniczyć 10 grudnia na Powązkach Wojskowych w kwaterze żołnierzy 1920 roku. Płk Ignacy Matuszewski i mjr Henryk Floyar-Rajchman dołączyli do innych polskich żołnierzy – odprowadzonych w tym samym 2016 roku przez Rzeczpospolitą na wieczną wartę – Zygmunta Szendzielarza „Łupaszki”, Danuty Siedzikówny „Inki” i Feliksa Selmanowicza „Zagończyka”.

 

 

 

 

 

 



 

Polecane
Emerytury
Stażowe