Łukasz Jurczyszyn, PISM: Macron chce przejść do historii

– Macronowi udało się zwiększyć konkurencyjność francuskiego eksportu. Mimo wszystko jego dziedzictwo będzie dla Francji niekorzystne z szeregu innych powodów – mówi dr Łukasz Jurczyszyn, analityk PISM ds. Francji, w rozmowie z Jakubem Pacanem.
Paryż - zdjęcie poglądowe Łukasz Jurczyszyn, PISM: Macron chce przejść do historii
Paryż - zdjęcie poglądowe / fot. pixabay.com

– Co się dzieje we Francji? My widzimy protesty uliczne i sprzeciw wobec reformy emerytalnej, ale spór jest chyba głębszy?

– Mamy do czynienia ze wzrastającą opozycją wobec prezydenta Macrona zarówno ze strony parlamentarnej, jak i społecznej. W ostatnich wyborach partia prezydenta została pozbawiona większości bezwzględnej w Zgromadzeniu Narodowym. W pierwszej kadencji Macron szedł pewnie ze swoimi pomysłami i wprowadzał je z łatwością, teraz trafia na coraz większy opór. Jest mu na tyle trudno, że już trzynasty raz zdecydował się, tym razem poprzez swoją premier Élisabeth Borne, na ominięcie głosowania ustaw w parlamencie, stosując art. 49.3 francuskiej konstytucji, czyli wprowadzenie ustawy z ominięciem głosowania w parlamencie. Od 1958 roku do tej pory jedynie sto razy zastosowano ten zapis konstytucyjny, tymczasem Macron stosuje go już po raz trzynasty.

– Dlaczego akurat reforma emerytalna jest dla Macrona tak ważna i jest dla niej gotów dołować w sondażach?

– To bardzo ważna ustawa ze względu na zadłużenie państwa. Francja przeznacza ogromne kwoty na świadczenia emerytalne. Problem w tym, że Macron mógłby te pieniądze znaleźć gdzie indziej, choćby przywracając podatek od dóbr luksusowych, który skasował w swojej pierwszej kadencji. Akurat na tym podatku budżet państwa stracił tyle, co zyskałby na reformie emerytalnej.

 

"Macron chce przejść do historii"

– Prezydent kojarzony jest nie tylko z wielkim biznesem, ale też ogromną arogancją.

– On chce przejść do historii, jest bardzo ambitny i jawnie pokazuje, że nie zależny mu na opinii zwykłych Francuzów. Macron chce, by udało mu się to, przed czym cofali się poprzedni prezydenci. Dlatego zdaje się nie przejmować protestami i za wszelką cenę chce udowodnić, że ma na tyle determinacji, że wygra.

– Macron poszedł na wojnę ze związkami zawodowymi?

– Tak, on w ogóle nie konsultował ze związkami reformy emerytalnej, nie widział nawet takiej potrzeby. Mógł przyjąć postawę bardziej ugodową, jak np. w przypadku reformy rynku pracy, kiedy pewne konsultacje podjął, wybrał jednak twarde obstawianie przy swoich racjach.

– Prezydent skonfliktowany z większością społeczeństwa dokłada jeszcze pomysł ustawy o eutanazji. Po co mu to?

– Z jednej strony chce przykryć problemy z reformą emerytalną, z drugiej mając tak małe poparcie, sięgające 28 proc., robi ukłon w stronę sił lewicowych, dla których to ważny temat. Macron chce zyskać trochę w sondażach.

 

"Dobrobyt przechodzi do historii"

– Czy pakiet reform Macrona jest przyznaniem się państwa, że powojenny dobrobyt przechodzi do historii?

– Tak też jest. Francja za czasów Charles’a de Gaulle’a odnotowywała ogromny postęp, dobrobyt i niskie bezrobocie. Od 40 lat jednak odnotowuje się coraz większą niemożność pogodzenia modeli socjalnych z okresu prosperity z aktualnymi możliwościami państwa. Macron przyszedł do władzy w kolejnej odsłonie tego kryzysu i po swojemu próbuje mu zaradzać lub zmniejszyć jego skalę. Trzeba mu oddać, że kilka rzeczy mu się udało, m.in. sprowadzenie inwestycji, uelastycznienie rynku pracy, co dało kilkaset tysięcy dodatkowych miejsc pracy. Deficyt handlowy Francji co roku wynosił przed covidem około 60 mld euro, rok w rok – a za 2022 rekordowe 164 mld euro, ponieważ Francja produkuje bardzo drogo. Macronowi udało się jednak zwiększyć konkurencyjność francuskiego eksportu. Mimo wszystko jego dziedzictwo będzie dla Francji niekorzystne z szeregu innych powodów.

– Jakich?

– Proszę zwrócić uwagę, że został prezydentem w okresie ogromnych absencji wyborczych. Głosy nieważne i absencja to około 16 milionów spośród ponad 48 milionów uprawnionych do głosowania. Z wyborów na wybory ta liczba wzrasta. To sprzeciw fundamentalny negujący cały system. Potem ci ludzie protestują na ulicach, ponieważ nie udaje im się przeforsować swoich radykalnych kandydatów do Zgromadzenia Narodowego. I teraz Macron buduje jeszcze większą radykalizację swoim bezkompromisowym stylem rządzenia. Macron zupełnie rozbił centrum, ponieważ połknął centrowych wyborców i z lewicy, i z prawicy.

– To duża sztuka zmienić zastane segmenty wyborców większości partii.

– To prawda. On szedł z hasłami odnowy życia politycznego, postawił na nowe technologie, zwracał się do młodszych wyborców, wykorzystując internet, i wielu Francuzów do siebie przekonał. Problem w tym, że mija sześć lat, a ogólny bilans jego rządów „odnowy” jest bardzo dyskusyjny. Ugrupowanie polityczne Macrona przez minione sześć lat nie potrafiło też skutecznie zbudować struktur lokalnych, które odnosiły sukcesy wyborcze. Więcej sukcesów obóz Macrona wypracował na poziomie polityki europejskiej (rewitalizacja polityki obronnej oraz plan odbudowy pocovidowej). Jednakże w odniesieniu do Rosji i wojny toczonej w Ukrainie – spraw tak fundamentalnych dla przyszłości bezpieczeństwa w Europie – polityka ta okazała się szczególnie błędna.

 

"Konserwatyzm" Francuzów

– Prezydent trwa twardo przy swoim, twierdząc, że popiera go „milcząca większość”.

– Poniekąd tak jest, ponieważ wbrew wyobrażeniom panującym w Polsce Francuzi mają dość konserwatywne myślenie i bardziej sprzyjają prawicowym niż lewicowym ideologiom. Paradoksem jego sukcesu było to, że został wybrany na prezydenta w pierwszej kadencji głosami centrolewicy, a teraz popiera go wyborca centroprawicowy.

– Francja ma również konserwatywny sposób patrzenia na stosunki międzynarodowe i na świat.

– Jak najbardziej. Polityka migracyjna i azylowa Macrona w pierwszej kadencji była najbardziej prawicowa w Europie i to też dzięki niej zyskał na popularności wśród Francuzów.

– Sytuacja wymyka się już Macronowi spod kontroli?

– On jest przekonany, że udaje mu się panować nad sytuacją, ponieważ potrafił przetrwać tak radykalne protesty żółtych kamizelek i pandemię COVID-19. Macron przyzwyczaił się do skutecznego przeciwdziałania poważnym kryzysom i jest przekonany, że potrafi nimi zarządzać.

 

"Największym wrogiem Macrona jest on sam"

– Dopuszcza w ogóle do siebie myśl, że może się przeliczyć i nie podołać swoim ambicjom?

– Po jego pierwszym półroczu jako prezydenta Republiki pisałem w „Przeglądzie Dyplomatycznym”, że największym wrogiem Emmanuela Macrona jest on sam. Dzisiaj tylko potwierdzam tę tezę. Niestety to jest ze szkodą dla Francji.

– Na czym polega kultura protestu we Francji?

– Na pewno jest to funkcja długiej tradycji rewolucyjnej oraz zakorzenionej republikańskiej kultury wolności słowa i zgromadzeń publicznych, tak ochoczo wykorzystywanych, jak chyba nigdzie indziej na świecie. Ponadto obecnie radykalizowanie swojego stanowiska jest modne.

– Może Francja przeżywa bóle fantomowe dawnej wielkości, a Macron bezwstydnie jej o tym przypomina?

– Nostalgia za czasami wielkości z pewnością jest charakterystyczna w państwach, które były imperiami, co tak tragicznie manifestuje się obecnie w Rosji. Tutaj natomiast z uznaniem trzeba przyznać, że Macron we właściwy dla siebie dynamiczny sposób spowodował, że „Francja powróciła” jako globalny gracz, wykorzystując maksymalnie swoje atuty, jak: członkostwo w Radzie Bezpieczeństwa ONZ, istotny potencjał wojskowy (w szczególności nuklearny), gospodarczy, oraz wpływy w polityce europejskiej.

Tekst pochodzi z 15 (1785) numeru „Tygodnika Solidarność”.


Oceń artykuł
Wczytuję ocenę...

 

POLECANE
Świetna wiadomość dla widzów TVP. Legendarny serial powraca z ostatniej chwili
Świetna wiadomość dla widzów TVP. Legendarny serial powraca

Świetna wiadomość dla widzów TVP. Znany serial publicznego nadawcy ponownie pojawi się na antenie.

Gdańsk: Sąd podwyższył zadośćuczynienie dla rodziny zamordowanego przez SB Piotra Bartoszcze z ostatniej chwili
Gdańsk: Sąd podwyższył zadośćuczynienie dla rodziny zamordowanego przez SB Piotra Bartoszcze

Sąd Apelacyjny w Gdańsku podwyższył zadośćuczynienie dla rodziny zamordowanego przez Służbę Bezpieczeństwa Piotra Bartoszcze do łącznej kwoty 3 mln 250 tys. zł. Wyrok jest prawomocny.

Tomasz Lis przeprasza. Ale... z ostatniej chwili
Tomasz Lis przeprasza. Ale...

- Znajdzie się komora dla Dudy i Kaczora - co prawdopodobnie było reakcją na podpisanie przez Prezydenta Andrzeja Dudę ustawy o komisji ds. badania wpływów rosyjskich.

Zełenski gotowy na spotkanie z Putinem? Prezydent Ukrainy zabiera głos z ostatniej chwili
Zełenski gotowy na spotkanie z Putinem? Prezydent Ukrainy zabiera głos

Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski w rozmowie z koreańskimi mediami poruszył kwestię ewentualnego spotkania z Władimirem Putinem. Zaznaczył, że może to nastąpić dopiero po wycofaniu wojsk rosyjskich z Ukrainy.

Jest decyzja Hołowni i Kosiniaka-Kamysza ws. marszu 4 czerwca z ostatniej chwili
Jest decyzja Hołowni i Kosiniaka-Kamysza ws. marszu 4 czerwca

Lider Polski 2050 Szymon Hołownia i szef PSL Władysław Kosiniak-Kamysz wezmą udział w organizowanym 4 czerwca marszu, do udziału w którym wezwał szef PO Donald Tusk. Chcemy być z tymi, którzy chcą wolnych wyborów - oświadczył Hołownia. Zaznaczył zarazem, że nie oznacza to możliwości stworzenia jednej listy w wyborach.

Rzecznik MSZ zawieszony w obowiązkach z ostatniej chwili
"Rzecznik MSZ zawieszony w obowiązkach"

Rzecznik MSZ Łukasz Jasina został zawieszony w obowiązkach i jest na bezterminowym urlopie, z którego zapewne nie powróci na stanowisko - dowiedział się nieoficjalnie dziennikarz RMF FM.

Szokujący wpis Tomasz Lisa. Jest reakcja wiceszefa MSWiA z ostatniej chwili
Szokujący wpis Tomasz Lisa. Jest reakcja wiceszefa MSWiA

W poniedziałek prezydent Andrzej Duda poinformował, że zdecydował o podpisaniu ustawy o powołaniu komisji ds. badania wpływów rosyjskich na bezpieczeństwo wewnętrzne RP w latach 2007-2022, oraz że skieruje ją w trybie następczym do Trybunału Konstytucyjnego. Sprawa najwyraźniej wyjątkowo oburzyła byłego naczelnego tygodnika „Newsweeka”, Tomasza Lisa, który w swoim szokującym wpisie przekroczył kolejną granicę. Jest reakcja wiceszefa MSWiA.

Koniec kariery Roberta Lewandowskiego w kadrze? Jest reakcja Fernando Santosa z ostatniej chwili
Koniec kariery Roberta Lewandowskiego w kadrze? Jest reakcja Fernando Santosa

Koniec Roberta Lewandowskiego w reprezentacji Polski może nadejść szybciej, niż spodziewali się tego kibice? Do słów kapitana reprezentacji Polski odniósł się selekcjoner Fernando Santos.

Wiceszef MSWiA po spotkaniu z szefową MSW Niemiec: Musimy chronić strefę Schengen z ostatniej chwili
Wiceszef MSWiA po spotkaniu z szefową MSW Niemiec: Musimy chronić strefę Schengen

Musimy chronić strefę Schengen; to cel, który chce zdestabilizować zarówno Władimir Putin, jak i Alaksandr Łukaszenka - powiedział we wtorek w Świecku wiceszef MSWiA Bartosz Grodecki po spotkaniu z szefową niemieckiego MSW Nancy Faeser.

Kojarzony z kastą sędzia Michał Laskowski wybiera się na marsz 4 czerwca. Jak to się ma do konstytucyjnego zakazu? z ostatniej chwili
Kojarzony z "kastą" sędzia Michał Laskowski wybiera się na "marsz 4 czerwca". Jak to się ma do konstytucyjnego zakazu?

- Jako obywatel ja się na ten marsz wybieram, bo już nie wiem jak miałbym inaczej protestować - powiedział w RMF sędzia Michał Laskowski, obecnie szef Izby Karnej Sądu Najwyższego, wcześniej rzecznik SN za czasów prezesury Małgorzaty Gersdorf.

Emerytury
Stażowe