Sędzia Iustitii wjechał samochodem do rowu i uciekł? Nowe, nieoficjalne informacje

We wtorek rano policja poinformowała media, że poszukuje kierowcy białego subaru, który wpadł do rowu przy ul. Jarosławskiej w Oleszycach. Służby ratunkowe, które przybyły na miejsce odkryły, że pojazd jest pusty.
Kierujący pojazdem marki Subaru najprawdopodobniej stracił panowanie nad pojazdem i wjechał do przydrożnego rowu
– poinformowała sierżant Elżbieta Huber z KPP w Lubaczowie.
Portal TVP Info poinformował, że pojazd należy prawdopodobnie do sędziego Sądu Rejonowego w Lubaczowie Artura Brosia, który jest członkiem stowarzyszenia sędziów Iustitia. Wg. organizacji „sędzia jest ceniony w swoim zawodzie i ma liczne osiągnięcia”; superlatywów pod jego adresem nie brakuje na stronie Iustitia.pl.
Czytaj więcej: Wjechał do rowu i uciekł. TVP Info: „Samochód należy do sędziego Iustitii”
Nowe informacje
We wtorek wieczorem wpis w sprawie opublikował w mediach społecznościowych dziennikarz Wojciech Biedroń.
Minęła już doba po tym jak samochód sędziego Brosia @JudgesSsp wylądował w rowie, a kierowca „zaginął”. Nie odbiera telefonu, nie kontaktuje się z przełożonymi (wiedza sprzed kilku godzin). Stowarzyszenie @JudgesSsp pisało o jego „dynamice” 😂😂😂😎 rzeczywiście, robi wrażenie
– napisał redaktor na Twitterze.
Minęła już doba po tym jak samochód sędziego Brosia @JudgesSsp wylądował w rowie, a kierowca „zaginął”. Nie odbiera telefonu,nie kontaktuje się z przełożonymi (wiedza sprzed kilku godzin). Stowarzyszenie @JudgesSsp pisało o jego „dynamice” 😂😂😂😎 rzeczywiście, robi wrażenie🙈
— Wojciech Biedroń (@WBiedron) May 30, 2023