Najnowszy numer „Tygodnika Solidarność”: Wołyń ’43. Ołena: To się nie mieści w głowie

W nocy z 10 na 11 lipca 1943 roku oddziały UPA przy współpracy z ukraińskimi cywilami ruszyły, by dokonać kulminacyjnej rzezi Polaków na Wołyniu. Wieś po wsi, gospodar- stwo po gospodarstwie, kościół po kościele, plebania po ple- banii, Ukraińcy zabijali mężczyzn, kobiety i dzieci. Polacy ginęli od kul, siekier, wideł, kos, pił, noży, młotków i innych narzędzi. Emisariusze AK, którzy zostali wysłani bez broni, by negocjować przerwanie mordów, prawdopodobnie zostali rozerwani końmi. Mordów dokonywano metodycznie. Zorganizowane oddziały UPA otaczały wieś, gromadziły ofiary w jednym miejscu i dokonywały rzezi
– wskazuje w najnowszym numerze red. naczelny „Tygodnika Solidarność” Michał Ossowski.
Wołyń ’43. Ołena: To się nie mieści w głowie
Obejrzałam film „Wołyń”, który kilkakrotnie zatrzymywałam. Były tam pokazane rzeczy, które nie mieściły się w głowie. Płakałam. Nie rozumiałam, po co, dlaczego zabito tych ludzi. Serce mi pękało. Potem nie mogłam spać przez dwie noce
– mówi Ołena, przebywająca w Polsce Ukrainka, w rozmowie z Cezarym Krysztopą na łamach najnowszego wydania „Tygodnika Solidarność”.
Dzisiaj jest pogrzeb sąsiadów
Byłem świadkiem, jak młody dziennikarz podszedł do staruszki siedzącej na ławce i zapytał ją, co tutaj robi. A ona odpowiedziała mu: „Przyszłam na pogrzeb, bo dzisiaj jest pogrzeb sąsiadów, Polaków. U nas przed wojną był taki zwyczaj, że jeżeli umarł sąsiad Ukrainiec, Polacy szli do cerkwi, a później na cmentarz go pożegnać. A kiedy umarł Polak, Ukraińcy szli do kościoła, a później na cmentarz. I ja dzisiaj przyszłam pożegnać sąsiadów”
– mówi dr Leon Popek, historyk IPN, prowadzący prace ekshumacyjne m.in. na Wołyniu, w rozmowie z Agnieszką Żurek.
Ukraińscy Sprawiedliwi
Kiedy latem 1943 roku Wołyń płonął, a Polacy byli w najokrutniejszy sposób mordowani przez ukraińskich nacjonalistów, inni Ukraińcy przychodzili napadniętym sąsiadom z pomocą. Często płacili za to najwyższą cenę
– pisze na łamach „Tygodnika Solidarność” red. Agnieszka Żurek.
W numerze znajdziesz również felietony Karola Gaca, Waldemara Binieckiego, Cezarego Krysztopy, Rafała Wosia i Tadeusza Płużańskiego.