TSUE ogłosił wyrok ws. Tuleyi. Odczytał sędzia Marek Safjan, którego w TSUE nie powinno być od dwóch lat

Sądy krajowe są zobowiązane odstąpić od stosowania aktu zawieszającego sędziego w czynnościach służbowych, wydanego z naruszeniem prawa Unii – orzekł w czwartek Trybunał Sprawiedliwości UE w sprawie dotyczącej sędziego Igora Tuleyi. Wyrok odczytał sędzia Marek Safjan, który pozostaje w składzie TSUE pomimo zakończenia kadencji dwa lata temu.
Igor Tuleya TSUE ogłosił wyrok ws. Tuleyi. Odczytał sędzia Marek Safjan, którego w TSUE nie powinno być od dwóch lat
Igor Tuleya / Wikipedia - KrzychoGK / CC BY-SA 4.0

Jak przypomniał TSUE, 18 listopada 2020 roku Izba Dyscyplinarna Sądu Najwyższego RP wydała uchwałę, w której zezwolono na pociągnięcie Igora Tuleyę, sędziego Sądu Okręgowego w Warszawie, do odpowiedzialności karnej, zawieszono go w czynnościach służbowych i obniżono jego wynagrodzenie na czas trwania tego zawieszenia. W następstwie powyższej uchwały sprawy przydzielone Tuleyi zostały przekazane innym składom orzekającym, z wyjątkiem jednej sprawy karnej.

Jest orzeczenie TSUE

Sprawa trafiła do TSUE, który w czwartkowym wyroku stwierdził, że "uchwała, o której mowa, została oparta na przepisach krajowych, które Trybunał uznał niedawno za sprzeczne" z prawem Unii w zakresie, "w jakim powierzały one Izbie Dyscyplinarnej, której niezawisłość i bezstronność nie były zagwarantowane, uprawnienia do orzekania w sprawach mających bezpośredni wpływ na status sędziów i pełnienie przez nich urzędu."

"Ze względu na powagę, która przysługuje wyrokowi Trybunału stwierdzającemu uchybienie zobowiązaniom państwa członkowskiego, a także bezpośrednią skuteczność przywołanego przepisu oraz zasadę pierwszeństwa prawa Unii, sądy polskie są zobowiązane zapewnić poszanowanie tej regulacji oraz stwierdzenia dokonanego przez Trybunał i wyciągnąć wszelkie wynikające z tego konsekwencje, nawet w braku krajowych przepisów ustawowych" - orzekł TSUE.

W tym celu sądy krajowe powinny odstąpić od stosowania aktu takiego jak uchwała Izby Dyscyplinarnej, w przypadku gdy z punktu widzenia danej sytuacji procesowej jest to nieodzowne dla zagwarantowania pierwszeństwa prawa Unii - podkreślono.

"Prawo Unii wymaga..."

"W konsekwencji prawo Unii wymaga, po pierwsze, aby (...) sędzia Igor Tuleya mógł nadal wykonywać swoje kompetencje judykacyjne w toczącym się postępowaniu karnym, a po drugie, aby (...) skład orzekający, któremu przekazano sprawę pierwotnie powierzoną sędziemu Igorowi Tuleyi, wstrzymał się od orzekania w tej sprawie, a właściwe organy sądowe ponownie przydzieliły ją sędziemu Igorowi Tuleyi" - orzekł Trybunał.

Dodał, że "ani przepisy krajowe, które zakazują sądom krajowym, pod rygorem kar dyscyplinarnych, badania mocy wiążącej uchwały wydanej przez Izbę Dyscyplinarną, ani orzecznictwo sądu konstytucyjnego niepozwalające na takie badanie nie mogą stać na przeszkodzie odstąpieniu od stosowania tej uchwały".

"Zasada pierwszeństwa prawa Unii nakłada obowiązek odstąpienia od stosowania wszelkich sprzecznych z tym prawem krajowych przepisów i orzecznictwa. Jednocześnie fakt niezastosowania przez sędziego krajowego tych przepisów lub orzecznictwa nie może prowadzić do pociągnięcia go do odpowiedzialności dyscyplinarnej" - podsumował TSUE.

 

Wyrok odczytał Safjan

Wyrok TSUE odczytał sędzia Marek Safjan, którego kadencja w TSUE skończyła się w 2021 i jest utrzymywany w składzie przy pomocy kruczków prawnych, by zablokować Polsce możliwość zgłoszenia swojego kandydata.

- "Wyrok Trybunału odczytał sędzia Marek Safjan".

A czy wiecie, że prof. Safjana od dwóch lat nie powinno być w TSUE, bo jego sześcioletnia kadencja skończyła się w 2021? Politycy w togach nawet nie próbują udawać bezstronności i apolityczności.

- komentuje na Twitterze były poseł Dariusz Lipiński


Oceń artykuł
Wczytuję ocenę...

 

POLECANE
Niemiecka minister: Wspólnie z Polakami i Czechami chcemy rozbić okrutny biznes przemytników ludzi z ostatniej chwili
Niemiecka minister: "Wspólnie z Polakami i Czechami chcemy rozbić okrutny biznes przemytników ludzi"

Niemcy, Polska i Czechy tworzą wspólną grupę zadaniową, która ma zwalczać gangi przemytników ludzi. Jest to sytuacja o tyle zaskakująca, ze do tej pory Niemcy nie tylko widziały problemu w nielegalnej imigracji, ale ostatnio wręcz finansują organizacje transportujące imigrantów przez Morze Śródziemne.

Olaf Scholz uderzył w Polskę z ostatniej chwili
Olaf Scholz uderzył w Polskę

Kanclerz Niemiec Olaf Scholz w wywiadzie dla ARD i RND odniósł się do tematu afery wizowej w Polsce i postawił zarzut pod adresem Polski w sprawie puszczania migrantów.

Horała: Chcą zatrzymać CPK z ostatniej chwili
Horała: Chcą zatrzymać CPK

Wiceminister funduszy i polityki regionalnej na antenie Radia Maryja wypowiedział się na temat CPK — Centralnego Portu Komunikacyjnego, który ma powstać w centralnej Polsce. Jego zdaniem olbrzymie przedsięwzięcie ma wielu przeciwników w polskiej klasie politycznej.

Otwarto nową, kluczową drogę dla Zabrza, współfinansowaną z rządowego funduszu z ostatniej chwili
Otwarto nową, kluczową drogę dla Zabrza, współfinansowaną z rządowego funduszu

W atmosferze rodzinnego pikniku rowerowego z udziałem lokalnej społeczności, oddano oficjalnie do użytku zupełnie nową drogę w Zabrzu – kilometrowe połączenie alei Korfantego na os. Kopernika z ul. Brygadzistów w Mikulczycach. Jako pierwsi nowo wybudowanym odcinkiem tej newralgicznej dla układu komunikacyjnego miasta drogi przejechała ponad setka rowerzystów amatorów - często rodziców z dziećmi – którym przewodził policjant ruchu drogowego na służbowym motocyklu i z włączonymi „kogutami”. Uroczystego przecięcia wstęgi dokonali wspólnie m.in. prezydent Zabrza Małgorzata Mańka – Szulik oraz wojewoda śląski Jarosław Wieczorek w towarzystwie posła Wojciecha Szaramy oraz wiceprezydenta Borysa Borówki (obydwaj PiS).

Trzaskowski obiecuje ws. tzw. Marszu Miliona Serc: Będziemy mieli milion z ostatniej chwili
Trzaskowski obiecuje ws. tzw. "Marszu Miliona Serc": "Będziemy mieli milion"

Rafał Trzaskowski za pośrednictwem mediów społecznościowych zwrócił się do polityków Prawa i Sprawiedliwości w związku z działaniami władz stolicy przed weekendowym marszem opozycji.

Tragedia w słowackich Tatrach. Nie żyje 38-letni Polak z ostatniej chwili
Tragedia w słowackich Tatrach. Nie żyje 38-letni Polak

W słowach Tatrach Wysokich doszło do tragicznego zdarzenia, wskutek którego śmierć poniósł 38-letni turysta z Polski. Mężczyzna spadł z wysokości 50 metrów podczas wspinaczki.

Żaryn: Rosja wykorzystuje kryzys na linii Warszawa-Kijów z ostatniej chwili
Żaryn: Rosja wykorzystuje kryzys na linii Warszawa-Kijów

Rosja wykorzystuje kryzys na linii Warszawa-Kijów do uwiarygodniania swojej propagandy. Poprzez eksponowanie różnic interesów Rosjanie tworzą fałszywy dowód na skrywaną wcześniej wrogość między Polską i Ukrainą - napisał w sobotę w serii wpisów na Twitterze sekretarz stanu w KPRM Stanisław Żaryn.

Niemieckie media: żałosna polityka zagraniczna powoduje spadek znaczenia Warszawy z ostatniej chwili
Niemieckie media: "żałosna polityka zagraniczna powoduje spadek znaczenia Warszawy"

Tuż przed wyborami w Polsce w Niemczech zdaje się narastać negatywne emocje wobec Warszawy. Niemieccy politycy zdejmują "białe rękawiczki" i otwarcie, jak Olaf Scholz atakują Polskę. W niemieckich mediach pojawia się artykuł za artykułem, każdy przedstawiający Polaków i Polskę w negatywnym świetle.

Scholz apeluje o „solidarność” ws. imigrantów. „Ich liczba jest zbyt wysoka” z ostatniej chwili
Scholz apeluje o „solidarność” ws. imigrantów. „Ich liczba jest zbyt wysoka”

Ponad 70 procent wszystkich imigrantów przybywających do Niemiec nie było wcześniej zarejestrowanych w innych krajach UE. Tak nie może pozostać. – Liczba uchodźców zmierzających do Niemiec jest obecnie zbyt wysoka – powiedział kanclerz Niemiec Olaf Scholz w opublikowanym w sobotę wywiadzie dla portalu RND.

Strzały w powiecie włocławskim. Trwa pościg z ostatniej chwili
Strzały w powiecie włocławskim. Trwa pościg

Z informacji portalu i.pl wynika, że w miejscowości Kowal w powiecie włocławskim doszło do strzelaniny. Trwa pościg za uzbrojonym mężczyzną.

REKLAMA

TSUE ogłosił wyrok ws. Tuleyi. Odczytał sędzia Marek Safjan, którego w TSUE nie powinno być od dwóch lat

Sądy krajowe są zobowiązane odstąpić od stosowania aktu zawieszającego sędziego w czynnościach służbowych, wydanego z naruszeniem prawa Unii – orzekł w czwartek Trybunał Sprawiedliwości UE w sprawie dotyczącej sędziego Igora Tuleyi. Wyrok odczytał sędzia Marek Safjan, który pozostaje w składzie TSUE pomimo zakończenia kadencji dwa lata temu.
Igor Tuleya TSUE ogłosił wyrok ws. Tuleyi. Odczytał sędzia Marek Safjan, którego w TSUE nie powinno być od dwóch lat
Igor Tuleya / Wikipedia - KrzychoGK / CC BY-SA 4.0

Jak przypomniał TSUE, 18 listopada 2020 roku Izba Dyscyplinarna Sądu Najwyższego RP wydała uchwałę, w której zezwolono na pociągnięcie Igora Tuleyę, sędziego Sądu Okręgowego w Warszawie, do odpowiedzialności karnej, zawieszono go w czynnościach służbowych i obniżono jego wynagrodzenie na czas trwania tego zawieszenia. W następstwie powyższej uchwały sprawy przydzielone Tuleyi zostały przekazane innym składom orzekającym, z wyjątkiem jednej sprawy karnej.

Jest orzeczenie TSUE

Sprawa trafiła do TSUE, który w czwartkowym wyroku stwierdził, że "uchwała, o której mowa, została oparta na przepisach krajowych, które Trybunał uznał niedawno za sprzeczne" z prawem Unii w zakresie, "w jakim powierzały one Izbie Dyscyplinarnej, której niezawisłość i bezstronność nie były zagwarantowane, uprawnienia do orzekania w sprawach mających bezpośredni wpływ na status sędziów i pełnienie przez nich urzędu."

"Ze względu na powagę, która przysługuje wyrokowi Trybunału stwierdzającemu uchybienie zobowiązaniom państwa członkowskiego, a także bezpośrednią skuteczność przywołanego przepisu oraz zasadę pierwszeństwa prawa Unii, sądy polskie są zobowiązane zapewnić poszanowanie tej regulacji oraz stwierdzenia dokonanego przez Trybunał i wyciągnąć wszelkie wynikające z tego konsekwencje, nawet w braku krajowych przepisów ustawowych" - orzekł TSUE.

W tym celu sądy krajowe powinny odstąpić od stosowania aktu takiego jak uchwała Izby Dyscyplinarnej, w przypadku gdy z punktu widzenia danej sytuacji procesowej jest to nieodzowne dla zagwarantowania pierwszeństwa prawa Unii - podkreślono.

"Prawo Unii wymaga..."

"W konsekwencji prawo Unii wymaga, po pierwsze, aby (...) sędzia Igor Tuleya mógł nadal wykonywać swoje kompetencje judykacyjne w toczącym się postępowaniu karnym, a po drugie, aby (...) skład orzekający, któremu przekazano sprawę pierwotnie powierzoną sędziemu Igorowi Tuleyi, wstrzymał się od orzekania w tej sprawie, a właściwe organy sądowe ponownie przydzieliły ją sędziemu Igorowi Tuleyi" - orzekł Trybunał.

Dodał, że "ani przepisy krajowe, które zakazują sądom krajowym, pod rygorem kar dyscyplinarnych, badania mocy wiążącej uchwały wydanej przez Izbę Dyscyplinarną, ani orzecznictwo sądu konstytucyjnego niepozwalające na takie badanie nie mogą stać na przeszkodzie odstąpieniu od stosowania tej uchwały".

"Zasada pierwszeństwa prawa Unii nakłada obowiązek odstąpienia od stosowania wszelkich sprzecznych z tym prawem krajowych przepisów i orzecznictwa. Jednocześnie fakt niezastosowania przez sędziego krajowego tych przepisów lub orzecznictwa nie może prowadzić do pociągnięcia go do odpowiedzialności dyscyplinarnej" - podsumował TSUE.

 

Wyrok odczytał Safjan

Wyrok TSUE odczytał sędzia Marek Safjan, którego kadencja w TSUE skończyła się w 2021 i jest utrzymywany w składzie przy pomocy kruczków prawnych, by zablokować Polsce możliwość zgłoszenia swojego kandydata.

- "Wyrok Trybunału odczytał sędzia Marek Safjan".

A czy wiecie, że prof. Safjana od dwóch lat nie powinno być w TSUE, bo jego sześcioletnia kadencja skończyła się w 2021? Politycy w togach nawet nie próbują udawać bezstronności i apolityczności.

- komentuje na Twitterze były poseł Dariusz Lipiński



Oceń artykuł
Wczytuję ocenę...

 

Polecane
Emerytury
Stażowe