„Der Spiegel”: „Niemcy niczego się nie nauczyły”

Podczas wileńskiego szczytu NATO rząd Niemiec po raz kolejny zignorował apele wschodnioeuropejskich partnerów o szybkie przyjęcie Ukrainy do Sojuszu; to może zaszkodzić Ukrainie oraz Zachodowi – uważa publicysta tygodnika „Der Spiegel” Jan Puhl.
Bundestag „Der Spiegel”: „Niemcy niczego się nie nauczyły”
Bundestag / pixabay.com

„W Wilnie mocarstwa zachodnie nie wykorzystały okazji do wzmocnienia wschodniej flanki. Ponownie zignorowano Wschód z jego doświadczeniami. Zamiast uczynić Ukrainę de facto członkiem NATO, który może liczyć na wsparcie zachodnich partnerów, kraj pozostaje petentem błagającym o broń” – stwierdził autor.

W momencie gdy pierwsze bomby spadły na Kijów i „stało się jasne, że Rosja Władimira Putina jest naprawdę niegodziwa”, Zachód obiecywał poprawę. „Kraje bałtyckie, Polacy i Słowacy słusznie ostrzegali. Natomiast Niemcy, które w osobie Putina widziały partnera, zostały szczególnie zhańbione” – zauważył Puhl.

„Zachód powtarza swój błąd”

„Berlin i inni zachodni partnerzy zobowiązali się do uważniejszego słuchania młodszych członków UE i NATO, których doświadczenie zdobyte w strefie wpływów Związku Radzieckiego było w oczywisty sposób cenne” – dodał. Podkreślił, że już półtrora roku później „Zachód powtarza swój błąd”.

W trakcie zakończonego w środę szczytu NATO państwa bałtyckie, Polska i inne kraje Europy Wschodniej nalegały na klarowne perspektywy akcesyjne dla Ukrainy, przekonując, że „tylko konkretna perspektywa członkostwa Kijowa w NATO może położyć kres rosyjskiemu imperializmowi”.

Tymczasem zgromadzenie szefów państw i rządów z 31 krajów członkowskich, "pod presją Waszyngtonu i Berlina, ledwie wyszło poza mglistą deklarację, złożoną na szczycie w Bukareszcie w 2008 roku”, obiecując Ukrainie wejście do NATO w nieokreślonym terminie.

„Polacy, kraje bałtyckie, Rumunia i inne rządy krajów Europy Wschodniej mogą być równie zszokowane, jak Ukraińcy, których prezydent Wołodymyr Zełenski określił wynik szczytu jako absurd. (…) Polska, Litwa, Łotwa, Estonia, Słowacja i Rumunia widzą to w ten sam sposób. Czują się jak kraje frontowe. Przyjęły miliony uchodźców z Ukrainy, zajmują się transportem broni do Kijowa. Nastroje w tych krajach po szczycie w Wilnie można by opisać następująco: walczymy tu za Zachód i nadal nie traktuje się nas poważnie” – stwierdził publicysta „Spiegla”.

Jak zauważył, atak na Ukrainę zmienił ten kraj, który „organizuje obronę przed liczebnie przeważającym przeciwnikiem” i jest obecnie „ściśle powiązany z Zachodem pod względem techniki wojskowej i dyplomacji”.

„Miliony Ukraińców są w UE. W Polsce wspomina się już o +wirtualnym członkostwie+ Ukrainy w UE i mówi o uchodźcach, którzy teraz na Zachodzie uczą się, czym jest funkcjonujące, demokratyczne państwo – to doświadczenia, które zabiorą ze sobą do domu. Inaczej niż przed wojną, obecnie zdecydowana większość Ukraińców opowiada się za członkostwem w NATO i UE” – dodał Puhl.

Decyzja podjęta w Wilnie „może poważnie przyhamować ten pęd na Zachód. „Walczymy, chcemy się zmienić, ale Zachód nas zawodzi – takie wrażenie mogła odnieść Ukraina” – stwierdził Puhl i zastanawia się, jak to przesłanie z Wilna odbiorą ukraińskie matki, które „wysyłają swoich synów na wojnę z Rosją” oraz „co to oznacza dla morale ukraińskich żołnierzy na froncie”.

„Polska, Czechy, Słowacja, Słowenia i kraje bałtyckie – wszystkie należały do pierwszej grupy państw, które dostały perspektywę przystąpienia do NATO i UE po rozpadzie Związku Radzieckiego. Wszystkie skorzystały z tej możliwości i nadały sobie struktury demokratyczne. (…) Co się stanie, gdy droga na Zachód zostanie zablokowana, można zobaczyć na Bałkanach” – podsumował publicysta. 


Oceń artykuł
Wczytuję ocenę...

 

POLECANE
Tadeusz Płużański: Zamach na Piłsudskiego Wiadomości
Tadeusz Płużański: Zamach na Piłsudskiego

Już raz niewiele brakowało, aby Polska straciła głowę państwa. 102 lata temu, we wrześniu 1921 r., Marszałek Józef Piłsudski - twórca naszej niepodległości, której święto przed momentem obchodziliśmy - ledwo uszedł z życiem. Zamach we Lwowie zorganizowali i przeprowadzili ukraińscy nacjonaliści, ale podejrzenia padły też na Żydów i komunistów.

Czeska minister obrony: Polacy to dumni, waleczni i odważni ludzie. Nikomu nie pozwolą na siebie krzyczeć z ostatniej chwili
Czeska minister obrony: Polacy to dumni, waleczni i odważni ludzie. Nikomu nie pozwolą na siebie krzyczeć

Trwa konflikt ukraińsko polski. W tle polskie embargo na ukraińskie zboże (tranzyt odbywa się bez przeszkód, a nawet rośnie). Impertynenckie słowa ukraińskich urzędników, ministra Kaczki i prezydenta Wołodymyra Zełenskiego, który na forum ONZ zarzucił Polsce, która poniosła ogromny wysiłek i ryzyko pomocy Ukrainie, prorosyjskie motywacje, dolały oliwy do ognia.

Niemcy przekazały 1/3 tego co obiecały: To znacząco zmienia obraz sytuacji z ostatniej chwili
Niemcy przekazały 1/3 tego co obiecały: "To znacząco zmienia obraz sytuacji"

W ostatnim czasie niemieckie instytucje na wyprzódki ukazują Niemcy jako "drugiego co do wartości pomocy zbrojeniowej donatora Ukrainy". Problem w tym, że opierają się nie na wysokości pomocy rzeczywiście przekazanej, tylko na obietnicach.

Niemcy przywrócą stałe kontrole na granicy z Polską? Znamienne słowa minister z ostatniej chwili
Niemcy przywrócą stałe kontrole na granicy z Polską? Znamienne słowa minister

Minister spraw wewnętrznych Nancy Faeser (SPD) przyznała, że jest otwarta na możliwość czasowego wprowadzenia kontroli granicznych na granicach z Polską i Czechami. – Moim zdaniem jest to szansą na bardziej zdecydowaną walkę z przestępczością, jaką jest przemyt ludzi – potwierdziła w piątek Faeser w rozmowie z „Welt am Sonntag”.

Szef MSWiA chwali Budkę. „Zareagował bardzo dobrze” z ostatniej chwili
Szef MSWiA chwali Budkę. „Zareagował bardzo dobrze”

– Poseł Borys Budka zareagował bardzo dobrze na atak - zadzwonił na policję – mówił minister spraw zewnętrznych i administracji Mariusz Kamiński pytany o piątkowe zdarzenie w Katowicach.

[Reportaż] Bite, poddawane upokarzającym zabiegom niemieckie dzieci. Powojenne kariery nazistowskich psychiatrów dziecięcych z ostatniej chwili
[Reportaż] Bite, poddawane upokarzającym zabiegom niemieckie dzieci. Powojenne kariery nazistowskich psychiatrów dziecięcych

Dzieci w kaftanach bezpieczeństwa, bite, maltretowane, poddawane upokarzającym zabiegom i zamykane w izolatkach. Tego typu praktyki w dziecięcych zakładach psychiatrycznych w Trzeciej Rzeszy miały „podbudować” kruszący się hitlerowski zamordyzm. Niestety wielu z tych niemieckich zwyrodnialców „praktykowało” jeszcze w latach 70. XX wieku.

Morawiecki: Chcę powiedzieć Zełenskiemu, żeby nigdy więcej nie obrażał Polaków z ostatniej chwili
Morawiecki: Chcę powiedzieć Zełenskiemu, żeby nigdy więcej nie obrażał Polaków

– Chcę powiedzieć prezydentowi Ukrainy Wołodymyrowi Zełenskiemu, żeby nigdy więcej nie obrażał Polaków, jak ostatnio podczas swojego wystąpienia w ONZ; Polacy nigdy na to nie pozwolą. Obrona polskiego dobrego imienia jest najważniejszym zadaniem rządu – oświadczył w piątek premier Mateusz Morawiecki.

Rosja wstrzymuje eksport paliw. Co to oznacza dla Polski? z ostatniej chwili
Rosja wstrzymuje eksport paliw. Co to oznacza dla Polski?

W czwartek rosyjski rząd zdecydował o wprowadzeniu ograniczeń na eksport benzyny i oleju napędowego. Jak stwierdzono, ma to na celu ustabilizowanie sytuacji na rynku wewnętrznym. Co to oznacza dla Polski?

Incydent podczas spotkania Premiera z mieszkańcami Świdnika. Są zatrzymani z ostatniej chwili
Incydent podczas spotkania Premiera z mieszkańcami Świdnika. Są zatrzymani

Premier Mateusz Morawiecki został zaatakowany podczas piątkowego wystąpienia w Świdniku przez kilku mężczyzn, którzy wtargnęli na scenę. Mężczyźni zostali wyprowadzeni przez SOP i przekazani policji.

Tak Straż Graniczna ratuje ciężarne imigrantki z ostatniej chwili
Tak Straż Graniczna ratuje ciężarne imigrantki

W piątek Straż Graniczna podzieliła się w mediach społecznościowych historiami ciężarnych imigrantek, które zostały uratowane przez ryzykujących swoje życie i zdrowie funkcjonariuszy.

REKLAMA

„Der Spiegel”: „Niemcy niczego się nie nauczyły”

Podczas wileńskiego szczytu NATO rząd Niemiec po raz kolejny zignorował apele wschodnioeuropejskich partnerów o szybkie przyjęcie Ukrainy do Sojuszu; to może zaszkodzić Ukrainie oraz Zachodowi – uważa publicysta tygodnika „Der Spiegel” Jan Puhl.
Bundestag „Der Spiegel”: „Niemcy niczego się nie nauczyły”
Bundestag / pixabay.com

„W Wilnie mocarstwa zachodnie nie wykorzystały okazji do wzmocnienia wschodniej flanki. Ponownie zignorowano Wschód z jego doświadczeniami. Zamiast uczynić Ukrainę de facto członkiem NATO, który może liczyć na wsparcie zachodnich partnerów, kraj pozostaje petentem błagającym o broń” – stwierdził autor.

W momencie gdy pierwsze bomby spadły na Kijów i „stało się jasne, że Rosja Władimira Putina jest naprawdę niegodziwa”, Zachód obiecywał poprawę. „Kraje bałtyckie, Polacy i Słowacy słusznie ostrzegali. Natomiast Niemcy, które w osobie Putina widziały partnera, zostały szczególnie zhańbione” – zauważył Puhl.

„Zachód powtarza swój błąd”

„Berlin i inni zachodni partnerzy zobowiązali się do uważniejszego słuchania młodszych członków UE i NATO, których doświadczenie zdobyte w strefie wpływów Związku Radzieckiego było w oczywisty sposób cenne” – dodał. Podkreślił, że już półtrora roku później „Zachód powtarza swój błąd”.

W trakcie zakończonego w środę szczytu NATO państwa bałtyckie, Polska i inne kraje Europy Wschodniej nalegały na klarowne perspektywy akcesyjne dla Ukrainy, przekonując, że „tylko konkretna perspektywa członkostwa Kijowa w NATO może położyć kres rosyjskiemu imperializmowi”.

Tymczasem zgromadzenie szefów państw i rządów z 31 krajów członkowskich, "pod presją Waszyngtonu i Berlina, ledwie wyszło poza mglistą deklarację, złożoną na szczycie w Bukareszcie w 2008 roku”, obiecując Ukrainie wejście do NATO w nieokreślonym terminie.

„Polacy, kraje bałtyckie, Rumunia i inne rządy krajów Europy Wschodniej mogą być równie zszokowane, jak Ukraińcy, których prezydent Wołodymyr Zełenski określił wynik szczytu jako absurd. (…) Polska, Litwa, Łotwa, Estonia, Słowacja i Rumunia widzą to w ten sam sposób. Czują się jak kraje frontowe. Przyjęły miliony uchodźców z Ukrainy, zajmują się transportem broni do Kijowa. Nastroje w tych krajach po szczycie w Wilnie można by opisać następująco: walczymy tu za Zachód i nadal nie traktuje się nas poważnie” – stwierdził publicysta „Spiegla”.

Jak zauważył, atak na Ukrainę zmienił ten kraj, który „organizuje obronę przed liczebnie przeważającym przeciwnikiem” i jest obecnie „ściśle powiązany z Zachodem pod względem techniki wojskowej i dyplomacji”.

„Miliony Ukraińców są w UE. W Polsce wspomina się już o +wirtualnym członkostwie+ Ukrainy w UE i mówi o uchodźcach, którzy teraz na Zachodzie uczą się, czym jest funkcjonujące, demokratyczne państwo – to doświadczenia, które zabiorą ze sobą do domu. Inaczej niż przed wojną, obecnie zdecydowana większość Ukraińców opowiada się za członkostwem w NATO i UE” – dodał Puhl.

Decyzja podjęta w Wilnie „może poważnie przyhamować ten pęd na Zachód. „Walczymy, chcemy się zmienić, ale Zachód nas zawodzi – takie wrażenie mogła odnieść Ukraina” – stwierdził Puhl i zastanawia się, jak to przesłanie z Wilna odbiorą ukraińskie matki, które „wysyłają swoich synów na wojnę z Rosją” oraz „co to oznacza dla morale ukraińskich żołnierzy na froncie”.

„Polska, Czechy, Słowacja, Słowenia i kraje bałtyckie – wszystkie należały do pierwszej grupy państw, które dostały perspektywę przystąpienia do NATO i UE po rozpadzie Związku Radzieckiego. Wszystkie skorzystały z tej możliwości i nadały sobie struktury demokratyczne. (…) Co się stanie, gdy droga na Zachód zostanie zablokowana, można zobaczyć na Bałkanach” – podsumował publicysta. 



Oceń artykuł
Wczytuję ocenę...

 

Polecane
Emerytury
Stażowe