Gretkowska: "Ten naród jest przerobiony przez Watykan i alkoholizm. Mam coraz mniejszą nadzieję.."

- analizowała sytuację w naszym kraju pisarka.- Myślę, że w Polsce chrześcijaństwo się w ogóle nie przyjęło. To jest smutne, bo jak poskrobać, to nie jest to katolicyzm. Papież udzielił wywiadu, po którym polscy katolicy będą kompletnie w problemie, bo papież Franciszek powiedział, że chodził na psychoanalizę, bo nie wystarczał mu konfesjonał, a dodatkowo miał kontakty z dziewczynami i z nimi rozmawiał. Jak poskrobać głębiej, to jest to religia etniczna, katolicyzm w Polsce przez ostatnie 300 lat służył jedynie do wyrażania opinii politycznych. Im mocniejszy jest Kościół, to tym religijność w Polsce jest płytsza i to jest program endecji sprzed 100 lat
Nie mamy nic do zaproponowania, mamy do zaproponowania tylko Pietrzaka i Chrystusa narodów, to jest żałosne. Jedziemy na tym, bo to jest proste jak disco polo. Mieliśmy epokę oświecenia i romantyzmu, a teraz epokę debilizmu. (…) Od niemal 300 lat graniczymy z Niebem i mamy już koronowanego Jezusa Króla i mamy już dokąd pójść. To nie jest droga do współczesności, to jest pielgrzymka na kolankach w drugą stronę. (…) To jest myślenie sarmackie, to jest myślenie o religii i państwie. Myślę, że problemem Polski był i jest katolicyzm
- żaliła się artystka.
Polska nie może być samodzielnym krajem, to są bzdury, to co oni opowiadają. Każdy kraj musi być w koalicji we współczesnej Europy, jeżeli nie ma Europy, to mamy Eurazję
- dodała.
/ Źródło: Onet.pl
#REKLAMA_POZIOMA#