"A tak się dowiedziałem, że już nie pracuję". Były współpracownik TVN publikuje screen
- A tak się dowiedziałem od mojej bezpośredniej przełożonej, że po 23 latach już nie pracuję.
Najwyższe standardy TVN
- pisze Różalski publikując screen rozmowy, w której czytamy - Zgodnie z mailem Agnieszki (...) zdejmuję Ciebie z jutrzejszego dyżuru - Dzień dobry, czemu od kilku dni nie działa moja skrzynka służbowa? To awaria czy standard Discovery pozbywania się tych co mówią głośno o nieprawidłowościach w firmie? - Nie zostały Ci przedłużone uprawnienia z powodu braku zamówień na Twoją osobę.
Czytaj również: Nieoficjalnie: Były polityk Konfederacji wystartuje z list Trzeciej Drogi
Niepokojące doniesienia z granicy. Straż Graniczna wydała komunikat
Historia Różalskiego.Kontekst
Szantażem (tak jak wszyscy w dziale realizacji) zostałem zmuszony przez dyrektora do rozwiązania umowy za porozumieniem stron i od 1.01.2013 roku z pracownika stałem się współpracownikiem. Od tego momentu ja, moje koleżanki i koledzy byliśmy traktowani jak ludzie drugiej kategorii. Stawaliśmy się ofiarami mobbingu, współczesnego niewolnictwa, wykluczenia zawodowego, szantażu, odwetu. Byliśmy zmuszani przez pracodawcę do pracy po 16–17 godzin dziennie, w wyniku czego traciliśmy zdrowie. (…) Nepotyzm, łapówki, łamanie prawa pracy, szantaż, poniżanie, łamanie RODO i inne patologie stały się chlebem powszednim w TVN. Sprawa wywołała ogromne poruszenie w mediach. Kolejne odsłony afery w TVN wstrząsały opinią publiczną. (…) W ciągu tygodnia miałem ponad 30 prób włamania się na moje konto na fb. Otrzymuję też sygnały, że nie dostajecie powiadomień o postach, które publikuję. Z całą pewnością nie jest to przypadek. Była też dość skuteczna próba odwrócenia uwagi od tematu, który poruszyłem tydzień temu. Piszę tu o anonimowym liście tak zwanych pracowników TVN. Ci, którzy krzywdzili i krzywdzą nadal pracowników i współpracowników w TVN S.A., zaczynają czuć zagrożenie i oddech sprawiedliwości
– pisał w 20201 roku Kamil Różalski.
Pani sędzia utajnia postępowanie sądowe w sprawie przeciwko TVN S.A. o uznanie stosunku pracy. To, że TVN boi się prawdy, to wiadomo od dawna, ale ze sędzia, która powinna być obiektywna utajnia całe postępowanie i pomaga tym ukrywać patologie w TVN, to skandal! [pisownia oryginalna – przyp. red.]
– skarżył się później na Twitterze były współpracownik TVN.
Byli pracownicy TVN potwierdzają
„Pracowałem tam prawie 11 lat, wciąż mam w TVN wielu przyjaciół. Trudno mi polemizować z niektórymi z tych zdań” – pisał na Twitterze Patrycjusz Wyżga.
„Ja pracowałam 12 i wiem, ze nawet nie chce mi się polemizować, on prawdę pisze, niestety. Ale tez zamiast TVN można wpisać każda inna firmę i to tez będzie prawda. To jest Polska «kultura pracy» i robienia biznesów [pisownia oryginalna – przyp. red.]” – potwierdzała Korwin Piotrowska.
A tak się dowiedziałem od mojej bezpośredniej przełożonej, że po 23 latach już nie pracuję.
— Kamil Różalski Polish & Proud🇵🇱 (@RozalskiKamil) September 2, 2023
Najwyższe standardy #TVN pic.twitter.com/W6I8CBstM3