Poważny incydent nad Morzem Czarnym. Rosyjski SU-27 próbował zestrzelić samolot brytyjskiego RAF

Według informacji pozyskanych przez BBC rosyjski SU-27 próbował zestrzelić brytyjski samolot szpiegowski RC-135 Rivet Joint z 30 osobami na pokładzie.
SU-27
SU-27 / Wikipedia GDFL 1.2 Dmitriy Pichugin

Incydent miał miejsce we wrześniu zeszłego roku. Rosyjskie tłumaczenie, przyjęte później jako oficjalna wersja, mówiło o „awarii”, w wyniku której rosyjski myśliwiec przechwytujący SU-27 oddał dwa strzały przy pomocy pocisków powietrze-powietrze w kierunku samolotu szpiegowskiego brytyjskiego RAF RC-135 Rivet Joint z 30 osobami na pokładzie.

Czytaj również: „GW”: „Zapadła w śpiączkę, kiedy rządziła PO. Obudziła się w kraju PiS”

Czeskie media: Polska walczy w Brukseli także o naszą suwerenność

 

Celowe działanie

Według informacji pozyskanych przez BBC w trzech źródłach umiejscowionych w zachodnich wywiadach, nie była to jednak awaria, a celowe działanie rosyjskiego pilota, który miał nadinterpretować polecenie bazy i usiłować zestrzelić brytyjski samolot, który wykonywał misję obserwacyjną nad Morzem Czarnym w międzynarodowej przestrzeni powietrznej w dniu 29 września ubiegłego roku.

Incydent miał mieć następujący przebieg. Dwa rosyjskie samoloty SU-27 zbliżyły się do brytyjskiego samolotu szpiegowskiego. W pewnym momencie otrzymały komendę „masz cel”, co przez jednego z pilotów zostało zinterpretowane jako polecenie ataku. Niejednoznaczność komendy w drugim pilocie wywołała wątpliwości, co doprowadziło do kłótni. Jednak pierwszy pilot wystrzelił w kierunku brytyjskiego samolotu rakietę, która jednak chybiła. Pomimo wątpliwości pilot wystrzelił również kolejny pocisk, który również nie sięgnął celu.

 

Unikanie eskalacji

Trzy tygodnie później brytyjski rząd potwierdził fakt zaistnienia incydentu, jednak przyjął rosyjskie wyjaśnienia: „Nie uważamy tego incydentu za celową eskalację ze strony Rosjan, a nasza analiza potwierdza, że ​​było to spowodowane awarią”. Już wtedy Amerykanie zwracali uwagę, że incydent mógł mieć poważniejsze podłoże, a „New York Times” pisał później:

Incydent był znacznie poważniejszy, niż pierwotnie sądzono, i mógł zostać uznany za akt wojny.

Według BBC brytyjskie MON nie chciało eskalacji.

Pytane o komentarz brytyjskie MON odpowiedziało: „Naszym zamiarem zawsze była ochrona bezpieczeństwa naszych operacji, unikanie niepotrzebnej eskalacji oraz informowanie opinii publicznej i społeczności międzynarodowej”.


 

POLECANE
Imperium Polsatu czekają zmiany. Solorz przegrał spór w sądzie pilne
Imperium Polsatu czekają zmiany. Solorz przegrał spór w sądzie

Spór o sukcesję w imperium Zygmunta Solorza został definitywnie zakończony. Sąd Książęcy w Liechtensteinie prawomocnie oddalił apelację miliardera, potwierdzając, że współkontrola nad Grupą Cyfrowy Polsat została skutecznie przekazana jego dzieciom.

Rosja blokuje przejęcie konsulatu w Gdańsku. Wiadomo, jaka będzie reakcja władz miasta z ostatniej chwili
Rosja blokuje przejęcie konsulatu w Gdańsku. Wiadomo, jaka będzie reakcja władz miasta

Nie dojdzie do siłowej eksmisji Rosjan z byłego konsulatu w Gdańsku. Władze miasta zdecydowały się na drogę prawną, obawiając się eskalacji i możliwych działań odwetowych wobec polskich dyplomatów – podaje radio RMF FM.

Antoni Patek patronem 2027 roku? Apel trafił do Senatu Wiadomości
Antoni Patek patronem 2027 roku? Apel trafił do Senatu

W Wilanowie podpisano apel do Senatorów RP o ustanowienie roku 2027 Rokiem Antoniego Patka - wybitnego polskiego wynalazcy i współtwórcy jednej z najbardziej prestiżowych marek zegarmistrzowskich na świecie. Inicjatywa ma wymiar historyczny, edukacyjny i wizerunkowy dla Polski.

J.D. Vance: Negocjacje ws. Ukrainy mogą potrwać jeszcze co najmniej rok z ostatniej chwili
J.D. Vance: Negocjacje ws. Ukrainy mogą potrwać jeszcze co najmniej rok

Wiceprezydent USA J.D. Vance powiedział w wywiadzie dla portalu UnHerd, że Rosja chce przejąć kontrolę nad całym Donbasem. Amerykański polityk dodał, że ukraińscy politycy „prywatnie przyznają, że prawdopodobnie ostatecznie stracą” ten region. Według Vance'a negocjacje mogą potrwać jeszcze co najmniej rok.

Kolejny szpital rezygnuje. Jagielska nie dostanie pracy w Ostrzeszowie pilne
Kolejny szpital rezygnuje. Jagielska nie dostanie pracy w Ostrzeszowie

Gizela Jagielska nie podejmie pracy w Ostrzeszowskim Centrum Zdrowia, mimo że jej zatrudnienie miało pomóc w utrzymaniu zagrożonych likwidacją oddziałów. Rozmowy zostały zakończone po fali sprzeciwu środowisk antyaborcyjnych i politycznej presji.

Ważny komunikat dla mieszkańców Pomorza z ostatniej chwili
Ważny komunikat dla mieszkańców Pomorza

Kierowcy z Pomorza dostali ważny prezent tuż przed świętami. Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad udostępniła do ruchu kolejny fragment trasy S7, dzięki czemu Obwodnica Metropolii Trójmiejskiej działa już na całej długości. To oznacza szybsze przejazdy, mniejsze korki i nową jakość podróżowania w regionie.

Zapadła decyzja: Bogdan Rymanowski znika z „Gościa Wydarzeń” z ostatniej chwili
Zapadła decyzja: Bogdan Rymanowski znika z „Gościa Wydarzeń”

Bogdan Rymanowski potwierdził, że przestaje prowadzić program „Gość Wydarzeń” na antenie Polsatu. Dziennikarz podsumował pięć lat pracy i zapowiedział, że nie znika ze stacji, a jego odejście wywołało szerokie komentarze polityczne i medialne.

Wiadomości
Wyciągarki, którym ufają profesjonaliści – standard bezpieczeństwa i niezawodności

Profesjonalne narzędzia do wyciągania ciężkich ładunków muszą charakteryzować się nie tylko ogromną siłą, ale przede wszystkim bezkompromisowym poziomem bezpieczeństwa operatora. Wybór odpowiedniego modelu często decyduje o powodzeniu skomplikowanej akcji ratunkowej lub efektywności pracy w trudnym sektorze przemysłowym oraz leśnym. Solidne rozwiązania techniczne stanowią fundament zaufania, jakim wielu ekspertów na całym świecie darzy produkty marki Dragon Winch także podczas codziennej eksploatacji.

Decyzja Mentzena: Ewa Zajączkowska-Hernik straciła funkcję w Nowej Nadziei z ostatniej chwili
Decyzja Mentzena: Ewa Zajączkowska-Hernik straciła funkcję w Nowej Nadziei

Europoseł Konfederacji Ewa Zajączkowska-Hernik przestała pełnić funkcję prezesa okręgu podwarszawskiego Nowej Nadziei. Decyzję podjął prezes ugrupowania Sławomir Mentzen, a sama polityk zapowiada rozpoczęcie nowego etapu aktywności publicznej.

Największy koncert w historii Małego TGD. Spektakularne show już 27 grudnia z ostatniej chwili
Największy koncert w historii Małego TGD. Spektakularne show już 27 grudnia

Będzie dym, iskry, konfetti i serpentyny! A wszystko z okazji narodzin Zbawiciela świata, do świętowania których zaprasza jeden z najlepszych dziecięcych zespołów wokalnych w Polsce Małe TGD.

REKLAMA

Poważny incydent nad Morzem Czarnym. Rosyjski SU-27 próbował zestrzelić samolot brytyjskiego RAF

Według informacji pozyskanych przez BBC rosyjski SU-27 próbował zestrzelić brytyjski samolot szpiegowski RC-135 Rivet Joint z 30 osobami na pokładzie.
SU-27
SU-27 / Wikipedia GDFL 1.2 Dmitriy Pichugin

Incydent miał miejsce we wrześniu zeszłego roku. Rosyjskie tłumaczenie, przyjęte później jako oficjalna wersja, mówiło o „awarii”, w wyniku której rosyjski myśliwiec przechwytujący SU-27 oddał dwa strzały przy pomocy pocisków powietrze-powietrze w kierunku samolotu szpiegowskiego brytyjskiego RAF RC-135 Rivet Joint z 30 osobami na pokładzie.

Czytaj również: „GW”: „Zapadła w śpiączkę, kiedy rządziła PO. Obudziła się w kraju PiS”

Czeskie media: Polska walczy w Brukseli także o naszą suwerenność

 

Celowe działanie

Według informacji pozyskanych przez BBC w trzech źródłach umiejscowionych w zachodnich wywiadach, nie była to jednak awaria, a celowe działanie rosyjskiego pilota, który miał nadinterpretować polecenie bazy i usiłować zestrzelić brytyjski samolot, który wykonywał misję obserwacyjną nad Morzem Czarnym w międzynarodowej przestrzeni powietrznej w dniu 29 września ubiegłego roku.

Incydent miał mieć następujący przebieg. Dwa rosyjskie samoloty SU-27 zbliżyły się do brytyjskiego samolotu szpiegowskiego. W pewnym momencie otrzymały komendę „masz cel”, co przez jednego z pilotów zostało zinterpretowane jako polecenie ataku. Niejednoznaczność komendy w drugim pilocie wywołała wątpliwości, co doprowadziło do kłótni. Jednak pierwszy pilot wystrzelił w kierunku brytyjskiego samolotu rakietę, która jednak chybiła. Pomimo wątpliwości pilot wystrzelił również kolejny pocisk, który również nie sięgnął celu.

 

Unikanie eskalacji

Trzy tygodnie później brytyjski rząd potwierdził fakt zaistnienia incydentu, jednak przyjął rosyjskie wyjaśnienia: „Nie uważamy tego incydentu za celową eskalację ze strony Rosjan, a nasza analiza potwierdza, że ​​było to spowodowane awarią”. Już wtedy Amerykanie zwracali uwagę, że incydent mógł mieć poważniejsze podłoże, a „New York Times” pisał później:

Incydent był znacznie poważniejszy, niż pierwotnie sądzono, i mógł zostać uznany za akt wojny.

Według BBC brytyjskie MON nie chciało eskalacji.

Pytane o komentarz brytyjskie MON odpowiedziało: „Naszym zamiarem zawsze była ochrona bezpieczeństwa naszych operacji, unikanie niepotrzebnej eskalacji oraz informowanie opinii publicznej i społeczności międzynarodowej”.



 

Polecane