Maleńczuk: Nienawidzę PiSu i wszystkiego co oni robią. Hipokryzja im się wylewa uszami

Ilekroć próbuję krytykować te rządy, tylekroć tak zwani symetryści pytają mnie: a co oni właściwie ci zrobili? A prywatnie właściwie nie zrobili nic, być może tylko dopakowali mi więcej widowni. Człowiek na pewnym poziomie powinien jednak pomyśleć szerzej, i myśląc szerzej to już nie żyje mi się wygodnie
- mówił Maleńczuk.
Reparacje od Niemiec, jak to jest możliwe po 70 latach? Nikt wcześniej tego nie próbował robić? Im się wydaje że oni dostaną złotówkę? O ile dostaną, to ochłap, którym się podzielą pod stoilikiem. To są rzeczy, o których trzeba zapomnieć. To jakby ktoś miał mieć do mnie pretensje, że moja mama była w PZPR
- powiedział artysta.
Nienawidzę PiSu i wszystkiego co oni robią. Dla mnie to jest dwulicowość. Gdyby oni byli szczerzy w tym, mógłbym to przyjąć. Ale im hipokryzja się wylewa uszami. Jak widzę Pana Gowina, który mówi, że co prawda był nieszczęśliwy, ale zagłosował i tak dalej, to jest kipiąca hipokryzja
- stwierdził Maleńczuk. Dodał też, że boi się, iż PiS wyprowadzi Polskę z Unii Europejskiej, co ocenił jako "całkiem prawdopodobne", w związku z czym przyznał, że myśli o emigracji.
źródło: wyborcza.pl