„Już macie przewalone”. Stanowski zakpił z celebrytów

Gdyby czerpać wiedzę na temat tego, co może spotkać nas na wakacjach z relacji celebrytów, okazałoby się, że nawet najbardziej kosztowne i luksusowe wakacje są niczym więcej niż koszmarem.
W ostatnich dniach na portalu Pudelek.pl pojawił się artykuł o sytuacji, która spotkała aktorkę Maję Bohosiewicz. „Maja Bohosiewicz przeżyła lotniskowy dramat po przylocie do Mediolanu. Po wyjściu z samolotu musiała iść pieszo, a samochód, który zarezerwowali z SUVA, zmienił się w Toyotę. Oczywiście nie obyło się bez szczegółowego relacjonowania” – opisywał jej „wstrząsające” przeżycia portal.
Czytaj także: Stanowski wściekły na TVN24: „Rany, wypi****lać”
Stanowski komentuje
Historia ta nie umknęła uwadze internetowemu komentatorowi, dziennikarzowi sportowemu Krzysztofowi Stanowskiemu, który w swoim stylu mocno skrytykował artykuł, nawiązując przy okazji do licznych relacji Piotra Gąsowskiego, który wielokrotnie opowiadał o swoich licznych wakacyjnych niepowodzeniach. Mówił m.in. o tym, że miał jechać z córką do Egiptu, ale na lotnisku okazało się, że jego córka ma nieważny paszport. Kiedyś żalił się też, że jego współpasażer w locie do Malagi… śmierdział.
Mam wrażenie, że istnieje w Polsce spora grupa rozpoznawalnych osób, które mają podczas urlopów wiecznie prze***ane. Zawsze ktoś ich zatrzyma, czegoś nie będzie, ktoś coś ukradnie, zostaną zatrzymani, pojmani, otoczeni, zagłodzeni, wszystkie plagi świata. Nie będę już wspominał, że pogoda nie taka, jedzenie nie takie, obsługa nie taka, mydełko w płynie, a miało być w kostce k***a jego mać. Jeśli więc okazuje się, że wsiadacie do samolotu i leci z wami jakiś Gąsowski albo Bohosiewicz czy inny celebryta, to już macie przewalone. Sprowadzą na was wszystkie turystyczne plagi. Jednakże mimo tych wszystkich strasznych rzeczy, które ich spotykają, latają dalej i to nawet po osiemnaście razy w roku
– skomentował Krzysztof Stanowski.
Czytaj także: Krzysztof Stanowski nie gryzł się w język: „Nie rozumiesz swojej pracy”
Mam wrażenie, że istnieje w Polsce spora grupa rozpoznawalnych osób, które mają podczas urlopów wiecznie przejebane. Zawsze ktoś ich zatrzyma, czegoś nie będzie, ktoś coś ukradnie, zostaną zatrzymani, pojmani, otoczeni, zagłodzeni, wszystkie plagi świata. Nie będę już wspominał,… pic.twitter.com/IV68wW0vOe
— Krzysztof Stanowski (@K_Stanowski) January 2, 2024