Satelita, który zaginął 25 lat temu, został odnaleziony, ale nie wszystkie tajemnice zostały wyjaśnione

Balon kalibracyjny na podczerwień został wysłany w kosmos 10 kwietnia 1974 roku. Miał on dostarczać Siłom Powietrznym USA niezbędnych danych kalibracyjnych.
Z powodu awarii został pozostawiony w przestrzeni kosmicznej. Satelita ten stał się kosmicznym śmieciem i na 25 lat zniknął z radarów. Podejmowano próby jego odnalezienia, ale były one bezskuteczne.
Ponowne odkrycie
W zeszłym miesiącu został on ponownie odkryty.
Sprawa okazuje się jeszcze bardziej tajemnicza. Astrofizyk Jonathan McDowell ujawnił, że tak naprawdę satelita ten zaginął dwa razy. Raz w latach siedemdziesiątych, a drugi raz w latach dziewięćdziesiątych.
Problemy z jego wykryciem wynikały z osobliwego przekroju radarowego oraz konstrukcji, która pozbawiona jest metalu. To sprawia, że jest on trudny do identyfikacji w gąszczu innych obiektów na orbicie.
Konieczna obserwacja
Obecne technologie pozwalają jednak na jego skuteczną obserwację. Obserwowanie go jest ważne z uwagi na to, że może on potencjalnie zagrażać innym obiektom znajdującym się w orbicie okołoziemskiej.
Czytaj także: Alarmujące dane: Austriackie dzieci już nie mówią po niemiecku