Pierwszy Transport [Polaków] do Auschwitz. "Klisze pamięci. Labirynty Mariana Kołodzieja"

Zajechaliśmy do Harmęży na tyle wcześnie, że dzięki życzliwości Pani Urszuli mogliśmy wejść do piwnic Kościoła Matki Bożej Niepokalanej w Centrum św. Maksymiliana i obejrzeć niezwykłe dzieło Mariana Kołodzieja więźnia Auschwitz nr 432. Jego dewiza: OCALAŁEŚ NIE PO TO ABY ŻYĆ, MASZ MAŁO CZASU, TRZEBA DAĆ ŚWIADECTWO zaowocowała kilkunastoletnią pracą człowieka ciężko doświadczonego w młodości, a pod koniec życia złożonego rozległą niemocą fizyczną po wylewie, której efekty wywołują ekstremalne emocje u zwiedzających.
Symbol Polski Walczącej pod Ścianą Śmierci w KL Auschwitz Pierwszy Transport [Polaków] do Auschwitz.
Symbol Polski Walczącej pod Ścianą Śmierci w KL Auschwitz / Komitet 14 czerwca

Do KL Auschwitz trafił z pierwszym transportem z Tarnowa, później poznał jeszcze "dobrodziejstwa" cywilizacji niemieckiej w obozach Buchenwald, Sachsenhausen, Mauthausen-Gusen i Groß-Rosen.
Po wojnie skończył studia w krakowskim ASP i został wybitnym scenografem.

W 1992 roku przeżył udar mózgu, w wyniku którego został sparaliżowany. W ramach rehabilitacji zaczął rysować ołówkiem przywiązanym do palców ręki. Tak powstały "Klisze pamięci. Labirynty Mariana Kołodzieja", dziesiątki ogromnych rysunków traktujących o kondycji człowieka, o więźniach i ich upodleniu, o ogromnym cierpieniu.

Tę wystawę powinni obowiązkowo obejrzeć wszyscy politycy i przede wszystkim nie tylko polscy, ale ci, którzy nam chcą zafundować nowy, fantastyczny świat.

 

Uroczystości

Potem Msza Św. koncelebrowana przez kilku kapłanów pod przewodnictwem bpa Pindela i szybko na uroczystości przed Małopolską Uczelnią Państwową im. Rotmistrza Witolda Pileckiego. A tam w obecności kilkunastu byłych więźniów i m.inn. z Przewodniczącą Społecznego Komitetu 14 Czerwca 1940 r. Panią dr Barbarą Wojnarowską-Gautier delegacje różnych urzędów i  organizacji społecznych i co cieszy szczególnie sporo młodzieży m.inn. z Tomaszowa Mazowieckiego i Gliwic złożyły wieńce i kwiaty pod budynkiem, do którego przywieziono czy raczej przypędzono 728 więźniów na kwarantannę przed przeniesieniem do właściwego obozu.

I znowu szybko trzeba było się przenieść na główną uroczystość pod blokiem 11 – Blokiem i Ścianą Śmierci. To tu po dwuminutowej rozprawie "quasi" sądu gestapowskiego wyprowadzano "skazanych" pod Ścianę i zabijano strzałem z broni krótkiej. Ocenia się, że w ten sposób i w tym miejscu uśmiercono ok. 7,5 tys. Polaków głównie z Rejencji Katowickiej. Oczywiście łącznie Polaków w Auschwitz zamordowano co najmniej 10 razy więcej i to w różnych miejscach na terenie tego rozległego obozu powiększonego w 1941 r. o Birkenau czyli polską Brzezinkę, w której mój Ojciec był katowany przez prawie 2 lata tylko z tego powodu że był Polakiem.
Uroczystość rozpoczął hymn polski, ale organizator przewidział do wykonania jego skróconą do jednej zwrotki wersję co nie spodobało się zgromadzonym i już A cappella publiczność dośpiewała kolejne 3 zwrotki.  Była to jakby zapowiedź - ta skrócona wersja hymnu - dalszego ciągu zdarzeń czyli wyjątkowo niskiej rangi reprezentacji władzy państwowej i samorządowej. Dominowali urzędnicy z przedrostkiem wice - a  więc wicewojewoda, wiceprezydent itd. Poza zdawkowymi listami od Prezydenta Polski, który notabene był Patronem Honorowym kolejnego już Narodowego Dnia Pamięci Ofiar Niemieckich Nazistowskich Obozów Koncentracyjnych i Obozów Zagłady   i Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego cisza. Żadnej modlitwy.
Uroczystość zakończyło składanie wieńców i kwiatów przez szereg instytucji i zgromadzoną publiczność pod Ścianą Śmierci.

 

Kotwica

Tradycyjnie już na koniec dzięki ofiarności członka Społecznego Komitetu 14 Czerwca 1940 r. Pana Sebastiana Śmietany ułożyliśmy Kotwicę Polski Walczącej z 84-ch białoczerwonych zniczy.

No cóż, dla wielu środowisk w Polsce ofiara krwi jaką poniósł nasz Naród w czasie II Wojny Światowej niezbyt wiele waży i z pewnością pamięć o tym nie leży im na sercu. Mam nadzieję /mimo wszystko/, że PAMIĘĆ o martyrologii nie będzie kiedyś przedmiotem politycznych targów i tajemnych planów, a stanie się zwornikiem między narodami, a zwłaszcza sąsiadami. Być może uznacie to za niemożliwe ja jednak nie wątpię, że ludzie z natury swej są dobrzy, a tylko wzrastanie w atmosferze podejrzeń, kłamstwa, manipulacji historycznej i wrogości doprowadza do tego, że niektórzy stają się złymi czego dowodzi m.inn. doświadczenie Auschwitz.


 

POLECANE
To kolejne makabryczne odkrycie. Turyści natknęli się na fragmenty ludzkiego ciała Wiadomości
"To kolejne makabryczne odkrycie". Turyści natknęli się na fragmenty ludzkiego ciała

Makabryczne odkrycie w turystycznym kurorcie Saunton Sands w North Devon. Turyści natknęli się na fragmenty ludzkiego ciała częściowo przysypane piaskiem. Policja potwierdza, że wszczęto śledztwo i na miejscu pracują archeolodzy sądowi.

Pilny komunikat dla klientów PKO BP gorące
Pilny komunikat dla klientów PKO BP

PKO Bank Polski zwraca uwagę na problem oszustów podszywających się pod pracowników banku i przypomina, że jako klient tego banku nie musisz obawiać jeśli zastosujesz prosty sposób, który zawsze masz pod ręką.

Paweł Jędrzejewski: Żydzi mogą liczyć tylko na siebie tylko u nas
Paweł Jędrzejewski: Żydzi mogą liczyć tylko na siebie

Dwa lata po ataku Hamasu na Izrael, podczas którego terroryści zamordowali prawie 1200 Izraelczyków i porwali ponad 250, po reakcji świata widać, że Żydzi - tak jak było zawsze, przez tysiące lat - mogą liczyć tylko na siebie.

Mentzen ujawnił kulisy spotkania z Nawrockim: Jestem dobrej myśli z ostatniej chwili
Mentzen ujawnił kulisy spotkania z Nawrockim: Jestem dobrej myśli

Prezydent Karol Nawrocki spotkał się w poniedziałek ze Sławomirem Mentzenem. Rozmowa trwała około godziny i dotyczyła m.in. ustaw podatkowych oraz możliwego zbliżenia między Konfederacją a Prawem i Sprawiedliwością. Po spotkaniu Mentzen ocenił je jako konstruktywne i zapewnił, że jest "dobrej myśli".

Polska siatkówka w żałobie. Nie żyje Janusz Kaliński z ostatniej chwili
Polska siatkówka w żałobie. Nie żyje Janusz Kaliński

Środowisko siatkarskie obiegła tragiczna informacja. W wieku 63 lat zmarł Janusz Kaliński, który przez wiele lat prowadził mecze najwyższych lig w Polsce.

Spotkanie Trump–Zełenski. Są sprawy, których nie można omówić przez telefon z ostatniej chwili
Spotkanie Trump–Zełenski. "Są sprawy, których nie można omówić przez telefon"

Prezydenci USA i Ukrainy, Donald Trump i Wołodymyr Zełenski, będą w piątek w Białym Domu rozmawiać o tym, jaka broń powinna być dostarczona na Ukrainę i czy Amerykanie powinni przekazać Ukraińcom pociski manewrujące Tomahawk – napisał w poniedziałek Axios.

Komunikat dla mieszkańców woj. mazowieckiego z ostatniej chwili
Komunikat dla mieszkańców woj. mazowieckiego

30 października w Warszawie finałowa gala VIII konkursu Mazowiecki Lider Cyfryzacji.

Komunikat dla mieszkańców Radomia pilne
Komunikat dla mieszkańców Radomia

Od środy mieszkańcy Radomia będą mogli korzystać z nowego fragmentu trasy N-S, łączącej południe i północ miasta. W całości udostępniony zostanie odcinek między Śródmieściem a osiedlami Nad Potokiem i Gołębiów. Cała trasa ma być gotowa w 2027 roku.

Były prezydent idzie do więzienia z ostatniej chwili
Były prezydent idzie do więzienia

Były prezydent Francji Nicolas Sarkozy rozpocznie 21 października odbywanie kary pięciu lat więzienia w zakładzie karnym La Santé w Paryżu – poinformowała agencja AFP, powołując się na źródła sądowe. Wyrok dotyczy nielegalnego finansowania jego kampanii prezydenckiej z 2007 roku przez Libię.

ZUS weryfikuje pomoc. Kto będzie musiał oddać pieniądze? z ostatniej chwili
ZUS weryfikuje pomoc. Kto będzie musiał oddać pieniądze?

ZUS rozlicza pomoc w postaci świadczenia interwencyjnego dla osób z terenów objętych powodzią, które prowadzą działalność gospodarczą, działalność pożytku publicznego albo działalność rolniczą i których dotknęła powódź w 2024 r.

REKLAMA

Pierwszy Transport [Polaków] do Auschwitz. "Klisze pamięci. Labirynty Mariana Kołodzieja"

Zajechaliśmy do Harmęży na tyle wcześnie, że dzięki życzliwości Pani Urszuli mogliśmy wejść do piwnic Kościoła Matki Bożej Niepokalanej w Centrum św. Maksymiliana i obejrzeć niezwykłe dzieło Mariana Kołodzieja więźnia Auschwitz nr 432. Jego dewiza: OCALAŁEŚ NIE PO TO ABY ŻYĆ, MASZ MAŁO CZASU, TRZEBA DAĆ ŚWIADECTWO zaowocowała kilkunastoletnią pracą człowieka ciężko doświadczonego w młodości, a pod koniec życia złożonego rozległą niemocą fizyczną po wylewie, której efekty wywołują ekstremalne emocje u zwiedzających.
Symbol Polski Walczącej pod Ścianą Śmierci w KL Auschwitz Pierwszy Transport [Polaków] do Auschwitz.
Symbol Polski Walczącej pod Ścianą Śmierci w KL Auschwitz / Komitet 14 czerwca

Do KL Auschwitz trafił z pierwszym transportem z Tarnowa, później poznał jeszcze "dobrodziejstwa" cywilizacji niemieckiej w obozach Buchenwald, Sachsenhausen, Mauthausen-Gusen i Groß-Rosen.
Po wojnie skończył studia w krakowskim ASP i został wybitnym scenografem.

W 1992 roku przeżył udar mózgu, w wyniku którego został sparaliżowany. W ramach rehabilitacji zaczął rysować ołówkiem przywiązanym do palców ręki. Tak powstały "Klisze pamięci. Labirynty Mariana Kołodzieja", dziesiątki ogromnych rysunków traktujących o kondycji człowieka, o więźniach i ich upodleniu, o ogromnym cierpieniu.

Tę wystawę powinni obowiązkowo obejrzeć wszyscy politycy i przede wszystkim nie tylko polscy, ale ci, którzy nam chcą zafundować nowy, fantastyczny świat.

 

Uroczystości

Potem Msza Św. koncelebrowana przez kilku kapłanów pod przewodnictwem bpa Pindela i szybko na uroczystości przed Małopolską Uczelnią Państwową im. Rotmistrza Witolda Pileckiego. A tam w obecności kilkunastu byłych więźniów i m.inn. z Przewodniczącą Społecznego Komitetu 14 Czerwca 1940 r. Panią dr Barbarą Wojnarowską-Gautier delegacje różnych urzędów i  organizacji społecznych i co cieszy szczególnie sporo młodzieży m.inn. z Tomaszowa Mazowieckiego i Gliwic złożyły wieńce i kwiaty pod budynkiem, do którego przywieziono czy raczej przypędzono 728 więźniów na kwarantannę przed przeniesieniem do właściwego obozu.

I znowu szybko trzeba było się przenieść na główną uroczystość pod blokiem 11 – Blokiem i Ścianą Śmierci. To tu po dwuminutowej rozprawie "quasi" sądu gestapowskiego wyprowadzano "skazanych" pod Ścianę i zabijano strzałem z broni krótkiej. Ocenia się, że w ten sposób i w tym miejscu uśmiercono ok. 7,5 tys. Polaków głównie z Rejencji Katowickiej. Oczywiście łącznie Polaków w Auschwitz zamordowano co najmniej 10 razy więcej i to w różnych miejscach na terenie tego rozległego obozu powiększonego w 1941 r. o Birkenau czyli polską Brzezinkę, w której mój Ojciec był katowany przez prawie 2 lata tylko z tego powodu że był Polakiem.
Uroczystość rozpoczął hymn polski, ale organizator przewidział do wykonania jego skróconą do jednej zwrotki wersję co nie spodobało się zgromadzonym i już A cappella publiczność dośpiewała kolejne 3 zwrotki.  Była to jakby zapowiedź - ta skrócona wersja hymnu - dalszego ciągu zdarzeń czyli wyjątkowo niskiej rangi reprezentacji władzy państwowej i samorządowej. Dominowali urzędnicy z przedrostkiem wice - a  więc wicewojewoda, wiceprezydent itd. Poza zdawkowymi listami od Prezydenta Polski, który notabene był Patronem Honorowym kolejnego już Narodowego Dnia Pamięci Ofiar Niemieckich Nazistowskich Obozów Koncentracyjnych i Obozów Zagłady   i Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego cisza. Żadnej modlitwy.
Uroczystość zakończyło składanie wieńców i kwiatów przez szereg instytucji i zgromadzoną publiczność pod Ścianą Śmierci.

 

Kotwica

Tradycyjnie już na koniec dzięki ofiarności członka Społecznego Komitetu 14 Czerwca 1940 r. Pana Sebastiana Śmietany ułożyliśmy Kotwicę Polski Walczącej z 84-ch białoczerwonych zniczy.

No cóż, dla wielu środowisk w Polsce ofiara krwi jaką poniósł nasz Naród w czasie II Wojny Światowej niezbyt wiele waży i z pewnością pamięć o tym nie leży im na sercu. Mam nadzieję /mimo wszystko/, że PAMIĘĆ o martyrologii nie będzie kiedyś przedmiotem politycznych targów i tajemnych planów, a stanie się zwornikiem między narodami, a zwłaszcza sąsiadami. Być może uznacie to za niemożliwe ja jednak nie wątpię, że ludzie z natury swej są dobrzy, a tylko wzrastanie w atmosferze podejrzeń, kłamstwa, manipulacji historycznej i wrogości doprowadza do tego, że niektórzy stają się złymi czego dowodzi m.inn. doświadczenie Auschwitz.



 

Polecane
Emerytury
Stażowe