Sekretarz Generalna Zgromadzenia Parlamentarnego Rady Europy wystąpi do Hołowni ws. bezprawnego zatrzymania Marcina Romanowskiego
Rada Europy wystąpi do Marszałka Sejmu Szymona Hołowni ws. zatrzymania posła Marcina Romanowskiego
Europoseł PiS Arkadiusz Mularczyk przekazał, że Sekretarz Generalna Zgromadzenia Parlamentarnego Rady Europy poinformowała go, iż Rada Europy wystąpi do Marszałka Sejmu Szymona Hołowni ws. zatrzymania posła Marcina Romanowskiego.
Jak podkreślił Mularczyk, "bez zgody tej instytucji, zatrzymanie posła - członka ZPRE nie jest możliwe".
Sekretarz Generalna Zgromadzenia Parlamentarnego Rady Europy @coe poinformowała mnie, że Rada Europy wystąpi do Marszałka Sejmu @szymon_holownia ws. sprzecznego z prawem zatrzymania @MarRomanowski, bez zgody tej instytucji, zatrzymanie posła - członka ZPRE nie jest możliwe.
— Arkadiusz Mularczyk (@arekmularczyk) July 16, 2024
Sprawa Romanowskiego
W piątek Sejm uchylił immunitet posłowi klubu PiS Marcinowi Romanowskiemu z Suwerennej Polski oraz zgodził się na jego zatrzymanie i tymczasowe aresztowanie. Decyzja ta jest związana ze śledztwem prowadzonym przez Prokuraturę Krajową w sprawie Funduszu Sprawiedliwości.
Prokuratura Krajowa chce postawić byłemu wiceministrowi sprawiedliwości 11 zarzutów w śledztwie dotyczącym rzekomych nadużyć związanych z Funduszem Sprawiedliwości.
Poseł w piątek sam zgłosił się do prokuratury, ale…
W związku z powyższym poseł Marcin Romanowski postanowił w piątek sam zgłosić się do prokuratury. Pełnomocnik parlamentarzysty mec. Lewandowski przekazał, że jego klient „będzie chciał ustosunkować się do nieprawdziwych, wadliwych prawnie i politycznie motywowanych zarzutów i przedstawić stosowne dowody wykazujące swoją niewinność”.
Prokuratura nie była jednak zainteresowana rozmową z Romanowskim.
Prokuratura wnioskuje o natychmiastowe zatrzymanie i tymczasowe aresztowanie, aby zabezpieczyć tok postępowania. Sejm się zgadza, politycy partii rządzącej krzyczą o rozliczeniach i tryumfują. Stawiliśmy się z Marcinem Romanowski w prokuraturze, aby przedstawić stanowisko. Usłyszeliśmy, że nikt nie może nas przyjąć, bo prokuratorzy są zajęci, „jest jutro weekend” i ewentualnie można się kontaktować w poniedziałek. Przemiła Pani z biura przepustek rozmawiała z prokuratorami i wiedzą o naszym przybyciu. To po co ten wniosek o zatrzymanie i areszt, skoro sprawa chyba nie jest taka pilna?! Udanego weekendu!
– przekazał w piątek po południu mec. Bartosz Lewandowski.