Sędzia SN: Komisja Wenecka uznała, że "neosędziowie" są sędziami
Komisja Wenecka wydała opinie o polskim wymiarze sprawiedliwości
Komisja Wenecka przyjęła w sobotę 12 października dwie opinie dotyczące polskiego wymiaru sprawiedliwości. Adam Bodnar w rozmowie z PAP podkreślił, że jest optymistą, jeśli chodzi o stosunek Komisji Weneckiej do proponowanych rozwiązań.
– Co do zasady Komisja Wenecka popiera kierunek zmian i główne rozwiązania ustrojowe, które zostały zaproponowane. Komisja zgłosiła trochę uwag dotyczących statusu Krajowej Rady Prokuratorów, tego, kto mógłby zgłosić kandydatów, a także dotyczących braku możliwości odwołania nowego prokuratora generalnego – powiedział minister sprawiedliwości.
Bodnar podkreślił, że druga opinia dotyczyła statusu sędziów, którzy zostali powołani przez Krajową Radę Sądownictwa po 2018 roku. – Komisja Wenecka skupiła się na wskazaniu różnych standardów międzynarodowych i w pewnym sensie w swojej opinii szukała środka między tym, jak należy to zrobić w sposób kompleksowy, pełny w odniesieniu do tej całej grupy prawie trzech tysięcy sędziów, a z drugiej strony, jak uwzględnić element indywidualnej oceny – oświadczył.
Sędzia SN mówi wprost
Zdaniem Marcina Łochowskiego, sędziego asesora od 2000 roku, obecnie orzekającego w Izbie Cywilnej Sądu Najwyższego, w "największym skrócie zdaniem Komisji: sędziowie powołani po 2018 są sędziami, nie można uznać ich powołań za nieważne ex tunc, ewentualna decyzja o uchyleniu powołania musi być poddana kontroli sądowej, udział w ponownym konkursie nie zapewnią drogi sądowej".
Orzeczenia istnieją, nie można ich unieważnić ustawą, mogą być wzruszone w postępowaniu sądowym w szczególnych sytuacjach
– stwierdził sędzia Łochowski.
orzeczenia istnieją, nie można ich unieważnić ustawą, mogą być wzruszone w postępowaniu sądowym w szczególnych sytuacjach. 2/2
— Marcin Łochowski (@lochowskimarcin) October 12, 2024