Jan Wróbel: Między liberałami a liberałami

Polemika Wojciecha Sadurskiego z Witoldem Gadomskim, wydaje się, nie ma potencjału dla Czytelników „TS”. Liberał jak z broszury atakuje w „Gazecie Wyborczej” wolnorynkowca – jak dzisiaj zwykło się mówić – z Parku Jurajskiego. Cóż w tym może być pociągającego…
Jan Wróbel
Jan Wróbel / Tygodnik Solidarność

Otóż może, gdy przyjrzeć się dobrej woli Gadomskiego i Sadurskiego. Redaktor „Wyborczej” zadał sobie bowiem trud zrozumienia bodaj najtrudniejszego zagadnienia, z jakim boryka się myśląca Polska.

Sądy jako działa

Jak przywrócić zaufanie do bezstronności wymiaru sprawiedliwości w kraju, w którym częściowo świadomie, a częściowo bezwiednie, dwie główne siły polityczne traktują sądy, prokuraturę i służby jako dodatkowe działa przeciwko demonizowanemu przeciwnikowi. Demonizacja, dodajmy, jest bardzo ważna.

1. Z rywalem, nawet odrażającym swoimi poglądami, da się zawierać porozumienia. Z diabłem – no, jednak nie, bo nawet bardzo korzystne dla republiki porozumienie jest porozumieniem przeciwko moralności.

2. Skoro nasza polityka to w istocie krucjata antydemoniczna, łatwo nam usprawiedliwiać własne błędy. Może i je popełniamy, ale nie wolno nam się do nich przyznawać, bo to osłabi Siły Dobra, a uraduje Siły Zła.

3. Demonizacja wroga szalenie ułatwia wprowadzenie i utrzymanie posłuszeństwa, skądinąd aberracyjnego w świecie polityki. Jest wojna, są rozkazy, nieprawdaż?

CZYTAJ TAKŻE: Głosy Polonii mogą przeważyć w wyborach prezydenckich w USA

Zaufanie do sądów musi być przywrócone razem

Witold Gadomski odważnie przełamuje schemat „walki z demonem” – a przecież PiS jest dla niego nieszczęściem z każdego punktu widzenia, bo to i „oszołomy”, i „populiści”, i „lewica socjalna”. Jest gotów przyznać, że nie istnieje jedna, partyjna droga implementacji w Polsce takiego Trybunału Konstytucyjnego, który jest po prostu Trybunałem Konstytucyjnym. Krajowej Rady Sądownictwa, która nie będzie złożoną z prawników trzecią izbą parlamentu, z kołami poselskimi i dyscypliną klubową. Sądów, ani nie neo…, ani nie paleo…, lecz sądów z sędziami po prostu. Nie, nie ma żadnej możliwości, by nadwątlone zaufanie do sądów zostało przywrócone przez przejściową większość parlamentarną przeciwko drugiej. Musi być przywrócone razem. Gadomski – z bólem – kieruje się w tę stronę, koniecznej, choć odpychającej współpracy konstytucyjnej. Dużo pisze o „cudzie” i „że to niemożliwe”, ale przecież gdyby naprawdę uważał, że to aż tak niemożliwe, to by swoich do takiego myślenia nie przekonywał.

Czujny Sadurski biegnie z odsieczą tym wszystkim, którzy chcą deptania PiS i lękają się jego oddemonizowania. Jak radzi sobie z problemem koniecznego współdziałania różnych sił w przywracaniu praworządności? Ano, prosto. Otóż nazywa prześladowanie PiS przywracaniem praworządności – ma problem z głowy. Każde nagięcie lub przekroczenie litery prawa nie jest przecież żadnym przekroczeniem prawa – skoro uderza w PiS, jest z natury przywracaniem praworządności, nieprawdaż? Że też Gadomski tego nie rozumie, no, naprawdę…

CZYTAJ TAKŻE: Mocny patron na te czasy. Najnowszy numer TS poświęcamy bł. ks. Jerzemu Popiełuszce


 

POLECANE
Szef węgierskiego MSZ: Era oczekiwania na pozwolenie z Berlina dawno już minęła gorące
Szef węgierskiego MSZ: Era oczekiwania na pozwolenie z Berlina dawno już minęła

„Węgry nie potrzebują już akceptacji Berlina czy Brukseli dla podejmowania decyzji w obszarze polityki zagranicznej” - oświadczył szef węgierskiej dyplomacji Peter Szijjarto cytowany przez „The Budapest Times”.

Ideologia gender przegrywa w Wielkiej Brytanii, ale ciągle walczy tylko u nas
Ideologia gender przegrywa w Wielkiej Brytanii, ale ciągle walczy

W Wielkiej Brytanii, która przodowała do niedawna w promowaniu ideologii gender, zachodzą wielkie zmiany. Na Wyspach zamknięto bowiem klinki transujące dzieci, zakazano łatwego „zmieniania płci” u nieletnich i ogłoszono, że mężczyzna nie może stać się kobietą. Jedni powiedzą, że to jakieś podstawy i zdrowy rozsądek, inni zaś będą pamiętali: ideologia gender jeszcze niedawno była państwową ideologią w UK. Zmiany te wiele więc znaczą i trzeba na nie patrzeć z perspektywy Zachodu, na którego to politykę transseksualne lobby ma ogromny wpływ od wielu dekad.

Sejm zdecydował o utajnieniu posiedzenia. Bosak zdradza, czego ma dotyczyć wystąpienie Tuska polityka
Sejm zdecydował o utajnieniu posiedzenia. Bosak zdradza, czego ma dotyczyć wystąpienie Tuska

Prezydium Sejmu na wniosek premiera Donalda Tuska, zgodziło się utajnić piątkowy punkt obrad, podczas którego szef rządu ma przedstawić pilną informację dotyczącą bezpieczeństwa państwa. Jak poinformował wicemarszałek Sejmu Krzysztof Bosak, zamknięta część potrwa około półtorej godziny.

I prezes SN: Wzywam ministra sprawiedliwości do zaprzestania kierowania gróźb wobec sędziów gorące
I prezes SN: Wzywam ministra sprawiedliwości do zaprzestania kierowania gróźb wobec sędziów

I prezes SN Małgorzata Manowska oceniła, że obecne stanowisko szefa Ministerstwa Sprawiedliwości Waldemara Żurka „wpisuje się w szerszą skalę ataków na niezależność sądów”.

Afera na Eurowizji. Kraje wycofują się z konkursu Wiadomości
Afera na Eurowizji. Kraje wycofują się z konkursu

Decyzja o dopuszczeniu Izraela do Eurowizji wywołała natychmiastowy sprzeciw czterech państw, które ogłosiły rezygnację z udziału w przyszłorocznym konkursie w Wiedniu.

Belgia zamyka elektrownie jądrowe tylko u nas
Belgia zamyka elektrownie jądrowe

Belgia właśnie zamknęła reaktor Doel 2 – jeden z najstarszych i kluczowych elementów swojej energetyki jądrowej. To symbol końca całej epoki i początek trudnych pytań o bezpieczeństwo energetyczne kraju, który rezygnuje z atomu mimo rosnących kosztów prądu i ryzyka deficytu energii. Co oznacza to dla Belgów i dla całej Europy?

Zakażony dzik w zagłębiu produkcji trzody chlewnej. Minister Krajewski: Nie wykluczamy celowego działania z ostatniej chwili
Zakażony dzik w zagłębiu produkcji trzody chlewnej. Minister Krajewski: Nie wykluczamy celowego działania

„Nie wykluczamy sabotażu, w tym wschodniej dywersji. Chronimy polską wieś i nie pozwolimy na celowe roznoszenie wirusa” - oświadczył minister rolnictwa i rozwoju wsi Stefan Krajewski odnosząc się do sprawy wykrycia szczątków martwego dzika zakażonego wirusem Afrykańskiego Pomoru Świń w powiecie piotrkowskim.

Rząd tnie darmowe leki dla seniorów. Uzasadnienie: „Marnotrawią lekarstwa” gorące
Rząd tnie darmowe leki dla seniorów. Uzasadnienie: „Marnotrawią lekarstwa”

Minister zdrowia przyznała publicznie, że rząd przygotowuje oszczędności, tnąc listę bezpłatnych leków. Jednym z powodów mają być – jak powiedziała – sygnały o „marnotrawstwie leków” wśród seniorów.

Były wiceminister finansów z zarzutami korupcyjnymi z ostatniej chwili
Były wiceminister finansów z zarzutami korupcyjnymi

Były wiceminister finansów usłyszał zarzuty przyjmowania korzyści majątkowych w zamian za pośrednictwo w załatwieniu spraw. Łączna wartość przyjętych korzyści przekracza 1,5 mln złotych. Śledztwo w tej sprawie prowadzą funkcjonariusze CBA pod nadzorem Prokuratury Okręgowej w Łodzi.

Ponad dwie trzecie krajów NATO dołączyło do programu wsparcia wojskowego dla Ukrainy z ostatniej chwili
Ponad dwie trzecie krajów NATO dołączyło do programu wsparcia wojskowego dla Ukrainy

Cztery miliardy dolarów zadeklarowały dotychczas europejskie kraje NATO oraz Kanada na wsparcie wojskowe dla Ukrainy w ramach programu zakupów amerykańskiej broni. Zdaniem sekretarza generalnego NATO Marka Ruttego „obecnie ponad dwie trzecie sojuszników zobowiązało się do udziału w programie”.

REKLAMA

Jan Wróbel: Między liberałami a liberałami

Polemika Wojciecha Sadurskiego z Witoldem Gadomskim, wydaje się, nie ma potencjału dla Czytelników „TS”. Liberał jak z broszury atakuje w „Gazecie Wyborczej” wolnorynkowca – jak dzisiaj zwykło się mówić – z Parku Jurajskiego. Cóż w tym może być pociągającego…
Jan Wróbel
Jan Wróbel / Tygodnik Solidarność

Otóż może, gdy przyjrzeć się dobrej woli Gadomskiego i Sadurskiego. Redaktor „Wyborczej” zadał sobie bowiem trud zrozumienia bodaj najtrudniejszego zagadnienia, z jakim boryka się myśląca Polska.

Sądy jako działa

Jak przywrócić zaufanie do bezstronności wymiaru sprawiedliwości w kraju, w którym częściowo świadomie, a częściowo bezwiednie, dwie główne siły polityczne traktują sądy, prokuraturę i służby jako dodatkowe działa przeciwko demonizowanemu przeciwnikowi. Demonizacja, dodajmy, jest bardzo ważna.

1. Z rywalem, nawet odrażającym swoimi poglądami, da się zawierać porozumienia. Z diabłem – no, jednak nie, bo nawet bardzo korzystne dla republiki porozumienie jest porozumieniem przeciwko moralności.

2. Skoro nasza polityka to w istocie krucjata antydemoniczna, łatwo nam usprawiedliwiać własne błędy. Może i je popełniamy, ale nie wolno nam się do nich przyznawać, bo to osłabi Siły Dobra, a uraduje Siły Zła.

3. Demonizacja wroga szalenie ułatwia wprowadzenie i utrzymanie posłuszeństwa, skądinąd aberracyjnego w świecie polityki. Jest wojna, są rozkazy, nieprawdaż?

CZYTAJ TAKŻE: Głosy Polonii mogą przeważyć w wyborach prezydenckich w USA

Zaufanie do sądów musi być przywrócone razem

Witold Gadomski odważnie przełamuje schemat „walki z demonem” – a przecież PiS jest dla niego nieszczęściem z każdego punktu widzenia, bo to i „oszołomy”, i „populiści”, i „lewica socjalna”. Jest gotów przyznać, że nie istnieje jedna, partyjna droga implementacji w Polsce takiego Trybunału Konstytucyjnego, który jest po prostu Trybunałem Konstytucyjnym. Krajowej Rady Sądownictwa, która nie będzie złożoną z prawników trzecią izbą parlamentu, z kołami poselskimi i dyscypliną klubową. Sądów, ani nie neo…, ani nie paleo…, lecz sądów z sędziami po prostu. Nie, nie ma żadnej możliwości, by nadwątlone zaufanie do sądów zostało przywrócone przez przejściową większość parlamentarną przeciwko drugiej. Musi być przywrócone razem. Gadomski – z bólem – kieruje się w tę stronę, koniecznej, choć odpychającej współpracy konstytucyjnej. Dużo pisze o „cudzie” i „że to niemożliwe”, ale przecież gdyby naprawdę uważał, że to aż tak niemożliwe, to by swoich do takiego myślenia nie przekonywał.

Czujny Sadurski biegnie z odsieczą tym wszystkim, którzy chcą deptania PiS i lękają się jego oddemonizowania. Jak radzi sobie z problemem koniecznego współdziałania różnych sił w przywracaniu praworządności? Ano, prosto. Otóż nazywa prześladowanie PiS przywracaniem praworządności – ma problem z głowy. Każde nagięcie lub przekroczenie litery prawa nie jest przecież żadnym przekroczeniem prawa – skoro uderza w PiS, jest z natury przywracaniem praworządności, nieprawdaż? Że też Gadomski tego nie rozumie, no, naprawdę…

CZYTAJ TAKŻE: Mocny patron na te czasy. Najnowszy numer TS poświęcamy bł. ks. Jerzemu Popiełuszce



 

Polecane