"Zostaliśmy zdradzeni". Oburzenie w niemieckim miasteczku

Mała miejscowość Petersdorf, leżąca na obrzeżach Berlina, znalazła się w centrum kontrowersji w związku z planowanym przyjęciem 500 migrantów. Mimo że miasto liczy niespełna 600 mieszkańców, federalne władze podjęły decyzję o rozlokowaniu w nim niemal równej liczby przybyszy. Migranci mają zamieszkać w starych koszarach wojskowych, które obecnie są rozbudowywane, co spotkało się z dużą niechęcią lokalnej społeczności. O szczegółach poinformował Die Welt.
Migranci na łodzi
Migranci na łodzi / PAP/EPA/GELMERT FINOL

W lipcu br. rada miasta Petersdorf wyraziła zdecydowany sprzeciw wobec powiększenia budynku zakwaterowania dla migrantów. Jednak prace budowlane ruszyły pomimo ich głosów sprzeciwu, co mieszkańcy uznają za zignorowanie ich zdania i „zdradę” lokalnych interesów – jak podkreśla burmistrz Thomas Schoppe w wypowiedzi dla gazety Maerkische Oderzeitung.

Podstawy prawne dla przyjęcia migrantów

Zarządzenie o utworzeniu ośrodka dla migrantów bazuje na art. 246 niemieckiego Kodeksu budowlanego, który pozwala na szybkie organizowanie tymczasowego zakwaterowania dla uchodźców w wyjątkowych sytuacjach. Przepis ten, stworzony na początku kryzysu migracyjnego, jest przedłużany co trzy lata i pozostaje obowiązujący mimo licznych sprzeciwów w małych miejscowościach.

Decyzja władz wywołała ostrą krytykę, którą nasiliły głosy lokalnych działaczy i polityków. Mieszkańcy obawiają się, że tak duży napływ ludzi nadwyręży infrastrukturę miasta i wpłynie na jego bezpieczeństwo. W związku z sytuacją interweniowała także antyimigrancka partia AfD, która zwróciła uwagę na brak demokratycznych konsultacji w tej sprawie. W ostatnich wyborach partia ta uzyskała 30% poparcia w Brandenburgii, co świadczy o narastającym zaniepokojeniu społeczeństwa problematyką migracyjną.

Pakt migracyjny

W maju Parlament Europejski 322 głosami za, przy 266 głosach sprzeciwu i 31 wstrzymujących się przyjął pakt migracyjny - legalizujący de facto nielegalną dotychczas migrację – zgodnie z którym każdy przybywający Do Europy i ubiegający się o azyl cudzoziemiec będzie mógł go otrzymać.

Zwiększenie strumienia migrantów będzie miało poważne konsekwencje dla życia gospodarczego i społecznego państw Unii Europejskiej. Zarobią na tym przede wszystkim przemytnicy ludźmi, a stracą przedsiębiorcy, którzy poprzez podatki zostaną - jest to tylko kwestią czasu - obarczeni ponoszeniem kosztów utrzymania opieki socjalnej dla migrantów

- pisała Anna Wiejak z Instytutu Myśli Schumana na Tysol.pl.

ZOBACZ RÓWNIEŻ: Porzucił torbę z materiałami wybuchowymi. "Der Spiegel": Obok znaleziono polski dowód

ZOBACZ RÓWNIEŻ:"Sytuacja jest prosta". Hołownia wydał oświadczenie ws. wyborów prezydenckich

ZOBACZ RÓWNIEŻ: Rosja nie nadąża z naprawami rafinerii niszczonych przez ukraińskie drony

ZOBACZ RÓWNIEŻ:"Spójrzcie co pierwszy rząd PO-PSL planował zrobić z polską zbrojeniówką"


 

POLECANE
Ingerencja w wybory i Akcja Demokracja. NASK: Nie wiedzieliśmy z ostatniej chwili
Ingerencja w wybory i Akcja Demokracja. NASK: Nie wiedzieliśmy

Jak pisze Wirtualna Polska: "za publikowanymi w internecie reklamami politycznymi promującymi Rafała Trzaskowskiego i atakującymi jego konkurentów stoi pracownik i wolontariusze fundacji Akcja Demokracja". NASK twierdzi, że nie wiedział, iż "za spotami ma stać fundacja Akcja Demokracja" – informuje Onet.

Tragiczny wypadek na S2. Najnowsze informacje prokuratury pilne
Tragiczny wypadek na S2. Najnowsze informacje prokuratury

W nocy ze środy na czwartek na Mazowszu, na trasie S2 pełny pasażerów bus uderzył w stojącą na poboczu ciężarówkę. Jak poinformowała prokuratura, mogło dojść do zaśnięcia kierowcy i w ostatniej chwili - przed zderzeniem czołowym - ocknięcia się i wykonania przez niego manewru obronnego.

Ingerencja w wybory. Szef Akcji Demokracja mówił w TVP o dezinformacji w kontekście wyborów z ostatniej chwili
Ingerencja w wybory. Szef Akcji Demokracja mówił w TVP o "dezinformacji" w kontekście wyborów

Prezes Akcji Demokracja Jakub Kocjan na TVP World ostrzegał przed wyborczą dezinformacją. Tymczasem – jak pisze Wirtualna Polska – "za publikowanymi w internecie reklamami politycznymi promującymi Rafała Trzaskowskiego i atakującymi jego konkurentów stoi pracownik i wolontariusze fundacji Akcja Demokracja".

Rozmowy pokojowe w Turcji bez Zełenskiego polityka
Rozmowy pokojowe w Turcji bez Zełenskiego

Jak poinformowała agencja AFP, Wołodymyr Zełenski nie weźmie udziału w negocjacjach pokojowych w Turcji. Podczas konferencji prasowej potwierdził ją sam prezydent Ukrainy.

Ingerencja w wybory. Akcja Demokracja wydała kuriozalne oświadczenie z ostatniej chwili
Ingerencja w wybory. Akcja Demokracja wydała kuriozalne oświadczenie

Anonimowe profile na Facebooku "Wiesz Jak Nie Jest" i "Stół Dorosłych" wydały od 10 kwietnia ok. 420 tys. zł na reklamy wspierające Rafała Trzaskowskiego i krytykujące Karola Nawrockiego oraz Sławomira Mentzena. Akcja Demokracja stwierdziła w oświadczeniu, że jedynie "pomagała dostawcy usług informatycznych".

Odnalezienie 11-letniej dziewczynki. Policja ujawnia kulisy akcji z ostatniej chwili
Odnalezienie 11-letniej dziewczynki. Policja ujawnia kulisy akcji

W czwartek, 15 maja o godzinie 4.00 policji udało się ustalić tożsamość mężczyzny związanego z zaginieciem 11-letniej Patrycji. Został on zatrzymany w jednym z zakładów pracy na terenie województwa śląskiego. Godzinę później policjanci odnaleźli Patrycję w jednym z mieszkań w Żorach.

Komunikat dla mieszkańców Katowic z ostatniej chwili
Komunikat dla mieszkańców Katowic

Katowice Airport ogłasza rekordową siatkę połączeń na lato 2025 – debiuty Billund, Madryt i Budapeszt oraz powroty Tirany i Burgas.

Trump podaje warunek poważnych rozmów pokojowych z Rosją. Bez niego nic się nie stanie z ostatniej chwili
Trump podaje warunek poważnych rozmów pokojowych z Rosją. "Bez niego nic się nie stanie"

Prezydent Stanów Zjednoczonych Donald Trump oświadczył w czwartek, że nie dojdzie do postępów w sprawie Ukrainy, dopóki nie spotka się on z prezydentem Rosji Władimirem Putinem.

Niezwykłe odkrycie polskich nurków. 170-letnie znalezisko ma słodki smak Wiadomości
Niezwykłe odkrycie polskich nurków. 170-letnie znalezisko ma słodki smak

W połowie lipca 2024 roku nurkowie z grupy Baltictech z Trójmiasta poinformowali o odkryciu 16-metrowego żaglowca z drewna, wypełnionego setką butelek szampana, wina, wody mineralnej, a także porcelany. Teraz eksperci dokonali degustacji niezwykłego znaleziska.

Dobre wieści dla Karola Nawrockiego. Jest nowy sondaż z ostatniej chwili
Dobre wieści dla Karola Nawrockiego. Jest nowy sondaż

Karol Nawrocki wygrywa ze wszystkimi kandydatami w I turze wyborów prezydenckich – wynika z badania pracowni AtlasIntel.

REKLAMA

"Zostaliśmy zdradzeni". Oburzenie w niemieckim miasteczku

Mała miejscowość Petersdorf, leżąca na obrzeżach Berlina, znalazła się w centrum kontrowersji w związku z planowanym przyjęciem 500 migrantów. Mimo że miasto liczy niespełna 600 mieszkańców, federalne władze podjęły decyzję o rozlokowaniu w nim niemal równej liczby przybyszy. Migranci mają zamieszkać w starych koszarach wojskowych, które obecnie są rozbudowywane, co spotkało się z dużą niechęcią lokalnej społeczności. O szczegółach poinformował Die Welt.
Migranci na łodzi
Migranci na łodzi / PAP/EPA/GELMERT FINOL

W lipcu br. rada miasta Petersdorf wyraziła zdecydowany sprzeciw wobec powiększenia budynku zakwaterowania dla migrantów. Jednak prace budowlane ruszyły pomimo ich głosów sprzeciwu, co mieszkańcy uznają za zignorowanie ich zdania i „zdradę” lokalnych interesów – jak podkreśla burmistrz Thomas Schoppe w wypowiedzi dla gazety Maerkische Oderzeitung.

Podstawy prawne dla przyjęcia migrantów

Zarządzenie o utworzeniu ośrodka dla migrantów bazuje na art. 246 niemieckiego Kodeksu budowlanego, który pozwala na szybkie organizowanie tymczasowego zakwaterowania dla uchodźców w wyjątkowych sytuacjach. Przepis ten, stworzony na początku kryzysu migracyjnego, jest przedłużany co trzy lata i pozostaje obowiązujący mimo licznych sprzeciwów w małych miejscowościach.

Decyzja władz wywołała ostrą krytykę, którą nasiliły głosy lokalnych działaczy i polityków. Mieszkańcy obawiają się, że tak duży napływ ludzi nadwyręży infrastrukturę miasta i wpłynie na jego bezpieczeństwo. W związku z sytuacją interweniowała także antyimigrancka partia AfD, która zwróciła uwagę na brak demokratycznych konsultacji w tej sprawie. W ostatnich wyborach partia ta uzyskała 30% poparcia w Brandenburgii, co świadczy o narastającym zaniepokojeniu społeczeństwa problematyką migracyjną.

Pakt migracyjny

W maju Parlament Europejski 322 głosami za, przy 266 głosach sprzeciwu i 31 wstrzymujących się przyjął pakt migracyjny - legalizujący de facto nielegalną dotychczas migrację – zgodnie z którym każdy przybywający Do Europy i ubiegający się o azyl cudzoziemiec będzie mógł go otrzymać.

Zwiększenie strumienia migrantów będzie miało poważne konsekwencje dla życia gospodarczego i społecznego państw Unii Europejskiej. Zarobią na tym przede wszystkim przemytnicy ludźmi, a stracą przedsiębiorcy, którzy poprzez podatki zostaną - jest to tylko kwestią czasu - obarczeni ponoszeniem kosztów utrzymania opieki socjalnej dla migrantów

- pisała Anna Wiejak z Instytutu Myśli Schumana na Tysol.pl.

ZOBACZ RÓWNIEŻ: Porzucił torbę z materiałami wybuchowymi. "Der Spiegel": Obok znaleziono polski dowód

ZOBACZ RÓWNIEŻ:"Sytuacja jest prosta". Hołownia wydał oświadczenie ws. wyborów prezydenckich

ZOBACZ RÓWNIEŻ: Rosja nie nadąża z naprawami rafinerii niszczonych przez ukraińskie drony

ZOBACZ RÓWNIEŻ:"Spójrzcie co pierwszy rząd PO-PSL planował zrobić z polską zbrojeniówką"



 

Polecane
Emerytury
Stażowe