Uciekinierzy chcą wrócić do Korei Północnej. Tęsknią za rodziną

Na początku października policjanci z Korei Południowej zatrzymali 30-letniego mężczyznę. Próbował wrócić do Korei Północnej, z której uciekł ponad dekadę temu. Jak czytamy w raporcie fundacji Hana, takich przypadków jest coraz więcej.
Phenian w Korei Północnej, zdjęcie podglądowe
Phenian w Korei Północnej, zdjęcie podglądowe / Pixabay

W zeszłym miesiącu funkcjonariusze policji z Korei Południowej zatrzymali 30-letniego mężczyznę, który w strefie zdemilitaryzowanej rozbił barykady na granicy z Koreą Północną. Mężczyzna wyjaśnił, że zamierzał wrócić do ojczyzny po tym, jak uciekł z niej w 2011 r. 

Uciekinier znajdował się w bardzo trudnej sytuacji ekonomicznej jako pracownik budowlany i tęsknił za rodziną, która nadal mieszka na północy. Zostanie oskarżony o naruszenie przepisów dotyczących bezpieczeństwa narodowego

– przekazała policja z Korei Południowej.

Jest więcej takich uciekinierów

Jak się okazuje, takich przypadków jest więcej. Co rok do Korei Północnej próbuje wrócić kilkudziesięciu uciekinierów, pomimo tego, że w Korei Południowej mają zapewnioną opiekę oraz liczne programy wdrożeniowe.

W 2022 r. Kim Woo-jung, 29-letni były północnokoreański gimnastyk, który pracował w firmie sprzątającej, również wrócił do Korei Północnej tą samą trasą, którą uciekł 14 miesięcy wcześniej. 

Według fundacji Hana, która zajmuje się organizacją pomocy dla uciekinierów z Korei Północnej, jest kilka głównych powodów, dla których takie osoby chcą wrócić do reżimu Kim Dzong Una. Są wśród nich: tęsknota za rodziną, problemy z adaptacją oraz długi u pośredników, którzy zorganizowali ucieczkę. Ponadto nawet co piąty uciekinier boryka się z problemami psychicznymi.

Szansa na lepsze życie

Każdy uciekinier otrzymuje obywatelstwo Korei Południowej, dlatego próby powrotu są trudne oraz surowo karane. W ciągu ostatniej dekady dokonało tego zaledwie 31 osób. W tym samym czasie do Korei Południowej trafiło ponad 10 tys. uciekinierów, a od zakończenia wojny ponad trzy razy więcej. 

Kolejnym przypadkiem uciekiniera z Korei Północnej jest Park Choon-kwon. Był on jednym z naukowców pracujących nad północnokoreańskim programem rakiet balistycznych. Jednakże po ucieczce dołączył do partii konserwatywnej i zasiada w tamtejszym parlamencie.

Żołnierze wolą ginąć na Ukrainie

Warto również przypomnieć, że żołnierze Korei Północnej wolą zginąć na froncie ukraińskim. Dlatego wielu z nich decyduje się na wyjazd z kraju. Ma to im zapewnić wyższy status, lepsze jedzenie oraz możliwość zobaczenia innych stron świata. Eksperci uważają, że dzięki szkoleniu, które przeszli w swoim kraju, są skłonni do ekstremalnego ryzyka, nawet przy ograniczonym sprzęcie.

Ryu Seong-hyeon, któremu w 2019 roku udało się uciec z reżimu, wyjaśnił w rozmowie z "The Wall Street Journal", że jego codzienne życie składało się z ciężkiej pracy na budowie i identycznego posiłku każdego dnia w postaci papkowatego ryżu zmieszanego z kukurydzą. Jak przyznaje, gdyby wtedy otrzymał rozkaz walki z Rosjanami, zgodziłby się "bez wahania", dziękując za taką możliwość. Mimo ryzyka śmierci na ukraińskim froncie wielu północnokoreańskich żołnierzy uważa, że jest ono warte zachodu, ponadto bycie bohaterem wojennym dodaje prestiżu.


 

POLECANE
Beata Szydło krytykuje propozycję KE ws. aut spalinowych: „To gospodarcza katastrofa” Wiadomości
Beata Szydło krytykuje propozycję KE ws. aut spalinowych: „To gospodarcza katastrofa”

Beata Szydło na X skomentowała ostatnie doniesienia medialne o tym, że „Komisja Europejska rezygnuje z zakazu aut spalinowych od 2035 roku”. Jak podkreśliła europoseł PiS, nowe regulacje KE nadal zagrażają europejskiemu przemysłowi samochodowemu.

Tego w Volkswagenie jeszcze nie było. Koncern zamyka fabrykę w Dreźnie Wiadomości
Tego w Volkswagenie jeszcze nie było. Koncern zamyka fabrykę w Dreźnie

Z taśmy produkcyjnej fabryki Volkswagena w Dreźnie we wtorek zjechał ostatni samochód. Koncern tym samym zamknął ten zakład, co jest pierwszym takim przypadkiem dla tej firmy w Niemczech w ciągu 88 lat jej działalności. Fabryka w Dreźnie ma zostać przekształcona w centrum badań i rozwoju, skoncentrowane na półprzewodnikach, sztucznej inteligencji oraz robotyce. Połowę przestrzeni ma zająć Uniwersytet Techniczny w Dreźnie.

Chile skręca ostro w prawo. Prawicowa fala w Ameryce Łacińskiej tylko u nas
Chile skręca ostro w prawo. Prawicowa fala w Ameryce Łacińskiej

Ameryka Łacińska ma dość lewicowych eksperymentów, na dodatek prawicę w tej części świata natchnęło zwycięstwo Donalda Trumpa. W kolejnych krajach zwyciężają kandydaci konserwatywni, opowiadający się za wolnym rynkiem, rządami twardego prawa i współpracą z USA. Szczególnie symboliczny jest wynik wyborów prezydenckich w Chile: zdecydowane zwycięstwo polityka otwarcie chwalącego rządy Augusto Pinocheta.

Rząd Czech zapowiada blokadę unijnych regulacji. Nie dla ETS2 i paktu migracyjnego z ostatniej chwili
Rząd Czech zapowiada blokadę unijnych regulacji. "Nie" dla ETS2 i paktu migracyjnego

Nowy rząd Czech pod przewodnictwem premiera Andreja Babisza otwarcie kwestionuje kluczowe elementy polityki Unii Europejskiej. Gabinet, zaprzysiężony dzień wcześniej, przyjął uchwały odrzucające zarówno system handlu emisjami ETS2, jak i unijny pakt migracyjny, zapowiadając, że regulacje te nie zostaną wdrożone do czeskiego prawa.

Jarmark Warszawski pod specjalnym nadzorem. Student podejrzany o planowanie zamachu z ostatniej chwili
Jarmark Warszawski pod specjalnym nadzorem. Student podejrzany o planowanie zamachu

Organizator Jarmarku Warszawskiego, w związku z publikacjami dotyczącymi zatrzymania 19-letniego studenta, który miał planować zamach terrorystyczny, zwrócił się do firmy ochrony o zintensyfikowanie działań prewencyjnych, reagowania i informowania o wszelkich sytuacjach mogących stanowić zagrożenie dla odwiedzających jarmark.

Sondaż Politico. Kto za, a kto przeciw pomocy dla Ukrainy Wiadomości
Sondaż Politico. Kto za, a kto przeciw pomocy dla Ukrainy

Większość Niemców i Francuzów chce ograniczenia pomocy dla Ukrainy, podczas gdy Amerykanie, Brytyjczycy i Kanadyjczycy chcą ją zwiększyć lub utrzymać na obecnym poziomie - wykazał najnowszy sondaż Politico przeprowadzony w tych pięciu krajach i opublikowany we wtorek.

 GIS wydał pilny komunikat dla konsumentów z ostatniej chwili
GIS wydał pilny komunikat dla konsumentów

Główny Inspektorat Sanitarny wydał ostrzeżenie dotyczące świeżych jaj z chowu ściółkowego, w których wykryto bakterie Salmonella spp. GIS apeluje, aby nie jeść jaj z partii 05.01.2026, zwłaszcza jeśli nie zostały odpowiednio ugotowane lub usmażone.

Niemiecka żądza przywództwa. Niemiecki think-tank proponuje trzy kroki tylko u nas
Niemiecka żądza przywództwa. Niemiecki think-tank proponuje trzy kroki

Aleksandra Fedorska, ekspert ds. Niemiec, analizuje najnowszy raport niemieckiego think tanku Institut für Europäische Politik, który wskazuje trzy kluczowe warunki przejęcia przez Berlin większej roli w europejskiej polityce obronnej. W tle wojna w Ukrainie, zmiany w NATO oraz ambicje nowego rządu Friedricha Merza.

KE wycofuje się z całkowitego zakazu aut spalinowych. Ma nowy plan Wiadomości
KE wycofuje się z całkowitego zakazu aut spalinowych. Ma nowy plan

Komisja Europejska zmienia nieco podejście do planowanego zakazu sprzedaży nowych samochodów spalinowych w UE od 2035 roku. Zamiast pełnego zakazu proponuje obowiązek redukcji emisji CO2 o 90 proc., co ma otworzyć furtkę dla wybranych technologii spalinowych i hybrydowych.

Skandal w Wodach Polskich. Fikcyjna inwestycja po powodzi została odebrana Wiadomości
Skandal w Wodach Polskich. Fikcyjna inwestycja po powodzi została "odebrana"

Inwestycja popowodziowa warta ponad 400 tys. zł została formalnie odebrana, mimo że w terenie nie wykonano żadnych prac. Sprawa wyszła na jaw po ujawnieniu dokumentów z Dolnego Śląska.

REKLAMA

Uciekinierzy chcą wrócić do Korei Północnej. Tęsknią za rodziną

Na początku października policjanci z Korei Południowej zatrzymali 30-letniego mężczyznę. Próbował wrócić do Korei Północnej, z której uciekł ponad dekadę temu. Jak czytamy w raporcie fundacji Hana, takich przypadków jest coraz więcej.
Phenian w Korei Północnej, zdjęcie podglądowe
Phenian w Korei Północnej, zdjęcie podglądowe / Pixabay

W zeszłym miesiącu funkcjonariusze policji z Korei Południowej zatrzymali 30-letniego mężczyznę, który w strefie zdemilitaryzowanej rozbił barykady na granicy z Koreą Północną. Mężczyzna wyjaśnił, że zamierzał wrócić do ojczyzny po tym, jak uciekł z niej w 2011 r. 

Uciekinier znajdował się w bardzo trudnej sytuacji ekonomicznej jako pracownik budowlany i tęsknił za rodziną, która nadal mieszka na północy. Zostanie oskarżony o naruszenie przepisów dotyczących bezpieczeństwa narodowego

– przekazała policja z Korei Południowej.

Jest więcej takich uciekinierów

Jak się okazuje, takich przypadków jest więcej. Co rok do Korei Północnej próbuje wrócić kilkudziesięciu uciekinierów, pomimo tego, że w Korei Południowej mają zapewnioną opiekę oraz liczne programy wdrożeniowe.

W 2022 r. Kim Woo-jung, 29-letni były północnokoreański gimnastyk, który pracował w firmie sprzątającej, również wrócił do Korei Północnej tą samą trasą, którą uciekł 14 miesięcy wcześniej. 

Według fundacji Hana, która zajmuje się organizacją pomocy dla uciekinierów z Korei Północnej, jest kilka głównych powodów, dla których takie osoby chcą wrócić do reżimu Kim Dzong Una. Są wśród nich: tęsknota za rodziną, problemy z adaptacją oraz długi u pośredników, którzy zorganizowali ucieczkę. Ponadto nawet co piąty uciekinier boryka się z problemami psychicznymi.

Szansa na lepsze życie

Każdy uciekinier otrzymuje obywatelstwo Korei Południowej, dlatego próby powrotu są trudne oraz surowo karane. W ciągu ostatniej dekady dokonało tego zaledwie 31 osób. W tym samym czasie do Korei Południowej trafiło ponad 10 tys. uciekinierów, a od zakończenia wojny ponad trzy razy więcej. 

Kolejnym przypadkiem uciekiniera z Korei Północnej jest Park Choon-kwon. Był on jednym z naukowców pracujących nad północnokoreańskim programem rakiet balistycznych. Jednakże po ucieczce dołączył do partii konserwatywnej i zasiada w tamtejszym parlamencie.

Żołnierze wolą ginąć na Ukrainie

Warto również przypomnieć, że żołnierze Korei Północnej wolą zginąć na froncie ukraińskim. Dlatego wielu z nich decyduje się na wyjazd z kraju. Ma to im zapewnić wyższy status, lepsze jedzenie oraz możliwość zobaczenia innych stron świata. Eksperci uważają, że dzięki szkoleniu, które przeszli w swoim kraju, są skłonni do ekstremalnego ryzyka, nawet przy ograniczonym sprzęcie.

Ryu Seong-hyeon, któremu w 2019 roku udało się uciec z reżimu, wyjaśnił w rozmowie z "The Wall Street Journal", że jego codzienne życie składało się z ciężkiej pracy na budowie i identycznego posiłku każdego dnia w postaci papkowatego ryżu zmieszanego z kukurydzą. Jak przyznaje, gdyby wtedy otrzymał rozkaz walki z Rosjanami, zgodziłby się "bez wahania", dziękując za taką możliwość. Mimo ryzyka śmierci na ukraińskim froncie wielu północnokoreańskich żołnierzy uważa, że jest ono warte zachodu, ponadto bycie bohaterem wojennym dodaje prestiżu.



 

Polecane