W tej sprawie Sejm był jednomyślny. Będzie nowe święto

Sejm przyjął ustawę o ustanowieniu Narodowego Dnia Pamięci Żołnierzy Armii Krajowej, jak głosi preambuła, "w hołdzie żołnierzom Armii Krajowej – największej konspiracyjnej armii w podbitej przez Niemcy i Rosję Europie". Będzie to święto państwowe przypadające 14 lutego, w rocznicę powołania AK.
zdjęcie ilustracyjne
zdjęcie ilustracyjne / Pixabay

Przyjęta w Sejmie 9 stycznia ustawa ustala dzień 14 lutego Narodowym Dniem Pamięci Żołnierzy Armii Krajowej. Będzie to święto państwowe. Na mocy przyjętej, zgłoszonej przez wnioskodawców autopoprawki ustawa ma wejść w życie z dniem następującym po dniu ogłoszenia.

 W tej sprawie Sejm był jednomyślny. 14 lutego świętem AK

Projekt ustawy o ustanowieniu Narodowego Dnia Pamięci Żołnierzy Armii Krajowej wpłynął do Sejmu 18 grudnia 2024 roku. 2 stycznia marszałek Sejmu zgodnie z art. 37 ust. 2 i art. 40 ust. 1 regulaminu Sejmu skierował go ustawy do Komisji Kultury i Środków Przekazu do pierwszego czytania. Sejmowa komisja kultury po przeprowadzeniu pierwszego czytania oraz rozpatrzeniu projektu ustawy na wtorkowym posiedzeniu poparła projekt ustawy z poprawkami zaproponowanymi przez posłów i Biuro Legislacyjne. 7 stycznia komisja przedstawiła sprawozdanie na posiedzeniu Sejmu.

W katalogu świąt państwowych znajduje się wiele dat upamiętniających wiele wydarzeń. Na przykład ponad 10 lat temu rangą ustawy upamiętniono żołnierzy wyklętych. Jednakże w tymże katalogu świąt narodowych zabrakło Armii Krajowej – najliczniejszej podziemnej struktury, walczącej w czasie II wojny światowej o wolność Polski

– mówił poseł sprawozdawca Piotr Adamowicz z KO. Jak dodał, "dziś wypełniamy tę lukę, proponując uchwalenie ustawy o Narodowym Dniu Pamięci Żołnierzy Armii Krajowej. Byłby on obchodzony 14 lutego, czyli dokładnie w dniu powołania AK".

8 stycznia odbyło się II czytanie projektu, po czym przystąpiono niezwłocznie do czytania III i głosowania ws. ustawy, które nastąpiło 9 stycznia. 

Ostatecznie preambuła ustawy otrzymała brzmienie:

W hołdzie żołnierzom Armii Krajowej – największej konspiracyjnej armii w podbitej przez Niemcy i Rosję Europie, armii, która jako zbrojne ramię Polskiego Państwa Podziemnego prowadziła bohaterską walkę o odzyskanie przez Rzeczpospolitą Polską suwerenności i niepodległości, a której żołnierze po II wojnie światowej byli prześladowani przez władze komunistyczne zależne od Związku Sowieckiego.

Za ustawą w takiej postaci zagłosowało 429 posłów, którzy w tej sprawie byli jednomyślni, wszyscy opowiedzieli się za przyjęciem projektu, nikt nie był przeciw ani nie wstrzymał się od głosu.

Armia Krajowa – fenomen na skalę światową

Armia Krajowa (AK) lub Siły Zbrojne w Kraju, kryptonim "PZP" (Polski Związek Powstańczy) – zakonspirowane siły zbrojne Polskiego Państwa Podziemnego w latach II wojny światowej, powstałe z przemianowania Związku Walki Zbrojnej (powstałego w listopadzie 1939) rozkazem Naczelnego Wodza generała broni Władysława Sikorskiego z 14 lutego 1942 r. Działała na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej, okupowanej przez Niemcy i ZSRS (po wkroczeniu Armii Czerwonej na terytorium państwa polskiego 4 stycznia 1944 r.). 

Największą operacją militarną Armii Krajowej była akcja "Burza" i w jej ramach Powstanie Warszawskie.

Brak dokładnych szacunków dotyczących liczebności Armii Krajowej, ale najśmielsze z nich podają, że w momencie maksymalnej zdolności bojowej (lato 1944) siły AK liczyły ok. 390 tys. osób. Dla porównania wywiad niemiecki oceniał liczebność AK na 100–200 tys. ludzi.

Podstawowym wyróżnikiem AK spośród innych organizacji konspiracji wojskowych było to, że stanowiła ona jeden z elementów szerszego projektu konspiracyjno-politycznego. Nie była to zwyczajna podziemna organizacja dywersyjna czy partyzancka powołana do walki z okupantem, ale zbrojne ramię Polskiego Państwa Podziemnego – świetnie zorganizowanej struktury, obejmującej swym zasięgiem całe terytorium II Rzeczpospolitej i prowadzącej rozwiniętą działalność administracyjną, polityczną oraz wojskową. Była po prostu elementem szerszego założenia propaństwowego

–  mówił o fenomenie polskiej armii podziemnej historyk IPN dr Tomasz Łabuszewski.

 

 


 

POLECANE
Wpadka radnej KO z Krakowa. Polityk „dokleiła się” do zdjęcia z Trzaskowskim? z ostatniej chwili
Wpadka radnej KO z Krakowa. Polityk „dokleiła się” do zdjęcia z Trzaskowskim?

Kompromitująca wpadka krakowskiej radnej KO Magdaleny Mazurkiewicz. Polityk opublikowała w mediach społecznościowych wspólne zdjęcie z Rafałem Trzaskowskim i Aleksandrem Miszalskim z wydarzenia w Krakowie, mimo że... nie brała w nim udziału. Okazało się, że fotografia została przerobiona – twarz radnej wklejono w miejsce jednego z uczestników wydarzenia.

Pożar w Biebrzańskim Parku Narodowym. Prokuratura umorzyła sprawę z ostatniej chwili
Pożar w Biebrzańskim Parku Narodowym. Prokuratura umorzyła sprawę

Prokuratura Rejonowa w Augustowie umorzyła sprawę pożaru w Biebrzańskim Parku Narodowym, do którego doszło w kwietniu tego roku. Spłonęło wówczas 185 hektarów parku.

Jaka pogoda czeka nas w święta? IMGW wydał ostrzeżenia z ostatniej chwili
Jaka pogoda czeka nas w święta? IMGW wydał ostrzeżenia

Początek tygodnia będzie pochmurny. W poniedziałek wieczorem pojawią się silne zamglenia i mgły ograniczające widzialność do 200 m – poinformowała PAP synoptyczka Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej Dorota Pacocha. IMGW wydał ostrzeżenia przed gęstą mgłą dla południa Polski.

Pierwsze w regionie inwestycje. Komunikat dla mieszkańców woj. małopolskiego z ostatniej chwili
"Pierwsze w regionie inwestycje". Komunikat dla mieszkańców woj. małopolskiego

Ogłosiliśmy przetargi na budowę obwodnic Limanowej i Wadowic, leżących na trasie drogi krajowej nr 28 – poinformowała w poniedziałek GDDKiA Oddział Kraków.

Karol Nawrocki pojedzie w wigilię na granicę z Białorusią z ostatniej chwili
Karol Nawrocki pojedzie w wigilię na granicę z Białorusią

W Wigilię Świąt Bożego Narodzenia prezydent Karol Nawrocki pojedzie na granicę z Białorusią, gdzie będzie towarzyszył służbom broniącym granicy – poinformował w poniedziałek rzecznik prezydenta Rafał Leśkiewicz.

Nie żyje legendarny muzyk Chris Rea z ostatniej chwili
Nie żyje legendarny muzyk Chris Rea

Nie żyje Chris Rea – jeden z najbardziej rozpoznawalnych brytyjskich muzyków i autor kultowego utworu „Driving Home for Christmas”. Informację o śmierci artysty podała BBC.

Pożar fabryki w Śląskiem. Trwa akcja służb z ostatniej chwili
Pożar fabryki w Śląskiem. Trwa akcja służb

W Myszkowie (woj. śląskie) doszło do pożaru na terenie jednego z zakładów produkcyjnych – informuje RMF FM. W wyniku zdarzenia jedna osoba została poszkodowana.

Żurek: Został złożony ponowny wniosek o Europejski Nakaz Aresztowania Marcina Romanowskiego z ostatniej chwili
Żurek: Został złożony ponowny wniosek o Europejski Nakaz Aresztowania Marcina Romanowskiego

Na poniedziałkowej konferencji prasowej szef MS Waldemar Żurek poinformował, że został złożony ponowny wniosek o zastosowanie Europejskiego Nakazu Aresztowania (ENA) wobec Marcina Romanowskiego.

Jest akt oskarżenia przeciwko Danielowi Obajtkowi. Były prezes Orlenu zabrał głos z ostatniej chwili
Jest akt oskarżenia przeciwko Danielowi Obajtkowi. Były prezes Orlenu zabrał głos

Prokuratura Regionalna w Warszawie skierowała w poniedziałek do sądu akt oskarżenia wobec byłego prezesa Orlenu Daniela Obajtka ws. zawarcia przez Orlen umów na usługi detektywistyczne ze wskazaną przez niego firmą. Były szef Orlenu odniósł się już do sprawy na platformie X.

Rosja blokuje przejęcie konsulatu w Gdańsku. To własność Federacji Rosyjskiej z ostatniej chwili
Rosja blokuje przejęcie konsulatu w Gdańsku. "To własność Federacji Rosyjskiej"

Rosja zapowiedziała, że mimo zamknięcia konsulatu w Gdańsku w budynku pozostanie jej pracownik administracyjno-techniczny. Władze miasta podkreślają, że nieruchomość należy do Skarbu Państwa i zapowiadają kroki prawne, jeśli Federacja Rosyjska nie opuści obiektu. Dyrektor Biura Prawnego Urzędu Miejskiego w Gdańsku Cezary Chabel ocenił, że „stanowisko strony rosyjskiej jest niezrozumiałe”.

REKLAMA

W tej sprawie Sejm był jednomyślny. Będzie nowe święto

Sejm przyjął ustawę o ustanowieniu Narodowego Dnia Pamięci Żołnierzy Armii Krajowej, jak głosi preambuła, "w hołdzie żołnierzom Armii Krajowej – największej konspiracyjnej armii w podbitej przez Niemcy i Rosję Europie". Będzie to święto państwowe przypadające 14 lutego, w rocznicę powołania AK.
zdjęcie ilustracyjne
zdjęcie ilustracyjne / Pixabay

Przyjęta w Sejmie 9 stycznia ustawa ustala dzień 14 lutego Narodowym Dniem Pamięci Żołnierzy Armii Krajowej. Będzie to święto państwowe. Na mocy przyjętej, zgłoszonej przez wnioskodawców autopoprawki ustawa ma wejść w życie z dniem następującym po dniu ogłoszenia.

 W tej sprawie Sejm był jednomyślny. 14 lutego świętem AK

Projekt ustawy o ustanowieniu Narodowego Dnia Pamięci Żołnierzy Armii Krajowej wpłynął do Sejmu 18 grudnia 2024 roku. 2 stycznia marszałek Sejmu zgodnie z art. 37 ust. 2 i art. 40 ust. 1 regulaminu Sejmu skierował go ustawy do Komisji Kultury i Środków Przekazu do pierwszego czytania. Sejmowa komisja kultury po przeprowadzeniu pierwszego czytania oraz rozpatrzeniu projektu ustawy na wtorkowym posiedzeniu poparła projekt ustawy z poprawkami zaproponowanymi przez posłów i Biuro Legislacyjne. 7 stycznia komisja przedstawiła sprawozdanie na posiedzeniu Sejmu.

W katalogu świąt państwowych znajduje się wiele dat upamiętniających wiele wydarzeń. Na przykład ponad 10 lat temu rangą ustawy upamiętniono żołnierzy wyklętych. Jednakże w tymże katalogu świąt narodowych zabrakło Armii Krajowej – najliczniejszej podziemnej struktury, walczącej w czasie II wojny światowej o wolność Polski

– mówił poseł sprawozdawca Piotr Adamowicz z KO. Jak dodał, "dziś wypełniamy tę lukę, proponując uchwalenie ustawy o Narodowym Dniu Pamięci Żołnierzy Armii Krajowej. Byłby on obchodzony 14 lutego, czyli dokładnie w dniu powołania AK".

8 stycznia odbyło się II czytanie projektu, po czym przystąpiono niezwłocznie do czytania III i głosowania ws. ustawy, które nastąpiło 9 stycznia. 

Ostatecznie preambuła ustawy otrzymała brzmienie:

W hołdzie żołnierzom Armii Krajowej – największej konspiracyjnej armii w podbitej przez Niemcy i Rosję Europie, armii, która jako zbrojne ramię Polskiego Państwa Podziemnego prowadziła bohaterską walkę o odzyskanie przez Rzeczpospolitą Polską suwerenności i niepodległości, a której żołnierze po II wojnie światowej byli prześladowani przez władze komunistyczne zależne od Związku Sowieckiego.

Za ustawą w takiej postaci zagłosowało 429 posłów, którzy w tej sprawie byli jednomyślni, wszyscy opowiedzieli się za przyjęciem projektu, nikt nie był przeciw ani nie wstrzymał się od głosu.

Armia Krajowa – fenomen na skalę światową

Armia Krajowa (AK) lub Siły Zbrojne w Kraju, kryptonim "PZP" (Polski Związek Powstańczy) – zakonspirowane siły zbrojne Polskiego Państwa Podziemnego w latach II wojny światowej, powstałe z przemianowania Związku Walki Zbrojnej (powstałego w listopadzie 1939) rozkazem Naczelnego Wodza generała broni Władysława Sikorskiego z 14 lutego 1942 r. Działała na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej, okupowanej przez Niemcy i ZSRS (po wkroczeniu Armii Czerwonej na terytorium państwa polskiego 4 stycznia 1944 r.). 

Największą operacją militarną Armii Krajowej była akcja "Burza" i w jej ramach Powstanie Warszawskie.

Brak dokładnych szacunków dotyczących liczebności Armii Krajowej, ale najśmielsze z nich podają, że w momencie maksymalnej zdolności bojowej (lato 1944) siły AK liczyły ok. 390 tys. osób. Dla porównania wywiad niemiecki oceniał liczebność AK na 100–200 tys. ludzi.

Podstawowym wyróżnikiem AK spośród innych organizacji konspiracji wojskowych było to, że stanowiła ona jeden z elementów szerszego projektu konspiracyjno-politycznego. Nie była to zwyczajna podziemna organizacja dywersyjna czy partyzancka powołana do walki z okupantem, ale zbrojne ramię Polskiego Państwa Podziemnego – świetnie zorganizowanej struktury, obejmującej swym zasięgiem całe terytorium II Rzeczpospolitej i prowadzącej rozwiniętą działalność administracyjną, polityczną oraz wojskową. Była po prostu elementem szerszego założenia propaństwowego

–  mówił o fenomenie polskiej armii podziemnej historyk IPN dr Tomasz Łabuszewski.

 

 



 

Polecane