Umowa ws. złóż mineralnych z USA. Zełenski zabiera głos

Prezydent Wołodymyr Zełenski powiedział w niedzielę, że w negocjowanej obecnie umowie o współpracy z USA, które chcą dostępu do ukraińskich złóż mineralnych, Waszyngton nie przedstawił dotychczas żadnych gwarancji bezpieczeństwa dla Kijowa. Zapowiedział również, iż "nie podpisze czegoś, za co będzie płaciło 10 pokoleń Ukraińców".
Wołodymyr Zełenski Umowa ws. złóż mineralnych z USA. Zełenski zabiera głos
Wołodymyr Zełenski / PAP/EPA/SERGEY DOLZHENKO

Konferencja ws. Ukrainy

– Jeśli chodzi o pokój dla Ukrainy, jeśli naprawdę trzeba, abym opuścił moje stanowisko, jestem gotowy. Mogę wymienić je (stanowisko szefa państwa) na NATO. Jeśli są takie warunki. Od razu – zadeklarował prezydent Ukrainy na konferencji prasowej.

Konferencja była częścią czterogodzinnego forum "Ukraina. Rok 2025", poświęconego trzeciej rocznicy inwazji Rosji na Ukrainę. Rozpoczęła się 24 lutego 2022 roku. – W poniedziałek, w związku z rocznicą, do Kijowa przybędą przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen oraz komisarze unijni – zapowiedział Zełenski.

Prezydent oczekuje, że wynikiem tego spotkania będą poważne decyzje w sprawie europejskiego wsparcia dla Ukrainy. Jak poinformował, w poniedziałek w ukraińskiej stolicy będą także obecni przywódcy 13 państw, a 24 weźmie udział w tym spotkaniu online.

– Sądzę, że jutro zaproponuję, byśmy w najbliższych dniach, może za tydzień lub dwa, spotkali się w jednej ze stolic Europy i tam już będziemy rozumieli, jaki format gwarancji bezpieczeństwa może otrzymać Ukraina – powiedział Zełenski.

Umowa ws. złóż mineralnych

Na konferencji prasowej pytany był najczęściej o relacje Ukrainy ze Stanami Zjednoczonymi i ich prezydentem Donaldem Trumpem. Ujawnił m.in., że w negocjowanej obecnie umowie o współpracy z USA, które chcą dostępu do ukraińskich złóż mineralnych, Waszyngton nie przedstawił dotychczas żadnych gwarancji bezpieczeństwa dla Kijowa.

Zełenski oświadczył także, że Ukraina otrzymała od Stanów Zjednoczonych 100 mld dolarów wsparcia. Według mediów USA domagają się od Ukrainy 500 mld dolarów przychodów z eksploatacji wszelkich zasobów. Trump mówił w sobotę, że chce, aby Ukraina "dała nam coś za wszystkie pieniądze, które na nią wyłożyliśmy" w związku z wojną.

– Ukraina otrzymała 100 miliardów dolarów pomocy od Stanów Zjednoczonych – nie 500, nie 350, nie 250 (…) i jesteśmy za to bardzo wdzięczni. A koszt tej wojny wynosi dziś 320 miliardów: 120 miliardów od Ukrainy, 100 miliardów od Europy, plus inni partnerzy, tacy jak Japonia, około 15 miliardów. I 100 miliardów Stany Zjednoczone Ameryki. Tak wygląda ekonomia tej tragedii – oświadczył Zełenski.

"Europa musi być przy stole"

Odnosząc się do oświadczeń Trumpa, że doprowadzi do pokoju w Ukrainie, prezydent oznajmił, że w rozmowach pokojowych prócz Stanów Zjednoczonych i Rosji powinny uczestniczyć państwa "szerokiej Europy", także te, które nie są członkami Unii Europejskiej, jak Wielka Brytania.

– Europa musi być przy tym stole negocjacyjnym i myślę, że to sprawiedliwe, że Europa powinna być reprezentowana w szerszym znaczeniu niż Unia Europejska (…). Na przykład Wielka Brytania jest naszym silnym partnerem. Jak możemy sobie bez nich poradzić? Myślę, że to niesprawiedliwe. Stany Zjednoczone Ameryki muszą być uwzględnione – podkreślił.

Zełenski wyraził nadzieję, że uda mu się spotkać z Trumpem. – Nadejdzie czas, nadejdzie moment i spotkamy się z prezydentem Trumpem. Bez tego niemożliwe jest zakończenie wojny, bez jednej strony, bez Ukrainy, bez poświęcenia – to niemożliwe. A jeśli Ameryka, w co nie wierzę, ale wszystko się zdarza, zawrze umowę z "ruskimi" o nas, bez nas, to nie będzie sukcesu w tej umowie, chyba że później potwierdzimy warunki tej umowy – stwierdził.

"W bezpieczeństwie europejskim są słabe miejsca"

Prezydent Ukrainy ocenił, że "w bezpieczeństwie europejskim są słabe miejsca", a Europejczycy powinni inwestować w swoje możliwości obronne. Powtórzył, że europejski kontyngent wojskowy, który może powstać w związku z sytuacją w Ukrainie, mógłby być początkiem europejskich sił zbrojnych.

Oświadczył też, że jeśli jego kraj nie może zostać członkiem NATO, to wśród gwarancji bezpieczeństwa powinno znaleźć się zewnętrzne finansowanie ukraińskiej 800-tysięcznej armii.

– Jeśli mówimy o ekonomicznych gwarancjach bezpieczeństwa, to jest to członkostwo w UE. Po drugie, jest to finansowanie ukraińskiej armii liczącej nie mniej niż 800 tysięcy (ludzi). Jeśli nie jesteśmy w NATO i nie mamy gwarancji bezpieczeństwa, a rozumiemy, że na razie Stany Zjednoczone i kilka krajów europejskich jest przeciw – powiedział prezydent.

Powiedział też, że jednym z gwarantów bezpieczeństwa przy ewentualnym porozumieniu pokojowym mogłaby być Turcja.

Zapowiedź "ukraińskich" systemów Patriot

Zełenski ogłosił, że Ukraina nie liczy wyłącznie na dostawy uzbrojenia z Zachodu i pracuje nad własnymi odpowiednikami amerykańskich systemów obrony powietrznej Patriot. – Szczerze mówiąc, pracujemy nad ukraińskimi odpowiednikami. Nie powiem nic więcej – przekazał.

Prezydent powiedział też, że Kijów nie otrzymał jeszcze wszystkich systemów Patriot, których dostawa była uzgodniona z Waszyngtonem latem 2024 roku.

Odłączenie Starlinków?

Dziennikarze pytali Zełenskiego o doniesienia mówiące o możliwości odłączenia Ukrainie terminali satelitarnego systemu łączności internetowej Starlink Elona Muska. Powiedział, że Ukraina przygotowuje się na taki rozwój wydarzeń.

– Nie było żadnych wskazówek na temat Starlinka. Media to widziały. Czy powinniśmy być gotowi? Tak. Nasze odpowiednie instytucje pracują nad tym – powiedział, odpowiadając na pytanie, czy prezydent Trump lub członkowie jego zespołu powiedzieli mu, że USA mogą w pewnym momencie przestać pomagać Ukrainie, w szczególności w zakresie wywiadu i działania Starlinka.

Zauważył, że jego zdaniem pomysł odłączenia Ukrainy od Starlinka jest błędny, ponieważ niektóre z tych systemów działają w szpitalach, przedszkolach, szkołach, uniwersytetach, a Ukraina jest opłacana za tę usługę przez kraje partnerskie, Polskę i Niemcy.

– Płacimy za to, to nie jest darmowa pomoc. Jesteśmy wdzięczni za te technologie, ale płacimy za nie miesięczną opłatę. Dlatego założymy, że jak dotąd nie ma takiego ryzyka i że tak naprawdę dotyczy to tylko przestrzeni medialnej – oświadczył Zełenski.

Z Kijowa Jarosław Junko (PAP)


 

POLECANE
To jest kluczowe. Zełenski zabrał głos ws. negocjacji Ukraina - USA polityka
"To jest kluczowe". Zełenski zabrał głos ws. negocjacji Ukraina - USA

Rozmowy z delegacją USA w Rijadzie są bardzo owocne, ale kluczowe jest naciskanie na przywódcę Rosji Władimira Putina, by faktycznie nakazał wstrzymanie ataków - oświadczył w niedzielę prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski po rozmowie z ministrem obrony Rustemem Umierowem, który przebywa w stolicy Arabii Saudyjskiej.

Iga Świątek w 1/8 finału turnieju w Miami Wiadomości
Iga Świątek w 1/8 finału turnieju w Miami

Rozstawiona z numerem drugim Iga Świątek wygrała z Belgijką Elise Mertens (nr 27.) 7:6 (7-2), 6:1 i awansowała do 1/8 finału tenisowego turnieju WTA 1000 na kortach twardych w Miami. Następną rywalką Polki będzie Ukrainka Elina Switolina (nr 22.).

Dokładnie to samo przechodziłam. Natasza Urbańska nie kryła wzruszenia Wiadomości
"Dokładnie to samo przechodziłam". Natasza Urbańska nie kryła wzruszenia

W sobotni wieczór w programie The Voice Kids nie zabrakło wielkich emocji. Na scenie pojawiła się Lena Tylus, która już wcześniej próbowała swoich sił w talent show. Tym razem jej wykonanie utworu Someone You Loved Lewisa Capaldiego poruszyło trenerów do tego stopnia, że wszyscy odwrócili swoje fotele.

Nowy komunikat IMGW. Oto co nas czeka Wiadomości
Nowy komunikat IMGW. Oto co nas czeka

Jak informuje IMGW, Europa zachodnia i wschodnia będzie pod wpływem wyżów, pozostały obszar kontynentu będzie w zasięgu oddziaływania układów niskiego ciśnienia z frontami atmosferycznymi. Polska będzie w zasięgu niżu, którego ośrodek i związany z nim układ frontów atmosferycznych będzie przemieszczał się znad południowo zachodniej Polski, przez centrum kraju nad pogranicze Litwy i Białorusi. Północna, a w dzień również centralna, część kraju będzie w chłodniejszej masie powietrza, pozostały obszar pozostanie w cieplejszym powietrzu polarnym morskim.

Tragiczny wypadek na Lubelszczyźnie Wiadomości
Tragiczny wypadek na Lubelszczyźnie

W sobotnią noc w miejscowości Maciejów Stary (powiat lubelski) doszło do tragicznego wypadku. Osobowy volkswagen passat uderzył w drzewo. W wyniku zdarzenia zginęła 18-letnia pasażerka, a kierujący pojazdem 19-latek w stanie krytycznym trafił do szpitala.

Burza w Kanadzie. Premier ogłosił przedterminowe wybory gorące
Burza w Kanadzie. Premier ogłosił przedterminowe wybory

Premier Kanady Mark Carney zwrócił się w niedzielę do gubernator generalnej Mary Simon o rozwiązanie parlamentu i zarządzenie przedterminowych wyborów. Po rozmowie z gubernator generalną ogłosił, że wybory odbędą się 28 kwietnia.

Co z kontuzją Lewandowskiego? Jest decyzja ws. ważnego meczu Wiadomości
Co z kontuzją Lewandowskiego? Jest decyzja ws. ważnego meczu

Dobre wieści dla kibiców reprezentacji Polski. Robert Lewandowski będzie gotowy na poniedziałkowy mecz z Maltą. Jeszcze po spotkaniu z Litwą pojawiły się obawy o jego zdrowie, ale wszystko wskazuje na to, że kapitan naszej kadry jest w pełni sił i będzie mógł pomóc drużynie w kolejnym starciu eliminacyjnym.

Rozpoczęły się negocjacje Ukraina - USA. Są szczegóły Wiadomości
Rozpoczęły się negocjacje Ukraina - USA. Są szczegóły

W stolicy Arabii Saudyjskiej Rijadzie rozpoczęła się w niedzielę kolejna runda rozmów ukraińsko-amerykańskich o rozejmie w wojnie Rosji przeciwko Ukrainie; tematami będą kwestia bezpieczeństwa, ochrona obiektów energetycznych i infrastruktury krytycznej - poinformował minister obrony Ukrainy Rustem Umierow.

Znany aktor zmaga się z nałogiem. To usłyszał od lekarza Wiadomości
Znany aktor zmaga się z nałogiem. To usłyszał od lekarza

Henryk Gołębiewski, ceniony polski aktor znany z takich produkcji jak „Podróż za jeden uśmiech” czy „Stawiam na Tolka Banana”, otwarcie przyznał, że zmaga się z poważnym nałogiem, który odbija się na jego zdrowiu. W rozmowie z „Faktem” opowiedział o swojej walce z paleniem, które od lat towarzyszy mu w codziennym życiu.

Zenon Martyniuk zrobił to na warszawskim lotnisku. Sieć obiegło nagranie Wiadomości
Zenon Martyniuk zrobił to na warszawskim lotnisku. Sieć obiegło nagranie

Zenon Martyniuk, legenda polskiego disco polo, po raz kolejny zaskoczył swoich fanów. Tym razem artysta dał spontaniczny koncert na lotnisku Chopina w Warszawie.

REKLAMA

Umowa ws. złóż mineralnych z USA. Zełenski zabiera głos

Prezydent Wołodymyr Zełenski powiedział w niedzielę, że w negocjowanej obecnie umowie o współpracy z USA, które chcą dostępu do ukraińskich złóż mineralnych, Waszyngton nie przedstawił dotychczas żadnych gwarancji bezpieczeństwa dla Kijowa. Zapowiedział również, iż "nie podpisze czegoś, za co będzie płaciło 10 pokoleń Ukraińców".
Wołodymyr Zełenski Umowa ws. złóż mineralnych z USA. Zełenski zabiera głos
Wołodymyr Zełenski / PAP/EPA/SERGEY DOLZHENKO

Konferencja ws. Ukrainy

– Jeśli chodzi o pokój dla Ukrainy, jeśli naprawdę trzeba, abym opuścił moje stanowisko, jestem gotowy. Mogę wymienić je (stanowisko szefa państwa) na NATO. Jeśli są takie warunki. Od razu – zadeklarował prezydent Ukrainy na konferencji prasowej.

Konferencja była częścią czterogodzinnego forum "Ukraina. Rok 2025", poświęconego trzeciej rocznicy inwazji Rosji na Ukrainę. Rozpoczęła się 24 lutego 2022 roku. – W poniedziałek, w związku z rocznicą, do Kijowa przybędą przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen oraz komisarze unijni – zapowiedział Zełenski.

Prezydent oczekuje, że wynikiem tego spotkania będą poważne decyzje w sprawie europejskiego wsparcia dla Ukrainy. Jak poinformował, w poniedziałek w ukraińskiej stolicy będą także obecni przywódcy 13 państw, a 24 weźmie udział w tym spotkaniu online.

– Sądzę, że jutro zaproponuję, byśmy w najbliższych dniach, może za tydzień lub dwa, spotkali się w jednej ze stolic Europy i tam już będziemy rozumieli, jaki format gwarancji bezpieczeństwa może otrzymać Ukraina – powiedział Zełenski.

Umowa ws. złóż mineralnych

Na konferencji prasowej pytany był najczęściej o relacje Ukrainy ze Stanami Zjednoczonymi i ich prezydentem Donaldem Trumpem. Ujawnił m.in., że w negocjowanej obecnie umowie o współpracy z USA, które chcą dostępu do ukraińskich złóż mineralnych, Waszyngton nie przedstawił dotychczas żadnych gwarancji bezpieczeństwa dla Kijowa.

Zełenski oświadczył także, że Ukraina otrzymała od Stanów Zjednoczonych 100 mld dolarów wsparcia. Według mediów USA domagają się od Ukrainy 500 mld dolarów przychodów z eksploatacji wszelkich zasobów. Trump mówił w sobotę, że chce, aby Ukraina "dała nam coś za wszystkie pieniądze, które na nią wyłożyliśmy" w związku z wojną.

– Ukraina otrzymała 100 miliardów dolarów pomocy od Stanów Zjednoczonych – nie 500, nie 350, nie 250 (…) i jesteśmy za to bardzo wdzięczni. A koszt tej wojny wynosi dziś 320 miliardów: 120 miliardów od Ukrainy, 100 miliardów od Europy, plus inni partnerzy, tacy jak Japonia, około 15 miliardów. I 100 miliardów Stany Zjednoczone Ameryki. Tak wygląda ekonomia tej tragedii – oświadczył Zełenski.

"Europa musi być przy stole"

Odnosząc się do oświadczeń Trumpa, że doprowadzi do pokoju w Ukrainie, prezydent oznajmił, że w rozmowach pokojowych prócz Stanów Zjednoczonych i Rosji powinny uczestniczyć państwa "szerokiej Europy", także te, które nie są członkami Unii Europejskiej, jak Wielka Brytania.

– Europa musi być przy tym stole negocjacyjnym i myślę, że to sprawiedliwe, że Europa powinna być reprezentowana w szerszym znaczeniu niż Unia Europejska (…). Na przykład Wielka Brytania jest naszym silnym partnerem. Jak możemy sobie bez nich poradzić? Myślę, że to niesprawiedliwe. Stany Zjednoczone Ameryki muszą być uwzględnione – podkreślił.

Zełenski wyraził nadzieję, że uda mu się spotkać z Trumpem. – Nadejdzie czas, nadejdzie moment i spotkamy się z prezydentem Trumpem. Bez tego niemożliwe jest zakończenie wojny, bez jednej strony, bez Ukrainy, bez poświęcenia – to niemożliwe. A jeśli Ameryka, w co nie wierzę, ale wszystko się zdarza, zawrze umowę z "ruskimi" o nas, bez nas, to nie będzie sukcesu w tej umowie, chyba że później potwierdzimy warunki tej umowy – stwierdził.

"W bezpieczeństwie europejskim są słabe miejsca"

Prezydent Ukrainy ocenił, że "w bezpieczeństwie europejskim są słabe miejsca", a Europejczycy powinni inwestować w swoje możliwości obronne. Powtórzył, że europejski kontyngent wojskowy, który może powstać w związku z sytuacją w Ukrainie, mógłby być początkiem europejskich sił zbrojnych.

Oświadczył też, że jeśli jego kraj nie może zostać członkiem NATO, to wśród gwarancji bezpieczeństwa powinno znaleźć się zewnętrzne finansowanie ukraińskiej 800-tysięcznej armii.

– Jeśli mówimy o ekonomicznych gwarancjach bezpieczeństwa, to jest to członkostwo w UE. Po drugie, jest to finansowanie ukraińskiej armii liczącej nie mniej niż 800 tysięcy (ludzi). Jeśli nie jesteśmy w NATO i nie mamy gwarancji bezpieczeństwa, a rozumiemy, że na razie Stany Zjednoczone i kilka krajów europejskich jest przeciw – powiedział prezydent.

Powiedział też, że jednym z gwarantów bezpieczeństwa przy ewentualnym porozumieniu pokojowym mogłaby być Turcja.

Zapowiedź "ukraińskich" systemów Patriot

Zełenski ogłosił, że Ukraina nie liczy wyłącznie na dostawy uzbrojenia z Zachodu i pracuje nad własnymi odpowiednikami amerykańskich systemów obrony powietrznej Patriot. – Szczerze mówiąc, pracujemy nad ukraińskimi odpowiednikami. Nie powiem nic więcej – przekazał.

Prezydent powiedział też, że Kijów nie otrzymał jeszcze wszystkich systemów Patriot, których dostawa była uzgodniona z Waszyngtonem latem 2024 roku.

Odłączenie Starlinków?

Dziennikarze pytali Zełenskiego o doniesienia mówiące o możliwości odłączenia Ukrainie terminali satelitarnego systemu łączności internetowej Starlink Elona Muska. Powiedział, że Ukraina przygotowuje się na taki rozwój wydarzeń.

– Nie było żadnych wskazówek na temat Starlinka. Media to widziały. Czy powinniśmy być gotowi? Tak. Nasze odpowiednie instytucje pracują nad tym – powiedział, odpowiadając na pytanie, czy prezydent Trump lub członkowie jego zespołu powiedzieli mu, że USA mogą w pewnym momencie przestać pomagać Ukrainie, w szczególności w zakresie wywiadu i działania Starlinka.

Zauważył, że jego zdaniem pomysł odłączenia Ukrainy od Starlinka jest błędny, ponieważ niektóre z tych systemów działają w szpitalach, przedszkolach, szkołach, uniwersytetach, a Ukraina jest opłacana za tę usługę przez kraje partnerskie, Polskę i Niemcy.

– Płacimy za to, to nie jest darmowa pomoc. Jesteśmy wdzięczni za te technologie, ale płacimy za nie miesięczną opłatę. Dlatego założymy, że jak dotąd nie ma takiego ryzyka i że tak naprawdę dotyczy to tylko przestrzeni medialnej – oświadczył Zełenski.

Z Kijowa Jarosław Junko (PAP)



 

Polecane
Emerytury
Stażowe