Krnąbrni wyborcy

Narzekań na jakość kampanii prezydenckiej nie ma końca. Że jałowa, że nijaka, że nie ma merytorycznych sporów, a są co najwyżej mniej lub bardziej wybredne zaczepki czy obelgi. Szymon Hołownia, wyznawca i znawca kultury politycznej, nazwał właśnie Sławomira Mentzena pasożytem.
Tłum. Ilustracja poglądowa
Tłum. Ilustracja poglądowa / Pixabay.com

A kampanijny czas biegnie nieubłagalnie, dla wszystkich. Wyborcy dwóch największych, wrogich sobie obozów, wydają się być lekko znużeni tym, co dzieje się w tej rzeczywiście nudnej kampanii. Ani poparcie dla Trzaskowskiego, ani dla Nawrockiego nie zachwyca, korzysta więc z tego uśpienia kandydat Konfederacji, który zresztą nie mówi nic innego, co od lat głosi Janusz Korwin-Mikke, ale teraz ma to najwyraźniej posmak nowości, świeżego powiewu w zakleszczonej politycznie Polsce. Tylko na moment wyścig po prezydenturę ożywił się z powodu zapowiedzi i wypowiedzi Trumpa, ale bardzo wątpliwe, żeby na Trumpie lub anty – Trumpie można było zbudować wyborczy sukces. Nic więc dziwnego, że poparcie dla Karola Nawrockiego jest nadal poniżej poparcia dla Prawa i Sprawiedliwości, a wynik Rafał Trzaskowskiego, na którego już dziś stawia przecież nie tylko elektorat Platformy, też nie budzi entuzjazmu zwolenników Tuska. Kto jest temu winien? Krnąbrni wyborcy.

 

Za mało

Żelazny Wilanów czy waleczne Jagodno zagłosują na Trzaskowskiego bez namysłu, bo część z nich wie doskonale, że jego skręty w prawo to tylko taka wyborcza ściema, a pozostali są po prostu nim zachwyceni. Ale już ludzie biznesu, drobni przedsiębiorcy, a nawet tak zwana budżetówka, nie usłyszeli na razie od kandydata z obozu władzy nic, dosłownie nic, co by ich mogło porwać. Żadnego konkretu, poza słowotokiem, że musimy być silni, musimy być razem i musimy być sprawczy. Tego miękki elektorat KO nie kupi, bo oczekuje konkretów dotyczących ich życia, a tych nie ma. Nie lepiej jest z obozem Karola Nawrockiego. Kandydat obywatelski korzysta oczywiście politycznie na krytyce rządu, bo ten niewiele lub nic nie robi, zapowiada, że całe to zło odkręci, ale to dziś najwyraźniej za mało dla wyborców prawicy. Nie obniży cen prądu, jeśli ekipa Tuska przetrwa przegraną Trzaskowskiego.

Wydaje się, choć jest to tylko intuicja, że część elektoratu Prawa i Sprawiedliwości oczekuje od Karola Nawrockiego nowego, politycznego tlenu. Dlaczego? Bo generalnie, wyborcy dwóch największych obozów politycznych są nieco znużeni tym, co mówią ich liderzy. I nie chodzi tu o to, czy Karol Nawrocki porywa czy nie porywa, czy na jego spotkaniach są tłumy, tylko o to, czy przekaz, który ma dla Polaków, dociera do szeroko rozumianej prawicy. A przecież z najnowszego sondażu Ogólnopolskiej Grupy Badawczej wynika, że w ciągu ostatniego roku Polaków o poglądach prawicowych jest aż o 10% więcej, a o poglądach lewicowych o 7% mniej. Można rzec, że to idealny czas na zwycięstwo wyborcze prawicy. Ale wyborcy są krnąbrni, dociekliwi, wymagający, chcą czegoś co ich poniesie, da wiarę, że na przykład Prezydent Nawrocki zatrzyma nie tylko nielegalną migrację, ale dokona politycznego przełomu. Innymi słowy, część wyborców opozycji chce nowej, atrakcyjnej narracji.

 

Stary UPR z nową twarzą

Być może dlatego, przynajmniej teraz, tak wysokie notowania ma Sławomir Mentzen, który na nowo opakował stare idee UPR-u i najdosadniej wypowiada się na temat Ukrainy czy Unii Europejskiej. W tej dość patowej sytuacji, gdzie nie widać na razie żadnej cudownej dźwigni politycznej prowadzącej do zwycięstwa, sypie się za to kampania Szymona Hołowni, który chce Polaków łączyć i zakończyć tym samym dominację dwóch wrogich obozów. Najwyraźniej mało kto w to wierzy, a elektoraty, niewzruszone, nadal pozostają wobec siebie wrogie i nikt ich na razie nie pogodzi. Wyborcy zachowują się jak najbardziej racjonalnie, oczekując od swoich liderów słów, haseł, obietnic czy zapewnień, które uznają za nowe otwarcie polityczne, za początek nowej epoki politycznej w Polsce. A taki przełom i tak niechybnie nadchodzi.      


 

POLECANE
Ważny komunikat dla mieszkańców Wrocławia z ostatniej chwili
Ważny komunikat dla mieszkańców Wrocławia

Wrocław zapowiada jedną z najważniejszych inwestycji komunikacyjnych na zachodzie miasta. Węzeł „Kwiska” – dziś mocno obciążony ruchem i mało intuicyjny dla pasażerów – ma przejść metamorfozę porównywaną do tej na Placu Grunwaldzkim. Zmiany obejmą tramwaje, autobusy, rowerzystów i pieszych, a nowy układ przesiadkowy ma stać się jednym z najwygodniejszych w mieście.

Groźny wypadek z udziałem ambulansu. Cztery osoby w szpitalu Wiadomości
Groźny wypadek z udziałem ambulansu. Cztery osoby w szpitalu

Cztery osoby zostały poszkodowane po zderzeniu karetki pogotowia z samochodem osobowym w Ostrowcu Świętokrzyskim. Do wypadku doszło w poniedziałek około godziny 16:00 na skrzyżowaniu ulic Żeromskiego i Zagłoby. Ambulans przewrócił się na bok, a ratownicy oraz pasażerka drugiego pojazdu trafili do szpitala.

Gwiazda Barcelony wraca na boisko Wiadomości
Gwiazda Barcelony wraca na boisko

Niemiecki bramkarz Marc-Andre ter Stegen wrócił do treningów z piłkarską drużyną Barcelony cztery miesiące po operacji kręgosłupa. Według hiszpańskich mediów nie oznacza to jeszcze, że może być brany pod uwagę przez trenera Hansiego Flicka.

Polska była dla Żydów bezpieczną przystanią. Sprawcą Zagłady byli Niemcy tylko u nas
Polska była dla Żydów bezpieczną przystanią. Sprawcą Zagłady byli Niemcy

Oczywiste jest, że Instytut Jad Waszem (i nie tylko on) powinien wyraźnie podkreślać - zawsze i wszędzie - że to Niemcy na terenie okupowanej Polski wprowadzali rasistowskie, niemieckie prawo, jednocześnie dokonując ludobójstwa w imieniu państwa niemieckiego.

Fiasko spotkania Nawrocki-Orban. Zbigniew Bogucki tłumaczy z ostatniej chwili
Fiasko spotkania Nawrocki-Orban. Zbigniew Bogucki tłumaczy

W rozmowie z Polsat News szef Kancelarii Prezydenta RP Zbigniew Bogucki wytłumaczył powody odwołania spotkania Karola Nawrockiego z premierem Węgier Viktorem Orbanem.

Kryzys w niemieckich szkołach. Nauczyciele biją na alarm z ostatniej chwili
Kryzys w niemieckich szkołach. Nauczyciele biją na alarm

W Hesji narasta niepokój wśród nauczycieli szkół podstawowych. Prawie 1100 z nich podpisało obszerną rezolucję, w której opisują pogarszające się umiejętności uczniów oraz trudne warunki pracy. Dokument trafił już do heskiego ministerstwa edukacji.

Piłkarz Ekstraklasy aresztowany w związku z zarzutem gwałtu z ostatniej chwili
Piłkarz Ekstraklasy aresztowany w związku z zarzutem gwałtu

Piłkarz Radomiaka Ibrahima C. został w poniedziałek aresztowany na trzy miesiące w związku z przedstawionym mu zarzutem zgwałcenia mieszkanki Radomia – potwierdziła PAP rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Radomiu Aneta Góźdź.

Warszawiacy zaniepokojeni kolorem potoku. Służby wyjaśniają Wiadomości
Warszawiacy zaniepokojeni kolorem potoku. Służby wyjaśniają

Jaskrawozielona woda, którą od wczoraj można było zauważyć w Potoku Służewieckim, ponownie zaniepokoiła mieszkańców Służewa. Nietypowe zabarwienie było widoczne najpierw wzdłuż Doliny Służewieckiej, przy ulicy Puławskiej, a dziś najbardziej rzucało się w oczy dopiero poniżej bobrzej tamy przy ulicy Anody.

Ta ustawa tworzy realne zagrożenia. Nowe weto prezydenta Nawrockiego z ostatniej chwili
"Ta ustawa tworzy realne zagrożenia". Nowe weto prezydenta Nawrockiego

Rzecznik prezydenta RP Rafał Leśkiewicz poinformował na platformie X, że Karol Nawrocki podjął decyzję o zawetowaniu ustawy o rynku kryptoaktywów. "Prezydent Karol Nawrocki korzysta z konstytucyjnej prerogatywy weta tylko wtedy, kiedy przepisy zagrażają wolnościom Polaków, ich majątkowi i stabilności państwa. A ta ustawa takie realne zagrożenia tworzy" – podkreślił Leśkiewicz.

Burza po występie Kultu. Kazik wyjaśnia i ogłasza trudną decyzję z ostatniej chwili
Burza po występie Kultu. Kazik wyjaśnia i ogłasza trudną decyzję

Podczas koncertu Kultu w Zielonej Górze widzowie zwrócili uwagę, że lider grupy wygląda na bardzo zmęczonego i ich zdaniem występ powinien zostać przerwany. Nagrania i relacje szybko trafiły do sieci i wywołały dyskusję.

REKLAMA

Krnąbrni wyborcy

Narzekań na jakość kampanii prezydenckiej nie ma końca. Że jałowa, że nijaka, że nie ma merytorycznych sporów, a są co najwyżej mniej lub bardziej wybredne zaczepki czy obelgi. Szymon Hołownia, wyznawca i znawca kultury politycznej, nazwał właśnie Sławomira Mentzena pasożytem.
Tłum. Ilustracja poglądowa
Tłum. Ilustracja poglądowa / Pixabay.com

A kampanijny czas biegnie nieubłagalnie, dla wszystkich. Wyborcy dwóch największych, wrogich sobie obozów, wydają się być lekko znużeni tym, co dzieje się w tej rzeczywiście nudnej kampanii. Ani poparcie dla Trzaskowskiego, ani dla Nawrockiego nie zachwyca, korzysta więc z tego uśpienia kandydat Konfederacji, który zresztą nie mówi nic innego, co od lat głosi Janusz Korwin-Mikke, ale teraz ma to najwyraźniej posmak nowości, świeżego powiewu w zakleszczonej politycznie Polsce. Tylko na moment wyścig po prezydenturę ożywił się z powodu zapowiedzi i wypowiedzi Trumpa, ale bardzo wątpliwe, żeby na Trumpie lub anty – Trumpie można było zbudować wyborczy sukces. Nic więc dziwnego, że poparcie dla Karola Nawrockiego jest nadal poniżej poparcia dla Prawa i Sprawiedliwości, a wynik Rafał Trzaskowskiego, na którego już dziś stawia przecież nie tylko elektorat Platformy, też nie budzi entuzjazmu zwolenników Tuska. Kto jest temu winien? Krnąbrni wyborcy.

 

Za mało

Żelazny Wilanów czy waleczne Jagodno zagłosują na Trzaskowskiego bez namysłu, bo część z nich wie doskonale, że jego skręty w prawo to tylko taka wyborcza ściema, a pozostali są po prostu nim zachwyceni. Ale już ludzie biznesu, drobni przedsiębiorcy, a nawet tak zwana budżetówka, nie usłyszeli na razie od kandydata z obozu władzy nic, dosłownie nic, co by ich mogło porwać. Żadnego konkretu, poza słowotokiem, że musimy być silni, musimy być razem i musimy być sprawczy. Tego miękki elektorat KO nie kupi, bo oczekuje konkretów dotyczących ich życia, a tych nie ma. Nie lepiej jest z obozem Karola Nawrockiego. Kandydat obywatelski korzysta oczywiście politycznie na krytyce rządu, bo ten niewiele lub nic nie robi, zapowiada, że całe to zło odkręci, ale to dziś najwyraźniej za mało dla wyborców prawicy. Nie obniży cen prądu, jeśli ekipa Tuska przetrwa przegraną Trzaskowskiego.

Wydaje się, choć jest to tylko intuicja, że część elektoratu Prawa i Sprawiedliwości oczekuje od Karola Nawrockiego nowego, politycznego tlenu. Dlaczego? Bo generalnie, wyborcy dwóch największych obozów politycznych są nieco znużeni tym, co mówią ich liderzy. I nie chodzi tu o to, czy Karol Nawrocki porywa czy nie porywa, czy na jego spotkaniach są tłumy, tylko o to, czy przekaz, który ma dla Polaków, dociera do szeroko rozumianej prawicy. A przecież z najnowszego sondażu Ogólnopolskiej Grupy Badawczej wynika, że w ciągu ostatniego roku Polaków o poglądach prawicowych jest aż o 10% więcej, a o poglądach lewicowych o 7% mniej. Można rzec, że to idealny czas na zwycięstwo wyborcze prawicy. Ale wyborcy są krnąbrni, dociekliwi, wymagający, chcą czegoś co ich poniesie, da wiarę, że na przykład Prezydent Nawrocki zatrzyma nie tylko nielegalną migrację, ale dokona politycznego przełomu. Innymi słowy, część wyborców opozycji chce nowej, atrakcyjnej narracji.

 

Stary UPR z nową twarzą

Być może dlatego, przynajmniej teraz, tak wysokie notowania ma Sławomir Mentzen, który na nowo opakował stare idee UPR-u i najdosadniej wypowiada się na temat Ukrainy czy Unii Europejskiej. W tej dość patowej sytuacji, gdzie nie widać na razie żadnej cudownej dźwigni politycznej prowadzącej do zwycięstwa, sypie się za to kampania Szymona Hołowni, który chce Polaków łączyć i zakończyć tym samym dominację dwóch wrogich obozów. Najwyraźniej mało kto w to wierzy, a elektoraty, niewzruszone, nadal pozostają wobec siebie wrogie i nikt ich na razie nie pogodzi. Wyborcy zachowują się jak najbardziej racjonalnie, oczekując od swoich liderów słów, haseł, obietnic czy zapewnień, które uznają za nowe otwarcie polityczne, za początek nowej epoki politycznej w Polsce. A taki przełom i tak niechybnie nadchodzi.      



 

Polecane