Światowej sławy ekspert "wylatuje" z Instytutu Lotnictwa, żeby zrobić miejsce członkowi Platformy

Kierujący przez lata Instytutem Lotnictwa wybitny ekspert dr inż. Paweł Stężycki nie jest już szefem tej instytucji. Jak ustaliła Wirtualna Polska, został nim Tomasz Szymczak, członek Platformy Obywatelskiej. – Jestem wielkim fanem uczelni technicznych. Nie miałem okazji studiować, ale czytałem strategię AGH niedawno – przekonywał członków rady przed głosowaniem.
Instytut Lotnictwa
Instytut Lotnictwa / Hiuppo wikimedia CC 3.0

Dr inż. Paweł Stężycki, kierujący od marca 2018 r. Instytutem Lotnictwa, to światowej sławy ekspert, niedawno wybrany na stanowisko przewodniczącego IFAR, światowej organizacji poświęconej lotnictwu, w której funkcję lidera odgrywa NASA.

Kadencja Stężyckiego kończyła się 28 lutego 2025 r. i właściwie cała branża lotnicza uważała, że jego ponowny wybór będzie formalnością. Instytut Lotnictwa to jedna z najnowocześniejszych placówek badawczych w Europie. Współpracuje z takimi firmami jak Boeing, GE Aerospace i Airbus. Część działalności to prace nad rozwojem lotnictwa cywilnego, ale istotna część dotyczy rozwiązań wojskowych, kosmicznych, a nawet nuklearnych.

Światowej sławy ekspert "wylatuje" z Instytutu Lotnictwa, żeby zrobić miejsce członkowi Platformy

Jak informuje WP.pl, o stanowisko dyrektora instytutu ubiegały się dwie osoby: bezpartyjny, dotychczasowy szef instytucji Paweł Stężycki oraz członek PO Tomasz Szymczak, od dawna związany z branżą lotniczą, ale od strony zarządczej – zarządza liniami lotniczymi oraz portami lotniczymi. Ostatnio pełnił obowiązki szefa portu lotniczego w Modlinie. Już w 2008 r. "Parkiet" pisał o nim: "faworyt premiera Donalda Tuska".

Posiedzenie rady, na którym odbyła się rozmowa z kandydatem na stanowisko dyrektora, rozpoczęło się 28 lutego 2025 r. Wirtualna Polska dotarła do jego dokładnego przebiegu, który publikuje na swojej stronie.

Kandydat nie wie, w co instytut jest zaangażowany

Tomasz Szymczak wskazał, że zna się na zarządzaniu i restrukturyzacji. Pytany o kwestie techniczne, nie był w stanie odpowiedzieć właściwie na żadne pytanie.

Jestem wielkim fanem uczelni technicznych. Nie miałem okazji studiować, ale czytałem strategię AGH niedawno 

– przekonywał członków rady.

Pracował również w Centralwings, liniach lotniczych, które w 2009 r. upadły. Członkowie rady już w zamkniętym gronie, tj. bez udziału Szymczaka, ocenili jego odpowiedzi jako bardzo złe.

Muszę przyznać, że kandydat nie wie, w co instytut jest zaangażowany. Wymienił kilka instytucji, mam wrażenie, że coś tam gdzieś usłyszał. Muszę przyznać, że to odpowiedź dla mnie na zero 

– powiedział podczas dyskusji jeden z członków rady, cytowany przez WP.pl.

Poziom wiedzy kandydata jest taki, że nie odróżniłby silnika odrzutowca od silnika w odkurzaczu

– ocenił inny.

10 członków Rady Instytutu Lotnictwa zagłosowało przeciwko kandydaturze nowego dyrektora, dwóch się wstrzymało, nikt nie był za. Mimo to prezes Centrum Łukasiewicza, który odpowiada za powołanie dyrektora Instytutu Lotnictwa, wybrał na stanowisko Tomasza Szymczaka

– podała wynik głosowania członków rady Wirtualna Polska.

Komentarze w sieci

Zmiana na tak istotnym dla polskiej nauki stanowisku wywołała w mediach społecznościowych burzę.

Wyobraźcie sobie, że jest państwo przyfrontowe, które ma jednostkę prowadzącą badania nad technologiami wojskowymi, kosmicznymi i nuklearnymi we współpracy z największymi firmami zbrojeniowymi na świecie.

I że zastępuje dyrektora tej jednostki, który cieszy się najwyższym uznaniem NASA, członkiem rządzącej partii politycznej. Na dodatek takim, który nie zna się na technologii, ale zapewnia, że chętnie się pozna. I że czytał już strategię AGH. Tym krajem jest Polska. Chciałbym, żeby to był żart. Ale nie jest

– skomentował dziennikarz Wirtualnej Polski Patryk Słowik.

Polityka BMW w wykonaniu rządu trwa w najlepsze – bierni, mierni ale wierni są „lepsi” od prawdziwych fachowców. Znajomość z Tuskiem to dziś jak widać największa kompetencja. Tylko Polski szkoda…

– dodał na swoim profilu Michał Dworczyk.

W Polsce Tuska eksperci są zbędni – wystarczy legitymacja PO. Nawet w kluczowej instytucji badającej technologie wojskowe, kosmiczne i nuklearne. W miejsce światowej sławy eksperta wchodzi polityczny nominat, który może nie wie, ale chętnie się nauczy. W takiej sytuacji sojusznicy uczą się jednego: na Polskę nie można liczyć

– napisał na X europoseł Piotr Müller z PiS.

Jezus Maria, tym razem Platforma Obywatelska wywala światowej klasy eksperta i zastępuje go byłym szefem lotniska Modlin, który nic kompletnie nie wie o technologii „ale z chęcią się pozna”. W dodatku gość wypadł tragicznie w konkursie, a i tak dostaje robotę.

Co to jest za Państwo?

– napisał na X Adam Czarnecki, inicjator "Stoimy Dla CPK".

 
 
 
 
 
 

 


 

POLECANE
Mercosur wcale nie zatrzymany? Europoseł alarmuje: Umowa wraca tylnymi drzwiami z ostatniej chwili
Mercosur wcale nie zatrzymany? Europoseł alarmuje: Umowa wraca tylnymi drzwiami

Choć Komisja Europejska ogłosiła odsunięcie w czasie podpisania umowy UE–Mercosur, w Brukseli trwają intensywne przygotowania do kluczowych decyzji. Europoseł Anna Zajączkowska-Hernik przekonuje, że proces wcale nie został wstrzymany, a decydujące głosowania mają odbyć się w ekspresowym tempie i poza zainteresowaniem opinii publicznej.

Posiedzenie ws. aresztu Ziobry odroczone. Sąd: W dokumentacji prokuratury są braki z ostatniej chwili
Posiedzenie ws. aresztu Ziobry odroczone. Sąd: W dokumentacji prokuratury są braki

Decyzja w sprawie ewentualnego aresztu Zbigniewa Ziobry nie zapadła. Sąd odroczył posiedzenie po wniosku obrony, wskazując na nieprzekazanie pełnej dokumentacji przez prokuraturę. Sam śledczy potwierdził, że materiały niejawne nie trafiły do akt.

Eksplozja pod Poznaniem. Są ranni z ostatniej chwili
Eksplozja pod Poznaniem. Są ranni

W nocy z niedzieli na poniedziałek w jednym z domów w miejscowości Plewiska pod Poznaniem doszło do eksplozji. Dwie osoby zostały ranne i trafiły do szpitala. "To proch prawdopodobnie doprowadził do wybuchu" – informuje Radio Poznań.

Rośnie eurosceptycyzm. Polexit z największym poparciem w historii badań z ostatniej chwili
Rośnie eurosceptycyzm. Polexit z największym poparciem w historii badań

Choć większość Polaków nadal opowiada się za pozostaniem w Unii Europejskiej, rosnące poparcie dla polexitu osiągnęło najwyższy poziom od lat. Najnowszy sondaż pokazuje wyraźną zmianę nastrojów w kluczowych grupach społecznych.

Pilne doniesienia z granicy. Komunikat Straży Granicznej z ostatniej chwili
Pilne doniesienia z granicy. Komunikat Straży Granicznej

Straż Graniczna publikuje raporty dotyczące wydarzeń na polskiej granicy z Białorusią. Ponadto zaraportowano także o sytuacji na granicy z Litwą i Niemcami w związku z przywróceniem na nich tymczasowych kontroli.

Koalicja przerżnie wybory. Według posła PSL powodem ma być brak rozliczeń polityka
"Koalicja przerżnie wybory". Według posła PSL powodem ma być "brak rozliczeń"

„Jeśli proces rozliczeń będzie się tak ślimaczył, koalicja 15 października przerżnie wybory” – taką diagnozę postawił w Radiu RMF24 poseł PSL Marek Sawicki.

Koniec buntu w NBP? Konflikt zażegnany z ostatniej chwili
Koniec buntu w NBP? "Konflikt zażegnany"

Trzech członków zarządu NBP, którzy stracili nadzór nad departamentami merytorycznymi 9 grudnia, odzyskało większość stanowisk – wynika z opublikowanej w poniedziałek struktury organizacyjnej NBP. – Konflikt został zażegnany – zadeklarował rzecznik prasowy banku centralnego Maciej Antes.

Zamach w Rosji. Generał odpowiedzialny za szkolenie armii zginął wskutek eksplozji gorące
Zamach w Rosji. Generał odpowiedzialny za szkolenie armii zginął wskutek eksplozji

Rosyjski generał major Fanił Sarwarow, odpowiadający za system szkolenia armii, zginął po wybuchu improwizowanego ładunku wybuchowego zamontowanego w samochodzie, którym się poruszał. Według rosyjskich śledczych za atakiem stoi 17-letni mieszkaniec Moskwy.

Lawina zabrała polską wioskę w Brazylii. Dramat mieszkańców Sao Casemiro pilne
Lawina zabrała polską wioskę w Brazylii. Dramat mieszkańców Sao Casemiro

Padało bez przerwy. Dzień, dwa, trzy, cztery. Deszcz nie ustawał, aż w końcu góry zaczęły się osuwać. Gdy opady wreszcie ustały, przyszła fala błota, ziemi i drzew. To, co budowano przez pokolenia, zniknęło w kilka chwil - tak zaczyna się reportaż Mateusza Jakubowskiego, który odwiedził polską wioskę w Brazylii i udokumentował skalę zniszczeń, jakie spowodował żywioł.

Porwał dziecko w Warszawie. Wskutek akcji służb zatrzymano obywatela Ukrainy z ostatniej chwili
Porwał dziecko w Warszawie. Wskutek akcji służb zatrzymano obywatela Ukrainy

Wielogodzinna interwencja policji na warszawskiej Białołęce zakończyła się zatrzymaniem 36-letniego obywatela Ukrainy i uwolnieniem 9-letniego chłopca. Mężczyzna groził dziecku krzywdą i nie chciał współpracować ze służbami.

REKLAMA

Światowej sławy ekspert "wylatuje" z Instytutu Lotnictwa, żeby zrobić miejsce członkowi Platformy

Kierujący przez lata Instytutem Lotnictwa wybitny ekspert dr inż. Paweł Stężycki nie jest już szefem tej instytucji. Jak ustaliła Wirtualna Polska, został nim Tomasz Szymczak, członek Platformy Obywatelskiej. – Jestem wielkim fanem uczelni technicznych. Nie miałem okazji studiować, ale czytałem strategię AGH niedawno – przekonywał członków rady przed głosowaniem.
Instytut Lotnictwa
Instytut Lotnictwa / Hiuppo wikimedia CC 3.0

Dr inż. Paweł Stężycki, kierujący od marca 2018 r. Instytutem Lotnictwa, to światowej sławy ekspert, niedawno wybrany na stanowisko przewodniczącego IFAR, światowej organizacji poświęconej lotnictwu, w której funkcję lidera odgrywa NASA.

Kadencja Stężyckiego kończyła się 28 lutego 2025 r. i właściwie cała branża lotnicza uważała, że jego ponowny wybór będzie formalnością. Instytut Lotnictwa to jedna z najnowocześniejszych placówek badawczych w Europie. Współpracuje z takimi firmami jak Boeing, GE Aerospace i Airbus. Część działalności to prace nad rozwojem lotnictwa cywilnego, ale istotna część dotyczy rozwiązań wojskowych, kosmicznych, a nawet nuklearnych.

Światowej sławy ekspert "wylatuje" z Instytutu Lotnictwa, żeby zrobić miejsce członkowi Platformy

Jak informuje WP.pl, o stanowisko dyrektora instytutu ubiegały się dwie osoby: bezpartyjny, dotychczasowy szef instytucji Paweł Stężycki oraz członek PO Tomasz Szymczak, od dawna związany z branżą lotniczą, ale od strony zarządczej – zarządza liniami lotniczymi oraz portami lotniczymi. Ostatnio pełnił obowiązki szefa portu lotniczego w Modlinie. Już w 2008 r. "Parkiet" pisał o nim: "faworyt premiera Donalda Tuska".

Posiedzenie rady, na którym odbyła się rozmowa z kandydatem na stanowisko dyrektora, rozpoczęło się 28 lutego 2025 r. Wirtualna Polska dotarła do jego dokładnego przebiegu, który publikuje na swojej stronie.

Kandydat nie wie, w co instytut jest zaangażowany

Tomasz Szymczak wskazał, że zna się na zarządzaniu i restrukturyzacji. Pytany o kwestie techniczne, nie był w stanie odpowiedzieć właściwie na żadne pytanie.

Jestem wielkim fanem uczelni technicznych. Nie miałem okazji studiować, ale czytałem strategię AGH niedawno 

– przekonywał członków rady.

Pracował również w Centralwings, liniach lotniczych, które w 2009 r. upadły. Członkowie rady już w zamkniętym gronie, tj. bez udziału Szymczaka, ocenili jego odpowiedzi jako bardzo złe.

Muszę przyznać, że kandydat nie wie, w co instytut jest zaangażowany. Wymienił kilka instytucji, mam wrażenie, że coś tam gdzieś usłyszał. Muszę przyznać, że to odpowiedź dla mnie na zero 

– powiedział podczas dyskusji jeden z członków rady, cytowany przez WP.pl.

Poziom wiedzy kandydata jest taki, że nie odróżniłby silnika odrzutowca od silnika w odkurzaczu

– ocenił inny.

10 członków Rady Instytutu Lotnictwa zagłosowało przeciwko kandydaturze nowego dyrektora, dwóch się wstrzymało, nikt nie był za. Mimo to prezes Centrum Łukasiewicza, który odpowiada za powołanie dyrektora Instytutu Lotnictwa, wybrał na stanowisko Tomasza Szymczaka

– podała wynik głosowania członków rady Wirtualna Polska.

Komentarze w sieci

Zmiana na tak istotnym dla polskiej nauki stanowisku wywołała w mediach społecznościowych burzę.

Wyobraźcie sobie, że jest państwo przyfrontowe, które ma jednostkę prowadzącą badania nad technologiami wojskowymi, kosmicznymi i nuklearnymi we współpracy z największymi firmami zbrojeniowymi na świecie.

I że zastępuje dyrektora tej jednostki, który cieszy się najwyższym uznaniem NASA, członkiem rządzącej partii politycznej. Na dodatek takim, który nie zna się na technologii, ale zapewnia, że chętnie się pozna. I że czytał już strategię AGH. Tym krajem jest Polska. Chciałbym, żeby to był żart. Ale nie jest

– skomentował dziennikarz Wirtualnej Polski Patryk Słowik.

Polityka BMW w wykonaniu rządu trwa w najlepsze – bierni, mierni ale wierni są „lepsi” od prawdziwych fachowców. Znajomość z Tuskiem to dziś jak widać największa kompetencja. Tylko Polski szkoda…

– dodał na swoim profilu Michał Dworczyk.

W Polsce Tuska eksperci są zbędni – wystarczy legitymacja PO. Nawet w kluczowej instytucji badającej technologie wojskowe, kosmiczne i nuklearne. W miejsce światowej sławy eksperta wchodzi polityczny nominat, który może nie wie, ale chętnie się nauczy. W takiej sytuacji sojusznicy uczą się jednego: na Polskę nie można liczyć

– napisał na X europoseł Piotr Müller z PiS.

Jezus Maria, tym razem Platforma Obywatelska wywala światowej klasy eksperta i zastępuje go byłym szefem lotniska Modlin, który nic kompletnie nie wie o technologii „ale z chęcią się pozna”. W dodatku gość wypadł tragicznie w konkursie, a i tak dostaje robotę.

Co to jest za Państwo?

– napisał na X Adam Czarnecki, inicjator "Stoimy Dla CPK".

 
 
 
 
 
 

 



 

Polecane