[wywiad] Biograf Leona XIV: nie daje łatwo zaglądać sobie w karty; jest papieżem-niespodzianką

- Wszyscy zgadzają się, że jest doskonałym słuchaczem, ale nie jest tak łatwo powiedzieć, co ma na myśli - uważa Stefan von Kempis. Redaktor naczelny niemieckojęzycznych redakcji Radia Watykańskiego/Vatican News w krótkim czasie napisał jedną z pierwszych biografii nowego papieża Leona XIV. W wywiadzie dla niemieckiej agencji katolickiej KNA zdradza, jak było to możliwe.
Leon XIV [wywiad] Biograf Leona XIV: nie daje łatwo zaglądać sobie w karty; jest papieżem-niespodzianką
Leon XIV / EPA/VATICAN MEDIA HANDOUT HANDOUT EDITORIAL USE ONLY/NO SALES Dostawca: PAP/EPA

"Musi zrobić wszystko, co w ludzkiej mocy, aby zapobiec schizmie i przynajmniej stworzyć wyobrażoną, postrzeganą jedność”, napisał von Kempis w swojej książce pt. "Papież Leon XIV - kim jest - jak myśli - co czeka jego i nas". Książka została opublikowana 24 maja przez nimieckie wydawnictwo Patmos-Verlag.

Biografia Papieża

KNA: Papież Leon sprawuje swój urząd niecały miesiąc, a już ukazały się pierwsze biografie. Jak sobie z tym radzisz jako autor?

Stefan von KempisOczywiście taka pierwsza biografia jest przede wszystkim próbą poznania nowego papieża. Jako autor chcę zabrać czytelnika ze sobą w dzieje jego życia - od dzieciństwa do momentu, w którym nowo wybrany papież wystąpił publicznie. Nie jest to nic ostatecznego, ani też nic, co spadłoby z nieba lub zostało autoryzowane z góry.

- Na jakich źródłach może polegać autor takiej książki?

- Między innymi rozmawiałem z ludźmi w Peru, gdzie przez długi czas był biskupem. Przeczytałem też wiele wywiadów i raportów z Chicago. Na szczęście znam też Peru i USA z osobistego doświadczenia, co ułatwia zrozumienie pewnych rzeczy. Przyjrzałem się też dokładnie jego starym wiadomościom zamieszczanym w mediach społecznościowych.

Osobowość nowego Papieża

- Wrócimy do tego później. Pozostańmy przy osobowości Roberta Prevosta jako człowieka. Jaki obraz wyłonił się z twoich badań?

- To naprawdę niesamowite. Coś podobnego stało się z badaniami do mojej biografii św. Franciszka: wciąż dowiadujesz się nowych szczegółów, ale w końcu pozostaje coś tajemniczego, powiedziałbym wręcz sprzecznego. Jest to również osoba, którą trudno uchwycić i zdefiniować. Wszyscy zgadzają się, że jest doskonałym słuchaczem - ale nie jest tak łatwo powiedzieć, co ma na myśli. Myślę, że dotyczy to również jego pontyfikatu. Jest papieżem-niespodzianką.

- Co go wyróżnia charakterologicznie?

- Wydaje się być pełen energii i ma pomysły, które chce zrealizować. Jest przyjazny i dobrze się komunikuje.

Korzenie

- Co ukształtowało go bardziej, czas spędzony w USA czy w Peru?

- Myślę, że ten w Peru. Powrócił tam dwukrotnie po swoim pierwszym pobycie jako misjonarz w Chulucanas. Raz w 1988 roku na dziesięć lat, a następnie ponownie w 2014 roku jako biskup. Za drugim razem musiał założyć, że zostanie w Peru do końca życia.

- Więc Peru identyfikuje także się teraz z papieżem?

- Absolutnie. I nie jest łatwo odróżnić wszystkich Peruwiańczyków, którzy chcą ci powiedzieć, że w jakiś sposób zawsze go znali, od tych, którzy naprawdę poznali go tam, kiedy był aktywny na dalekim północnym zachodzie kraju.

- Ale jego najgłębsze korzenie tkwią w jego amerykańskiej rodzinie w Chicago...

- Tam wszystko się zaczęło. Nawiasem mówiąc, jego relacje z ojcem były oczywiście jeszcze lepsze niż z matką - nawet jeśli jest ona teraz szczególnie interesująca ze względu na jej kreolskie pochodzenie. Jego dwaj starsi bracia wciąż żyją. Utrzymuje z nimi kontakt i często spędzali razem wakacje.

- John Prevost będzie wkrótce odgrywał rolę podobną do brata papieża Benedykta XVI, ks. Georga Ratzingera?

- John Prevost jest teraz stosunkowo często obecny w mediach i udziela wywiadów. Ale nie jest duchownym, więc nie sądzę, by był tak ważny dla pontyfikatu, jak ks. Georg Ratzinger dla pontyfikatu Benedykta XVI.

Kwestie poglądów

- Obecny papież dużo tweetował, w tym o polityce USA. Czy to interesujące źródło dla biografii?

- Tak, czytanie i analizowanie tego wszystkiego było bardzo ekscytujące. Ale nawet tutaj nie ma wyraźnego profilu. Czasami idzie w jednym kierunku, czasami w drugim. Nawiasem mówiąc, dotyczy to również jego „profilu wyborcy” w amerykańskich prawyborach. Czasami był zarejestrowany jako demokrata, a czasami jako republikanin i ostatecznie nie można z tego wywnioskować nic wiążącego.

- Biografia papieża autorstwa jezuity ks. Andreasa Battloga wydaje się niemal równoległa do tej. Czy nie jest to zbędne powielanie?

- Wcale tak nie uważam. Ks. Andreas Battlog jest bystrym autorem, który myśli i analizuje w szczególności teologicznie, i patrzy na to życie z zupełnie innej perspektywy niż ja. Dla mnie jest to punkt widzenia dziennikarza, próbującego opisać człowieka, który tak zaskakująco został papieżem.

tom


 

POLECANE
Atak nożownika w Tarnowie. Sprawca wciąż poszukiwany z ostatniej chwili
Atak nożownika w Tarnowie. Sprawca wciąż poszukiwany

W nocy z 11 na 12 lipca, w samym centrum Tarnowa, doszło do dramatycznego zdarzenia – 17-latek został ugodzony nożem podczas kłótni przy ulicy Katedralnej. Jak przekazał mł. asp. Kamil Wójcik z tarnowskiej komendy policji, między sześcioma osobami doszło do awantury, w wyniku której jeden z uczestników o około 30 lat sięgnął po ostre narzędzie i zadał cios rozmówcy.

Nawrocki zaapelował do Zełenskiego: Polska oczekuje pełnoskalowych ekshumacji ofiar Rzezi Wołyńskiej pilne
Nawrocki zaapelował do Zełenskiego: Polska oczekuje pełnoskalowych ekshumacji ofiar Rzezi Wołyńskiej

11 lipca w Chełmie, w trakcie uroczystości Narodowego Dnia Pamięci Ofiar Ludobójstwa OUN-UPA, Karol Nawrocki – prezydent-elekt Rzeczypospolitej Polskiej – wygłosił mocne i jednoznaczne wystąpienie. Oddając hołd 120 tysiącom Polaków bestialsko zamordowanych przez ukraińskich nacjonalistów w latach 1939–1945, przypomniał, że polskie ofiary czekają do dziś na godny pochówek, a ich bliscy – na prawdę i sprawiedliwość.

Tadeusz Płużański: Jedwabne i Wołyń tylko u nas
Tadeusz Płużański: Jedwabne i Wołyń

W kontekście kolejnej rocznicy zbrodni w Jedwabnem (10 lipca 1941 r.) lewacy lansują tezę, że tak znienawidzone przez nich środowiska patriotyczne celowo pomijają tę rzekomo polską akcję eksponując ludobójstwo wołyńskie. „Wołyń dla Polaków to przykrywka, za którą chcą schować Jedwabne” – twierdzi wprost dziennikarz Tomasz Lis. Tylko co ma piernik do wiatraka?

Jad Waszem żąda usunięcia głazów pamięci w Jedwabnem gorące
Jad Waszem żąda usunięcia głazów pamięci w Jedwabnem

W Jedwabnem, kilkadziesiąt metrów od oficjalnego pomnika ofiar z 1941 r., ustawiono siedem granitowych głazów z tablicami, które kwestionują udział miejscowych Polaków w zbrodni. Jad Waszem wzywa władze o usunięcie "obraźliwej instalacji", a polska prokuratura bada, czy szerzy ona nienawiść.

Tȟašúŋke Witkó: Panika na pokładzie, czyli Pieśń o podrzynaniu gardeł tylko u nas
Tȟašúŋke Witkó: Panika na pokładzie, czyli "Pieśń o podrzynaniu gardeł"

Pamiętacie Państwo western z Johnem Waynem, zatytułowany „Rio Bravo", prawda? Klasyk nad klasyki, na którego ścieżce dźwiękowej wybrzmiewają dźwięki tradycyjnego hiszpańskiego utworu „El Deguello” – "Pieśni o podrzynaniu gardeł".

Nieoficjalnie: Tusk miał naciskać na Hołownię ws. Nawrockiego z ostatniej chwili
Nieoficjalnie: Tusk miał naciskać na Hołownię ws. Nawrockiego

Marszałek Sejmu Szymon Hołownia otrzymał od premiera Donalda Tuska "bardzo wyraźną propozycję, ofertę albo sugestię, żeby jednak odłożyć zaprzysiężenie Karola Nawrockiego – twierdzą dziennikarze Interii.

Burza po słowach Brauna. Kaczyński zabrał głos z ostatniej chwili
Burza po słowach Brauna. Kaczyński zabrał głos

Wypowiedzi Grzegorza Brauna w sprawie Holokaustu tylko potwierdzają, że działa on z obcej inspiracji na szkodę - bardzo poważną szkodę - naszego kraju – stwierdził w piątek prezes PiS Jarosław Kaczyński.

Z mostu granicznego w Słubicach zdjęto banery Ruchu Obrony Granic z ostatniej chwili
Z mostu granicznego w Słubicach zdjęto banery Ruchu Obrony Granic

Z mostu granicznego Słubice / Frankfurt nad Odrą zdjęto banery Ruchu Obrony Granic. Robert Bąkiewicz oskarża wiceburmistrza Tomasza Stefańskiego o realizowanie niemieckich poleceń.

Media: Rosjanie ostrzelali pasażerski samolot. To był lot z Mińska do Moskwy Wiadomości
Media: Rosjanie ostrzelali pasażerski samolot. To był lot z Mińska do Moskwy

Według nieoficjalnych doniesień pasażerowie i załoga Boeinga 737-800 lecącego z Mińska do Moskwy zostali namierzeni i ostrzelani przez rosyjski system obrony powietrznej. Wojsko miało wziąć rejsową maszynę za ukraiński dron.   

Rzecznik rządu wzywa do zatrzymania Bąkiewicza. Mocna odpowiedź z ostatniej chwili
Rzecznik rządu wzywa do zatrzymania Bąkiewicza. Mocna odpowiedź

Adam Szłapka wzywa do zatrzymania Roberta Bąkiewicza. Narodowiec odpowiada ostro, nazywając atak rzecznika rządu oznaką słabości władzy.

REKLAMA

[wywiad] Biograf Leona XIV: nie daje łatwo zaglądać sobie w karty; jest papieżem-niespodzianką

- Wszyscy zgadzają się, że jest doskonałym słuchaczem, ale nie jest tak łatwo powiedzieć, co ma na myśli - uważa Stefan von Kempis. Redaktor naczelny niemieckojęzycznych redakcji Radia Watykańskiego/Vatican News w krótkim czasie napisał jedną z pierwszych biografii nowego papieża Leona XIV. W wywiadzie dla niemieckiej agencji katolickiej KNA zdradza, jak było to możliwe.
Leon XIV [wywiad] Biograf Leona XIV: nie daje łatwo zaglądać sobie w karty; jest papieżem-niespodzianką
Leon XIV / EPA/VATICAN MEDIA HANDOUT HANDOUT EDITORIAL USE ONLY/NO SALES Dostawca: PAP/EPA

"Musi zrobić wszystko, co w ludzkiej mocy, aby zapobiec schizmie i przynajmniej stworzyć wyobrażoną, postrzeganą jedność”, napisał von Kempis w swojej książce pt. "Papież Leon XIV - kim jest - jak myśli - co czeka jego i nas". Książka została opublikowana 24 maja przez nimieckie wydawnictwo Patmos-Verlag.

Biografia Papieża

KNA: Papież Leon sprawuje swój urząd niecały miesiąc, a już ukazały się pierwsze biografie. Jak sobie z tym radzisz jako autor?

Stefan von KempisOczywiście taka pierwsza biografia jest przede wszystkim próbą poznania nowego papieża. Jako autor chcę zabrać czytelnika ze sobą w dzieje jego życia - od dzieciństwa do momentu, w którym nowo wybrany papież wystąpił publicznie. Nie jest to nic ostatecznego, ani też nic, co spadłoby z nieba lub zostało autoryzowane z góry.

- Na jakich źródłach może polegać autor takiej książki?

- Między innymi rozmawiałem z ludźmi w Peru, gdzie przez długi czas był biskupem. Przeczytałem też wiele wywiadów i raportów z Chicago. Na szczęście znam też Peru i USA z osobistego doświadczenia, co ułatwia zrozumienie pewnych rzeczy. Przyjrzałem się też dokładnie jego starym wiadomościom zamieszczanym w mediach społecznościowych.

Osobowość nowego Papieża

- Wrócimy do tego później. Pozostańmy przy osobowości Roberta Prevosta jako człowieka. Jaki obraz wyłonił się z twoich badań?

- To naprawdę niesamowite. Coś podobnego stało się z badaniami do mojej biografii św. Franciszka: wciąż dowiadujesz się nowych szczegółów, ale w końcu pozostaje coś tajemniczego, powiedziałbym wręcz sprzecznego. Jest to również osoba, którą trudno uchwycić i zdefiniować. Wszyscy zgadzają się, że jest doskonałym słuchaczem - ale nie jest tak łatwo powiedzieć, co ma na myśli. Myślę, że dotyczy to również jego pontyfikatu. Jest papieżem-niespodzianką.

- Co go wyróżnia charakterologicznie?

- Wydaje się być pełen energii i ma pomysły, które chce zrealizować. Jest przyjazny i dobrze się komunikuje.

Korzenie

- Co ukształtowało go bardziej, czas spędzony w USA czy w Peru?

- Myślę, że ten w Peru. Powrócił tam dwukrotnie po swoim pierwszym pobycie jako misjonarz w Chulucanas. Raz w 1988 roku na dziesięć lat, a następnie ponownie w 2014 roku jako biskup. Za drugim razem musiał założyć, że zostanie w Peru do końca życia.

- Więc Peru identyfikuje także się teraz z papieżem?

- Absolutnie. I nie jest łatwo odróżnić wszystkich Peruwiańczyków, którzy chcą ci powiedzieć, że w jakiś sposób zawsze go znali, od tych, którzy naprawdę poznali go tam, kiedy był aktywny na dalekim północnym zachodzie kraju.

- Ale jego najgłębsze korzenie tkwią w jego amerykańskiej rodzinie w Chicago...

- Tam wszystko się zaczęło. Nawiasem mówiąc, jego relacje z ojcem były oczywiście jeszcze lepsze niż z matką - nawet jeśli jest ona teraz szczególnie interesująca ze względu na jej kreolskie pochodzenie. Jego dwaj starsi bracia wciąż żyją. Utrzymuje z nimi kontakt i często spędzali razem wakacje.

- John Prevost będzie wkrótce odgrywał rolę podobną do brata papieża Benedykta XVI, ks. Georga Ratzingera?

- John Prevost jest teraz stosunkowo często obecny w mediach i udziela wywiadów. Ale nie jest duchownym, więc nie sądzę, by był tak ważny dla pontyfikatu, jak ks. Georg Ratzinger dla pontyfikatu Benedykta XVI.

Kwestie poglądów

- Obecny papież dużo tweetował, w tym o polityce USA. Czy to interesujące źródło dla biografii?

- Tak, czytanie i analizowanie tego wszystkiego było bardzo ekscytujące. Ale nawet tutaj nie ma wyraźnego profilu. Czasami idzie w jednym kierunku, czasami w drugim. Nawiasem mówiąc, dotyczy to również jego „profilu wyborcy” w amerykańskich prawyborach. Czasami był zarejestrowany jako demokrata, a czasami jako republikanin i ostatecznie nie można z tego wywnioskować nic wiążącego.

- Biografia papieża autorstwa jezuity ks. Andreasa Battloga wydaje się niemal równoległa do tej. Czy nie jest to zbędne powielanie?

- Wcale tak nie uważam. Ks. Andreas Battlog jest bystrym autorem, który myśli i analizuje w szczególności teologicznie, i patrzy na to życie z zupełnie innej perspektywy niż ja. Dla mnie jest to punkt widzenia dziennikarza, próbującego opisać człowieka, który tak zaskakująco został papieżem.

tom



 

Polecane
Emerytury
Stażowe