Kto ze strony Chin pojedzie na rozmowy z USA? Padło nazwisko

Co musisz wiedzieć?
- W piątek prezydent USA Donald Trump poinformował, że w Wielkiej Brytanii dojdzie do spotkania z chińską delegacją.
- USA będzie reprezentował sekretarz ds. finansów Scott Bessent, minister handlu Howard Lutnick i ambasador Jamieson Greer.
- Z kolei ze strony Chin do Wielkiej Brytanii poleci wicepremier He Lifeng.
W piątek o planach rozmów między Chinami i USA na platformie Truth Social poinformował prezydent USA Donald Trump.
Z przyjemnością informuję, że minister finansów Scott Bessent, minister handlu Howard Lutnick i przedstawiciel Stanów Zjednoczonych ds. handlu, Ambasador Jamieson Greer, spotkają się w Londynie w poniedziałek 10 czerwca 2024 r. z przedstawicielami Chin w sprawie Umowy Handlowej. Spotkanie powinno przebiegać bardzo dobrze
- napisał amerykański prezydent Donald Trump na portalu społecznościowym Truth Social.
- Niemieckie firmy ruszają na Polskę
- Komunikat dla mieszkańców Katowic
- Komunikat dla mieszkańców Poznania
- PKP Intercity wydał pilny komunikat
- Był symbolem Warszawy. Zostanie zburzony
- Wyłączenia prądu w Krakowie. Jest komunikat
- Ruch Obrony Granic: przed chwilą policja niemiecka podrzuciła w Gubinie sześciu Somalijczyków
- Szansa na przekroczenie prędkości światła
- Jest stanowisko rzecznika PSL ws. ewentualnej koalicji z PiS i Konfederacją
Spotkanie delegacji USA i Chin w Wielkiej Brytanii
Strona chińska nie poinformowała, kto uda się do Wielkiej Brytanii wraz z wicepremierem. Przewodził on delegacji Chin podczas pierwszej rundy rozmów w Genewie między 10 a 11 maja. Pełni funkcję drugiego wicepremiera odpowiedzialnego za politykę gospodarczą od 2023 r.
Drugie spotkanie delegacji jest wynikiem postanowień czwartkowej rozmowy Trumpa z przewodniczącym ChRL Xi Jinpingiem. Rozmowa była poświęcona głównie sprawom handlowym.
Rozmowa Donalda Trumpa z Xi Jinpingiem
Donald Trump wcześniej zarzucał Chinom łamanie postanowień ogłoszonego 12 maja w Genewie tymczasowego "rozejmu" w wojnie handlowej w związku z utrzymaniem ograniczeń w eksporcie metali ziem rzadkich przez Chiny. Według USA poza wzajemnym obniżeniem ceł (ze 145 do 35 proc. na towary z Chin i ze 125 do 10 proc. na towary z USA) Chiny miały rozluźnić swoje restrykcje.
Xi Jinping przekonywał podczas rozmowy z Trumpem, że strona chińska "jest szczera, ale także pryncypialna", przypominając, że "Chińczycy zawsze dotrzymują słowa i obietnic".
Prezydent USA powiedział w czwartek, że wszystkie "skomplikowane kwestie" zostały wyjaśnione podczas rozmowy ze swoim chińskim odpowiednikiem, w tym sprawa minerałów potrzebnych do produkcji elektroniki stosowanej w szerokim zakresie branż i przemysłu.