Zbigniew Kuźmiuk: Premier Morawiecki - przystąpienie do strefy euro to igranie z ogniem

W wywiadzie, jakiego udzielił w tych dniach premier Mateusz Morawiecki „Dziennikowi. Gazecie Prawnej” znalazło się jego bardzo mocne stwierdzenie dotyczące wejścia naszego kraju do strefy euro.
 Zbigniew Kuźmiuk: Premier Morawiecki - przystąpienie do strefy euro to igranie z ogniem
/ KPRM, premier.gov.pl
Premier stwierdził między innymi „uważam, że przystąpienie do strefy euro dzisiaj lub w najbliższej przyszłości, to jest igranie z ogniem”.

I dodał dalej następujące uzasadnienie, „kiedy wystąpi kolejny kryzys, recesja lub spowolnienie wzrostu, a to prędzej czy później w cyklu koniunkturalnym się pojawi, to utracimy możliwość reagowania, nie będzie możliwości osłabienia złotego, emisji obligacji w krajowej walucie, a to są fundamentalne instrumenty polityki gospodarczej finansowej i monetarnej każdego państwa”.

Kilka dni wcześniej podczas pobytu na Światowym Forum Ekonomicznym w Davos, premier Morawiecki udzielił wywiadu telewizji Bloomberg, w którym pytany o możliwość wejścia Polski do strefy euro, stwierdził, że będzie to możliwe, jeżeli nasz kraj osiągnie 80-90% dochodu rozporządzalnego najbogatszych krajów Europy takich jak Niemcy czy Holandia, a także dojdzie do konwergencji naszych gospodarek w najważniejszych sektorach.

Dochód rozporządzalny to poziom wydatków gospodarstw domowych po odjęciu kosztów stałych takich jak: czynsz mieszkaniowy, czy różnego rodzaju opłaty bytowe dojście do wspomnianego wyżej poziomie zajmie naszemu kraju wiele lat i to pod warunkiem, że będziemy rozwijać się przynajmniej 2-krotnie szybciej niż kraje Europy Zachodniej.

Szybciej zbliżamy się do poziomu rozwoju krajów Europy Zachodniej, jeżeli chodzi o poziom PKB na głowę mieszkańca mierzonego parytetem siły nabywczej walut, według tego wskaźnika na koniec 2016 roku Polska osiągnęła 68% średniej unijnej, ale także wg. tej miary do 80-90% poziomu Holandii czy Niemiec, także nam bardzo daleko. W ten sposób premier Morawiecki określił wręcz zaporowy warunek wejścia naszego kraju do strefy euro, co oznacza, że jest to dla nas tak odległa perspektywa, iż w tej sprawie może trwać tylko debata teoretyczna.

Przy tej okazji przypomnijmy, że budowanie strefy euro zostało oparte o teorię optymalnych obszarów walutowych, (za którą jej twórca kanadyjski ekonomista Robert Mundell w 1999 roku otrzymał nagrodę Nobla z ekonomii), to nie spełnia ona warunków, które przy tej okazji sformułował ten ekonomista.

Chodzi o to, że w takiej strefie powinien być zapewniony swobodny przepływ czynników produkcji (i to z pewnymi ograniczeniami w strefie euro ma miejsce), ale przy jednoczesnej elastyczności cen i płac w reakcji na sytuacje kryzysowe w gospodarce (ten warunek spełniony nie jest).

Po drugie optymalny obszar walutowy może dotyczyć krajów (regionów) o podobnej strukturze gospodarek, a te w krajach, które utworzyły strefę euro i które w kolejnych latach do niej przystąpiły, są często bardzo zróżnicowane, a konwergencja w tym zakresie postępuje bardzo wolno.

W tej sytuacji strefa euro to raczej „nieoptymalny obszar walutowy”, w który wpisane są strukturalne kryzysy, co potwierdza także praktyka kilkunastu lat jej funkcjonowania, a więc regularne nadwyżki w bilansach handlowych krajów Północy tej strefy i deficyty w krajach Południa (w roku 2016 nadwyżka handlowa krajów strefy euro wynosiła 267 mld euro – 95% tej nadwyżki przypadało na Niemcy).

W tej sytuacji namawianie Polaków do wejścia do strefy euro przez liberalnych ekonomistów, to skazanie naszego kraju na status kraju trwale peryferyjnego, który nie jest w stanie ekonomicznie gonić krajów bardziej rozwiniętych, kraju, który będzie miał poważne kłopoty w sytuacji pojawienia się każdego kryzysu w gospodarce światowej czy europejskiej.

Tylko z własną walutą jest to możliwie, stąd ciągłe skracanie przez Polskę dystansu do krajów Europy Zachodniej i dobrze się dzieje, że premier Morawiecki, co jakiś czas dosadnie przypomina, jakie negatywne konsekwencje może przynieść „krajom na dorobku”, przyjęcie wspólnej waluty.

Zbigniew Kuźmiuk


#REKLAMA_POZIOMA#

 

POLECANE
Rafał Trzaskowski zmienia zdanie ws. propozycji Sławomira Mentzena: Porozmawiamy szczerze Wiadomości
Rafał Trzaskowski zmienia zdanie ws. propozycji Sławomira Mentzena: "Porozmawiamy szczerze"

- Panie Sławomirze: nie gwarantuję, że cokolwiek podpiszę, ale gwarantuję, że porozmawiamy szczerze - powiedział Rafał Trzaskowski informując, że zamierza przyjść do studia Sławomira Mentzena na rozmowę.

17-latek z Ukrainy skazany za ciężkie pobicie mieszkańca Suwałk. Prokuratura: Wyrok jest za niski z ostatniej chwili
17-latek z Ukrainy skazany za ciężkie pobicie mieszkańca Suwałk. Prokuratura: Wyrok jest za niski

Na osiem lat więzienia skazał we wtorek Sąd Okręgowy w Suwałkach (Podlaskie) 17-letniego obywatela Ukrainy oskarżonego o brutalne pobicie 20-letniego kolegi. Wyrok jest nieprawomocny. Pokrzywdzony do dzisiaj jest nieprzytomny i wymaga całodobowej opieki.

Jestem oburzony. Jest reakcja szefa KBW ws. incydentu w warszawskiej komisji wyborczej Wiadomości
"Jestem oburzony". Jest reakcja szefa KBW ws. incydentu w warszawskiej komisji wyborczej

Podczas głosowania w Warszawie kobieta nie mogła oddać głosu – jej numer zaświadczenia został wcześniej wykorzystany. KBW komentuje incydent.

Jest wniosek o badanie psychiatryczne premiera Donalda Tuska polityka
Jest wniosek o badanie psychiatryczne premiera Donalda Tuska

– Jesteśmy po wystąpieniu premiera. W związku z tą wypowiedzią składam wniosek o zbadanie psychiatryczne Donalda Tuska, bo normalna osoba nie jest w stanie w jednej wypowiedzi użyć tylu kłamstw! – mówił we wtorek w Sejmie poseł PiS Dariusz Matecki.

Obława policji. Więzień uciekł przez okno w toalecie Wiadomości
Obława policji. Więzień uciekł przez okno w toalecie

Do brawurowej ucieczki doszło we wtorek podczas konwoju z więzienia w Nowogardzie (woj. zachodniopomorskie). Konwojowany mężczyzna uciekł przez okno w toalecie. Policja zarządziła obławę.   

Poparcie od Grzegorza Brauna w II turze wyborów prezydenckich. Jest oświadczenie polityka z ostatniej chwili
Poparcie od Grzegorza Brauna w II turze wyborów prezydenckich. Jest oświadczenie polityka

Kogo Grzegorz Braun poprze w II turze wyborów prezydenckich? We wtorek polityk wydał oświadczenie w tej sprawie.

Politycy PiS przypominają słowa Donalda Tuska z 2017 roku ws. migrantów polityka
Politycy PiS przypominają słowa Donalda Tuska z 2017 roku ws. migrantów

Premier Donald Tusk zapewnił, że Polska nie zaimplementuje paktu migracyjnego. Politycy PiS jednak mu nie wierzą i zarzucają hipokryzję.

Kamil Stoch właśnie to ogłosił. Fani nie będą zachwyceni z ostatniej chwili
Kamil Stoch właśnie to ogłosił. Fani nie będą zachwyceni

Kamil Stoch, trzykrotny mistrz olimpijski i jeden z najwybitniejszych skoczków narciarskich w historii Polski, oficjalnie zapowiedział zakończenie swojej zawodniczej kariery. W rozmowie z TVP Sport przyznał, że sezon 2025/26 będzie dla niego ostatnim.

Niemieckie media: Za Nord Stream 2 Merkel musi stanąć przed komisją! Co o projekcie mówił Trzaskowski? z ostatniej chwili
Niemieckie media: Za Nord Stream 2 Merkel musi stanąć przed komisją! Co o projekcie mówił Trzaskowski?

Niemcy wzięli się za ocenę rządów Angeli Merkel. Chodzi o jedną ze sztandarowych koncepcji popartych przez rząd byłej kanclerz, czyli Nord Stream 2, o którym swego czasu Rafał Trzaskowski mówił, że jest to jedynie projekt biznesowy. Teraz niemieckie media określają go jako jedną z największych pomyłek w polityce zagranicznej w historii Republiki Federalnej Niemiec.

Nowe doniesienia ws. króla Karola III. Pałac Buckingham przerwał milczenie Wiadomości
Nowe doniesienia ws. króla Karola III. Pałac Buckingham przerwał milczenie

Król Karol III od ponad roku zmaga się z chorobą nowotworową, a diagnozę usłyszał na początku 2024 roku, kiedy przechodził badania związane z powiększoną prostatą. To wtedy lekarze wykryli "formę nowotworu" - tak informował Pałac Buckingham, nie zdradzając szczegółów i prosząc o uszanowanie prywatności monarchy.

REKLAMA

Zbigniew Kuźmiuk: Premier Morawiecki - przystąpienie do strefy euro to igranie z ogniem

W wywiadzie, jakiego udzielił w tych dniach premier Mateusz Morawiecki „Dziennikowi. Gazecie Prawnej” znalazło się jego bardzo mocne stwierdzenie dotyczące wejścia naszego kraju do strefy euro.
 Zbigniew Kuźmiuk: Premier Morawiecki - przystąpienie do strefy euro to igranie z ogniem
/ KPRM, premier.gov.pl
Premier stwierdził między innymi „uważam, że przystąpienie do strefy euro dzisiaj lub w najbliższej przyszłości, to jest igranie z ogniem”.

I dodał dalej następujące uzasadnienie, „kiedy wystąpi kolejny kryzys, recesja lub spowolnienie wzrostu, a to prędzej czy później w cyklu koniunkturalnym się pojawi, to utracimy możliwość reagowania, nie będzie możliwości osłabienia złotego, emisji obligacji w krajowej walucie, a to są fundamentalne instrumenty polityki gospodarczej finansowej i monetarnej każdego państwa”.

Kilka dni wcześniej podczas pobytu na Światowym Forum Ekonomicznym w Davos, premier Morawiecki udzielił wywiadu telewizji Bloomberg, w którym pytany o możliwość wejścia Polski do strefy euro, stwierdził, że będzie to możliwe, jeżeli nasz kraj osiągnie 80-90% dochodu rozporządzalnego najbogatszych krajów Europy takich jak Niemcy czy Holandia, a także dojdzie do konwergencji naszych gospodarek w najważniejszych sektorach.

Dochód rozporządzalny to poziom wydatków gospodarstw domowych po odjęciu kosztów stałych takich jak: czynsz mieszkaniowy, czy różnego rodzaju opłaty bytowe dojście do wspomnianego wyżej poziomie zajmie naszemu kraju wiele lat i to pod warunkiem, że będziemy rozwijać się przynajmniej 2-krotnie szybciej niż kraje Europy Zachodniej.

Szybciej zbliżamy się do poziomu rozwoju krajów Europy Zachodniej, jeżeli chodzi o poziom PKB na głowę mieszkańca mierzonego parytetem siły nabywczej walut, według tego wskaźnika na koniec 2016 roku Polska osiągnęła 68% średniej unijnej, ale także wg. tej miary do 80-90% poziomu Holandii czy Niemiec, także nam bardzo daleko. W ten sposób premier Morawiecki określił wręcz zaporowy warunek wejścia naszego kraju do strefy euro, co oznacza, że jest to dla nas tak odległa perspektywa, iż w tej sprawie może trwać tylko debata teoretyczna.

Przy tej okazji przypomnijmy, że budowanie strefy euro zostało oparte o teorię optymalnych obszarów walutowych, (za którą jej twórca kanadyjski ekonomista Robert Mundell w 1999 roku otrzymał nagrodę Nobla z ekonomii), to nie spełnia ona warunków, które przy tej okazji sformułował ten ekonomista.

Chodzi o to, że w takiej strefie powinien być zapewniony swobodny przepływ czynników produkcji (i to z pewnymi ograniczeniami w strefie euro ma miejsce), ale przy jednoczesnej elastyczności cen i płac w reakcji na sytuacje kryzysowe w gospodarce (ten warunek spełniony nie jest).

Po drugie optymalny obszar walutowy może dotyczyć krajów (regionów) o podobnej strukturze gospodarek, a te w krajach, które utworzyły strefę euro i które w kolejnych latach do niej przystąpiły, są często bardzo zróżnicowane, a konwergencja w tym zakresie postępuje bardzo wolno.

W tej sytuacji strefa euro to raczej „nieoptymalny obszar walutowy”, w który wpisane są strukturalne kryzysy, co potwierdza także praktyka kilkunastu lat jej funkcjonowania, a więc regularne nadwyżki w bilansach handlowych krajów Północy tej strefy i deficyty w krajach Południa (w roku 2016 nadwyżka handlowa krajów strefy euro wynosiła 267 mld euro – 95% tej nadwyżki przypadało na Niemcy).

W tej sytuacji namawianie Polaków do wejścia do strefy euro przez liberalnych ekonomistów, to skazanie naszego kraju na status kraju trwale peryferyjnego, który nie jest w stanie ekonomicznie gonić krajów bardziej rozwiniętych, kraju, który będzie miał poważne kłopoty w sytuacji pojawienia się każdego kryzysu w gospodarce światowej czy europejskiej.

Tylko z własną walutą jest to możliwie, stąd ciągłe skracanie przez Polskę dystansu do krajów Europy Zachodniej i dobrze się dzieje, że premier Morawiecki, co jakiś czas dosadnie przypomina, jakie negatywne konsekwencje może przynieść „krajom na dorobku”, przyjęcie wspólnej waluty.

Zbigniew Kuźmiuk


#REKLAMA_POZIOMA#


 

Polecane
Emerytury
Stażowe