Rafał Górski dla "TS": Tramwaj z podciętym gardłem

Słyszeliście, Państwo, w zeszłym tygodniu o planie likwidacji najdłuższej linii tramwajowej w Polsce i drugiej w Europie? Intuicja podpowiada mi, że nie. Ale zapewne słyszeliście o tzw. faszystach, Kogucie senatorze i Forum Chciwości w Davos. Cóż, małe sprawy zwykłych ludzi kontra „wielka” polityka. A szkoda, że Wiadomości o 19.30 nie powiedzą Polakom o zarzynaniu naszego dziedzictwa narodowego. O tym, że po 96 latach wożenia pasażerów tramwaj na linii Łódź-Zgierz-Ozorków będzie skasowany.
 Rafał Górski dla "TS": Tramwaj z podciętym gardłem
/ pixabay.com
Pamiętam, jak w 1998 roku w Łodzi organizowaliśmy protesty w obronie tramwajów podmiejskich. Minęło 20 lat i jesteśmy w tym samym miejscu. Władze od lewa do prawa nie potrafiły zadbać o nasz skarb narodowy. Często zadawane mi jest pytanie: dlaczego tak się stało? Odpowiadam: bo decydenci i dziennikarze jeżdżą najczęściej samochodami i w głębokim poważaniu mają pasażerów komunikacji publicznej. Dzieci dojeżdżające do szkoły, pracowników dojeżdżających do pracy czy pacjentów dojeżdżających do szpitala.

Dziś, z uwagi na fatalny stan infrastruktury, wymagający natychmiastowej interwencji, prędkość tramwaju jest ograniczona do 10-15 km/h. Czas jazdy wydłużony do rozmiarów nieakceptowalnych w konkurencji z indywidualnym transportem samochodowym. Mimo to, każdego dnia z łódzkich tramwajów podmiejskich korzystają tysiące ludzi w warunkach urągających standardom XXI wieku.

Odpowiedzialne za taki stan rzeczy są zarówno władze lokalne, regionalne, jak i centralne. Nie było woli politycznej i wspólnego pomysłu na dbanie o wspólne dobro. Był pomysł na wspólne podcięcie tramwajowi szyn. A busiarze już nie mogą się doczekać, kiedy przejmą pasażerów.

Od 2012 roku społecznicy ze Stowarzyszenia Na Rzecz Obrony Podmiejskich Linii Tramwajowych w Regionie Łódzkim corocznie składali do włodarzy gmin, przez które przejeżdża tramwaj, wnioski o wydatkowanie pieniędzy na remont linii. Bezskutecznie. Pozostali aktorzy, czyli prezydent Łodzi, marszałek województwa, łódzcy posłowie, również byli głusi na apele mieszkańców.

To niesamowity paradoks, że z jednej strony rząd planuje wydać miliardy złotych na transport szynowy, a z drugiej nie ma skromnych środków na rewitalizację, modernizację i rozbudowę systemu łódzkich tramwajów podmiejskich.

Na co liczę? Cóż, ostatnią deską ratunku dla linii 46 jest interwencja władz centralnych. Może minister infrastruktury Andrzej Adamczyk czyta „Tygodnik Solidarność”? A może przeczyta ten felieton poseł z regionu łódzkiego Piotr Gliński, wicepremier oraz minister kultury i dziedzictwa narodowego?

Rafał Górski

Artykuł pochodzi z najnowszego numeru "TS" (05/2018) do kupienia w wersji cyfrowej tutaj.

#REKLAMA_POZIOMA#

Oceń artykuł
Wczytuję ocenę...

 

POLECANE
Protest rolników na granicy z Ukrainą zawieszony z ostatniej chwili
Protest rolników na granicy z Ukrainą zawieszony

Wczoraj zawieszono ostatni protest rolników na granicy z Ukrainą w Hrebennem. Jak powiedział Tysol.pl Mirosław Kowalik, organizator protestu, burmistrz Lubyczy Królewskiej Marek Łuszczyński, nie wyraził zgody na dalszą blokadę przejścia. Organizatorzy nie mówią jednak o końcu swojej walki.

Von der Leyen staje murem za Zielonym Ładem: Takie jest dziś prawo, taka jest konieczność z ostatniej chwili
Von der Leyen staje murem za Zielonym Ładem: "Takie jest dziś prawo, taka jest konieczność"

Ubiegająca się o drugą kadencję przewodnicząca KE Ursula von der Leyen w poniedziałek w debacie wyborczej broniła Europejskiego Zielonego Ładu. W jej ocenie nie jest on zagrożeniem dla konkurencyjności europejskiej gospodarki, ale jest do niej kluczem.

Paweł Jędrzejewski: pushbacki na granicy z Białorusią mają się świetnie, gdzie są celebryci? Wiadomości
Paweł Jędrzejewski: pushbacki na granicy z Białorusią mają się świetnie, gdzie są celebryci?

Co jest przyczyną, że obecnie rządzący postępują z ludźmi starającymi się sforsować granicę z Białorusią identycznie jak ich poprzednicy?

Wyborcy koalicji 13 grudnia wściekli po publikacji o odłożeniu budowy CPK z ostatniej chwili
Wyborcy koalicji 13 grudnia wściekli po publikacji o odłożeniu budowy CPK

Budowa Centralnego Portu Komunikacyjnego w Baranowie odłożona – poinformowała "Gazeta Wyborcza". Tuż po publikacji artykułu w sieci wybuchła burza.

Były oficer Bundeswehry przyznał się od szpiegowania na rzecz Rosji z ostatniej chwili
Były oficer Bundeswehry przyznał się od szpiegowania na rzecz Rosji

Były oficer armii niemieckiej przyznał się w poniedziałek przed sądem do szpiegowania na rzecz Rosji. W pierwszym dniu procesu swój czyn tłumaczył chęcią uniknięcia wojny nuklearnej na Ukrainie. Grozi mu do 10 lat więzienia.

Koalicja 13 grudnia oskarża PiS o wspieranie Putina. To odwracanie kota ogonem z ostatniej chwili
Koalicja 13 grudnia oskarża PiS o wspieranie Putina. "To odwracanie kota ogonem"

– Jesteśmy świadkami odwracania kota ogonem. Być może swoim radykalizmem i protestami społecznymi siły lewicowo-libealne próbują stworzyć wrażenie, że wszystkie partie konserwatywne są proputinowskie – twierdzi europoseł PiS Witold Waszczykowski.

GW: Budowa CPK odłożona z ostatniej chwili
"GW": Budowa CPK odłożona

Budowa Centralnego Portu Komunikacyjnego w Baranowie odłożona. Wracają inwestycje na Lotnisku Chopina, którego przepustowość kosztem 2,4 mld zł wzrośnie do 30 mln pasażerów rocznie. Część samolotów ma być przeniesiona do Modlina, Radomia i Łodzi – informuje "Gazeta Wyborcza".

Komisja Europejska: Polski plan klimatyczny za mało ambitny z ostatniej chwili
Komisja Europejska: Polski plan klimatyczny za mało ambitny

Komisja Europejska opublikowała swoją ocenę projektów zaktualizowanych krajowych planów w zakresie energii i klimatu (KPEiK) Bułgarii i Polski. Wydała w niej zalecenia dla obu krajów, aby "zwiększyły swoje ambicje" zgodnie z uzgodnionymi celami unijnymi na 2030 rok.

Jest wyrok ws. koncertu WOŚP podczas którego zginął Paweł Adamowicz pilne
Jest wyrok ws. koncertu WOŚP podczas którego zginął Paweł Adamowicz

Organizatorzy finału WOŚP w styczniu 2019 r., gdy ciosy nożem zadano prezydentowi Gdańska Pawłowi Adamowiczowi, a także sądzeni razem z nimi policjanci i urzędnik zostali prawomocnie uniewinnieni. Sąd podtrzymał wyrok skazujący wobec szefa firmy ochroniarskiej, a uchylił wobec kierownika ochrony.

Szydło wbija szpilę Tuskowi: Jest chory, ale nikt się nie spodziewał, że aż tak z ostatniej chwili
Szydło wbija szpilę Tuskowi: Jest chory, ale nikt się nie spodziewał, że aż tak

"Donald Tusk pisał, że jest chory, ale nikt się nie spodziewał, że aż tak" – pisze na platformie X była premier, a obecnie europoseł PiS Beata Szydło.

REKLAMA

Rafał Górski dla "TS": Tramwaj z podciętym gardłem

Słyszeliście, Państwo, w zeszłym tygodniu o planie likwidacji najdłuższej linii tramwajowej w Polsce i drugiej w Europie? Intuicja podpowiada mi, że nie. Ale zapewne słyszeliście o tzw. faszystach, Kogucie senatorze i Forum Chciwości w Davos. Cóż, małe sprawy zwykłych ludzi kontra „wielka” polityka. A szkoda, że Wiadomości o 19.30 nie powiedzą Polakom o zarzynaniu naszego dziedzictwa narodowego. O tym, że po 96 latach wożenia pasażerów tramwaj na linii Łódź-Zgierz-Ozorków będzie skasowany.
 Rafał Górski dla "TS": Tramwaj z podciętym gardłem
/ pixabay.com
Pamiętam, jak w 1998 roku w Łodzi organizowaliśmy protesty w obronie tramwajów podmiejskich. Minęło 20 lat i jesteśmy w tym samym miejscu. Władze od lewa do prawa nie potrafiły zadbać o nasz skarb narodowy. Często zadawane mi jest pytanie: dlaczego tak się stało? Odpowiadam: bo decydenci i dziennikarze jeżdżą najczęściej samochodami i w głębokim poważaniu mają pasażerów komunikacji publicznej. Dzieci dojeżdżające do szkoły, pracowników dojeżdżających do pracy czy pacjentów dojeżdżających do szpitala.

Dziś, z uwagi na fatalny stan infrastruktury, wymagający natychmiastowej interwencji, prędkość tramwaju jest ograniczona do 10-15 km/h. Czas jazdy wydłużony do rozmiarów nieakceptowalnych w konkurencji z indywidualnym transportem samochodowym. Mimo to, każdego dnia z łódzkich tramwajów podmiejskich korzystają tysiące ludzi w warunkach urągających standardom XXI wieku.

Odpowiedzialne za taki stan rzeczy są zarówno władze lokalne, regionalne, jak i centralne. Nie było woli politycznej i wspólnego pomysłu na dbanie o wspólne dobro. Był pomysł na wspólne podcięcie tramwajowi szyn. A busiarze już nie mogą się doczekać, kiedy przejmą pasażerów.

Od 2012 roku społecznicy ze Stowarzyszenia Na Rzecz Obrony Podmiejskich Linii Tramwajowych w Regionie Łódzkim corocznie składali do włodarzy gmin, przez które przejeżdża tramwaj, wnioski o wydatkowanie pieniędzy na remont linii. Bezskutecznie. Pozostali aktorzy, czyli prezydent Łodzi, marszałek województwa, łódzcy posłowie, również byli głusi na apele mieszkańców.

To niesamowity paradoks, że z jednej strony rząd planuje wydać miliardy złotych na transport szynowy, a z drugiej nie ma skromnych środków na rewitalizację, modernizację i rozbudowę systemu łódzkich tramwajów podmiejskich.

Na co liczę? Cóż, ostatnią deską ratunku dla linii 46 jest interwencja władz centralnych. Może minister infrastruktury Andrzej Adamczyk czyta „Tygodnik Solidarność”? A może przeczyta ten felieton poseł z regionu łódzkiego Piotr Gliński, wicepremier oraz minister kultury i dziedzictwa narodowego?

Rafał Górski

Artykuł pochodzi z najnowszego numeru "TS" (05/2018) do kupienia w wersji cyfrowej tutaj.

#REKLAMA_POZIOMA#


Oceń artykuł
Wczytuję ocenę...

 

Polecane
Emerytury
Stażowe