Były wiceszef NATO: Otruciem Skripala powinno zająć się NATO

- NATO absolutnie powinno być w to włączone. Użycie trucizny wyprodukowanej do celów wojskowych w ataku na suwerenne państwo NATO w 21. wieku to przypadek, o jakim mowa w art. 5 Traktatu NATO - mówi w rozmowie z Deutsche Welle były z-ca szefa sił Sojuszu w Europie, gen. Richard Shirreff.
 Były wiceszef NATO: Otruciem Skripala powinno zająć się NATO
/ screen YouTobe

DW: Brytyjski rząd podejrzewa, że to Rosja stoi za atakiem na byłego rosyjskiego agenta, obywatela Wielkiej Brytanii, w którym użyto substancji uszkadzających system nerwowy. Czy i w w jakim stopniu niepokoi Pana ta sytuacja?
Richard Shirreff: Mamy powód do niepokoju, bo pokazuje to absolutną bezwzględność Rosji, jeśli to rzeczywiście Rosja. Ale jeśli spojrzeć na motywy i na wypowiedź premier May na temat substancji, której użyto, to wiele wskazuje na Rosję. To by pokazywało absolutną pogardę Moskwy dla prawa międzynarodowego. To pogarda, która uświadamia, w jaki sposób rosyjskie przywództwo, zwłaszcza Putin, spogląda na Zachód, na swoje relacje z Zachodem. My tu na Zachodzie, w NATO, powinniśmy to sobie uświadomić i nie będziemy się musieli martwić, jeśli tylko zdecydowanie zareagujemy.

A jak Pańskim zdaniem powinna zareagować Wielka Brytania?
Wydaje mi się, że począwszy od umiarkowanych wypowiedzi premier May w poniedziałek, możemy obserwować całą gamę wypowiedzi, z których wynika dezaprobata. Możliwe są środki finansowe, polityczne czy międzynarodowe jak wydalenie dyplomatów.

Czytaj także: Andrzej Duda ostro o ataku na Skripala: "Nie może to zostać bez odpowiedzi"

Czy NATO powinno włączyć się w działania Londynu?
NATO absolutnie powinno być w to włączone. Użycie trucizny wyprodukowanej do celów wojskowych w ataku na suwerenne państwo NATO w 21. wieku to przypadek, o jakim mowa w art. 5 Traktatu NATO. Nie mam wątpliwości, że ambasadorzy krajów Sojuszu dokładnie się zastanowią, w jaki sposób NATO może pokazać solidarność z Wielką Brytanią. W jedności możemy pokazać siłę. NATO przez 70 lat dawało dowody temu, że jest sojuszem odnoszącym największe sukcesy i nie mam wątpliwości, że podejmie także i obecne wyzwanie.

Czyli uważa Pan, że przypadek Siergieja Skripala wypełnia warunki, o których mowa w art. 5 – atak na jednego oznacza atak na wszystkich?
Tak uważam. Jeśli na teren Wielkiej Brytanii została dostarczona broń potencjalnego agresora, to jest to oczywiście sytuacja, o jakiej mówi art. 5.

Czytaj także: Theresa May: Wydalimy 23 rosyjskich dyplomatów. Rosja winna jest próby morderstwa w Sailsbury

Jak NATO powinno na to odpowiedzieć? W brytyjskich mediach pojawiają się spekulacje na temat zwiększenia obecności wojsk we Wschodniej Europie. Wielka Brytania jest już obecna ze swoimi oddziałami w Estonii. Czy NATO powinno wysłać więcej wojsk?
Najważniejsze jest osiągnięcie zamierzonego efektu. Chodzi o przyjęcie postawy odstraszającej, tak by do kremlowskich i wszelkich innych decydentów dotarło, że nie wolno im wkraczać na terytorium krajów członkowskich Sojuszu. W ostatnich latach obserwowaliśmy zagrożenie ze strony Rosji poprzez jej bezprecedensową aktywność wojskową w bezpośredniej bliskości krajów bałtyckich. Efekt, do którego powinniśmy dążyć, to nie tylko zdolność do odpierania ataków hybrydowych, cyber-ataków, w jakie Rosja angażowała się między innymi podczas prezydenckiej kampanii wyborczej w USA, lecz także odstraszanie metodami tradycyjnymi. Niekoniecznie oznacza to zwiększenie liczebności wojsk. Powinny się stać częścią sprawdzonej armii, mającej wspólny plan działań na morzu, w powietrzu i na lądzie, z możliwością szybkiego wprowadzenia rezerw potrzebnych do ich wzmocnienia, a także do pełnej integracji z siłami zbrojnymi trzech państw bałtyckich.

 

Generał Sir Richard Shirreff jest emerytowanym oficerem brytyjskiej armii z prawie 40-letnim doświadczeniem. Pełnił funkcję Zastępcy Naczelnego Dowódcy Sił Pokojowych NATO w Europie (SACEUR) w latach 2011-2014.

Źródło: Rzeczpospolita

 

POLECANE
Tragiczny pożar w Lublinie. Zginęły dwie osoby z ostatniej chwili
Tragiczny pożar w Lublinie. Zginęły dwie osoby

W czwartek, 21 sierpnia, nad ranem w jednej z kamienic przy ul. Słowikowskiego w Lublinie wybuchł pożar. Ogień pojawił się około godziny 4 rano w mieszkaniu na pierwszym piętrze.

Polska poderwała myśliwce. Jest komunikat wojska Wiadomości
Polska poderwała myśliwce. Jest komunikat wojska

Ataki powietrzne Rosji na Ukrainę nie pozostają bez odpowiedzi w Polsce. W czwartek rano poderwano myśliwce, a systemy obrony powietrznej osiągnęły pełną gotowość.

Sukces Trumpa na granicy z Meksykiem. Są dane dot. imigrantów z ostatniej chwili
Sukces Trumpa na granicy z Meksykiem. Są dane dot. imigrantów

Liczba nielegalnych przekroczeń granicy z Meksykiem spada – w czerwcu zatrzymano podczas próby dostania się do USA od południa tylko nieco ponad 6 tys. migrantów, znacznie mniej niż za czasów administracji Joe Bidena – podała telewizja CBS.

Ćśśś... premier śpi tylko u nas
Ćśśś... premier śpi

Środa to dzień w środku tygodnia, ale dla premiera Tuska stał się początkiem długiego weekendu. Właśnie wtedy, gdy pod Łukowem eksplodował tajemniczy dron – nie wiadomo, skąd przyleciał ani kto go wysłał – szef rządu miał odpoczynek. Zanim jednak udał się na wolne, już we wtorek zabrakło go na posiedzeniu Rady Ministrów. Ministrowie poplotkowali, poczekali, a ostatecznie obradom przewodniczył Władysław Kosiniak-Kamysz. Dla wicepremiera to pewnie powód do satysfakcji, ale dla obywateli raczej do niepokoju: kto faktycznie steruje państwem w chwilach kryzysu?

Eksplozja w Osinach. Nowe informacje z ostatniej chwili
Eksplozja w Osinach. Nowe informacje

– Oględziny miejsca upadku drona w Osinach (woj. lubelskie) będą kontynuowane w czwartek – zapowiedział w środę prokurator okręgowy w Lublinie Grzegorz Trusiewicz. Dodał, że na polu kukurydzy spadł "spory dron wojskowy", na którego silniku ujawniono napisy "prawdopodobnie w języku koreańskim".

Koreańczycy rezygnują z atomu w Polsce. Minister energii: To nie wynika z działań rządu z ostatniej chwili
Koreańczycy rezygnują z atomu w Polsce. Minister energii: "To nie wynika z działań rządu"

Południowokoreański koncern jądrowy Korea Hydro & Nuclear Power (KHNP) potwierdził we wtorek zakończenie działalności w Polsce. "Decyzja koreańskiej spółki KHNP nie wynika z żadnych działań rządu" – twierdzi minister energii Miłosz Motyka.

PKP Intercity wydał pilny komunikat z ostatniej chwili
PKP Intercity wydał pilny komunikat

Zmiany w dostępności sprzedaży biletów na pociągi. PKP Intercity wydał komunikat.

Ekspert dotarła do stenogramów obrad twórców Konstytucji i obala mity na temat ich intencji w sprawie KRS tylko u nas
Ekspert dotarła do stenogramów obrad twórców Konstytucji i obala mity na temat ich intencji w sprawie KRS

KRS miała być materią ustawową. O czym naprawdę dyskutowano przy pracach nad Konstytucją? Jakie były intencje twórców Konstytucji?

Izrael rozpoczął ofensywę. Chcą zająć Gazę z ostatniej chwili
Izrael rozpoczął ofensywę. Chcą zająć Gazę

Ruszyła izraelska ofensywa wojskowa w Strefie Gazy, mająca na celu zajęcie miasta Gaza. – Rozpoczęliśmy pierwszą fazę zaplanowanego ataku na miasto Gaza – przekazał rzecznik izraelskiej armii.

Wielki powrót upałów! Pogoda niebawem zaskoczy z ostatniej chwili
Wielki powrót upałów! Pogoda niebawem zaskoczy

Choć wydawało się, że lato już za nami, prognozy pogody przynoszą zaskakujące wieści. Synoptycy zapowiadają, że na przełomie sierpnia i września do Polski powrócą upały, a słupki rtęci ponownie pokażą nawet 30 stopni Celsjusza. 

REKLAMA

Były wiceszef NATO: Otruciem Skripala powinno zająć się NATO

- NATO absolutnie powinno być w to włączone. Użycie trucizny wyprodukowanej do celów wojskowych w ataku na suwerenne państwo NATO w 21. wieku to przypadek, o jakim mowa w art. 5 Traktatu NATO - mówi w rozmowie z Deutsche Welle były z-ca szefa sił Sojuszu w Europie, gen. Richard Shirreff.
 Były wiceszef NATO: Otruciem Skripala powinno zająć się NATO
/ screen YouTobe

DW: Brytyjski rząd podejrzewa, że to Rosja stoi za atakiem na byłego rosyjskiego agenta, obywatela Wielkiej Brytanii, w którym użyto substancji uszkadzających system nerwowy. Czy i w w jakim stopniu niepokoi Pana ta sytuacja?
Richard Shirreff: Mamy powód do niepokoju, bo pokazuje to absolutną bezwzględność Rosji, jeśli to rzeczywiście Rosja. Ale jeśli spojrzeć na motywy i na wypowiedź premier May na temat substancji, której użyto, to wiele wskazuje na Rosję. To by pokazywało absolutną pogardę Moskwy dla prawa międzynarodowego. To pogarda, która uświadamia, w jaki sposób rosyjskie przywództwo, zwłaszcza Putin, spogląda na Zachód, na swoje relacje z Zachodem. My tu na Zachodzie, w NATO, powinniśmy to sobie uświadomić i nie będziemy się musieli martwić, jeśli tylko zdecydowanie zareagujemy.

A jak Pańskim zdaniem powinna zareagować Wielka Brytania?
Wydaje mi się, że począwszy od umiarkowanych wypowiedzi premier May w poniedziałek, możemy obserwować całą gamę wypowiedzi, z których wynika dezaprobata. Możliwe są środki finansowe, polityczne czy międzynarodowe jak wydalenie dyplomatów.

Czytaj także: Andrzej Duda ostro o ataku na Skripala: "Nie może to zostać bez odpowiedzi"

Czy NATO powinno włączyć się w działania Londynu?
NATO absolutnie powinno być w to włączone. Użycie trucizny wyprodukowanej do celów wojskowych w ataku na suwerenne państwo NATO w 21. wieku to przypadek, o jakim mowa w art. 5 Traktatu NATO. Nie mam wątpliwości, że ambasadorzy krajów Sojuszu dokładnie się zastanowią, w jaki sposób NATO może pokazać solidarność z Wielką Brytanią. W jedności możemy pokazać siłę. NATO przez 70 lat dawało dowody temu, że jest sojuszem odnoszącym największe sukcesy i nie mam wątpliwości, że podejmie także i obecne wyzwanie.

Czyli uważa Pan, że przypadek Siergieja Skripala wypełnia warunki, o których mowa w art. 5 – atak na jednego oznacza atak na wszystkich?
Tak uważam. Jeśli na teren Wielkiej Brytanii została dostarczona broń potencjalnego agresora, to jest to oczywiście sytuacja, o jakiej mówi art. 5.

Czytaj także: Theresa May: Wydalimy 23 rosyjskich dyplomatów. Rosja winna jest próby morderstwa w Sailsbury

Jak NATO powinno na to odpowiedzieć? W brytyjskich mediach pojawiają się spekulacje na temat zwiększenia obecności wojsk we Wschodniej Europie. Wielka Brytania jest już obecna ze swoimi oddziałami w Estonii. Czy NATO powinno wysłać więcej wojsk?
Najważniejsze jest osiągnięcie zamierzonego efektu. Chodzi o przyjęcie postawy odstraszającej, tak by do kremlowskich i wszelkich innych decydentów dotarło, że nie wolno im wkraczać na terytorium krajów członkowskich Sojuszu. W ostatnich latach obserwowaliśmy zagrożenie ze strony Rosji poprzez jej bezprecedensową aktywność wojskową w bezpośredniej bliskości krajów bałtyckich. Efekt, do którego powinniśmy dążyć, to nie tylko zdolność do odpierania ataków hybrydowych, cyber-ataków, w jakie Rosja angażowała się między innymi podczas prezydenckiej kampanii wyborczej w USA, lecz także odstraszanie metodami tradycyjnymi. Niekoniecznie oznacza to zwiększenie liczebności wojsk. Powinny się stać częścią sprawdzonej armii, mającej wspólny plan działań na morzu, w powietrzu i na lądzie, z możliwością szybkiego wprowadzenia rezerw potrzebnych do ich wzmocnienia, a także do pełnej integracji z siłami zbrojnymi trzech państw bałtyckich.

 

Generał Sir Richard Shirreff jest emerytowanym oficerem brytyjskiej armii z prawie 40-letnim doświadczeniem. Pełnił funkcję Zastępcy Naczelnego Dowódcy Sił Pokojowych NATO w Europie (SACEUR) w latach 2011-2014.

Źródło: Rzeczpospolita


 

Polecane
Emerytury
Stażowe