Sławomir Łosowski [KOMBI] dla Tysol.pl: Czy państwo powinno wspierać muzyków? Niech się zajmie armią

- Państwo niech zajmuje się armią i policją, zapewniając bezpieczeństwo zewnętrzne i wewnętrzne. A my obywatele z resztą sobie poradzimy. Państwo, które wspiera muzyków, grafików, rolników, górników, lekarzy, malarzy, stolarzy, grabarzy, kucharki, pielęgniarki itd…, a tak mało wydaje na obronę licząc na Zachód, który zawsze nas zdradza, to nikogo nie wspiera. Co mi po tym wsparciu, gdy jak całkiem odwali Putinowi, to państwa nie będzie i niewielu ocaleje, aby słuchać muzyki. Ale żyję w tym konkretnym, moim państwie, więc powiem, że to państwo powinno przywrócić pełne koszty uzyskania dla twórców - mówi w rozmowie z Tysol.pl lider zespołu KOMBI Sławomir Łosowski.
Jarosław Dobrowolski Sławomir Łosowski [KOMBI] dla Tysol.pl: Czy państwo powinno wspierać muzyków? Niech się zajmie armią
Jarosław Dobrowolski / Materiały prasowe
Bartosz Boruciak: Czy jesteście zadowoleni z tego, w jakim kierunku idzie dzisiejszy przemysł muzyczny?

Sławomir Łosowski(KOMBI): Trudno dokonać obiektywnej oceny współczesnego przemysłu muzycznego. Poza tym, czy mamy mówić o światowym przemyśle, czy o jego polskiej wersji, która ma też swoją specyfikę? Z moich obserwacji widzę, że poprzeczka artystyczna stale idzie w dół. Domyślam się, że tego oczekuje coraz bardziej „demokratyzujący się”, ludyczny rynek. Przemysł odpowiada na te oczekiwania, a dzięki temu zyski tego przemysłu rosną. Trudno mieć mu to za złe, gdyż każdy przemysł to biznes. Może więc rynek powinien chcieć więcej dobrej muzyki? Jeśli tak będzie, to przemysł na to zareaguje. Oczywiście można też zapytać, jak przemysł powinien kreować ten rynek, aby chciał on więcej dobrej muzyki?
 
Gdybyście dzisiaj zaczęli działalność artystyczną, jakie pierwsze kroki wykonalibyście w kierunku zrobienia kariery w muzyce?

Moją motywacją w młodości nie była kariera, a po prostu dobrze grać i móc z tego utrzymać rodzinę. Jasne, że w muzyce popularnej wiąże się to z czymś, co określa się słowem „kariera”. Dzisiaj zrobiłbym zapewne to samo, co zrobiłem kiedyś. Starałbym się, aby zespół miał program koncertowy złożony przede wszystkim z własnych kompozycji. Zadbałbym o całościowy wizerunek zespołu, a w tym dobrą nazwę, wygląd, materiały promocyjne itd. Szukałbym możliwości prezentowania tej muzyki w mediach, wydania płyty w dobrym wydawnictwie. Zapewne nowe zespoły robią to samo, albo i więcej.   
 
Załóżmy, że są osoby, które nigdy nie słyszały muzyki Kombi. Jakbyście opisali swoją muzykę w jednym zdaniu?

Nie potrafię zaszufladkować muzyki KOMBI. To robią prezenterzy muzyczni i dziennikarze. Padają tam różne określenia stylu, w których powtarza się w różnych konfiguracjach słowo pop. Mogę tylko ogólnie stwierdzić, że zespół KOMBI ma własny styl, a jego muzyka oparta jest na dużej roli instrumentów klawiszowych.
 
Czy jest szansa na porozumienie z Kombii (przez dwa i)?

Nigdy nie wykluczałem rozmów i porozumienia, aby przynajmniej nie wchodzić sobie w drogę. Ale nie widać, aby druga strona dążyła do porozumienia. Raczej nasila agresję i pomówienia wobec mojej osoby. To na pewno nie służy porozumieniu, ani nikomu, także nie służy im. Stary skład KOMBI przeszedł już dawno do historii. Grzegorz i Waldek odeszli z KOMBI w 1992 roku i mogli powrócić do zespołu w 2003. Nie skorzystali z tej możliwości zakładając zespół o łudząco podobnej nazwie Kombii, który udawał przez lata KOMBI. Krok ten pozbawił fanów możliwości usłyszenia zespołu w starym składzie. Przez 13 lat prawie we wszystkich wywiadach i wypowiedziach o historii zespołu Grzegorz i Waldek opowiadali wyłącznie o sobie jako o KOMBI, mówiąc wiele nieprawd i wręcz kłamstw. Przywróciłem do życia KOMBI w nowym składzie, z ostatnim perkusistą starego składu z roku 1991. Każdy sam może wybrać, co mu się podoba i słuchać muzyki KOMBI lub Kombii. Może też słuchać obu zespołów.
 
Czy jesteście w stanie wskazać najważniejszy moment w ponad 40-letniej karierze zespołu?

Z pewnością płyta "Nowy rozdział" i wygranie Festiwalu w Opolu w 1984 roku dały największy progres. I wznowienie działalności KOMBI w nowym składzie ze znakomitym wokalistą Zbyszkiem Filem.
 
Czy Waszym zdaniem polskie państwo powinno wspierać polskich muzyków? 

Państwo niech zajmuje się armią i policją, zapewniając bezpieczeństwo zewnętrzne i wewnętrzne. A my obywatele z resztą sobie poradzimy. Państwo, które wspiera muzyków, grafików, rolników, górników, lekarzy, malarzy, stolarzy, grabarzy, kucharki, pielęgniarki itd…, a tak mało wydaje na obronę licząc na Zachód, który zawsze nas zdradza, to nikogo nie wspiera. Co mi po tym wsparciu, gdy jak całkiem odwali Putinowi, to państwa nie będzie i niewielu ocaleje, aby słuchać muzyki. Ale żyję w tym konkretnym, moim państwie, więc powiem, że to państwo powinno przywrócić pełne koszty uzyskania dla twórców.
 
Jakie macie plany na najbliższy czas?

Przygotowujemy nieco zmieniony program do kilku koncertów, w których do laserów dołączymy ciekawe wizualizacje. Chcemy, aby te koncerty były wyjątkowym wydarzeniem artystycznym, łączącym naszą muzykę ze światłem i obrazem. Motywem wiodącym tych koncertów będzie nasze świętowanie 100-lecia odzyskania niepodległości przez Polskę. Te koncerty będą miały tytuł od piosenki z „Nowego albumu” - „Jaki jest wolności smak”.
 

 

POLECANE
Polscy cichociemni działali też po wojnie tylko u nas
Polscy cichociemni działali też po wojnie

18 października 2000 r. sąd III RP unieważnił wyrok swojego komunistycznego poprzednika – Wojskowego Sądu Rejonowego - wobec Dionizego Sosnowskiego. Sosnowski ps. „Zbyszek”, „Józef” w chwili śmierci - 15 maja 1953 r. - miał 24 lata. Padł ofiarą prowokacji bezpieki o kryptonimie „Cezary” – fałszywej V Komendy Zrzeszenia Wolność i Niezawisłość.

IPN wręczył Krzyże Wolności i Solidarności. Sprawdź, kim są odznaczeni Wiadomości
IPN wręczył Krzyże Wolności i Solidarności. Sprawdź, kim są odznaczeni

17 października 2025 roku w sali konferencyjnej Delegatury IPN w Kielcach zastępca prezesa IPN dr Mateusz Szpytma wręczył Krzyże Wolności i Solidarności działaczom antykomunistycznym z regionu świętokrzyskiego.

Poziom wody w regionie może wzrosnąć. IMGW wydał ostrzeżenie Wiadomości
Poziom wody w regionie może wzrosnąć. IMGW wydał ostrzeżenie

Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej wydał ostrzeżenie dotyczące Zalewu Szczecińskiego na najbliższy weekend.

Książę Andrzej zrzeka się tytułu. W tle kontrowersyjna sprawa z przeszłości Wiadomości
Książę Andrzej zrzeka się tytułu. W tle kontrowersyjna sprawa z przeszłości

Książę Andrzej poinformował w piątek w oficjalnym komunikacie, że zrzeka się tytułu księcia Yorku i zaprzecza wszelkim zarzutom. Młodszy brat króla Wielkiej Brytanii Karola III jest oskarżany o bliskie kontakty z amerykańskim finansistą Jeffreyem Epsteinem, który zajmował się stręczeniem młodych kobiet.

Będą problemy z dostawami LNG? Katarska firma chce wycofać się z unijnego rynku z ostatniej chwili
Będą problemy z dostawami LNG? Katarska firma chce wycofać się z unijnego rynku

Minister energii Kataru Saad Al-Kaabi po raz kolejny ostrzegł Unię Europejską, że jego kraj może nie być już w stanie prowadzić interesów z UE ani dostarczać skroplonego gazu ziemnego (LNG), jeśli blok nie wprowadzi zmian w przyjętych rygorystycznych przepisach dotyczących zrównoważonego rozwoju. UE z jednej strony chce wypełnić lukę energetyczną na kontynencie (dostawy LNG są kluczowe), z drugiej zaś forsuje uderzającą w firmy energetyczne politykę klimatyczną mocno osadzoną nie tyle na nauce, co na lewicowej ideologii.

Tȟašúŋke Witkó: Sanacja elit tylko u nas
Tȟašúŋke Witkó: Sanacja elit

Ponoć nie ma głupich pytań, toteż pozwolę sobie – za pośrednictwem moich wspaniałych Czytelników – zasięgnąć języka u wszystkich demokratycznych rządów państw należących do NATO i Unii Europejskiej o taką przyziemną i prozaiczną rzecz: „Ile jeszcze lat i dekad będziemy wydawać miliardy dolarów amerykańskich, euro czy złotówek na reaktywną obronę przed niebezpiecznymi koncepcjami wojennymi, wydumanymi przez rosyjskich generałów, a także skompilowanymi z nimi działaniami zbrojnymi wojsk kremlowskich”?

Szef MON: W II kwartale 2026 roku rusza produkcja dronów Wiadomości
Szef MON: W II kwartale 2026 roku rusza produkcja dronów

W II kwartale 2026 r. rozpoczniemy produkcję dronów przez spółkę Hornet-Polskie Drony - poinformował w piątek wicepremier, szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz. Tego samego dnia większościowy pakiet udziałów w spółce Hornet-Polskie Drony nabył na mocy warunkowej umowy Instytut Techniczny Wojsk Lotniczych.

Polskie miasto przyciąga nowych mieszkańców jak magnes Wiadomości
Polskie miasto przyciąga nowych mieszkańców jak magnes

Kraków notuje kolejny wzrost liczby mieszkańców. Tylko w pierwszym półroczu 2025 roku do miasta wprowadziły się 1422 nowe osoby, co jest najwyższym wynikiem spośród wszystkich polskich miast. Jak wynika z danych opublikowanych na oficjalnej stronie krakowskiego magistratu, liczba mieszkańców dawnej stolicy Polski rośnie nieprzerwanie od 2009 roku.

Zgruzowała polskie sądownictwo. Otrzymała doktorat honoris causa Uniwersytetu Łódzkiego z ostatniej chwili
Zgruzowała polskie sądownictwo. Otrzymała doktorat honoris causa Uniwersytetu Łódzkiego

Wiceprzewodnicząca Komisji Europejskiej Věra Jourová została uhonorowana tytułem doktora honoris causa Uniwersytetu Łódzkiego - poinformowała uczelnia na swojej stronie internetowej. W wygłoszonym uzasadnieniu rektor uczelni podkreślał jej „szacunek dla demokracji”.

Prezydent Ukrainy przybył do Białego Domu z ostatniej chwili
Prezydent Ukrainy przybył do Białego Domu

Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski przybył w piątek do Białego Domu na spotkanie z prezydentem USA Donaldem Trumpem. Tematem spotkania ma być m.in. kwestia sprzedaży Ukrainie broni oraz sankcje przeciwko Rosji.

REKLAMA

Sławomir Łosowski [KOMBI] dla Tysol.pl: Czy państwo powinno wspierać muzyków? Niech się zajmie armią

- Państwo niech zajmuje się armią i policją, zapewniając bezpieczeństwo zewnętrzne i wewnętrzne. A my obywatele z resztą sobie poradzimy. Państwo, które wspiera muzyków, grafików, rolników, górników, lekarzy, malarzy, stolarzy, grabarzy, kucharki, pielęgniarki itd…, a tak mało wydaje na obronę licząc na Zachód, który zawsze nas zdradza, to nikogo nie wspiera. Co mi po tym wsparciu, gdy jak całkiem odwali Putinowi, to państwa nie będzie i niewielu ocaleje, aby słuchać muzyki. Ale żyję w tym konkretnym, moim państwie, więc powiem, że to państwo powinno przywrócić pełne koszty uzyskania dla twórców - mówi w rozmowie z Tysol.pl lider zespołu KOMBI Sławomir Łosowski.
Jarosław Dobrowolski Sławomir Łosowski [KOMBI] dla Tysol.pl: Czy państwo powinno wspierać muzyków? Niech się zajmie armią
Jarosław Dobrowolski / Materiały prasowe
Bartosz Boruciak: Czy jesteście zadowoleni z tego, w jakim kierunku idzie dzisiejszy przemysł muzyczny?

Sławomir Łosowski(KOMBI): Trudno dokonać obiektywnej oceny współczesnego przemysłu muzycznego. Poza tym, czy mamy mówić o światowym przemyśle, czy o jego polskiej wersji, która ma też swoją specyfikę? Z moich obserwacji widzę, że poprzeczka artystyczna stale idzie w dół. Domyślam się, że tego oczekuje coraz bardziej „demokratyzujący się”, ludyczny rynek. Przemysł odpowiada na te oczekiwania, a dzięki temu zyski tego przemysłu rosną. Trudno mieć mu to za złe, gdyż każdy przemysł to biznes. Może więc rynek powinien chcieć więcej dobrej muzyki? Jeśli tak będzie, to przemysł na to zareaguje. Oczywiście można też zapytać, jak przemysł powinien kreować ten rynek, aby chciał on więcej dobrej muzyki?
 
Gdybyście dzisiaj zaczęli działalność artystyczną, jakie pierwsze kroki wykonalibyście w kierunku zrobienia kariery w muzyce?

Moją motywacją w młodości nie była kariera, a po prostu dobrze grać i móc z tego utrzymać rodzinę. Jasne, że w muzyce popularnej wiąże się to z czymś, co określa się słowem „kariera”. Dzisiaj zrobiłbym zapewne to samo, co zrobiłem kiedyś. Starałbym się, aby zespół miał program koncertowy złożony przede wszystkim z własnych kompozycji. Zadbałbym o całościowy wizerunek zespołu, a w tym dobrą nazwę, wygląd, materiały promocyjne itd. Szukałbym możliwości prezentowania tej muzyki w mediach, wydania płyty w dobrym wydawnictwie. Zapewne nowe zespoły robią to samo, albo i więcej.   
 
Załóżmy, że są osoby, które nigdy nie słyszały muzyki Kombi. Jakbyście opisali swoją muzykę w jednym zdaniu?

Nie potrafię zaszufladkować muzyki KOMBI. To robią prezenterzy muzyczni i dziennikarze. Padają tam różne określenia stylu, w których powtarza się w różnych konfiguracjach słowo pop. Mogę tylko ogólnie stwierdzić, że zespół KOMBI ma własny styl, a jego muzyka oparta jest na dużej roli instrumentów klawiszowych.
 
Czy jest szansa na porozumienie z Kombii (przez dwa i)?

Nigdy nie wykluczałem rozmów i porozumienia, aby przynajmniej nie wchodzić sobie w drogę. Ale nie widać, aby druga strona dążyła do porozumienia. Raczej nasila agresję i pomówienia wobec mojej osoby. To na pewno nie służy porozumieniu, ani nikomu, także nie służy im. Stary skład KOMBI przeszedł już dawno do historii. Grzegorz i Waldek odeszli z KOMBI w 1992 roku i mogli powrócić do zespołu w 2003. Nie skorzystali z tej możliwości zakładając zespół o łudząco podobnej nazwie Kombii, który udawał przez lata KOMBI. Krok ten pozbawił fanów możliwości usłyszenia zespołu w starym składzie. Przez 13 lat prawie we wszystkich wywiadach i wypowiedziach o historii zespołu Grzegorz i Waldek opowiadali wyłącznie o sobie jako o KOMBI, mówiąc wiele nieprawd i wręcz kłamstw. Przywróciłem do życia KOMBI w nowym składzie, z ostatnim perkusistą starego składu z roku 1991. Każdy sam może wybrać, co mu się podoba i słuchać muzyki KOMBI lub Kombii. Może też słuchać obu zespołów.
 
Czy jesteście w stanie wskazać najważniejszy moment w ponad 40-letniej karierze zespołu?

Z pewnością płyta "Nowy rozdział" i wygranie Festiwalu w Opolu w 1984 roku dały największy progres. I wznowienie działalności KOMBI w nowym składzie ze znakomitym wokalistą Zbyszkiem Filem.
 
Czy Waszym zdaniem polskie państwo powinno wspierać polskich muzyków? 

Państwo niech zajmuje się armią i policją, zapewniając bezpieczeństwo zewnętrzne i wewnętrzne. A my obywatele z resztą sobie poradzimy. Państwo, które wspiera muzyków, grafików, rolników, górników, lekarzy, malarzy, stolarzy, grabarzy, kucharki, pielęgniarki itd…, a tak mało wydaje na obronę licząc na Zachód, który zawsze nas zdradza, to nikogo nie wspiera. Co mi po tym wsparciu, gdy jak całkiem odwali Putinowi, to państwa nie będzie i niewielu ocaleje, aby słuchać muzyki. Ale żyję w tym konkretnym, moim państwie, więc powiem, że to państwo powinno przywrócić pełne koszty uzyskania dla twórców.
 
Jakie macie plany na najbliższy czas?

Przygotowujemy nieco zmieniony program do kilku koncertów, w których do laserów dołączymy ciekawe wizualizacje. Chcemy, aby te koncerty były wyjątkowym wydarzeniem artystycznym, łączącym naszą muzykę ze światłem i obrazem. Motywem wiodącym tych koncertów będzie nasze świętowanie 100-lecia odzyskania niepodległości przez Polskę. Te koncerty będą miały tytuł od piosenki z „Nowego albumu” - „Jaki jest wolności smak”.
 


 

Polecane
Emerytury
Stażowe