Jerzy Bukowski: Szacun musi być

Chodzi mi o pewne charakterystyczne zjawisko, a nie o konkretne osoby.
 Jerzy Bukowski: Szacun musi być
/ YT, print screen
          Korci mnie, żeby ujawnić nazwiska bohaterów poniższego tekstu, ale pozostanę wierny przypisywanej Cyceronowi maksymie „nomina dunt odiosa”, bo chodzi przecież o pewne charakterystyczne zjawisko, a nie o konkretne osoby. Mogę jedynie napisać, że obaj byli bardzo znanymi działaczami „Solidarności” w Krakowie od początku jej istnienia.
       Pierwszy z nich został w 1989 roku posłem Obywatelskiego Klubu Parlamentarnego „Solidarności” zrzeszającego posłów oraz senatorów wybranych z listy Komitetu Obywatelskiego przy przewodniczącym Niezależnego Samorządnego Związku Zawodowego „Solidarność” Lecha Wałęsy w Sejmie kontraktowym w latach 1989–1991, drugi był energicznym i odważnym działaczem związkowym w latach 80. Obaj pozostawali w przyjaźni także u zarania III Rzeczypospolitej, potem ich drogi rozeszły się na tle politycznym.
      Ten drugi przyjechał do Warszawy w 1989 roku i postanowił spotkać się z kumplem. Wparował więc do Sejmu, odnalazł go na korytarzu i zawołał po imieniu. Tamten podszedł do niego, odwzajemnił kordialny uścisk dłoni, po czym powiedział ściszając głos:
       - Słuchaj, tu jest parlament niepodległej Polski, serce naszej demokracji. Tutaj przychodzą ministrowie i ambasadorowie. Nie wypada więc publicznie zwracać się do posła RP po imieniu.
      Co zrobił tak srogo skarcony działacz nowohuckiej „Solidarności”? Jak nam potem opowiadał, uklęknął i pocałował męża stanu w rękę.
      No comment.
 
 

 

POLECANE
Duża awaria na polskich lotniskach z ostatniej chwili
Duża awaria na polskich lotniskach

Rano doszło do awarii systemu zarządzania ruchem lotniczym. Samoloty lądują, ale dochodzi do ograniczeń w startach na części polskich lotnisk – poinformował w sobotę rzecznik PAŻP Marcin Hadaj.

Złe wieści dla Tuska. Sondaż nie pozostawia złudzeń z ostatniej chwili
Złe wieści dla Tuska. Sondaż nie pozostawia złudzeń

Tylko 27,6 % Polaków wierzy, że rekonstrukcja rządu Donalda Tuska poprawi notowania koalicji — wynika z badania pracowni SW Research dla serwisu Onet.

Jednak przyjęto od Niemiec więcej imigrantów. Ujawniono dane z ostatniej chwili
Jednak przyjęto od Niemiec więcej imigrantów. Ujawniono dane

Niemcy przekazali Polsce prawie 900 migrantów mimo, że oficjalne statystyki wskazują na 314 przypadków. "Gdzie był błąd?" – pyta w sobotę Wirtualna Polska i wyjaśnia.

Komunikat dla mieszkańców Podkarpacia z ostatniej chwili
Komunikat dla mieszkańców Podkarpacia

Na terenie Portu Lotniczego Rzeszów-Jasionka im. Rodziny Ulmów odbyły się kompleksowe ćwiczenia służb ratowniczych pod kryptonimem "Lotnisko 2025" – informuje port lotniczy Rzeszów Jasionka.

Trump pozywa Wall Street Journal. Gigantyczna kwota odszkodowania z ostatniej chwili
Trump pozywa "Wall Street Journal". Gigantyczna kwota odszkodowania

Donald Trump wniósł pozew o zniesławienie przeciwko wydawcy "Wall Street Journal", Rupertowi Murdochowi, w reakcji na artykuł, w którym mówi się o liście o charakterze seksualnym rzekomo sygnowanym przez Trumpa i dołączonym do albumu z okazji 50. urodzin finansisty Jeffreya Epsteina. Trump kategorycznie zaprzeczył doniesieniom gazety – podała agencja AP.

Protest w Niemczech przeciwko kontrolom na granicy z ostatniej chwili
Protest w Niemczech przeciwko kontrolom na granicy

W sobotę, 19 lipca, we Frankfurcie nad Odrą odbędzie się demonstracja przeciwko kontrolom granicznym. Do udziału w wydarzeniu wzywa niemiecka partia Volt.

Polska poderwała myśliwce. Wojsko wydało komunikat z ostatniej chwili
Polska poderwała myśliwce. Wojsko wydało komunikat

Ze względu na zmniejszenie poziomu zagrożenia uderzeniami rakietowymi rosyjskiego lotnictwa na terytorium Ukrainy, operowanie polskiego i sojuszniczego lotnictwa w polskiej przestrzeni powietrznej zostało zakończone – poinformowało w sobotę Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych.

Ostatni zakonspirowany Żołnierz Niezłomny zmarł w stanie wojennym tylko u nas
Ostatni zakonspirowany Żołnierz Niezłomny zmarł w stanie wojennym

Antoni Dołęga ps. „Kulawy Antek”, urodzony 1 maja 1915 r. w Farfaku – części Łukowa na Lubelszczyźnie, chorąży Wojska Polskiego, to najdłużej ukrywający się żołnierz podziemia antykomunistycznego. Z dotychczasowych badań wynika, że korzystał z siatki konspiracyjnej złożonej co najmniej z dwustu osób. Szczątki zmarłego w tajemnicy przed światem w 1982 r. w Popławach-Rogalach konspiratora wydobyli pracownicy IPN w połowie czerwca 2017 r.

Jest zawiadomienie do prokuratury na Tuska z ostatniej chwili
Jest zawiadomienie do prokuratury na Tuska

Klub parlamentarny PiS poinformował w piątek o skierowaniu do stołecznej prokuratury zawiadomienia o podejrzeniu popełnienia przestępstwa m.in. przez premiera Donalda Tuska w związku z dodaniem adnotacji do uchwały Sądu Najwyższego stwierdzającej ważność wyboru prezydenta Karola Nawrockiego.

IMGW wydał komunikat. Oto co nas czeka z ostatniej chwili
IMGW wydał komunikat. Oto co nas czeka

W piątek Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej wydał ostrzeżenia I stopnia przed silnym deszczem z burzami dla północno-wschodniej części kraju.

REKLAMA

Jerzy Bukowski: Szacun musi być

Chodzi mi o pewne charakterystyczne zjawisko, a nie o konkretne osoby.
 Jerzy Bukowski: Szacun musi być
/ YT, print screen
          Korci mnie, żeby ujawnić nazwiska bohaterów poniższego tekstu, ale pozostanę wierny przypisywanej Cyceronowi maksymie „nomina dunt odiosa”, bo chodzi przecież o pewne charakterystyczne zjawisko, a nie o konkretne osoby. Mogę jedynie napisać, że obaj byli bardzo znanymi działaczami „Solidarności” w Krakowie od początku jej istnienia.
       Pierwszy z nich został w 1989 roku posłem Obywatelskiego Klubu Parlamentarnego „Solidarności” zrzeszającego posłów oraz senatorów wybranych z listy Komitetu Obywatelskiego przy przewodniczącym Niezależnego Samorządnego Związku Zawodowego „Solidarność” Lecha Wałęsy w Sejmie kontraktowym w latach 1989–1991, drugi był energicznym i odważnym działaczem związkowym w latach 80. Obaj pozostawali w przyjaźni także u zarania III Rzeczypospolitej, potem ich drogi rozeszły się na tle politycznym.
      Ten drugi przyjechał do Warszawy w 1989 roku i postanowił spotkać się z kumplem. Wparował więc do Sejmu, odnalazł go na korytarzu i zawołał po imieniu. Tamten podszedł do niego, odwzajemnił kordialny uścisk dłoni, po czym powiedział ściszając głos:
       - Słuchaj, tu jest parlament niepodległej Polski, serce naszej demokracji. Tutaj przychodzą ministrowie i ambasadorowie. Nie wypada więc publicznie zwracać się do posła RP po imieniu.
      Co zrobił tak srogo skarcony działacz nowohuckiej „Solidarności”? Jak nam potem opowiadał, uklęknął i pocałował męża stanu w rękę.
      No comment.
 
 


 

Polecane
Emerytury
Stażowe