Rafał Górski dla "TS": Głośno o hałasie

25 kwietnia obchodzony był Międzynarodowy Dzień Świadomości Zagrożenia Hałasem. Hałas, a w szczególności hałas komunikacyjny, jest drugim po smogu problemem środowiskowym naszych miast. Negatywnie wpływa na jakość życia i zdrowie milionów ludzi. Atakuje nas w dzień i w nocy. Szczególnie doskwiera dzieciom i seniorom. Jest źródłem rozdrażnienia, dyskomfortu, agresji, depresji lub bezradności. Utrudnia koncentrację oraz odpoczynek, ma niekorzystny wpływ na uczenie się oraz wydajność w pracy. Hałas może być odpowiedzialny za 50 000 ataków serca rocznie, a także 5 procent udarów w Europie. Takie dane podaje raport federacji Transport&Environment z 2008 roku. 
 Rafał Górski dla "TS": Głośno o hałasie
/ pixabay.com
Warto wiedzieć, że miastach powyżej 250 tysięcy mieszkańców powinny być sporządzane obowiązkowo mapy hałasu. Prawo w tym zakresie obowiązuje od 2012 roku. Obywatel może na ich podstawie zorientować się o poziomie hałasu w miejscu zamieszkania czy pracy. Polecam przyjrzeć się mapie w swoim mieście dostępnej na stronie internetowej urzędu. Na mapie można odszukać główne źródła hałasu. Zobaczyć w 3D, jak hałas pokrywa budynek, w którym mieszkamy, lub w którym uczą się nasze dzieci. Mapy są przyjazne zwykłym mieszkańcom i takie, które są nieczytelne i mało intuicyjne. Do tych pierwszych należą mapy Warszawy i Wrocławia. Fatalną mapę ma natomiast Łódź. 

Kwestia emisji hałasu w Polsce jest niestety marginalizowana. Za rządów PO-PSL w 2012 roku znacząco zliberalizowano normy hałasu. Wynoszą one 68 dB w ciągu dnia i 56 dB w nocy, podczas gdy WHO zaleca nieprzekraczanie poziomu 55 dB w dzień i 50 dB (a lepiej 40 dB) w nocy. Wzrost choćby o 1 punkt jest bardzo odczuwalny, gdyż hałas mierzy się w skali logarytmicznej.

Według danych Europejskiej Agencji Środowiskowej przynajmniej 110 mln Europejczyków cierpi z powodu hałasu, w szczególności hałasu drogowego, związanego z rozwojem infrastruktury drogowej i rosnącą liczbą samochodów.

W debacie publicznej hałas nie jest obecny. „Klasa” polityczna woli kopać się po kostkach, w ramach wojenek polsko-polskich, niż brać się za bary z problemem dotykającym większości obywateli. Inna sprawa, że sami obywatele wykazują tutaj olbrzymi poziom obojętności i ignorancji. Czasami, jak widzę dziesiątki osób na ulicach z słuchawkami w uszach, to mam wrażenie, że hałas przestał nam przeszkadzać.

Czego potrzeba? Na początek uświadamiania mieszkańcom szkodliwości hałasu, jego przyczyn, sposobów kontroli i ograniczania. Przydałby się też rozwój sieci pomiarowej hałasu komunikacyjnego: instalacja tablic o roli informacyjno-edukacyjnej w centrum miasta oraz na drogach krajowych w pobliżu zabudowy mieszkaniowej, zwłaszcza jednorodzinnej, oraz placówek służby zdrowia i parków.

Rafał Górski

Artykuł pochodzi z najnowszego numeru "TS" (18/2018) do kupienia w wersji cyfrowej tutaj.

 

POLECANE
Tadeusz Płużański: Jedwabne i Wołyń tylko u nas
Tadeusz Płużański: Jedwabne i Wołyń

W kontekście kolejnej rocznicy zbrodni w Jedwabnem (10 lipca 1941 r.) lewacy lansują tezę, że tak znienawidzone przez nich środowiska patriotyczne celowo pomijają tę rzekomo polską akcję eksponując ludobójstwo wołyńskie. „Wołyń dla Polaków to przykrywka, za którą chcą schować Jedwabne” – twierdzi wprost dziennikarz Tomasz Lis. Tylko co ma piernik do wiatraka?

Jad Waszem żąda usunięcia głazów pamięci w Jedwabnem gorące
Jad Waszem żąda usunięcia głazów pamięci w Jedwabnem

W Jedwabnem, kilkadziesiąt metrów od oficjalnego pomnika ofiar z 1941 r., ustawiono siedem granitowych głazów z tablicami, które kwestionują udział miejscowych Polaków w zbrodni. Jad Waszem wzywa władze o usunięcie "obraźliwej instalacji", a polska prokuratura bada, czy szerzy ona nienawiść.

Tȟašúŋke Witkó: Panika na pokładzie, czyli Pieśń o podrzynaniu gardeł tylko u nas
Tȟašúŋke Witkó: Panika na pokładzie, czyli "Pieśń o podrzynaniu gardeł"

Pamiętacie Państwo western z Johnem Waynem, zatytułowany „Rio Bravo", prawda? Klasyk nad klasyki, na którego ścieżce dźwiękowej wybrzmiewają dźwięki tradycyjnego hiszpańskiego utworu „El Deguello” – "Pieśni o podrzynaniu gardeł".

Nieoficjalnie: Tusk miał naciskać na Hołownię ws. Nawrockiego z ostatniej chwili
Nieoficjalnie: Tusk miał naciskać na Hołownię ws. Nawrockiego

Marszałek Sejmu Szymon Hołownia otrzymał od premiera Donalda Tuska "bardzo wyraźną propozycję, ofertę albo sugestię, żeby jednak odłożyć zaprzysiężenie Karola Nawrockiego – twierdzą dziennikarze Interii.

Burza po słowach Brauna. Kaczyński zabrał głos z ostatniej chwili
Burza po słowach Brauna. Kaczyński zabrał głos

Wypowiedzi Grzegorza Brauna w sprawie Holokaustu tylko potwierdzają, że działa on z obcej inspiracji na szkodę - bardzo poważną szkodę - naszego kraju – stwierdził w piątek prezes PiS Jarosław Kaczyński.

Z mostu granicznego w Słubicach zdjęto banery Ruchu Obrony Granic z ostatniej chwili
Z mostu granicznego w Słubicach zdjęto banery Ruchu Obrony Granic

Z mostu granicznego Słubice / Frankfurt nad Odrą zdjęto banery Ruchu Obrony Granic. Robert Bąkiewicz oskarża wiceburmistrza Tomasza Stefańskiego o realizowanie niemieckich poleceń.

Media: Rosjanie ostrzelali pasażerski samolot. To był lot z Mińska do Moskwy Wiadomości
Media: Rosjanie ostrzelali pasażerski samolot. To był lot z Mińska do Moskwy

Według nieoficjalnych doniesień pasażerowie i załoga Boeinga 737-800 lecącego z Mińska do Moskwy zostali namierzeni i ostrzelani przez rosyjski system obrony powietrznej. Wojsko miało wziąć rejsową maszynę za ukraiński dron.   

Rzecznik rządu wzywa do zatrzymania Bąkiewicza. Mocna odpowiedź z ostatniej chwili
Rzecznik rządu wzywa do zatrzymania Bąkiewicza. Mocna odpowiedź

Adam Szłapka wzywa do zatrzymania Roberta Bąkiewicza. Narodowiec odpowiada ostro, nazywając atak rzecznika rządu oznaką słabości władzy.

Kierowca wjechał w grupę ludzi. Dramat w Chełmnie z ostatniej chwili
Kierowca wjechał w grupę ludzi. Dramat w Chełmnie

W piątek w Chełmnie w woj. kujawsko-pomorskim kierowca auta osobowego wjechał w grupę ludzi. Są ranni.

Robert Bąkiewicz:  Planujemy podjąć działania również na granicy polsko-słowackiej tylko u nas
Robert Bąkiewicz: Planujemy podjąć działania również na granicy polsko-słowackiej

Nie występujemy przeciwko polskiej Straży Granicznej czy policji. Wiemy o tym, że o sytuacji decyduje wola polityczne, a wygląda ona następująco: trzeba dobrze robić Niemcom, trzeba robić grę pozorów i trzeba medialnie ograć tę sytuację - mówił Robert Bąkiewicz w rozmowie z Cezarym Krysztopą. Lider Ruchu Obrony Granic poinformował, że obywatelskie patrole będą się równiez organizować na granicy ze Słowacją, gdzie przebiega bałkański szlak przemytniczy migrantów.

REKLAMA

Rafał Górski dla "TS": Głośno o hałasie

25 kwietnia obchodzony był Międzynarodowy Dzień Świadomości Zagrożenia Hałasem. Hałas, a w szczególności hałas komunikacyjny, jest drugim po smogu problemem środowiskowym naszych miast. Negatywnie wpływa na jakość życia i zdrowie milionów ludzi. Atakuje nas w dzień i w nocy. Szczególnie doskwiera dzieciom i seniorom. Jest źródłem rozdrażnienia, dyskomfortu, agresji, depresji lub bezradności. Utrudnia koncentrację oraz odpoczynek, ma niekorzystny wpływ na uczenie się oraz wydajność w pracy. Hałas może być odpowiedzialny za 50 000 ataków serca rocznie, a także 5 procent udarów w Europie. Takie dane podaje raport federacji Transport&Environment z 2008 roku. 
 Rafał Górski dla "TS": Głośno o hałasie
/ pixabay.com
Warto wiedzieć, że miastach powyżej 250 tysięcy mieszkańców powinny być sporządzane obowiązkowo mapy hałasu. Prawo w tym zakresie obowiązuje od 2012 roku. Obywatel może na ich podstawie zorientować się o poziomie hałasu w miejscu zamieszkania czy pracy. Polecam przyjrzeć się mapie w swoim mieście dostępnej na stronie internetowej urzędu. Na mapie można odszukać główne źródła hałasu. Zobaczyć w 3D, jak hałas pokrywa budynek, w którym mieszkamy, lub w którym uczą się nasze dzieci. Mapy są przyjazne zwykłym mieszkańcom i takie, które są nieczytelne i mało intuicyjne. Do tych pierwszych należą mapy Warszawy i Wrocławia. Fatalną mapę ma natomiast Łódź. 

Kwestia emisji hałasu w Polsce jest niestety marginalizowana. Za rządów PO-PSL w 2012 roku znacząco zliberalizowano normy hałasu. Wynoszą one 68 dB w ciągu dnia i 56 dB w nocy, podczas gdy WHO zaleca nieprzekraczanie poziomu 55 dB w dzień i 50 dB (a lepiej 40 dB) w nocy. Wzrost choćby o 1 punkt jest bardzo odczuwalny, gdyż hałas mierzy się w skali logarytmicznej.

Według danych Europejskiej Agencji Środowiskowej przynajmniej 110 mln Europejczyków cierpi z powodu hałasu, w szczególności hałasu drogowego, związanego z rozwojem infrastruktury drogowej i rosnącą liczbą samochodów.

W debacie publicznej hałas nie jest obecny. „Klasa” polityczna woli kopać się po kostkach, w ramach wojenek polsko-polskich, niż brać się za bary z problemem dotykającym większości obywateli. Inna sprawa, że sami obywatele wykazują tutaj olbrzymi poziom obojętności i ignorancji. Czasami, jak widzę dziesiątki osób na ulicach z słuchawkami w uszach, to mam wrażenie, że hałas przestał nam przeszkadzać.

Czego potrzeba? Na początek uświadamiania mieszkańcom szkodliwości hałasu, jego przyczyn, sposobów kontroli i ograniczania. Przydałby się też rozwój sieci pomiarowej hałasu komunikacyjnego: instalacja tablic o roli informacyjno-edukacyjnej w centrum miasta oraz na drogach krajowych w pobliżu zabudowy mieszkaniowej, zwłaszcza jednorodzinnej, oraz placówek służby zdrowia i parków.

Rafał Górski

Artykuł pochodzi z najnowszego numeru "TS" (18/2018) do kupienia w wersji cyfrowej tutaj.


 

Polecane
Emerytury
Stażowe