Marcin Brixen: Pieniądze i prawda

- Słyszała pani? - zaświszczała podnieconym szeptem dozorczyni pani Sitko. Zaświszczała prosto w ucho babcia Łukaszka. Jechały obie windą w dół. Pani Sitko zamiatała, a babcia kaszlała i kichała.
 Marcin Brixen: Pieniądze i prawda
/ morguefile.com
- Słyszała pani? - zaświszczała podnieconym szeptem dozorczyni pani Sitko. Zaświszczała prosto w ucho babcia Łukaszka. Jechały obie windą w dół. Pani Sitko zamiatała, a babcia kaszlała i kichała.
- Mogłaby pani nie sprzątać, kiedy osoby postronne jadą windą! - nie wytrzymała babcia.
- Co by pani chciała, żebym nie sprzątała w ogóle?! - zaperzyła się dozorczyni. - Akurat po pani się tego nie spodziewałam!
- Czego?
- Że lubi pani życie w brudzie. Tak, tak, w blokach to mieszka sama patologia! Wszystkim to opowiadam i się potem wstydzę za nich!
- Chyba za siebie - zauważyła złośliwie babcia Łukaszka. - No bo jak wszyscy to patologia to pani też. A pani mąż...
- Niech pani zostawi mojego męża w spokoju! - zakrzyknęła pani Sitko. - To spokojny, porządny człowiek! Co z tego, że zarabia poniżej średniej krajowej, a pije powyżej średniej krajowej! Przynajmniej nie ucieka...
- Trudno, żeby uciekał po pijaku.
- Nie dokończyłam zdania! Przynajmniej nie ucieka się do przemocy domowej!
- A kto się niby ucieka, co?! - zapytała ostro babcia Łukaszka.
Pani Sitko zaszemrała:
- Sąsiad z ósmego...
- Który???
- No to, z żoną i dójką dzieci. Niedawno się wprowadzili.
- Ten??? Co też pani opowiada! Młody, spokojny wesoły człowiek, często go widzę z rodziną, wyglądają na szczęśliwych...
- A widzi pani, a widzi pani, jak ten wygląd jednak myli!
- A kto mówi, że on stosuje przemoc domową?
- Wszyscy!
Winda się zatrzymała na parterze.
- O, przepraszam - babcia powiedziała stanowczo do pani Sitko. - Na coś takiego to trzeba mieć dowody!
- Proszę pani, są książki, filmy, wywiady, artykuły, relacje świadków!
Drzwi się uchyliły i do windy zajrzała jakaś pani.
- Czy panie wysiadają? - zapytała.
- Tak - odparła babcia.
- Nie - odparła pani Sitko machając szczotką.
Pani wywróciła oczami i poprosiła:
- Może się panie zdecydują?
- A pani dokąd? - odbiła piłeczkę dozorczyni.
- Na ósme.
Babcia i pani Sitko wymieniły czujne spojrzenia.
- A może do tego pana...
- Tak, a skąd panie wiedzą?
- Zgadłyśmy. A nie boi się pani? Przecież to podobno straszny człowiek. Żonę bije i tak dalej - pani Sitko zachłystywała się powietrzem.
- Co za bzdury - wzruszyła ramionami babcia Łukaszka. - Skąd ludzie biorą te ploty, to ja nie wiem.
- To nie są ploty, to poważne badania naukowe - pani poprawiła okulary. - Tak się składa, że akurat ja je prowadzę. Jestem profesor Bobara Bargelking-Enni. Właśnie jadę do obiektu moich badań.
- To my z panią! - zadecydowała pani Sitko i wcisnęła guzik z cyfrą 8.
Pojechały windą, podeszły pod drzwi mieszkania i pani profesor zadzwoniła. Otworzył pan będący przedmiotem badań. Na widok pani profesor trochę się stropił i bąknął:
- O, to znowu pani. dzień dobry.
- Jest pan mordercą, pedofilem, kretynem, bandytą, sodomitą, złodziejem, śmierdzi pan i bije pan żonę - wyrecytowała pani profesor i strzeliła pana w twarz.
- No co też pani, to niemożliwe - zaprotestowała babcia Łukaszka.
- Jeśli to kłamstwo to niech mnie poda do sądu i udowodni, że się mylę. Nie podaje? Tak myślałam - wzruszyła ramionami pani profesor.
Pan lokator zrobił coś zaskakującego. sięgnął do kieszeni i wyjął portfel, po czym wyjął z niego pieniądze i wręczył pani profesor.
- Sto euro - poinformował.
- Tylko tyle? - skrzywiła się pani profesor.
- W zeszłym tygodniu płaciłem pani za paliwo, jesteśmy biedną rodziną...
- Dlaczego pan jej płaci?! - wykrzyknął z rozpaczą babcia Łukaszka.
- Może coś w tym jest co ona mówi? Interesuje mnie dotarcie do prawdy - rzekł z dumą pan lokator. - Tylko prawda jest ciekawa! Niech pani dalej prowadzi swoje badania. Bardzo mi zależy na konsensusie.
Pani profesor poszła w stronę widny, a drzwiach stanęła żona pana lokatora.
- Znowu jej płaciłeś? - nachmurzyła się. - Mówiłeś, że jak się przeprowadzimy, że jak będziemy tu siebie, to zmieni się na lepiej.
- Masło ci wreszcie wczoraj kupiłem. To nie wystarczy?
-------------
marcinbrixen.pl
http://www.wydawnictwo-lena.pl/brixen3.html - blog w formie książki
https://pl-pl.facebook.com/marcin.brixen

Oceń artykuł
Wczytuję ocenę...

 

POLECANE
Von der Leyen staje murem za Zielonym Ładem: Takie jest dziś prawo, taka jest konieczność z ostatniej chwili
Von der Leyen staje murem za Zielonym Ładem: "Takie jest dziś prawo, taka jest konieczność"

Ubiegająca się o drugą kadencję przewodnicząca KE Ursula von der Leyen w poniedziałek w debacie wyborczej broniła Europejskiego Zielonego Ładu. W jej ocenie nie jest on zagrożeniem dla konkurencyjności europejskiej gospodarki, ale jest do niej kluczem.

Paweł Jędrzejewski: pushbacki na granicy z Białorusią mają się świetnie, gdzie są celebryci? Wiadomości
Paweł Jędrzejewski: pushbacki na granicy z Białorusią mają się świetnie, gdzie są celebryci?

Co jest przyczyną, że obecnie rządzący postępują z ludźmi starającymi się sforsować granicę z Białorusią identycznie jak ich poprzednicy?

Wyborcy koalicji 13 grudnia wściekli po publikacji o odłożeniu budowy CPK z ostatniej chwili
Wyborcy koalicji 13 grudnia wściekli po publikacji o odłożeniu budowy CPK

Budowa Centralnego Portu Komunikacyjnego w Baranowie odłożona – poinformowała "Gazeta Wyborcza". Tuż po publikacji artykułu w sieci wybuchła burza.

Były oficer Bundeswehry przyznał się od szpiegowania na rzecz Rosji z ostatniej chwili
Były oficer Bundeswehry przyznał się od szpiegowania na rzecz Rosji

Były oficer armii niemieckiej przyznał się w poniedziałek przed sądem do szpiegowania na rzecz Rosji. W pierwszym dniu procesu swój czyn tłumaczył chęcią uniknięcia wojny nuklearnej na Ukrainie. Grozi mu do 10 lat więzienia.

Koalicja 13 grudnia oskarża PiS o wspieranie Putina. To odwracanie kota ogonem z ostatniej chwili
Koalicja 13 grudnia oskarża PiS o wspieranie Putina. "To odwracanie kota ogonem"

– Jesteśmy świadkami odwracania kota ogonem. Być może swoim radykalizmem i protestami społecznymi siły lewicowo-libealne próbują stworzyć wrażenie, że wszystkie partie konserwatywne są proputinowskie – twierdzi europoseł PiS Witold Waszczykowski.

GW: Budowa CPK odłożona z ostatniej chwili
"GW": Budowa CPK odłożona

Budowa Centralnego Portu Komunikacyjnego w Baranowie odłożona. Wracają inwestycje na Lotnisku Chopina, którego przepustowość kosztem 2,4 mld zł wzrośnie do 30 mln pasażerów rocznie. Część samolotów ma być przeniesiona do Modlina, Radomia i Łodzi – informuje "Gazeta Wyborcza".

Komisja Europejska: Polski plan klimatyczny za mało ambitny z ostatniej chwili
Komisja Europejska: Polski plan klimatyczny za mało ambitny

Komisja Europejska opublikowała swoją ocenę projektów zaktualizowanych krajowych planów w zakresie energii i klimatu (KPEiK) Bułgarii i Polski. Wydała w niej zalecenia dla obu krajów, aby "zwiększyły swoje ambicje" zgodnie z uzgodnionymi celami unijnymi na 2030 rok.

Jest wyrok ws. koncertu WOŚP podczas którego zginął Paweł Adamowicz pilne
Jest wyrok ws. koncertu WOŚP podczas którego zginął Paweł Adamowicz

Organizatorzy finału WOŚP w styczniu 2019 r., gdy ciosy nożem zadano prezydentowi Gdańska Pawłowi Adamowiczowi, a także sądzeni razem z nimi policjanci i urzędnik zostali prawomocnie uniewinnieni. Sąd podtrzymał wyrok skazujący wobec szefa firmy ochroniarskiej, a uchylił wobec kierownika ochrony.

Szydło wbija szpilę Tuskowi: Jest chory, ale nikt się nie spodziewał, że aż tak z ostatniej chwili
Szydło wbija szpilę Tuskowi: Jest chory, ale nikt się nie spodziewał, że aż tak

"Donald Tusk pisał, że jest chory, ale nikt się nie spodziewał, że aż tak" – pisze na platformie X była premier, a obecnie europoseł PiS Beata Szydło.

Dramatyczne wyznanie Britney Spears: moja rodzina mnie skrzywdziła z ostatniej chwili
Dramatyczne wyznanie Britney Spears: "moja rodzina mnie skrzywdziła"

Gwiazda muzyki - Britney Spears stwierdziła, że "nie ma sprawiedliwości" po tym, jak rozstrzgynięty został spór prawny pomiędzy nią a jej ojcem. - Moja rodzina mnie skrzywdziła - oceniła.

REKLAMA

Marcin Brixen: Pieniądze i prawda

- Słyszała pani? - zaświszczała podnieconym szeptem dozorczyni pani Sitko. Zaświszczała prosto w ucho babcia Łukaszka. Jechały obie windą w dół. Pani Sitko zamiatała, a babcia kaszlała i kichała.
 Marcin Brixen: Pieniądze i prawda
/ morguefile.com
- Słyszała pani? - zaświszczała podnieconym szeptem dozorczyni pani Sitko. Zaświszczała prosto w ucho babcia Łukaszka. Jechały obie windą w dół. Pani Sitko zamiatała, a babcia kaszlała i kichała.
- Mogłaby pani nie sprzątać, kiedy osoby postronne jadą windą! - nie wytrzymała babcia.
- Co by pani chciała, żebym nie sprzątała w ogóle?! - zaperzyła się dozorczyni. - Akurat po pani się tego nie spodziewałam!
- Czego?
- Że lubi pani życie w brudzie. Tak, tak, w blokach to mieszka sama patologia! Wszystkim to opowiadam i się potem wstydzę za nich!
- Chyba za siebie - zauważyła złośliwie babcia Łukaszka. - No bo jak wszyscy to patologia to pani też. A pani mąż...
- Niech pani zostawi mojego męża w spokoju! - zakrzyknęła pani Sitko. - To spokojny, porządny człowiek! Co z tego, że zarabia poniżej średniej krajowej, a pije powyżej średniej krajowej! Przynajmniej nie ucieka...
- Trudno, żeby uciekał po pijaku.
- Nie dokończyłam zdania! Przynajmniej nie ucieka się do przemocy domowej!
- A kto się niby ucieka, co?! - zapytała ostro babcia Łukaszka.
Pani Sitko zaszemrała:
- Sąsiad z ósmego...
- Który???
- No to, z żoną i dójką dzieci. Niedawno się wprowadzili.
- Ten??? Co też pani opowiada! Młody, spokojny wesoły człowiek, często go widzę z rodziną, wyglądają na szczęśliwych...
- A widzi pani, a widzi pani, jak ten wygląd jednak myli!
- A kto mówi, że on stosuje przemoc domową?
- Wszyscy!
Winda się zatrzymała na parterze.
- O, przepraszam - babcia powiedziała stanowczo do pani Sitko. - Na coś takiego to trzeba mieć dowody!
- Proszę pani, są książki, filmy, wywiady, artykuły, relacje świadków!
Drzwi się uchyliły i do windy zajrzała jakaś pani.
- Czy panie wysiadają? - zapytała.
- Tak - odparła babcia.
- Nie - odparła pani Sitko machając szczotką.
Pani wywróciła oczami i poprosiła:
- Może się panie zdecydują?
- A pani dokąd? - odbiła piłeczkę dozorczyni.
- Na ósme.
Babcia i pani Sitko wymieniły czujne spojrzenia.
- A może do tego pana...
- Tak, a skąd panie wiedzą?
- Zgadłyśmy. A nie boi się pani? Przecież to podobno straszny człowiek. Żonę bije i tak dalej - pani Sitko zachłystywała się powietrzem.
- Co za bzdury - wzruszyła ramionami babcia Łukaszka. - Skąd ludzie biorą te ploty, to ja nie wiem.
- To nie są ploty, to poważne badania naukowe - pani poprawiła okulary. - Tak się składa, że akurat ja je prowadzę. Jestem profesor Bobara Bargelking-Enni. Właśnie jadę do obiektu moich badań.
- To my z panią! - zadecydowała pani Sitko i wcisnęła guzik z cyfrą 8.
Pojechały windą, podeszły pod drzwi mieszkania i pani profesor zadzwoniła. Otworzył pan będący przedmiotem badań. Na widok pani profesor trochę się stropił i bąknął:
- O, to znowu pani. dzień dobry.
- Jest pan mordercą, pedofilem, kretynem, bandytą, sodomitą, złodziejem, śmierdzi pan i bije pan żonę - wyrecytowała pani profesor i strzeliła pana w twarz.
- No co też pani, to niemożliwe - zaprotestowała babcia Łukaszka.
- Jeśli to kłamstwo to niech mnie poda do sądu i udowodni, że się mylę. Nie podaje? Tak myślałam - wzruszyła ramionami pani profesor.
Pan lokator zrobił coś zaskakującego. sięgnął do kieszeni i wyjął portfel, po czym wyjął z niego pieniądze i wręczył pani profesor.
- Sto euro - poinformował.
- Tylko tyle? - skrzywiła się pani profesor.
- W zeszłym tygodniu płaciłem pani za paliwo, jesteśmy biedną rodziną...
- Dlaczego pan jej płaci?! - wykrzyknął z rozpaczą babcia Łukaszka.
- Może coś w tym jest co ona mówi? Interesuje mnie dotarcie do prawdy - rzekł z dumą pan lokator. - Tylko prawda jest ciekawa! Niech pani dalej prowadzi swoje badania. Bardzo mi zależy na konsensusie.
Pani profesor poszła w stronę widny, a drzwiach stanęła żona pana lokatora.
- Znowu jej płaciłeś? - nachmurzyła się. - Mówiłeś, że jak się przeprowadzimy, że jak będziemy tu siebie, to zmieni się na lepiej.
- Masło ci wreszcie wczoraj kupiłem. To nie wystarczy?
-------------
marcinbrixen.pl
http://www.wydawnictwo-lena.pl/brixen3.html - blog w formie książki
https://pl-pl.facebook.com/marcin.brixen


Oceń artykuł
Wczytuję ocenę...

 

Polecane
Emerytury
Stażowe