[Tylko u nas] J.Saryusz-Wolski: Timmermans obawia się głosowania w Radzie i szuka innego grilla na Polskę

– Skierowanie sporu o praworządność do TSUE oznacza przyznanie się Komisji Europejskiej do tego, że procedura właściwa w tej materii, tzn. Artykuł 7., nie daje rozstrzygnięcia na korzyść Komisji i Komisja znalazła się w impasie. Dlatego chwyciła się brzytwy, jaką jest Trybunał, który może rozstrzygać tylko kwestie w obszarze prawa Unii Europejskiej, a wymiar sprawiedliwości i sądownictwo nie są jego kompetencją – mówił specjalnie dla portalu Tysol.pl europoseł Jacek Saryusz-Wolski. Rozmawiał Robert Wąsik.
 [Tylko u nas] J.Saryusz-Wolski: Timmermans obawia się głosowania w Radzie i szuka innego grilla na Polskę
/ Forum
Panie pośle, czy czuje się Pan odpowiedzialny za to, że Polska jest spychana na margines UE?
Po pierwsze nie, po drugie nie sądzę, żeby była spychana na margines. Jest poddana kampanii ataków politycznych i oszczerstw, natomiast nie oznacza to, że jesteśmy na marginesie Unii.

Jak zatem rozumieć skierowanie przez Komisję Europejską skargi przeciwko Polsce do Trybunału Sprawiedliwości UE ws. reformy Sądu Najwyższego?
To przede wszystkim oznacza przyznanie się Komisji Europejskiej do tego, że procedura właściwa w tej materii, tzn. Artykuł 7., nie daje rozstrzygnięcia na korzyść Komisji i Komisja znalazła się w sprawie Polski w impasie. Dlatego chwyciła się brzytwy, jaką jest Trybunał, który może rozstrzygać tylko kwestie w obszarze prawa Unii Europejskiej, a wymiar sprawiedliwości i sądownictwo nie są jej i jego kompetencją. W podobnym przypadku, kiedy oskarżono Węgry, a rzecz dotyczyła Sądu Najwyższego i wieku emerytalnego sędziów, to musiano się odwołać do wybiegu: mianowicie oskarżono Węgry, że dyskryminują sędziów ze względu na wiek. Podobnie jak w sprawie polskiej ustawy o sądach powszechnych. Nie mając się do czego przyczepić, użyto argumentu dot. dyskryminacji ze względu na płeć, czyli zróżnicowanie wieku emerytalnego kobiet i mężczyzn. To jest gest rozpaczy, europejski Trybunał Sprawiedliwości musiałby zawyrokować gwałcąc ideę i ducha traktatu, żeby w tej materii orzec przeciwko Polsce.

Wygląda jednak na to, że nie wszyscy – z panem Fransem Timmermansem na czele – podzielają pogląd, iż Trybunał Sprawiedliwości nie może rozstrzygać w kwestii ustaw reformujących sądownictwo.
Sądzę, że właściwym celem jest samo molestowanie i nękanie Polski procedurami, zresztą pan komisarz Timmermans w wywiadzie sam przyznał, że nie chodzi o rozstrzygnięcie, a dotyczy to zarówno artykułu 7., jak i postępowania przed TSUE, ale o sam proces, kiedy Polska jest na ławie oskarżonych, na cenzurowanym. Jest jeszcze inna okoliczność: w sprawie ekstradycji Polaka z Irlandii do Polski sąd irlandzki zadał pytanie europejskiemu Trybunałowi Sprawiedliwości, czy może go wydalić i oddać polskiemu wymiarowi sprawiedliwości, biorąc pod uwagę sytuację w polskim sądownictwie. TSUE odpowiedział, że w takiej sytuacji sądy krajów unijnych muszą kierować się własnym rozeznaniem, ponieważ w tej materii chodzi o art. 2 traktatu, dot. praworządności, gdzie właściwa jest droga Art. 7., a nie rozstrzygnięcie przez TSUE. Innymi słowy mówiąc: europejski Trybunał Sprawiedliwości sam uznał się za niekompetentny w tej materii. Jednak obawiając się głosowania w Radzie, które w sposób oczywisty i nieunikniony wypadłoby na korzyść Polski, pan komisarz Timmermans szuka innego grilla, na którym można by Polskę molestować.

Jakie grożą nam konsekwencje, jakie narzędzia ma Trybunał Sprawiedliwości, aby ukarać Polskę?
Zakładam, że w ogóle nie jest w stanie ukarać, ponieważ to nie jest materia leżąca w jego i Unii Europejskiej kompetencjach. Tak jak mówiłem – TSUE nie jest właściwy rozstrzygać w tej materii, więc pytanie to jest bezzasadne. Jeśli zachowa dotychczasową swoją linię orzeczniczą, jak ws. Sądu Najwyższego Węgier i ws. "irlandzkiej", to uzna się za niewłaściwy w tej sprawie. Umyje ręce i wskaże na właściwą drogę, jaką jest Art. 7. 

Jak długo będziemy czekać na rozstrzygnięcie tej sprawy?
Są różne spekulacje dotyczące pośpiechu. Jest wniosek Komisji o szybkie rozstrzygnięcie, jednak trudno to ocenić. Albo Trybunał posłucha tego ponaglania Komisji, albo – wiedząc, na jak niepewnym i wręcz politycznym gruncie stoi – będzie z tym zwlekał. Takie są dwie możliwości. Ale to długa procedura. Może w tym chodzić, poza nękaniem o którym mówiłem, o to, by użyć tego środka zabezpieczającego, czyli w międzyczasie zażądać zawieszenia ustawy o Sądzie Najwyższym. To może być właściwy cel, a nie zaś samo rozstrzygnięcie.

Czy Polska respektowałaby takie zawieszenie?
To nie do mnie pytanie. Moim zdaniem Polska respektuje i powinna respektować rozstrzygnięcia na gruncie prawa europejskiego, natomiast nie rozstrzygnięcia, które poza prawo europejskie wykraczają. Ja bym uznał niekorzystny dla Polski werdykt w tej materii za przejaw tak zwanego aktywizmu sędziowskiego, swego rodzaju "falandyzacji" prawa europejskiego, czyli wkraczania wymiaru sprawiedliwości UE w obszar niewłaściwy, kompetencji, które mu nie przynależą. Byłoby to naruszenie zasad ustrojowych Unii Europejskiej. Wtedy już wszystko może się wydarzyć. W Niemczech, w takim przypadku, Trybunał Konstytucyjny w Karlsruhe prawdopodobnie uchyliłby taki werdykt TSUE jako sprzeczny z Konstytucją RFN.

#REKLAMA_POZIOMA#

 

POLECANE
Wykłady nt. wpływu myśli chrześcijańskiej na społeczeństwo i gospodarkę Wiadomości
Wykłady nt. wpływu myśli chrześcijańskiej na społeczeństwo i gospodarkę

Powszechny Uniwersytet Nauczania Chrześcijańsko-Społecznego (PUNCS) to działanie edukacyjne prowadzone przez fundację Instytut Myśli Schumana.

Siemoniak przyznał: W Wyrykach spadła nasza rakieta z ostatniej chwili
Siemoniak przyznał: "W Wyrykach spadła nasza rakieta"

Tomasz Siemoniak w rozmowie z Moniką Olejnik w TVN24 przyznał, że w Wyrykach spadła polska rakieta wystrzelona z F-16. Dom został uszkodzony, a mieszkańcy mogą wrócić tylko na parter. Minister tłumaczy się, że „świat nie jest taki prosty”.

Jak protestować przeciwko Centrom Integracji Cudzoziemców - jest raport gorące
Jak protestować przeciwko Centrom Integracji Cudzoziemców - jest raport

W środę 17 września Instytut na rzecz Kultury Prawnej Ordo Iuris opublikował swój nowy raport pod tytułem „Podstawy sprzeciwu wobec koncepcji Centrów Integracji Cudzoziemców. Odpowiedzialna polityka migracyjna wymaga selekcji, deportacji i asymilacji”.

Planowali zamachy terrorystyczne w Polsce i Europie. Litewska prokuratura ujawnia szokujące szczegóły pilne
Planowali zamachy terrorystyczne w Polsce i Europie. Litewska prokuratura ujawnia szokujące szczegóły

Litewska prokuratura wraz z policją rozbiły groźną siatkę terrorystyczną, która przygotowywała cztery zamachy w krajach Europy. W ręce służb trafili obywatele Litwy, Rosji, Łotwy, Estonii i Ukrainy, a tropy prowadzą wprost do rosyjskich służb specjalnych. Część śmiercionośnych ładunków trafiła do Niemiec, Wielkiej Brytanii i Polski.

Doradca Zełenskiego o akcji polskiego wojska: Udawanie, że to sukces, brzmi dziwnie Wiadomości
Doradca Zełenskiego o akcji polskiego wojska: "Udawanie, że to sukces, brzmi dziwnie"

Według doradcy szefa Kancelarii Prezydenta Ukrainy Mychajło Podolaka atak dronów na Polskę to był test dla natowskich systemów obrony przeciwrakietowej. W jego opinii obnażył on brak skuteczności polskiej obrony.

Dla Niemca wszystko tylko u nas
Dla Niemca wszystko

Niemieckie media piszą, że wizyta prezydenta Karola Nawrockiego w Berlinie „niesie potencjał konfliktu”. Konflikt? Nie – to przypomnienie długu, którego Niemcy od dekad unikają.

Kurski do Tuska: Mścij się na mnie, zostaw syna Wiadomości
Kurski do Tuska: "Mścij się na mnie, zostaw syna"

Były prezes TVP Jacek Kurski oskarża Donalda Tuska o polityczną zemstę. Prokuratura w Toruniu postawiła jego synowi zarzuty, a Kurski nie ma wątpliwości: to zemsta premiera, a nie wymiaru sprawiedliwości.

Hennig-Kloska: Park Narodowy Dolnej Odry powstanie nawet mimo weta prezydenta pilne
Hennig-Kloska: Park Narodowy Dolnej Odry powstanie nawet mimo weta prezydenta

– W środę rząd przyjął projekt ustawy o utworzeniu Parku Doliny Dolnej Odry – poinformowała minister klimatu Paulina Hennig-Kloska. Nowy park ma powstać w województwie zachodniopomorskim w 2026 r. i objąć teren 3,8 tys. ha. Przeciwnicy alarmują: to cios w żeglugę, gospodarkę i porty Szczecina.

PiS złożył projekt uchwały ws. wywłaszczenia ambasady Rosji Wiadomości
PiS złożył projekt uchwały ws. wywłaszczenia ambasady Rosji

PiS złożył w Sejmie projekt uchwały dotyczącej pilnego zabezpieczenia terenu wokół Ministerstwa Obrony Narodowej. Jarosław Kaczyński zapowiedział, że chodzi m.in. o wywłaszczenie rosyjskiej ambasady w Warszawie.

Amerykanie kłócą się o nominowanego ambasadora USA w Polsce. Dwa głosy przewagi z ostatniej chwili
Amerykanie kłócą się o nominowanego ambasadora USA w Polsce. Dwa głosy przewagi

Nominowany na ambasadora USA w Polsce Tom Rose uzyskał w środę poparcie senackiej komisji spraw zagranicznych, choć nie poparł go żaden polityk Demokratów. Nominacja Rose'a wciąż musi uzyskać większość głosów w Senacie.

REKLAMA

[Tylko u nas] J.Saryusz-Wolski: Timmermans obawia się głosowania w Radzie i szuka innego grilla na Polskę

– Skierowanie sporu o praworządność do TSUE oznacza przyznanie się Komisji Europejskiej do tego, że procedura właściwa w tej materii, tzn. Artykuł 7., nie daje rozstrzygnięcia na korzyść Komisji i Komisja znalazła się w impasie. Dlatego chwyciła się brzytwy, jaką jest Trybunał, który może rozstrzygać tylko kwestie w obszarze prawa Unii Europejskiej, a wymiar sprawiedliwości i sądownictwo nie są jego kompetencją – mówił specjalnie dla portalu Tysol.pl europoseł Jacek Saryusz-Wolski. Rozmawiał Robert Wąsik.
 [Tylko u nas] J.Saryusz-Wolski: Timmermans obawia się głosowania w Radzie i szuka innego grilla na Polskę
/ Forum
Panie pośle, czy czuje się Pan odpowiedzialny za to, że Polska jest spychana na margines UE?
Po pierwsze nie, po drugie nie sądzę, żeby była spychana na margines. Jest poddana kampanii ataków politycznych i oszczerstw, natomiast nie oznacza to, że jesteśmy na marginesie Unii.

Jak zatem rozumieć skierowanie przez Komisję Europejską skargi przeciwko Polsce do Trybunału Sprawiedliwości UE ws. reformy Sądu Najwyższego?
To przede wszystkim oznacza przyznanie się Komisji Europejskiej do tego, że procedura właściwa w tej materii, tzn. Artykuł 7., nie daje rozstrzygnięcia na korzyść Komisji i Komisja znalazła się w sprawie Polski w impasie. Dlatego chwyciła się brzytwy, jaką jest Trybunał, który może rozstrzygać tylko kwestie w obszarze prawa Unii Europejskiej, a wymiar sprawiedliwości i sądownictwo nie są jej i jego kompetencją. W podobnym przypadku, kiedy oskarżono Węgry, a rzecz dotyczyła Sądu Najwyższego i wieku emerytalnego sędziów, to musiano się odwołać do wybiegu: mianowicie oskarżono Węgry, że dyskryminują sędziów ze względu na wiek. Podobnie jak w sprawie polskiej ustawy o sądach powszechnych. Nie mając się do czego przyczepić, użyto argumentu dot. dyskryminacji ze względu na płeć, czyli zróżnicowanie wieku emerytalnego kobiet i mężczyzn. To jest gest rozpaczy, europejski Trybunał Sprawiedliwości musiałby zawyrokować gwałcąc ideę i ducha traktatu, żeby w tej materii orzec przeciwko Polsce.

Wygląda jednak na to, że nie wszyscy – z panem Fransem Timmermansem na czele – podzielają pogląd, iż Trybunał Sprawiedliwości nie może rozstrzygać w kwestii ustaw reformujących sądownictwo.
Sądzę, że właściwym celem jest samo molestowanie i nękanie Polski procedurami, zresztą pan komisarz Timmermans w wywiadzie sam przyznał, że nie chodzi o rozstrzygnięcie, a dotyczy to zarówno artykułu 7., jak i postępowania przed TSUE, ale o sam proces, kiedy Polska jest na ławie oskarżonych, na cenzurowanym. Jest jeszcze inna okoliczność: w sprawie ekstradycji Polaka z Irlandii do Polski sąd irlandzki zadał pytanie europejskiemu Trybunałowi Sprawiedliwości, czy może go wydalić i oddać polskiemu wymiarowi sprawiedliwości, biorąc pod uwagę sytuację w polskim sądownictwie. TSUE odpowiedział, że w takiej sytuacji sądy krajów unijnych muszą kierować się własnym rozeznaniem, ponieważ w tej materii chodzi o art. 2 traktatu, dot. praworządności, gdzie właściwa jest droga Art. 7., a nie rozstrzygnięcie przez TSUE. Innymi słowy mówiąc: europejski Trybunał Sprawiedliwości sam uznał się za niekompetentny w tej materii. Jednak obawiając się głosowania w Radzie, które w sposób oczywisty i nieunikniony wypadłoby na korzyść Polski, pan komisarz Timmermans szuka innego grilla, na którym można by Polskę molestować.

Jakie grożą nam konsekwencje, jakie narzędzia ma Trybunał Sprawiedliwości, aby ukarać Polskę?
Zakładam, że w ogóle nie jest w stanie ukarać, ponieważ to nie jest materia leżąca w jego i Unii Europejskiej kompetencjach. Tak jak mówiłem – TSUE nie jest właściwy rozstrzygać w tej materii, więc pytanie to jest bezzasadne. Jeśli zachowa dotychczasową swoją linię orzeczniczą, jak ws. Sądu Najwyższego Węgier i ws. "irlandzkiej", to uzna się za niewłaściwy w tej sprawie. Umyje ręce i wskaże na właściwą drogę, jaką jest Art. 7. 

Jak długo będziemy czekać na rozstrzygnięcie tej sprawy?
Są różne spekulacje dotyczące pośpiechu. Jest wniosek Komisji o szybkie rozstrzygnięcie, jednak trudno to ocenić. Albo Trybunał posłucha tego ponaglania Komisji, albo – wiedząc, na jak niepewnym i wręcz politycznym gruncie stoi – będzie z tym zwlekał. Takie są dwie możliwości. Ale to długa procedura. Może w tym chodzić, poza nękaniem o którym mówiłem, o to, by użyć tego środka zabezpieczającego, czyli w międzyczasie zażądać zawieszenia ustawy o Sądzie Najwyższym. To może być właściwy cel, a nie zaś samo rozstrzygnięcie.

Czy Polska respektowałaby takie zawieszenie?
To nie do mnie pytanie. Moim zdaniem Polska respektuje i powinna respektować rozstrzygnięcia na gruncie prawa europejskiego, natomiast nie rozstrzygnięcia, które poza prawo europejskie wykraczają. Ja bym uznał niekorzystny dla Polski werdykt w tej materii za przejaw tak zwanego aktywizmu sędziowskiego, swego rodzaju "falandyzacji" prawa europejskiego, czyli wkraczania wymiaru sprawiedliwości UE w obszar niewłaściwy, kompetencji, które mu nie przynależą. Byłoby to naruszenie zasad ustrojowych Unii Europejskiej. Wtedy już wszystko może się wydarzyć. W Niemczech, w takim przypadku, Trybunał Konstytucyjny w Karlsruhe prawdopodobnie uchyliłby taki werdykt TSUE jako sprzeczny z Konstytucją RFN.

#REKLAMA_POZIOMA#


 

Polecane
Emerytury
Stażowe