Cudaczna kartka. Jerzy Owsiak życzy Krystynie Pawłowicz „Wytrwałości w pokonywaniu fochów"
„Wytrwałości w pokonywaniu wszystkich kłopotów, udręk dnia codziennego, wszelkich fochów i złych przepowiedni obserwatorów wszelkiej pogody! Szacunku dla bliskich, dalekich przyjaciół i nieprzyjaciół i ogromnego ładunku dobra dla Ciebie (…) Wyobraźni, aby żyć w zgodzie ze wszystkimi istotami i Matką Ziemią, która dba o nas na co dzień i której jesteśmy winni ogrom miłości”
– Pan "Jurek" Owsiak, zamiast sądowych przeprosin przesłał na adres mego biura poselskiego patetyczny apel do jakieś p. Pawelskiej, by żyła "w zgodzie z istotami i Matką Ziemią". Biuro odesłało - adresat i rodzaj święta nieznany. Czekam na "szacunek" i "pokonanie focha"; na przeprosiny i 10 tys.
– sprawę skomentowała Krystyna Pawłowicz, która przypomniała, że Jerzy Owsika nie wypełnił wyroku w sprawie między nimi.
Wedle wyroku, który zapadł w październiku 2019 r. Jerzy Owsiak musi przeprosić prof. Krystynę Pawłowicz. Sprawa dotyczy jego wypowiedzi z 2017 r., którą posłanka PiS poczuła się urażona. Owsiak musi zapłacić 10 tys. zł zadośćuczynienia.
– Pozwałam go o trzy skrajnie chamskie, wulgarne, obrażające mnie, poniżające jako kobietę i jako człowieka publiczne ataki. Pan Owsiak sformułował je przy bardzo szerokiej publiczności, z wykorzystaniem mediów, także społecznościowych – tamten wyrok komentowała Krystyna Pawłowicz