Cytujemy fragmenty artykułu Newsweeka nt. Adamowicza [2017]: "To nie stan konta pociągnie go na dno"
- Sprawa niejasności w oświadczeniach majątkowych Adamowicza wyszła na jaw w 2013 r., gdy Centralne Biuro Antykorupcyjne zawiadomiło Prokuraturę Generalną o możliwości popełnienia przez prezydenta Gdańska przestępstwa związanego ze składanymi przez niego oświadczeniami majątkowymi. Newsweek jako pierwszy opisał tę sprawę już w listopadzie 2013 r
(...)
Budyń. Tak mówią o nim przyjaciele i wrogowie. Paweł Adamowicz, od piętnastu lat prezydent Gdańska, ksywkę zna i za nią nie przepada. Woli ten wizerunek, w którym ciepłą i płynną konsystencję zastępuje surowość prezydenckiego gabinetu: stonowane, ciemnoszare meble, biurko jak pokład lotniskowca, a w kącie toga radnego i ozdobny biret. Powaga władzy, garnitur w kolorze indygo, oprawki od Bossa.
(...)
Jeżeli z ostatnich kłopotów Adamowicz wyjdzie obronną ręką, ma szansę spędzić w gabinecie kolejne cztery lata. Wiele zależy od tego, czego o jego finansach dowiedzą się CBA i prokuratura. A te od jakiegoś czasu podejrzewają, że prezydent, działacz PO, kłamie na temat swojego majątku. Zapowiadają „weryfikację źródeł pochodzenia pieniędzy”.
(...)
Kontrola CBA trwa osiem miesięcy. Bomba wybucha 7 października: CBA zawiadamia Prokuraturę Generalną o możliwości popełnienia przestępstwa związanego z oświadczeniami Adamowicza. A prokuratura wysyła papiery do Poznania – tamtejsza prokuratura apelacyjna wszczyna śledztwo.
(...)
Co dokładnie jest nie w porządku z oświadczeniami? Ani CBA, ani sam Adamowicz nie chcą o tym mówić.Adamowicz słynie z tego, że tego rodzaju kłopoty wolałby przeczekać.
– Cały Budyń – wzdycha jedna z gdańskich radnych z jego najbliższego otoczenia. – Nie działa w emocjach. Ale widziałam go zaraz po komunikacie CBA, miał akurat spotkanie z mieszkańcami jednej z dzielnic Gdańska. Nie patrzył na ludzi. Wzrok w podłogę, przybity
(...)
Mówi jeden ze współpracowników Adamowicza:Według mnie to nie stan konta pociągnie go na dno. Jeśli ktoś odda mu niedźwiedzią przysługę, to żona. Wszyscy wokół są przekonani, że jest bardziej obrotna w biznesach od Pawła, że załatwiała biznesy mieszkaniowe. I że do tego jest bałaganiarą.
- ś.p. Paweł Adamowicz odmawia pokazania dziennikarzowi protokołu z kontroli CBA pod pretekstem poufności dokumentu
Sprawdzam: protokoły CBA nie są tajne. Samorządy, które sprawdza biuro, publikują je na swoich stronach internetowych.
- pisze dziennikarz, którego nazwisko nie pojawia się przy artykule
Z CAŁOŚCIĄ ARTYKUŁU MOŻNA SIĘ ZAPOZNAĆ NA STRONIE NEWSWEEK.PL
cyk