Z. Kuźmiuk: PiS proponuje wsparcie dla małych i średnich gospodarstw, a PSL tęczowe flagi w remizach

W sobotę w Kadzidle w powiecie ostrołęckim Prawo i Sprawiedliwość przedstawiło tzw. rolniczą „piątkę” Kaczyńskiego, o dodatkowym wsparciu szczególnie dla młodych rolników, a także tych którzy zajmą się dodatkowo przetwórstwem, mówił także premier Mateusz Morawiecki i minister rolnictwa Krzysztof Ardanowski.
 Z. Kuźmiuk: PiS proponuje wsparcie dla małych i średnich gospodarstw, a PSL tęczowe flagi w remizach
/ Krystian Maj / KPRM
Przypomnijmy, że prezes Jarosław Kaczyński zapowiedział zwiększenie udziału Polski w europejskich środkach na rolnictwo w nowym unijnym budżecie, a także największą pulę środków dla naszego kraju z tzw. II filara WPR.

Zobowiązał się także, że środki na rolnictwo uzyskane w ramach tzw. polskiej koperty rolnej, będzie przekazywał do gospodarstw rolnych na innych zasadach niż do tej pory, gospodarstwa o charakterze przemysłowym będą miały ograniczone wsparcie, większe wsparcie niż do tej pory trafi do gospodarstw małych i średnich, co więcej wsparcie to będzie kierowane do prawdziwych, aktywnych rolników, w sposób szczególny wspierani rolnicy zajmujący się zarówno produkcją roślinną jak i zwierzęcą.

Właśnie do małych gospodarstw zostanie skierowany nowy program hodowli trzody chlewnej i krów oparty o dobrostan zwierząt, nazywany umownie świnie na ściółce i krowy na pastwisku (dodatkowe wsparcie kwotą przynajmniej 100 zł każdej tak wyhodowanej świni i kwotą 500 zł każdej tak hodowanej krowy, w programie ilość zarówno świń jak i krów będą ograniczone ilościowo).

Taki program zgłosiły do obecnie trwającej perspektywy finansowej na lata 2014-2020 rządy Rumunii, Finlandii i Włoch i jest on z powodzeniem realizowany i w tych trzech krajach na tego rodzaju programy przeznaczy się w obecnym 7-letnim budżecie około 1,5 mld euro z II filara WPR.

Natychmiast po tej prezentacji w internecie, a także innych mediach, pojawiły się prześmiewcze komentarze polityków totalnej opozycji, a także dziennikarzy wspierających opozycją z nazwami dla tych propozycji „ świnia +” , „krowa+”.

Ba prawie natychmiast zaczęto zestawiać te propozycje ze strajkiem nauczycieli i mocnymi sugestiami, że skoro są środki finansowe na dodatkowe wsparcie produkcji rolnej w małych gospodarstwach, to powinny się znaleźć pieniądze na podwyżki nauczycieli w wysokości żądanej przez związki zawodowe.

W takiej „konwencji” wypowiedział się przewodniczący ZNP Sławomir Broniarz, który na jednym z portali społecznościowych napisał „szkoda, że przegraliśmy z krowami i świniami i więcej się mówi o tym od wczoraj, niż o edukacji”.

Niestety te prześmiewcze komentarze świadczą z jednej strony o pogardzie je piszących i wypowiadających dla wsi i ciężkiej pracy rolników, z drugiej natomiast o kompletnej nieznajomości zasad Wspólnej Polityki Rolnej (WPR), drugiej co do ważności unijnej polityki.

Tego rodzaju programy są bowiem już realizowane w obecnej perspektywie finansowej w takich krajach jak Rumunia, Finlandia, czy Włochy, ba te kraje wydadzą na nie przynajmniej 1,5 mld euro ze swych kopert narodowych otrzymanych w ramach podziału środków przeznaczonych na WPR w unijnym budżecie na lata 2014-2020.

Rząd PO-PSL i ówcześni ministrowie rolnictwa Marek Sawicki i Stanisław Kalemba nawet nie wpadli na pomysł, żeby taki program przygotować i przeforsować go w Brukseli, choć doskonale wiedzieli, że takie możliwości istnieją.

Teraz czołowi politycy PSL, krytykują także te propozycje, a poseł Marek Sawicki, kiedyś minister rolnictwa także zestawił dodatkowe wsparcie dla rolników z brakiem reakcji rządu na żądania ZNP, tak jakby nie wiedział, że wspomniane programy rolne są finansowane z budżetu UE, natomiast płace nauczycieli z z budżetu państwa.

Jeden z oburzonych dziennikarzy Jacek Piekara skomentował to tak „PiS proponuje wspomożenie małych i średnich gospodarstw hodowlanych produkujących zdrową żywność, a PSL proponuje tęczowe flagi w remizach”.

Bardzo celny komentarz, nic dodać nic ująć.

Zbigniew Kuźmiuk

#REKLAMA_POZIOMA#

Oceń artykuł
Wczytuję ocenę...

 

POLECANE
Cokolwiek się tam zapuści, zginie - naukowcy odkryli baseny śmierci z ostatniej chwili
Cokolwiek się tam zapuści, zginie - naukowcy odkryli "baseny śmierci"

Na dnie Morza Czerwonego odkryto baseny śmierci, czyli miejsca, które są zupełnie pozbawione tlenu. Każde zwierzę, które zapuści się w jego okolice zostanie ogłuszone z powodu braku tlenu albo zabite.

Europoseł PiS mówi o sporym błędzie kierownictwa partii z ostatniej chwili
Europoseł PiS mówi o "sporym błędzie" kierownictwa partii

– Specyfika pracy w nim wymaga też jednak odpowiednich kompetencji i innych zachowań, niż te, które są wystarczające w polityce krajowej – twierdzi europoseł PiS prof. Zdzisław Krasnodębski.

Ekspert: niemiecka stacja opublikowała nieprawdę z ostatniej chwili
Ekspert: niemiecka stacja opublikowała nieprawdę

- Publiczna stacja telewizyjno-radiowa NDR uległa manipulacji i niestety opublikowała nieprawdę. Inicjatywa niemiecka i gmina Heringsdorf nie zaskarżyły projektu portu kontenerowego w Świnoujściu przed sądem - napisała Aleksandra Fedorska w mediach społecznościowych.

Rząd Tuska chce wysłać polskich żołnierzy na Ukrainę? Co miał na myśli Sikorski? z ostatniej chwili
Rząd Tuska chce wysłać polskich żołnierzy na Ukrainę? Co miał na myśli Sikorski?

Szef MSZ Radosław Sikorski w rozmowie z BBC World nie wykluczył, że polscy żołnierze mogą w przyszłości zostać wysłani na Ukrainę. - - Nie będziemy odsłaniać naszych kart. Pozwólmy prezydentowi Putinowi zastanawiać się, co zrobimy - stwierdził.

Tusk skomentował skandal z Kierwińskim polityka
Tusk skomentował skandal z Kierwińskim

"Boska Iga 2:1 (Królowa na długo), moja Lechia 3:0 (prawie ekstraklasa), no i Marcin Kierwinski 0,0. Magiczny wieczór" - napisał premier Donald Tusk w mediach społecznościowych, stając w obronie ministra spraw wewnętrznych i administracji Marcina Kierwińskiego, który dziwnie zachowywał się podczas uroczystości z okazji Dnia Strażaka i zdaniem niektórych komentatorów mógł być pod wpływem alkoholu.

Izrael: Według nieoficjalnych informacji ochroniarz greckiego konsula został aresztowany w świątyni gorące
Izrael: Według nieoficjalnych informacji ochroniarz greckiego konsula został aresztowany w świątyni

Izraelska policja aresztowała ochroniarza greckiego konsula w Jerozolimie Wschodniej w kościele Grobu Świętego w Jerozolimie.

Koniec wakacji all inclusive jakie znamy? Kurorty wprowadzają duże zmiany z ostatniej chwili
Koniec wakacji all inclusive jakie znamy? Kurorty wprowadzają duże zmiany

Nieograniczone jedzenie i napoje podczas wakacji all inclusive może odejść do przeszłości. Pierwsze zmiany w sposobie działania oferty wprowadzają popularne destynacje hotelowe w Hiszpanii.

Jacek Protasiewicz: Marcin Kierwiński wczoraj był napruty jak Messerschmitt polityka
Jacek Protasiewicz: "Marcin Kierwiński wczoraj był napruty jak Messerschmitt"

- Marcin Kierwiński wczoraj był napruty jak Messerschmitt. Gadanie o problemach technicznych, to ściema dla maluczkich, jak niegdyś o słynnym dziadku - napisał były polityk PSL-u Jacek Protasiewicz w mediach społecznościowych.

Mocna wymiana ognia. W ciągu doby doszło do 95 starć Ukrainy z Rosją z ostatniej chwili
Mocna wymiana ognia. W ciągu doby doszło do 95 starć Ukrainy z Rosją

Wojska Ukrainy przeprowadziły 95 starć bojowych w walkach z okupacyjną armią Rosji w ciągu ostatniej doby oraz zniszczyły 23 drony, którymi atakowane były obiekty infrastruktury cywilnej – poinformował w niedzielę rano Sztab Generalny w Kijowie.

Kierwiński pod wpływem alkoholu? Teraz polityk Platformy grozi Wiadomości
Kierwiński pod wpływem alkoholu? Teraz polityk Platformy grozi

- Nie mam pojęcia, czemu mój głos został tak zniekształcony. Albo to pogłos, albo kwestie techniczne - przekonuje Marcin Kierwiński w rozmowie z Onetem, tłumacząc to, że podczas wystąpienia na uroczystościach z okazji Dnia Strażaka zdaniem internautów brzmiał, jakby był pod wpływem alkoholu. Teraz minister grozi krytykom.

REKLAMA

Z. Kuźmiuk: PiS proponuje wsparcie dla małych i średnich gospodarstw, a PSL tęczowe flagi w remizach

W sobotę w Kadzidle w powiecie ostrołęckim Prawo i Sprawiedliwość przedstawiło tzw. rolniczą „piątkę” Kaczyńskiego, o dodatkowym wsparciu szczególnie dla młodych rolników, a także tych którzy zajmą się dodatkowo przetwórstwem, mówił także premier Mateusz Morawiecki i minister rolnictwa Krzysztof Ardanowski.
 Z. Kuźmiuk: PiS proponuje wsparcie dla małych i średnich gospodarstw, a PSL tęczowe flagi w remizach
/ Krystian Maj / KPRM
Przypomnijmy, że prezes Jarosław Kaczyński zapowiedział zwiększenie udziału Polski w europejskich środkach na rolnictwo w nowym unijnym budżecie, a także największą pulę środków dla naszego kraju z tzw. II filara WPR.

Zobowiązał się także, że środki na rolnictwo uzyskane w ramach tzw. polskiej koperty rolnej, będzie przekazywał do gospodarstw rolnych na innych zasadach niż do tej pory, gospodarstwa o charakterze przemysłowym będą miały ograniczone wsparcie, większe wsparcie niż do tej pory trafi do gospodarstw małych i średnich, co więcej wsparcie to będzie kierowane do prawdziwych, aktywnych rolników, w sposób szczególny wspierani rolnicy zajmujący się zarówno produkcją roślinną jak i zwierzęcą.

Właśnie do małych gospodarstw zostanie skierowany nowy program hodowli trzody chlewnej i krów oparty o dobrostan zwierząt, nazywany umownie świnie na ściółce i krowy na pastwisku (dodatkowe wsparcie kwotą przynajmniej 100 zł każdej tak wyhodowanej świni i kwotą 500 zł każdej tak hodowanej krowy, w programie ilość zarówno świń jak i krów będą ograniczone ilościowo).

Taki program zgłosiły do obecnie trwającej perspektywy finansowej na lata 2014-2020 rządy Rumunii, Finlandii i Włoch i jest on z powodzeniem realizowany i w tych trzech krajach na tego rodzaju programy przeznaczy się w obecnym 7-letnim budżecie około 1,5 mld euro z II filara WPR.

Natychmiast po tej prezentacji w internecie, a także innych mediach, pojawiły się prześmiewcze komentarze polityków totalnej opozycji, a także dziennikarzy wspierających opozycją z nazwami dla tych propozycji „ świnia +” , „krowa+”.

Ba prawie natychmiast zaczęto zestawiać te propozycje ze strajkiem nauczycieli i mocnymi sugestiami, że skoro są środki finansowe na dodatkowe wsparcie produkcji rolnej w małych gospodarstwach, to powinny się znaleźć pieniądze na podwyżki nauczycieli w wysokości żądanej przez związki zawodowe.

W takiej „konwencji” wypowiedział się przewodniczący ZNP Sławomir Broniarz, który na jednym z portali społecznościowych napisał „szkoda, że przegraliśmy z krowami i świniami i więcej się mówi o tym od wczoraj, niż o edukacji”.

Niestety te prześmiewcze komentarze świadczą z jednej strony o pogardzie je piszących i wypowiadających dla wsi i ciężkiej pracy rolników, z drugiej natomiast o kompletnej nieznajomości zasad Wspólnej Polityki Rolnej (WPR), drugiej co do ważności unijnej polityki.

Tego rodzaju programy są bowiem już realizowane w obecnej perspektywie finansowej w takich krajach jak Rumunia, Finlandia, czy Włochy, ba te kraje wydadzą na nie przynajmniej 1,5 mld euro ze swych kopert narodowych otrzymanych w ramach podziału środków przeznaczonych na WPR w unijnym budżecie na lata 2014-2020.

Rząd PO-PSL i ówcześni ministrowie rolnictwa Marek Sawicki i Stanisław Kalemba nawet nie wpadli na pomysł, żeby taki program przygotować i przeforsować go w Brukseli, choć doskonale wiedzieli, że takie możliwości istnieją.

Teraz czołowi politycy PSL, krytykują także te propozycje, a poseł Marek Sawicki, kiedyś minister rolnictwa także zestawił dodatkowe wsparcie dla rolników z brakiem reakcji rządu na żądania ZNP, tak jakby nie wiedział, że wspomniane programy rolne są finansowane z budżetu UE, natomiast płace nauczycieli z z budżetu państwa.

Jeden z oburzonych dziennikarzy Jacek Piekara skomentował to tak „PiS proponuje wspomożenie małych i średnich gospodarstw hodowlanych produkujących zdrową żywność, a PSL proponuje tęczowe flagi w remizach”.

Bardzo celny komentarz, nic dodać nic ująć.

Zbigniew Kuźmiuk

#REKLAMA_POZIOMA#


Oceń artykuł
Wczytuję ocenę...

 

Polecane
Emerytury
Stażowe