[Tylko u nas] Waldemar Biniecki: Polonia amerykańska, której w Polsce nikt nie rozumie

Długo rozmawiałem z moim przyjacielem z południa Stanów Zjednoczonych. Rozmowa była bardzo żywa, a ożywiła się jeszcze bardziej, kiedy zaczęliśmy analizować sytuację kolejnej wygranej obozu dobrej zmiany jesienią tego roku, czego jesteśmy bardziej niż pewni. Obaj aktywnie włączyliśmy się w ubiegłe kampanie wyborcze, głosując na ten obóz. Teraz najprawdopodobniej zrobimy to samo, jednak bez większego entuzjazmu, bowiem Polonia amerykańska nie znalazła się w obszarze zainteresowania rządów dobrej zmiany. 
 [Tylko u nas] Waldemar Biniecki: Polonia amerykańska, której w Polsce nikt nie rozumie
/ pixabay.com
Pomimo działań popierających edukację polonijną, działalność folklorystyczną i sportową Polonia amerykańska jest na końcu listy współpracy Polonii i kraju. Największe zainteresowanie budzą kraje Europy Zachodniej i Ameryki Południowej, jednak z punktu strategii państwa polskiego konieczne są środki na budowę propolskiego lobbingu w krajach, z którymi Polska prowadzi strategiczne relacje. Obaj zgodziliśmy się, że najważniejszym takim krajem są Stany Zjednoczone. Tutaj też posiadamy największe zasoby intelektualne, setki profesorów, biznesmenów, ludzi kultury, lekarzy, dziennikarzy polonijnych, działaczy i innych ludzi dobrej woli, którzy każdego dnia są gotowi poświęcać czas i pieniądze dla Niepodległej. Te ogromne zasoby ludzkie na wyraźny sygnał mogłyby po raz kolejny stworzyć potężny propolski lobbing, mający wpływ na amerykańską politykę, przekaz medialny oraz pozytywny wizerunek Polski. 

Konkluzją naszej rozmowy był smutny wniosek o tym, jak Polonia amerykańska dała się przekonać polskim rządom po 1989, aby nie angażować się już w politykę amerykańską, bo Rzeczpospolita posiada przecież suwerenny rząd i dyplomację. Jaki to był rząd i dyplomacja, przekonaliśmy się później. Dekady działalności wspaniałych polskich kongresmenów jak Klemens Zabłocki i wielu innych pozostały tylko wspomnieniem. Teraz, kiedy rząd dobrej zmiany sprawuje władzę już czwarty rok, ze smutkiem stwierdziliśmy, że nie powstał żaden całościowy program, który by integrował Polonię dla Niepodległej. Wręcz przeciwnie, dzieli się nas pomiędzy rozmaite frakcje obozu dobrej zmiany lub po prostu opluwa, przypinając łatkę ruskiej agentury. Żadna inna diaspora nie ma tak chwalebnej karty zasług dla swojej Ojczyzny jak Polonia amerykańska. To myśmy wysłali 22 tysiące ochotników, aby walczyli o Niepodległą. To myśmy nalegali na rządy amerykańskie, aby wysyłały miliony dolarów po 1918 i po II wojnie światowej. To Polonia amerykańska przyjmowała uchodźców Polaków po II wojnie. To nas służby komunistyczne rozbijały do 1989, a potem układ okrągłostołowy, dla którego Polonia była wrogiem. Według danych Banku Światowego to Polonia amerykańska wysyła do Polski co roku 900 milionów dolarów. 

Sytuacja przypomina trochę tę z okresu II Rzeczpospolitej, gdzie Polonia amerykańska nie chciała realizować polityki zagranicznej II RP poprzez organizację Światpol (ówczesną globalną organizację Polonii na świecie, odrzucając członkostwo w niej). Nikt wtedy Polonii amerykańskiej nie rozumiał, a polska dyplomacja nie była jej zbyt przyjazna. Tak samo nikt nie stara się jej zrozumieć teraz. Jesteśmy częścią narodu polskiego, jednak poprzez dekady funkcjonowania w amerykańskich warunkach, wartościach, nauczyliśmy się cenić konstytucyjną wolność słowa oraz mamy zupełnie inny sposób działania. Zbliża się nieuchronnie druga kadencja Prawa i Sprawiedliwości. Czy uda się wypracować program współdziałania Polonii i państwa polskiego? Czy w dalszym ciągu etatowi warszawscy opowiadacze będą powtarzać znane slogany: „Polonia najlepszym ambasadorem Polski”. 

Waldemar Biniecki



#REKLAMA_POZIOMA#

 

POLECANE
Komunikat dla mieszkańców Warszawy. Utrudnienia dla kierowców Wiadomości
Komunikat dla mieszkańców Warszawy. Utrudnienia dla kierowców

W sobotę 12 lipca na Stadionie Narodowym zagra zespół Guns N’Roses. Przed koncertem ograniczony zostanie wjazd na Saską Kępę – poinformował stołeczny ratusz.

Żona prezesa Lufthansy śmiertelnie potrąciła kobietę na pasach Wiadomości
Żona prezesa Lufthansy śmiertelnie potrąciła kobietę na pasach

W centrum ekskluzywnego kurortu na Sardynii, doszło do wypadku, który odbił się szerokim echem w całej Europie. Za kierownicą auta, które potrąciło 24-latkę na przejściu dla pieszych, siedziała Vivian Spohr — żona prezesa Lufthansy.

Katastrofa samolotu Air India. Ujawniono ostatnie słowa pilotów pilne
Katastrofa samolotu Air India. Ujawniono ostatnie słowa pilotów

Wstępny raport dotyczący katastrofy samolotu Boeing 787 Dreamliner linii Air India, do której doszło 12 czerwca i w której zginęło 260 osób, wskazuje, że oba silniki maszyny zostały odcięte od dopływu paliwa krótko po starcie. Dokument opublikowany w sobotę nie zawiera jeszcze ostatecznych ustaleń ani nie wskazuje osób odpowiedzialnych za tragedię.

Rosyjski nalot blisko polskiej granicy. Lwów i Łuck pod ostrzałem Wiadomości
Rosyjski nalot blisko polskiej granicy. Lwów i Łuck pod ostrzałem

W nocy z piątku na sobotę wojska rosyjskie przeprowadziły ataki na kilka regionów Ukrainy, w tym na obwód lwowski, który graniczy z Polską – przekazały ukraińskie władze lokalne. W odpowiedzi na działania Rosji, nad ranem w sobotę w polskiej przestrzeni powietrznej pojawiły się samoloty polskich i sojuszniczych sił powietrznych.

Atak nożownika w Tarnowie. Sprawca wciąż poszukiwany z ostatniej chwili
Atak nożownika w Tarnowie. Sprawca wciąż poszukiwany

W nocy z 11 na 12 lipca, w samym centrum Tarnowa, doszło do dramatycznego zdarzenia – 17-latek został ugodzony nożem podczas kłótni przy ulicy Katedralnej. Jak przekazał mł. asp. Kamil Wójcik z tarnowskiej komendy policji, między sześcioma osobami doszło do awantury, w wyniku której jeden z uczestników o około 30 lat sięgnął po ostre narzędzie i zadał cios rozmówcy.

Nawrocki zaapelował do Zełenskiego: Polska oczekuje pełnoskalowych ekshumacji ofiar Rzezi Wołyńskiej pilne
Nawrocki zaapelował do Zełenskiego: Polska oczekuje pełnoskalowych ekshumacji ofiar Rzezi Wołyńskiej

11 lipca w Chełmie, w trakcie uroczystości Narodowego Dnia Pamięci Ofiar Ludobójstwa OUN-UPA, Karol Nawrocki – prezydent-elekt Rzeczypospolitej Polskiej – wygłosił mocne i jednoznaczne wystąpienie. Oddając hołd 120 tysiącom Polaków bestialsko zamordowanych przez ukraińskich nacjonalistów w latach 1939–1945, przypomniał, że polskie ofiary czekają do dziś na godny pochówek, a ich bliscy – na prawdę i sprawiedliwość.

Tadeusz Płużański: Jedwabne i Wołyń tylko u nas
Tadeusz Płużański: Jedwabne i Wołyń

W kontekście kolejnej rocznicy zbrodni w Jedwabnem (10 lipca 1941 r.) lewacy lansują tezę, że tak znienawidzone przez nich środowiska patriotyczne celowo pomijają tę rzekomo polską akcję eksponując ludobójstwo wołyńskie. „Wołyń dla Polaków to przykrywka, za którą chcą schować Jedwabne” – twierdzi wprost dziennikarz Tomasz Lis. Tylko co ma piernik do wiatraka?

Jad Waszem żąda usunięcia głazów pamięci w Jedwabnem gorące
Jad Waszem żąda usunięcia głazów pamięci w Jedwabnem

W Jedwabnem, kilkadziesiąt metrów od oficjalnego pomnika ofiar z 1941 r., ustawiono siedem granitowych głazów z tablicami, które kwestionują udział miejscowych Polaków w zbrodni. Jad Waszem wzywa władze o usunięcie "obraźliwej instalacji", a polska prokuratura bada, czy szerzy ona nienawiść.

Tȟašúŋke Witkó: Panika na pokładzie, czyli Pieśń o podrzynaniu gardeł tylko u nas
Tȟašúŋke Witkó: Panika na pokładzie, czyli "Pieśń o podrzynaniu gardeł"

Pamiętacie Państwo western z Johnem Waynem, zatytułowany „Rio Bravo", prawda? Klasyk nad klasyki, na którego ścieżce dźwiękowej wybrzmiewają dźwięki tradycyjnego hiszpańskiego utworu „El Deguello” – "Pieśni o podrzynaniu gardeł".

Nieoficjalnie: Tusk miał naciskać na Hołownię ws. Nawrockiego z ostatniej chwili
Nieoficjalnie: Tusk miał naciskać na Hołownię ws. Nawrockiego

Marszałek Sejmu Szymon Hołownia otrzymał od premiera Donalda Tuska "bardzo wyraźną propozycję, ofertę albo sugestię, żeby jednak odłożyć zaprzysiężenie Karola Nawrockiego – twierdzą dziennikarze Interii.

REKLAMA

[Tylko u nas] Waldemar Biniecki: Polonia amerykańska, której w Polsce nikt nie rozumie

Długo rozmawiałem z moim przyjacielem z południa Stanów Zjednoczonych. Rozmowa była bardzo żywa, a ożywiła się jeszcze bardziej, kiedy zaczęliśmy analizować sytuację kolejnej wygranej obozu dobrej zmiany jesienią tego roku, czego jesteśmy bardziej niż pewni. Obaj aktywnie włączyliśmy się w ubiegłe kampanie wyborcze, głosując na ten obóz. Teraz najprawdopodobniej zrobimy to samo, jednak bez większego entuzjazmu, bowiem Polonia amerykańska nie znalazła się w obszarze zainteresowania rządów dobrej zmiany. 
 [Tylko u nas] Waldemar Biniecki: Polonia amerykańska, której w Polsce nikt nie rozumie
/ pixabay.com
Pomimo działań popierających edukację polonijną, działalność folklorystyczną i sportową Polonia amerykańska jest na końcu listy współpracy Polonii i kraju. Największe zainteresowanie budzą kraje Europy Zachodniej i Ameryki Południowej, jednak z punktu strategii państwa polskiego konieczne są środki na budowę propolskiego lobbingu w krajach, z którymi Polska prowadzi strategiczne relacje. Obaj zgodziliśmy się, że najważniejszym takim krajem są Stany Zjednoczone. Tutaj też posiadamy największe zasoby intelektualne, setki profesorów, biznesmenów, ludzi kultury, lekarzy, dziennikarzy polonijnych, działaczy i innych ludzi dobrej woli, którzy każdego dnia są gotowi poświęcać czas i pieniądze dla Niepodległej. Te ogromne zasoby ludzkie na wyraźny sygnał mogłyby po raz kolejny stworzyć potężny propolski lobbing, mający wpływ na amerykańską politykę, przekaz medialny oraz pozytywny wizerunek Polski. 

Konkluzją naszej rozmowy był smutny wniosek o tym, jak Polonia amerykańska dała się przekonać polskim rządom po 1989, aby nie angażować się już w politykę amerykańską, bo Rzeczpospolita posiada przecież suwerenny rząd i dyplomację. Jaki to był rząd i dyplomacja, przekonaliśmy się później. Dekady działalności wspaniałych polskich kongresmenów jak Klemens Zabłocki i wielu innych pozostały tylko wspomnieniem. Teraz, kiedy rząd dobrej zmiany sprawuje władzę już czwarty rok, ze smutkiem stwierdziliśmy, że nie powstał żaden całościowy program, który by integrował Polonię dla Niepodległej. Wręcz przeciwnie, dzieli się nas pomiędzy rozmaite frakcje obozu dobrej zmiany lub po prostu opluwa, przypinając łatkę ruskiej agentury. Żadna inna diaspora nie ma tak chwalebnej karty zasług dla swojej Ojczyzny jak Polonia amerykańska. To myśmy wysłali 22 tysiące ochotników, aby walczyli o Niepodległą. To myśmy nalegali na rządy amerykańskie, aby wysyłały miliony dolarów po 1918 i po II wojnie światowej. To Polonia amerykańska przyjmowała uchodźców Polaków po II wojnie. To nas służby komunistyczne rozbijały do 1989, a potem układ okrągłostołowy, dla którego Polonia była wrogiem. Według danych Banku Światowego to Polonia amerykańska wysyła do Polski co roku 900 milionów dolarów. 

Sytuacja przypomina trochę tę z okresu II Rzeczpospolitej, gdzie Polonia amerykańska nie chciała realizować polityki zagranicznej II RP poprzez organizację Światpol (ówczesną globalną organizację Polonii na świecie, odrzucając członkostwo w niej). Nikt wtedy Polonii amerykańskiej nie rozumiał, a polska dyplomacja nie była jej zbyt przyjazna. Tak samo nikt nie stara się jej zrozumieć teraz. Jesteśmy częścią narodu polskiego, jednak poprzez dekady funkcjonowania w amerykańskich warunkach, wartościach, nauczyliśmy się cenić konstytucyjną wolność słowa oraz mamy zupełnie inny sposób działania. Zbliża się nieuchronnie druga kadencja Prawa i Sprawiedliwości. Czy uda się wypracować program współdziałania Polonii i państwa polskiego? Czy w dalszym ciągu etatowi warszawscy opowiadacze będą powtarzać znane slogany: „Polonia najlepszym ambasadorem Polski”. 

Waldemar Biniecki



#REKLAMA_POZIOMA#


 

Polecane
Emerytury
Stażowe